Czy to nie oczywiste, że kobiety girlboss

ktore nie zawracaja sobie głowy obiadkami niedzielnymi po wejsciu na szczyt piramidy zostają same?

Faceci nie, bo zawsze znajduja kogos komu te pieniadze są potrzebne...i kto im ugotuje...choc i takich wielu jest samotnych na tym szczycie...i po rozwodach...

Zaraz pojawi mi się niespodziewanie napis: zbanowany, bo już uprzejme koleżanki o dobrym sercu o to zadbają

Jest to patriarchalny świat w dalszym ciagu, nie oszukujmy się, więc zawsze i tak przegram na polu osobistym...

1 minutę temu, Hypedotella napisał:

ktore nie zawracaja sobie głowy obiadkami niedzielnymi po wejsciu na szczyt piramidy zostają same?

Faceci nie, bo zawsze znajduja kogos komu te pieniadze są potrzebne...i kto im ugotuje...choc i takich wielu jest samotnych na tym szczycie...i po rozwodach...

jest coś takiego jak zjawisko hipergamii. kobieta szuka mężczyzny lepszego lub przynajmniej jej równego.

dlatego kobiety ze szczytu mają problem i zostają same, ponieważ niewielu mężczyzn jest w stanie jej dorównać lub przewyższyć.

Nie wiem jakie sa statystyki, akurat wszystkie, ktore znam maja facetow wlacznie z moja CEO, ktora ma meza i dzieci.

I kiedy mam ten obiad ugotowac, na walizce przesiadajac sie z jednego lotu na inny? czy na tylnim siedzeniu w podroży? czy też jedną ręką klikając w laptka, a drugą mieszajac zupe jak to niektore kolezanki z kafe?

3 minuty temu, kris888 napisał:

jest coś takiego jak zjawisko hipergamii. kobieta szuka mężczyzny lepszego lub przynajmniej jej równego.

dlatego kobiety ze szczytu mają problem i zostają same, ponieważ niewielu mężczyzn jest w stanie jej dorównać lub przewyższyć.

wlasnie, wiec jak juz stwierdzilam, tak czy owak przegram na polu osobistym...

2 minuty temu, Żaba Monìka napisał:

Nie wiem jakie sa statystyki, akurat wszystkie, ktore znam maja facetow wlacznie z moja CEO, ktora ma meza i dzieci.

Też mam taką, ale dziecko dopiero oczywiście po 40 stce...wczesniej byly "wazniejsze" sprawy...

Zawiele razy płakałaś na forum za mężem i rodziną by ktoś teraz uwierzył, że nie jest to twoje największe marzenie. 

Możesz jeszcze dziesiec tematów o tym założyć jak to jestes kobietą sukcesu , ale gdy zostaniesz w nocy sama, na forum będzie tylko leżak i sernik to ta smutna prawda cię dopadnie.

nie będę gnila całego weekendu na forum, ty  pognijesz i za mnie

1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Też mam taką, ale dziecko dopiero oczywiście po 40 stce...wczesniej byly "wazniejsze" sprawy...

no to już ciąża geriatryczna i krzywda dla dziecka.

1 minutę temu, Chochlik napisał:

Zawiele razy płakałaś na forum za mężem i rodziną by ktoś teraz uwierzył, że nie jest to twoje największe marzenie. 

Możesz jeszcze dziesiec tematów o tym założyć jak to jestes kobietą sukcesu , ale gdy zostaniesz w nocy sama, na forum będzie tylko leżak i sernik to ta smutna prawda cię dopadnie.

nie będę gnila całego weekendu na forum, ty  pognijesz i za mnie

Jest to moje najwieksze marzenie, ale jak to w filmie Zmiana pasa jestem jak ten prawnik co mu sie marzy dziewczyna z plazy, jednak nie ma juz jakby wyjscia i musi w tym tkwic... Sernik i tak by uciekł ode mnie, a zaraz za nim Leżak, bo lodowka zawsze bylaby przy mnie pusta

3 minuty temu, kris888 napisał:

no to już ciąża geriatryczna i krzywda dla dziecka.

Taka jest cena szczytu

Promyk też uciekłby ode mnie, bo gdyby zobaczył jak na co dzień wybrzydzam, tego nie zjem, tamtego nie zjem i pusta chałupa w sensie jak gdyby mnie nie było to niestety mimo szczerych może chęci, a tu wciąż ważne sprawy to by nie wyrobił takiego zaniedbywania

7 minut temu, Hypedotella napisał:

Też mam taką, ale dziecko dopiero oczywiście po 40 stce...wczesniej byly "wazniejsze" sprawy...

Niekoniecznie, raczej przed 40 staraja sie miec dzieci, a jedna kolezanka wpadla gdy byla swiezo po studiach, a potem rozwinela zycie profesjonalne. Na dodatek jako samotna matka wiec pelny szacun.

6 minut temu, Żaba Monìka napisał:

Niekoniecznie, raczej przed 40 staraja sie miec dzieci, a jedna kolezanka wpadla gdy byla swiezo po studiach, a potem rozwinela zycie profesjonalne. Na dodatek jako samotna matka wiec pelny szacun.

