Dzień dobry

2 minuty temu, Kuui napisał:

Następna wiedząca lepiej.

Mieszkasz na wsi pamiętaj nie jest cała Polska.

Tak, tak, Ogór. 

Pogadaj ogór z kimś z komisji akredytacyjnej to się dowiesz jakie to wspaniałe są te prywatne uczelnie Możesz na przykład przepisać jakiś stary bryk o Unii Europejskiej nie uwzględniając ile jest obecnie państw członkowskich i dostać za to dyplom

Przed chwilą, Caryca z czubrycą napisał:

Pogadaj ogór z kimś z komisji akredytacyjnej to się dowiesz jakie to wspaniałe są te prywatne uczelnie Możesz na przykład przepisać jakiś stary bryk o Unii Europejskiej nie uwzględniając ile jest obecnie państw członkowskich i dostać za to dyplom

Macie przyzwyczajenia z poprzedniej epoki.  Swoje lata sama pisałaś na forum  dla  bomeròw.

Więc obojętnie co tam u was dzieje.

11 minut temu, ZłyKróliczek napisał:

Uczelnie mundurowe są bezpłatne. Grażyna Ogóra pewnie uczy na jakimś prywatnym "bezpieczeństwie wewnetrznym", czy innym gó...e, na którym nie mowią tym półmózgom, że to się im na nic nie przyda potem. Wyższe szkolnictwo prywatne w Polsce to jest coś straszliwego, zarżnięcie edukacji. Każdy trep może teraz mieć "wyższe". Wszyscy to wiedzą, oprócz Ogóra. 

Niestety to prawda, dewaluacja wykształcenia jest straszna w Polsce. 

"Czy są uczelnie wojskowe niepubliczne?

Z dostępnych danych wynika, że nie ma w naszym kraju prywatnych uczelni wojskowych. Nie dziwi to jednak, ponieważ liczba publicznych uczelni wojskowych jest bardzo mała w Polsce. Oznacza to, że jeżeli marzeniem maturzysty jest studiowanie na uczelni wojskowej – musi on wybrać tę publiczną, czyli uczelnię państwową."

4 minuty temu, Pokraka napisał:

Niestety to prawda, dewaluacja wykształcenia jest straszna w Polsce. 

Ostatnio jest moda na czytanie doktoratów polityków, przynosi to prawdziwym inteligentom śmiech przez łzy

3 minuty temu, Kuui napisał:

Macie przyzwyczajenia z poprzedniej epoki.  Swoje lata sama pisałaś na forum  dla  bomeròw.

Więc obojętnie co tam u was dzieje.

Z jakiej poprzedniej epoki? W komunie dêbilu miałeś prywatne uczelnie?

Wszyscy wiedzą że prywatne uczelnie w PL to kupa srâki i idą tam tylko ludzie którzy się nie mogli dostać albo nie dali rady utrzymać na państwowej uczelni. I do prywatnej uczelni ludzie idą nie z wyboru tylko dlatego że innego wyjścia nie mają

Nie ma,  ale są klasy mundurowe w szkołach średnich słynące z wyjątkowo niskiego poziomu

2 minuty temu, Siurentajski napisał:

Z jakiej poprzedniej epoki? W komunie dêbilu miałeś prywatne uczelnie?

Wszyscy wiedzą że prywatne uczelnie w PL to kupa srâki i idą tam tylko ludzie którzy się nie mogli dostać albo nie dali rady utrzymać na państwowej uczelni. I do prywatnej uczelni ludzie idą nie z wyboru tylko dlatego że innego wyjścia nie mają

Większość rzeczywistości nie ogarnia. Napisał cofnęli albo stoją w miejscu.

5 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

Ostatnio jest moda na czytanie doktoratów polityków, przynosi to prawdziwym inteligentom śmiech przez łzy

Wierzę, że to może być zabawne i tragiczne. 

