Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Wianek

Jak to jest być matką?

Polecane posty

Hejka. Mam 30lat , panna , bez dzieci męża , bez partnera. Chcilabym się Was spytać drogie mamy jak to jest być w ciąży albo być  matka ? Dość ciekawy temat a nurtujący . Pozdrawiam 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Z mojego doświadczenia co ja przeżyłam,to fatalnie. Cały czas zmęczona,cały czas mam wrażenie,że nic nie zrobiłam,mnóstwo obowiązków,od kąt mały się urodził nie przespałam ani jednej nocy,nie można go zostawić na chwilę,bo płacze. Jak jesteśmy razem w kojcu np. gryzie mnie,szarpie za włosy, jak go puszczę wszystko rozwala,patrzy tylko co tu zepsuć. Moim największym marzeniem jest zamknąć się w pokoju i odpocząć od niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może jak zaakceptujesz, ze Twoje dziecko jest dzieckiem, to będzie Ci latwiej? Bo oczekujesz zachowań, ktore dla 10miesięczniaka sa nieosiągalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku pierwsze dziecko z wpadki, drugie planowane by miało ratować nasze małżeństwo.Nie przetrwało.Ciaze znosiłam ciężko,psychicznie również .Ale cieszyłam się że noszę pod sercem malutka istotkę ale wsparcia męża nie mialam w niczym.Nie był że mną na ani jednym badaniu USG ani przy porodach.Ciezki był to widok gdy na badania przychodziły kobietki z partnerami a ja zawsze sama.Dzis już nie mam malutkich dzieci,wychowuje sama ale są wszystkim co najpiękniejszego mogło mnie w życiu spotkać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 15.11.2024 o 19:08, Foko Loko napisał:

Może jak zaakceptujesz, ze Twoje dziecko jest dzieckiem, to będzie Ci latwiej? Bo oczekujesz zachowań, ktore dla 10miesięczniaka sa nieosiągalne.

Chciałabym żeby się bawił zabawkami jak jeszcze niedawno miał czas,że się bawił w kojcu. Teraz nic go nie interesuje dłużej niż 5 minut i mówię tu o nowych rzeczach. Nikt u mnie w domu nie ma do niego siły i cierpliwości. Mi pomagają jedynie troche te leki w takim sensie,że jestem wyciszona,ale ostatnio też zaczynam wariować i przyspieszyłam wizytę u psychiatry,bo nie wiem już co robić. Do tego moja psychoterapeutka uważa,że mojemu synowi coś jest,bo jej dzieci w w jego wieku spały całą noc. Na różnych forach też czytam,że dzieci śpią i nie budzą się tak często. Do tego mój syn często nie ma drzemek,a jak już to tylko jedna i krótko. Ostatnio nic nie spał mimo,że pojadł,był przebrany i woziłam go w wózku na spacerze. Byłam z nim u lekarza i tylko stwierdził,że zęby mu idą,co w sumie wiem. On cały dzień prawie marudzi płacze. Jedyne co go cieszy,to szarpanie mnie za włosy,gryzienie,zabieranie i branie do ust rzeczy,których nie może. Nic nie mogę zostawić,już kilka rzeczy mi zepsuł mimo,że cały czas go pilnuje,to chwilą i już coś weźmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, Ewelina1995 napisał:

Chciałabym żeby się bawił zabawkami jak jeszcze niedawno miał czas,że się bawił w kojcu. Teraz nic go nie interesuje dłużej niż 5 minut i mówię tu o nowych rzeczach. Nikt u mnie w domu nie ma do niego siły i cierpliwości. Mi pomagają jedynie troche te leki w takim sensie,że jestem wyciszona,ale ostatnio też zaczynam wariować i przyspieszyłam wizytę u psychiatry,bo nie wiem już co robić. Do tego moja psychoterapeutka uważa,że mojemu synowi coś jest,bo jej dzieci w w jego wieku spały całą noc. Na różnych forach też czytam,że dzieci śpią i nie budzą się tak często. Do tego mój syn często nie ma drzemek,a jak już to tylko jedna i krótko. Ostatnio nic nie spał mimo,że pojadł,był przebrany i woziłam go w wózku na spacerze. Byłam z nim u lekarza i tylko stwierdził,że zęby mu idą,co w sumie wiem. On cały dzień prawie marudzi płacze. Jedyne co go cieszy,to szarpanie mnie za włosy,gryzienie,zabieranie i branie do ust rzeczy,których nie może. Nic nie mogę zostawić,już kilka rzeczy mi zepsuł mimo,że cały czas go pilnuje,to chwilą i już coś weźmie.