A ile godzin dziennie pracuja? widocznie serce zwyciezyło nad rozumem. To romantyczne ❤

18 minut temu, Chochlik napisał:

Zawiele razy płakałaś na forum za mężem i rodziną by ktoś teraz uwierzył, że nie jest to twoje największe marzenie. 

Możesz jeszcze dziesiec tematów o tym założyć jak to jestes kobietą sukcesu , ale gdy zostaniesz w nocy sama, na forum będzie tylko leżak i sernik to ta smutna prawda cię dopadnie.

nie będę gnila całego weekendu na forum, ty  pognijesz i za mnie

poza tym ciekawe gdzie niby mam takiego faceta znalezc wejde na randki, a facet powie: hejka, co porabiasz? Co robisz na co dzien? I co niby mam mu odpowiedziec tak, żeby nie sklamac? Zarzadzam 11 projektami jednoczesnie w kilku miastach, nie umiem gotowac, wole grac w golfa, a poza tym wchodze na kafe popisac o Kitku? i zrobić wyklad z cyklu podstawy hipokryzji? Nawet nie mam jak szczerze zaczac takiej znajomosci mowiac prawde. A poza tym nie sadze ze by go to w ogole obchodziło.

sam se gotuję poza tym można coś zamówić

2 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

sam se gotuję poza tym można coś zamówić

Czasem gotuje sama. Nie powiem, kurak nawet się udał. Umiem obrać ziemniaki.  Ale te wszystkie ciasta, biszkopty, nie wiem o czym w ogole tu niektore koleżanki mowią

i to wystarczy kobieta nie jest od gotowania można zrobić to razem

Jestem ani z "tych" ani z "tamtych,", czyli wsrod swoich wydaje sie niekobieca, a wsrod innych wydaje sie niewlasciwa. I co teraz

1 minutę temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

i to wystarczy kobieta nie jest od gotowania można zrobić to razem

Naprawde? lubie robić różne rzeczy razem

I czym taka randkowa malwersacja z niedopowiedzeniem czym konkretnie sie zajmuje bedzie sie róznic od tego, że zonaty facet zapomnial wspomniec, ze jest żonaty, bo 10 lat temu sie wyprowadził. Wyjdzie na to, że jestesmy prawie tacy sami..

12 minut temu, Hypedotella napisał:

A ile godzin dziennie pracuja? widocznie serce zwyciezyło nad rozumem. To romantyczne ❤

A to róznie i zalezy w ktorej pracy. Niektorzy pracodawcy sa bardziej wymagający, inni stawiaja na work-life balance.

3 minuty temu, Hypedotella napisał:

Naprawde? lubie robić różne rzeczy razem

nom xD

Przed chwilą, Żaba Monìka napisał:

A to róznie i zalezy w ktorej pracy. Niektorzy pracodawcy sa bardziej wymagający, inni stawiaja na work-life balance.

Przy zachowywaniu balansu życie prywatne, życie zawodowe jest taka opcja. Ale zapewne nie w każdej branży. CEO branży beauty to nie to samo co CEO branży finansowej...

2 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

nom xD

Co bysmy razem ugotowali?

41 minut temu, Hypedotella napisał:

I kiedy mam ten obiad ugotowac, na walizce przesiadajac sie z jednego lotu na inny? czy na tylnim siedzeniu w podroży? czy też jedną ręką klikając w laptka, a drugą mieszajac zupe jak to niektore kolezanki z kafe?

19 minut temu, Hypedotella napisał:

poza tym ciekawe gdzie niby mam takiego faceta znalezc wejde na randki, a facet powie: hejka, co porabiasz? Co robisz na co dzien? I co niby mam mu odpowiedziec tak, żeby nie sklamac? Zarzadzam 11 projektami jednoczesnie w kilku miastach, nie umiem gotowac, wole grac w golfa, a poza tym wchodze na kafe popisac o Kitku? i zrobić wyklad z cyklu podstawy hipokryzji? Nawet nie mam jak szczerze zaczac takiej znajomosci mowiac prawde. A poza tym nie sadze ze by go to w ogole obchodziło.

Nibumba, ty w tych fantazjach korpulentnej pani po menopauzie po prostu próbujesz być moim facetem

leżak i sernik to ta smutna prawda cię dopadnie.

x

forum to ty masz miedzy nogami, na nic wiecej cie nie stac niz hejtowanie mnie albo lezaka, a wcale lepsza nie jestes, tylko ci sie tak wydaje

6 minut temu, Hypedotella napisał:

Przy zachowywaniu balansu życie prywatne, życie zawodowe jest taka opcja. Ale zapewne nie w każdej branży. CEO branży beauty to nie to samo co CEO branży finansowej...

To raczej zalezy od wielkosci firmy, CEO L'oreala nie ma mniej zajec niz CEO JP Morgan.

ja stad spadam teraz, bo duzo ludzi tu widze sobota, trzymaj sie Kleopatro xD