Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Klitek

Jaki charakrer i jakie błędy bardziej dyskwalifikują człowieka na kierownicze stanowisko w pracy?

Polecane posty

2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ok. To też może dobrze funkcjonować pod warunkiem, że Ci specjaliści mają znakomite kwalifikacje i nie muszą nikogo o nic pytać. I własciwie nawet takie osoby często nie lubią nawet zbytnio mieć nad sobą kierownictwa, bo mając know-how to świetnie sobie radzą. 

Kazdy musi sie kogos o cos pytac, ale najwazniejsze jest to, gdzie znalezc informacje, a nie zeby miec wszystko w glowie. Wole managera, ktory ma dobre stosunki z innymi teamami i wszystko da sie zalatwic, niz takiego, ktory mi pokazuje jak mam zrobic raport, bo tego moge sie dopytac kolegow lub wygooglowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Klitek napisał:

Ja nie chcialbym byc szefem, bo obawiam sie, ze wlasnie nie potrafilmym w zaden sposob zapanowac nad ludzmi, bo ja sie ludzi po prostu boje i wlezliby mi na łeb, tak jak zawsze w lazdej sytuacji wlazili i wlażą mi na łeb

Ciekawe czy posiadając taki charakter jak ja, jest mozliwe jakos nauczyc sie a po drugie wytrzymac jako osoba na kierowniczym stanowisku?

Bo nauczyc sie to jedno, ale czy mnie na dluzsza mete by to bardzo nie wypalalo?

Bo ja sobie to wyobrazam jako koniecznosc ciaglej walki i uzerania sie a tego nienawidze

To wybor jest prosty. Albo pracujesz u kogoś albo u siebie. Przy czym pracując u siebie też bedziesz miał do czynienia z różnymi klientami 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Ok. Ale kto w takim razie w takiej firmie się tym zajmuje? 😎

Pokazywaniem jak sie wykonuje prace? Pracownicy sami to wiedza, chyba zatrudnia sie po to specjalistow a nie stazystow, ktorym wszystko trzeba pokazywac palcem. A jesli brakuje im wiedzy to od tego sa kursy oraz bardziej doswiadczeni koledzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Byc moze niektorzy lubia jak wszystko im sie pokaze, ja wole sama sie wszystkiego uczyc i organizowac prace, poza tym za to mi placa zebym ogarniala robote i wymyslala nowe usprawnienia, a nie zeby trzeba bylo mi mowic co mam robic i jeszcze pokazywac jak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Kazdy musi sie kogos o cos pytac, ale najwazniejsze jest to, gdzie znalezc informacje, a nie zeby miec wszystko w glowie. Wole managera, ktory ma dobre stosunki z innymi teamami i wszystko da sie zalatwic, niz takiego, ktory mi pokazuje jak mam zrobic raport, bo tego moge sie dopytac kolegow lub wygooglowac.

A ja chyba odwrotnie, wolałabym takiego, od którego jeszcze coś moge sie dowiedzieć, ponieważ nikt nie jest Alfa i Omegą i czasem może być potrzebna burza mózgów, gdzie ktoś inny wpadnie na rozwiazanie, ktorego nie mozna wyszukac w google czy na kursie, ponieważ ktoś zna to z doswiadczenia lub kogoś kto zna to z doswiadczenia niż kogos kto ma dobre relacje i na tym jego rola sie konczy. Ale to, o czy mowisz ma reż swoje dobre strony, ponieważ dobre relacje mają bardzo duże znaczenie. To chyba zależy id charakteru pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Pokazywaniem jak sie wykonuje prace? Pracownicy sami to wiedza, chyba zatrudnia sie po to specjalistow a nie stazystow, ktorym wszystko trzeba pokazywac palcem. A jesli brakuje im wiedzy to od tego sa kursy oraz bardziej doswiadczeni koledzy.

Jak zatrudniałaś sie w tej pracy to uczył Cie doswiadczony pracownik czy juz wszystko wiedzialas? W tej sytuacji jest tak jak opisał Miecz...