Przed chwilą, Pokraka napisał:

Nie ma,  ale są klasy mundurowe w szkołach średnich słynące z wyjątkowo niskiego poziomu

Tak następna, nie będę tu zdradzać szczegółów i tak za dużo napisałem.

Na tym zakończą więcej hejteròw co w pipi.e byli i odbyt nawet nie widzieli.

Przed chwilą, Kuui napisał:

Tak następna, nie będę tu zdradzać szczegółów i tak za dużo napisałem.

Na tym zakończą więcej hejteròw co w pipi.e byli i odbyt nawet nie widzieli.

Wyszło na to ze ty nawet tam nie byłeś. Dla mnie jedyny morał tego topiku, to to, jak przyznałeś że píszesz jak opóźniony bo masz żonę która uczy w szkole mundurowej

Przed chwilą, Kuui napisał:

Tak następna, nie będę tu zdradzać szczegółów i tak za dużo napisałem.

Na tym zakończą więcej hejteròw co w pipi.e byli i odbyt nawet nie widzieli.

Nie moja wina, że niema prywatnych technicznych uczelni wojskowych. 

Jeśli na jakiejś prywatnej uczelni mają jakieś bezpieczeństwo narodowe nie oznacza to, że to szkoła wojskowa. 

2 minuty temu, Siurentajski napisał:

Wyszło na to ze ty nawet tam nie byłeś. Dla mnie jedyny morał tego topiku, to to, jak przyznałeś że píszesz jak opóźniony bo masz żonę która uczy w szkole mundurowej

Osobiście nie wierzę, że Ogóra zona uczy gdziekolwiek, bo wymagało by to jakiegokolwiek wykrztalcenia, a posiadając je nie byłaby wstanie tolerować Ogóra. 

3 minuty temu, Pokraka napisał:

Nie moja wina, że niema prywatnych technicznych uczelni wojskowych. 

Jeśli na jakiejś prywatnej uczelni mają jakieś bezpieczeństwo narodowe nie oznacza to, że to szkoła wojskowa. 

Mało widziałaś.

1 minutę temu, Kuui napisał:

Mało widziałaś.

Wiem, kto nie podmywa się w misce ten nie zna życia

Przed chwilą, Kuui napisał:

Mało widziałaś.

Ty naprawdę jesteś tak bardzo opóźniony? Przecież jest lista wszystkich wyższych uczelni w PL. Tych państwowych i tych prywatnych. Nie możesz sobie otworzyć szkoły wyższej i bez wiedzy i zgody ministerstwa szkolnictwa wyższego uczyć ludzi i nadawać im stopni naukowych. Nie wiem gdzie ty żyjesz ale chyba u dziadka w wersalce mieszkasz

Przed chwilą, Siurentajski napisał:

Ty naprawdę jesteś tak bardzo opóźniony? Przecież jest lista wszystkich wyższych uczelni w PL. Tych państwowych i tych prywatnych. Nie możesz sobie otworzyć szkoły wyższej i bez wiedzy i zgody ministerstwa szkolnictwa wyższego uczyć ludzi i nadawać im stopni naukowych. Nie wiem gdzie ty żyjesz ale chyba u dziadka w wersalce mieszkasz

Ja nie zdradzam szczegółów dla takich i podobnych hejteròw.

Napisałem tylko ogòlnikowo abyście nie wiedzieli gdzie.

Możesz pisać gdzie i jak twoja daje ale nie ja.

Przed chwilą, Kuui napisał:

Ja nie zdradzam szczegółów dla takich i podobnych hejteròw.

Napisałem tylko ogòlnikowo abyście nie wiedzieli gdzie.

Możesz pisać gdzie i jak twoja daje ale nie ja.