Zastanawiam się czy ty tak na serio czy tak sobie tylko forum trolujesz. Jeśli na serio to pocieszę Cię. Zaraz Twoje dziecko kończy rok. Ty wrócisz do pracy, dziecko pójdzie do żłobka i sobie od niego odpoczniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)

Nie wrócę do pracy,bo nie mam pracy. Mam zasiłek jeszcze do września. U mnie w mieście o pracę dla kobiet bardzo ciężko każdy szuka i nie może znaleźć. Do żłobka i zabranie się za poszukiwanie pracy zabiorę się dopiero we wrześniu,bo mój syn i tak dużo na piersi i szansę na pracę marne mam.

Edytowano przez Ewelina1995

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
14 godzin temu, Ewelina1995 napisał:

Chciałabym żeby się bawił zabawkami jak jeszcze niedawno miał czas,że się bawił w kojcu. Teraz nic go nie interesuje dłużej niż 5 minut i mówię tu o nowych rzeczach. Nikt u mnie w domu nie ma do niego siły i cierpliwości. Mi pomagają jedynie troche te leki w takim sensie,że jestem wyciszona,ale ostatnio też zaczynam wariować i przyspieszyłam wizytę u psychiatry,bo nie wiem już co robić. Do tego moja psychoterapeutka uważa,że mojemu synowi coś jest,bo jej dzieci w w jego wieku spały całą noc. Na różnych forach też czytam,że dzieci śpią i nie budzą się tak często. Do tego mój syn często nie ma drzemek,a jak już to tylko jedna i krótko. Ostatnio nic nie spał mimo,że pojadł,był przebrany i woziłam go w wózku na spacerze. Byłam z nim u lekarza i tylko stwierdził,że zęby mu idą,co w sumie wiem. On cały dzień prawie marudzi płacze. Jedyne co go cieszy,to szarpanie mnie za włosy,gryzienie,zabieranie i branie do ust rzeczy,których nie może. Nic nie mogę zostawić,już kilka rzeczy mi zepsuł mimo,że cały czas go pilnuje,to chwilą i już coś weźmie.

10miesięczne dziecko nie musi sie skupiac na zabawkach samo nawet na 5min i nie musi przesypiać calej nocy. Moj jest od Twojego rok starszy i budzi sie w nocy 🤷‍♀️

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, Ewelina1995 napisał:

Nie wrócę do pracy,bo nie mam pracy. Mam zasiłek jeszcze do września. U mnie w mieście o pracę dla kobiet bardzo ciężko każdy szuka i nie może znaleźć. Do żłobka i zabranie się za poszukiwanie pracy zabiorę się dopiero we wrześniu,bo mój syn i tak dużo na piersi i szansę na pracę marne mam.

Czy ojciec tego dziecka w jakiś sposob Ci pomaga? Finansowo? Może weż sobie nianię chociaz na kilka godzin dziennie? W ten sposob moglabyś poszukac pracy, a dziecko faktycznie dac do złobka, odetchnęlabyś troszkę.

10m dziecko poradzi sobie bez piersi w żłobku.

 

Albo daj dziecko ojcu i niech ojciec się z nim buja, skoro Ty nie bardzo chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, Ewelina1995 napisał:

Nie wrócę do pracy,bo nie mam pracy. Mam zasiłek jeszcze do września. U mnie w mieście o pracę dla kobiet bardzo ciężko każdy szuka i nie może znaleźć. Do żłobka i zabranie się za poszukiwanie pracy zabiorę się dopiero we wrześniu,bo mój syn i tak dużo na piersi i szansę na pracę marne mam.

Jak możesz mieć zasiłek do września jak jeszcze niedawno pisałaś, że twoje dziecko ma 10 miesięcy? W Polsce zasiłek macierzyński jest do roku. Chyba złapałam cię na krętactwie. Ale przynajmniej coś się dzieje na forum jak wrzucasz swoje jęczące posty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowany)
10 godzin temu, Kinga1001 napisał:

Jak możesz mieć zasiłek do września jak jeszcze niedawno pisałaś, że twoje dziecko ma 10 miesięcy? W Polsce zasiłek macierzyński jest do roku. Chyba złapałam cię na krętactwie. Ale przynajmniej coś się dzieje na forum jak wrzucasz swoje jęczące posty.

Miałam zasiłek dla bezrobotnych od września i został mi on przedłużony jako,że urodziłam dziecko do września. Moje dziecko ma 10 miesięcy. Jak skończy mi się zasiłek będzie miał dokładnie rok i 9 miesięcy.

Edytowano przez Ewelina1995

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×