W takim przypadku po co w ogole jest jakis kierownik? 🤔 I jakie konkretnie ma zadania? 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Nie musi byc wsparciem merytorycznym, manager to nie nauczyciel, od nauczania sa kursy.

Owszem, manager musi sie orientowac czym sie zajmuja podopieczni, ale nie jest od tego by im mowic jak maja wykonywac prace ani ich jej uczyc. Manager jest glownie od tego by zorganizowac dzialanie teamu tak, by wypelniali zadania zgodne z celami firmy.

Jak organizuje to działanie teamu, by wypelniali zadania zgodne z celami firmy? Przychodzi i co mowi? 😎

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

A ja chyba odwrotnie, wolałabym takiego, od którego jeszcze coś moge sie dowiedzieć, ponieważ nikt nie jest Alfa i Omegą i czasem może być potrzebna burza mózgów, gdzie ktoś inny wpadnie na rozwiazanie, ktorego nie mozna wyszukac w google czy na kursie, ponieważ ktoś zna to z doswiadczenia lub kogoś kto zna to z doswiadczenia niż kogos kto ma dobre relacje i na tym jego rola sie konczy. Ale to, o czy mowisz ma reż swoje dobre strony, ponieważ dobre relacje mają bardzo duże znaczenie. To chyba zależy id charakteru pracy.

Manager tez nie jest Alfa i Omega, pytac sie zawsze warto, ale niekoniecznie manager bedzie znal odpowiedz. Moja manager zna sie na regulacjach, ale w kwestiach technicznych jest noga, po to ja jestem. Razem tworzymy lepszy team niz gdybym tylko wykonywala jego polecenia i to, co on wie. A ja jesli mam techniczne pytania to zwykle pytam sie innych teamow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, ZłyKróliczek napisał:

Nie chce mi się wchodzić w twoje obrażanie kolejnych grup. 

to stwierdzenei faktu. podalem tez argumenty ze jak ktos sie zna to pracuje w prywatnym sektorze chociazby dlatego ze wiecej plac. urzedy=nieudacznicy

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Niburdiama napisał:

Jak zatrudniałaś sie w tej pracy to uczył Cie doswiadczony pracownik czy juz wszystko wiedzialas? W tej sytuacji jest tak jak opisał Miecz...

W takim przypadku po co w ogole jest jakis kierownik? 🤔 I jakie konkretnie ma zadania? 

Tak, uczylam sie od innych pracownikow.

Manager jest po to by organizowac prace teamu w taki sposob by spelniala wymagania biznesowe i spelniala cele firmy, by wspierac pracowanikow i ich motywowac, zapewniac im odpowiednie szkolenia, dystrybutowac obowiazki i zadania, byc mostem miedzy dyrektorami a teamem. Plus managerowie sa osobami odpowiedzialnymi za wyniki teamu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Byc moze niektorzy lubia jak wszystko im sie pokaze, ja wole sama sie wszystkiego uczyc i organizowac prace, poza tym za to mi placa zebym ogarniala robote i wymyslala nowe usprawnienia, a nie zeby trzeba bylo mi mowic co mam robic i jeszcze pokazywac jak.

Ale to do czego sluży Ci kierownik, bo nie widze takiej potrzeby skoro sama wszystko ogarniasz? 😎 przeciez znasz cele firmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Jak organizuje to działanie teamu, by wypelniali zadania zgodne z celami firmy? Przychodzi i co mowi? 😎

Przychodzi i mowi, to jest strategia firmy dlugoterminowa, to sa nasze cele na ten rok, a to sa wasze cele, ktore sie wpasowuja w ogolne cele firmy. To jest potem omawiane regularnie zreszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Manager tez nie jest Alfa i Omega, pytac sie zawsze warto, ale niekoniecznie manager bedzie znal odpowiedz. Moja manager zna sie na regulacjach, ale w kwestiach technicznych jest noga, po to ja jestem. Razem tworzymy lepszy team niz gdybym tylko wykonywala jego polecenia i to, co on wie. A ja jesli mam techniczne pytania to zwykle pytam sie innych teamow.

