Pieróg w Skimsach z Łodzi

O lodzi

Co w ciasnych dresach chodzi

Uroczy jest ten dres i te kieszenie na cy*colach zamiast na brzuchu, ale to pewnie przez ten astygmatyzm i ADHD

w razie W są jeszcze stare tematy z października, mozna wykorzystać

1 godzinę temu, GabrielaNowicki napisał:

Uroczy jest ten dres i te kieszenie na cy*colach zamiast na brzuchu, ale to pewnie przez ten astygmatyzm i ADHD

Kreacja do cyrku, żeby grać rolę główną.

21 minut temu, Kingeczka napisał:

Kreacja do cyrku, żeby grać rolę główną.

No i to cudowne pytanie, czemu ludzie nie subskrybują.... Nie wiem jak inni, ale ja subskrybuje kogoś kogo lubię i wspieram, a cyrk ten oglądam od czasu do czasu. Ostatnio nie mogłam przebrnąć przez te vlogi, ten też przewijam, bo słuchanie tego jest strasznie męczące. Halny wywiał jej resztki szarej masy.

Ona ma w tym domu choć jedna świąteczna ozdobę ?

17 minut temu, Zniesmaczony 2 napisał:

Ona ma w tym domu choć jedna świąteczna ozdobę ?

Jaja czekoladowe z Wielkanocny 

25 minut temu, GabrielaNowicki napisał:

Jaja czekoladowe z Wielkanocny 

Już też nie.. Zjadła ostatnio

1:32:05 dzywne te okrzyki przy wkladaniu butow, co myslimy? 

Ktoś jest głodny

1 godzinę temu, Zniesmaczony 2 napisał:

Ona ma w tym domu choć jedna świąteczna ozdobę ?

Bombki na roślince doniczkowej

Przy takiej ilości jedzenia Siwa musi mieć potworne gazy, w paczkomacie musi ostro walić od śmieci, psich sików, brudu, tłuszczu i olejków.

Ostatniej kolszuli w rozm M nie przymierzyla bo w nia nie weszla

Przed chwilą, Zniesmaczony 2 napisał:

Ona ma w tym domu choć jedna świąteczna ozdobę ?

2 dziadki do orzechów na frajerze. 

Przed chwilą, Lara567 napisał:

Już też nie.. Zjadła ostatnio

3 lata temu roztopiła i oblała nimi sernik dla lwa

24 minuty temu, Sowa z Mazur napisał:

3 lata temu roztopiła i oblała nimi sernik dla lwa

Zaczynam wierzyć w teorie, ze on na poważnie sie bał, że ona kiedyś go  otruje i to świadomie.

1 godzinę temu, Busz3131 napisał:

1:32:05 dzywne te okrzyki przy wkladaniu butow, co myslimy? 

Bebzol doskwiera przy zakładaniu obuwia. Kiedyś się prawie udusiła.

Lex mial szczęście że się zmył, inaczej by musiał buty zakładać cesarzowej.

19 minut temu, Etoile napisał:

Zaczynam wierzyć w teorie, ze on na poważnie sie bał, że ona kiedyś go  otruje i to świadomie.

Bura nie jest zabobonna, nie wierzy w daty przydatnoscy do spozycia.

Przed chwilą, Etoile napisał:

Zaczynam wierzyć w teorie, ze on na poważnie sie bał, że ona kiedyś go  otruje i to świadomie.

Zauważyłam, że jak gotowała nawet makarony te 6 lat temu to jadł ale jakoś w okolicach rozstania bał się jeść tego co zrobiła. Nawet zmiany w jej zachowaniu były drastyczne.

Jej "wyhodowane" ogromne bimbały i bebol Obelixa utrudnia jej tą prostą czynność jaką jest założenie butów

16 minut temu, arbuz napisał:

Jej "wyhodowane" ogromne bimbały i bebol Obelixa utrudnia jej tą prostą czynność jaką jest założenie butów

Bo sywa od roku zapuszczala wlosy i tzytzki, wlosy musiala scac, ale tzytzki ma dlugie, czyli osiagnela 50,% sukcesu.

27 minut temu, arbuz napisał:

Jej "wyhodowane" ogromne bimbały i bebol Obelixa utrudnia jej tą prostą czynność jaką jest założenie butów

Niech sobie kupi sketchersy slip in, te co Joanna Krupa reklamuje, dobre dla emerytów co się nie mogą schylać.

2 godziny temu, szatanowska napisał:

Przy takiej ilości jedzenia Siwa musi mieć potworne gazy, w paczkomacie musi ostro walić od śmieci, psich sików, brudu, tłuszczu i olejków.

Na bank cuchnie, po takim ciężkim jedzenie gazy mocno śmierdzą, jeszcze kiedyś na tt mówiła że nie spuszcza wody.  Musi być smród jak w ka na le.

La La to jej bliźniaczka, innogatunkowa. Nawet obie mają problem z nogą.

Mi się wydaje że ona w przyszłości w wariatkowie wyląduje.

Odnoszę wrażenie że ona zatraca kontakt ze światem. 

''Pracuje'' z domu.

Nie ma kontaktu z ludźmi. 

Nawija wiecznie do kamery o wszytskim. 

Tak jakby ta kamera to była ''dobra kumpela''.

Zdziwaczeje całkowicie. 

Mam wrażenie że ona tonie  w syfie I zarciu. 

Przed chwilą, fuckoffmondays napisał:

Mi się wydaje że ona w przyszłości w wariatkowie wyląduje.

Odnoszę wrażenie że ona zatraca kontakt ze światem. 

''Pracuje'' z domu.

Nie ma kontaktu z ludźmi. 

Nawija wiecznie do kamery o wszytskim. 

Tak jakby ta kamera to była ''dobra kumpela''.

Zdziwaczeje całkowicie. 

Mam wrażenie że ona tonie  w syfie I zarciu. 

Mnie się wydaje, że jej właśnie takie życie się podoba specjalnie się uziemiła pieskami, żeby nawet na wakacje nie pojechać przez kolejne 15 lat

1 godzinę temu, Busz3131 napisał:

Bura nie jest zabobonna, nie wierzy w daty przydatnoscy do spozycia.

Trzeba powiedzieć pyszałkowatej Burej, że grzyby i bakterie to biologia, a nie religia. 

( Połączenie chorobliwej chytrości, arogancji i nieuctwa = zatrucie)

Nowy wysryw...jeszcze więcej żarcia