Ale skoro ci Pokraka pisze że sprawdziła w necie i nie ma w CAŁEJ POLSCE prywatnej uczelni wojskowej, to znaczy że nie ma i że tam gdzie rzekomo pracuje twoja żona to nie jest żadna uczelnia wojskowa

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

Ale skoro ci Pokraka pisze że sprawdziła w necie i nie ma w CAŁEJ POLSCE prywatnej uczelni wojskowej, to znaczy że nie ma i że tam gdzie rzekomo pracuje twoja żona to nie jest żadna uczelnia wojskowa

Podam numer i gdzie znajduje.

Jak sie nazywa.

Nigdy tutaj tego nie zrobię.

3 minuty temu, Kuui napisał:

Podam numer i gdzie znajduje.

Jak sie nazywa.

Nigdy tutaj tego nie zrobię.

 

 

Ale ja wiem gdzie się znajduje. W Łodzi albo pod Łodzią, bo sam pisałeś że jesteś z Łodzi a twój Facebook to potwierdza. Ale to nie jest żadna uczelnia wojskowa

6 minut temu, Kuui napisał:

Podam numer i gdzie znajduje.

Jak sie nazywa.

Nigdy tutaj tego nie zrobię.

 

 

Poza tym ogór z litości ci podpowiem, że szkoły wyższe nie mają numerów. Nie ma Uniwersytetu nr 3 im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jak szkoła ma numer, to jest to liceum, gimnazjum albo podstawówka, ewentualnie przedszkole, a nie żadna uczelnia

1 minutę temu, Siurentajski napisał:

Poza tym ogór z litości ci podpowiem, że szkoły wyższe nie mają numerów. Nie ma Uniwersytetu nr 3 im. Adama Mickiewicza w Poznaniu. Jak szkoła ma numer, to jest to liceum, gimnazjum albo podstawówka, ewentualnie przedszkole, a nie żadna uczelnia

Numer ulicy podać numer buta jej.

Trenuj swój intelekt to przykre jest. Pisze ty nie rozumiesz.

A może żona ogóra robi go w bambuko

8 minut temu, Caryca z czubrycą napisał:

A może żona ogóra robi go w bambuko

Tak i już wszystko do ciebie piszę. Już zaraz  kiedy daje i co robi. Żalił nie dała.  Mężczyźni jakąś porażka. 

Nie zgodzę się, że prywatne sa be. Są szkoły i szkoły.  Ci nieogarnici mają problemy ze skończenie i prywatnej. Ludzie statystyki z 1-go roku nie mogli dlugo zaliczyć.

36 minut temu, Pokraka napisał:

Wiem, kto nie podmywa się w misce ten nie zna życia

Kto nie mieszka na jednym pokoju z żoną i dorosłą córką i nie robi imprez z grillem i piwskiem pod blokiem, aż sąsiedzi "dzwonią na pały", też nie zna życia

Jak czytam ogórka to mi się kreskówki Hanna-Barbera przypominają z misiem Yogi. Tam był też taki typ co się w po.lskim tłumaczeniu nazywał Dick Wredniak i miał psa takiego kudłatego grubego co w oryginale się nazywał Muttley chyba a w polskiej wersji Pies Bełkot. To za każdym razem jak czytam coś co napisał ogór to ten pies mi się przypomina

Może ten dekiel o podyplomowych pisze

Bo na takie na WSSG to ja też mogę iść, choć nie jestem z SG ani inny mundurek.

8 minut temu, Siurentajski napisał:

Jak czytam ogórka to mi się kreskówki Hanna-Barbera przypominają z misiem Yogi. Tam był też taki typ co się w po.lskim tłumaczeniu nazywał Dick Wredniak i miał psa takiego kudłatego grubego co w oryginale się nazywał Muttley chyba a w polskiej wersji Pies Bełkot. To za każdym razem jak czytam coś co napisał ogór to ten pies mi się przypomina

Tak ma być. Myli bełkotkiem i Leżakiem i wuj wie z kim jeszcze. Ogólnie zamiast mądrzejszym ,  jest odwrotnie. 

Używam trochę technik. Masz takie skojarzenia.