Rozumiem, czyli jej zadaniem jest ogarniać regulacje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
24 minuty temu, Niburdiama napisał:

To kto w tej dużej firmie ma służyć wsparciem merytorycznym, jeśli po drodze pojawią sie komplikacje lub będzie wdrażany jakiś nowy projekt i do kogo pracownicy mogą kierować zapytania? 😎

do starszych specjalistów 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Ale to do czego sluży Ci kierownik, bo nie widze takiej potrzeby skoro sama wszystko ogarniasz? 😎 przeciez znasz cele firmy...

Glownie od organizowania naszego teamu. Plus daje mi feedback, a jesli mam jakis problem to do niego ide, jesli nie wiem gdzie znalezc jakis kontakt to tez do niego ide, on podejmuje takze decyzje, np. akceptuje ryzyko. Duzo rzeczy robi, zreszta moj manager akurat wykonuje tez normalna prace, bo nasz team jest maly, ale nie sa to te same rzeczy, ktore ja robie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

do starszych specjalistów 

To troche nieciekawe, bo starsi specjalisci niekoniecznie moga chciec sie dzielic wiedza, zalezy czy maja ochote czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Żaba Monìka napisał:

Glownie od organizowania naszego teamu. Plus daje mi feedback, a jesli mam jakis problem to do niego ide, jesli nie wiem gdzie znalezc jakis kontakt to tez do niego ide, on podejmuje takze decyzje, np. akceptuje ryzyko. Duzo rzeczy robi, zreszta moj manager akurat wykonuje tez normalna prace, bo nasz team jest maly, ale nie sa to te same rzeczy, ktore ja robie.

Ok. Skoro dobrze to funkcjonuje w takiej formie to widocznie taki styl czy forma zarzadzania też jest pożądana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Niburdiama napisał:

Ale to do czego sluży Ci kierownik, bo nie widze takiej potrzeby skoro sama wszystko ogarniasz? 😎 przeciez znasz cele firmy...

Kierownicy są w firmach dlatego, że dyrekcja nie ufa swoim pracownikom, że za każdym razem zrealizują cele firmy, i będą je ciągle długoterminowo realizować. Do tego są od "donoszenia" czasem do dyrekcji, czyli kontrolowania całego procesu. Za to im więcej płacą.

Tak jak ktoś wyżej napisał, kierownik jest mostem między pracownikami a szefostwem. We wszystkich możliwych kwestiach.

Edytowano przez Jestem Jaka Jestem
dopisek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

To troche nieciekawe, bo starsi specjalisci niekoniecznie moga chciec sie dzielic wiedza, zalezy czy maja ochote czy nie.

Akurat nie mialam nigdy z tym klopotu. Zawsze mozna sie zapisac na jakis kurs, zreszta w internecie jest bardzo duzo informacji. A jesli chodzi o sprawy bardziej merytoryczne to inne dzialy maja za zadanie udzielac informacji, mozna im wyslac maila, zorganizowac rozmowe lub wyslac bilet. Tylko trzeba wiedziec komu, co najczesciej jest najwiekszym wyzwaniem w duzych firmach.

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Niburdiama napisał:

Ok. Skoro dobrze to funkcjonuje w takiej formie to widocznie taki styl czy forma zarzadzania też jest pożądana.

Pewnie zalezy od rodzaju pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Jestem Jaka Jestem napisał:

Kierownicy są w firmach dlatego, że dyrekcja nie ufa swoim pracownikom, że za każdym razem zrealizują cele firmy, i będą je ciągle długoterminowo realizować. Do tego są od "donoszenia" czasem do dyrekcji, czyli kontrolowania całego procesu. Za to im więcej płacą.

To wszystko jasne.

To jeżeli ja miałabym sobie wyobrażać idealnego kierownika, który byłby dla mnie autorytetem i u którego chciałabym pracować to byłaby to osoba wszechtronna, która realizuje swoje cele i zadania, ale ma też silnie rozwinięta inteligencje emocjonalną i raczej budujemy relacje na zaufaniu, a nie kotroli. Tak, tak wiem, że mam wybujała fantazje 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Pewnie zalezy od rodzaju pracy.

Dokładnie, nie każdy model zarządzania sprawdzi się w każdej firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Niburdiama napisał:

To wszystko jasne.

To jeżeli ja miałabym sobie wyobrażać idealnego kierownika, który byłby dla mnie autorytetem i u którego chciałabym pracować to byłaby to osoba wszechtronna, która realizuje swoje cele i zadania, ale ma też silnie rozwinięta inteligencje emocjonalną i raczej budujemy relacje na zaufaniu, a nie kotroli. Tak, tak wiem, że mam wybujała fantazje 😁

Szczyt zawodowych marzeń 😅 No i żeby jeszcze przy okazji kasa się "zgadzała" 😅

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Akurat nie mialam nigdy z tym klopotu. Zawsze mozna sie zapisac na jakis kurs, zreszta w internecie jest bardzo duzo informacji. A jesli chodzi o sprawy bardziej merytoryczne to inne dzialy maja za zadanie udzielac informacji, mozna im wyslac maila, zorganizowac rozmowe lub wyslac bilet. Tylko trzeba wiedziec komu, co najczesciej jest najwiekszym wyzwaniem w duzych firmach.

W teorii powinno tak to wyglądać i prawidłowo funkcjonować, ale zawsze tam, gdzie jest czynnik ludzki różnie mogą sie te relacje układać, dlatego rozumiem, że w tym przypadku dobre relacje miedzy różnymi działami odgrywają kluczową rolę, bo co by się stało, gdyby przykładowo ktoś zwlekał z udzieleniem odpowiedzi stosując uniki lub przykładowo nie lubił Cie i nie chciał odpowiedzieć? Co w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
15 minut temu, Niburdiama napisał:

To troche nieciekawe, bo starsi specjalisci niekoniecznie moga chciec sie dzielic wiedza, zalezy czy maja ochote czy nie.

nie pracowałaś nigdy nigdzie poza minijanuszeksem ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed chwilą, Jestem Jaka Jestem napisał:

Szczyt zawodowych marzeń 😅 No i żeby jeszcze przy okazji kasa się "zgadzała" 😅

Dokładnie 😁  i jeszcze, żeby były jakieś integracje, eventy, gdzie serwują dobre jedzonko 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

nie pracowałaś nigdy nigdzie poza minijanuszeksem ?

Tylko na stażu byłam, było ok, dobrze wspominam te czasy, ludzie byli fantastyczni, przemili, rodzinna atmosfera i w ogole high-life, bardzo sklonni do wspolpracy, wiec nawet pomagalam im przy czyms, co nie bylo obowiazkiem, bo byli fajni, ale mam potrzebe niezależnosci i wlasne pomysly - jak to z wybujala fantazja bywa 😁 Ja pochodze z okolic, jak juz wspominałam, że nie lubie jak ktos mi mowi, co mam robić oraz mam duża potrzebe autonomii i sama sobie lubie organizować, a więc w takim przypadku najlepiej pracowac u siebie. 

Edytowano przez Niburdiama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

poza tym jako wiedzo 

specjalista ma swojo wiedzę albo doucza się na własno rękę

są też procesy onboardingowe

nikt nie będzie niańczył niepełnosprytnych pracowników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Niburdiama napisał:

Tylko na stażu byłam, było ok, dobrze wspominam te czasy, ludzue byli fantastyczni, przemili, rodzinna atmosfera i w ogole high-life, ale mam potrzebe niezależnosci i wlasne pomysly - jak to z wybujala fantazja bywa 😁 Ja pochodze z okolic, jak juz wspominałam, że nie lubie jak ktos mi mowi, co mam robić oraz mam duża potrzebe autonomii i sama sobie lubie organizować, a więc w takim przypadku najlepiej pracowac u siebie. 

aha ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×