Facet z tindera chce żebym ja sie odzywała

3 minuty temu, Seven napisał:

Z powodzeniem zjadłabyś ich z dziesięć bo są pycha! Czy upieczesz jakieś ciasto na święta?

Piekę sernik i szarlotkę a ty?

4 minuty temu, Seven napisał:

Konsensus przed zakończeniem roku? Teraz będzie już tylko dobrze? Pięknie. 

Trzeba iść do przodu i się rozwijać, jak to mówią.

Teraz MUSI BYĆ już tylko dobrze.

18 minut temu, Seven napisał:

Mówiłeś i nie posłuchałam. Teraz mam tyle na głowie, trudno się posklejać. Zakupy inne owszem ale nie chleb. Chleb wybrać sama lubię i żeby nikt go nie dotykał oprócz piekarza. Poczekaj, łyknę sobie kawki i rozwinę listę zadań dla ciebie. [język]

Najgorszy jest ten w dużych sklepach , bo każdy maca.

Oni to pakują w papierowe torby w piekarni jak już przestygnie na deskach i muszą robić dobrze żeby nie stracić klientów. 

Jakie zadania masz jaką wiertarkę, albo wkrętarkę kupić, to mówię że Makite japońską

11 godzin temu, Megi_ona napisał:

Piekę sernik i szarlotkę a ty?

Szarlotkę na kruchym cieście? Jaki sernik? Nie wiem jeszcze. 

3 minuty temu, Megi_ona napisał:

Piekę sernik i szarlotkę a ty?

Ja nic , ale lubię serniki i jabłeczniki

11 godzin temu, Wdzięczna napisał:

Trzeba iść do przodu i się rozwijać, jak to mówią.

Teraz MUSI BYĆ już tylko dobrze.

No jak było najgorzej to nie ma wyjścia, teraz będzie tylko lepiej. ;]

2 minuty temu, Seven napisał:

Szarlotkę na kruchym cieście? Jaki sernik? Nie wiem jeszcze. 

Sernik królewski taki z ciemnym ciastem z dodatkiem kakao. Szarlotka tak na kruchym cieście. 

11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał:

Najgorszy jest ten w dużych sklepach , bo każdy maca.

Oni to pakują w papierowe torby w piekarni jak już przestygnie na deskach i muszą robić dobrze żeby nie stracić klientów. 

Jakie zadania masz jaką wiertarkę, albo wkrętarkę kupić, to mówię że Makite japońską

Proszę, obiecaj nie kupować chlebów i bułek zapakowanych. Weź raz jeden i spójrz jaki zaparowany woreczek. Tylko z piekarni lub swojski. Choć nie wypiekam już bo zawsze były zakalce. 

No nie kupiłam tej przeklętej wiertarki i szafka stoi na podłodze i czeka na zbawienie. Albo przyjedź na wiosnę albo natychmiast powiedz jak zrobić dziurę w ścianie żeby się kołek zmieścił. Hehe, po świętach o tym pomyślę. Teraz sobie podarowałam remonty.

8 minut temu, Seven napisał:

Hajs leży na ziemi, wiem o tym. Planuję na dobre opuścić tej gradołek. Wkrótce.

Rzadko się mylę i tak zakładam , że jak już się obłowisz w £ to spoczkiesz na laurach gdzieś na mazurach. To będę miał blisko do Ciebie i będę Cię woził do sklepów za prezenty dla mnie.

11 godzin temu, Megi_ona napisał:

Sernik królewski taki z ciemnym ciastem z dodatkiem kakao. Szarlotka tak na kruchym cieście. 

To znaczy jaki? Na dole kakao czy na górze? A może z brzoskwiniami byś zrobiła? Zjem kruszonkę i tyle mi wystarczy do szczęścia. Jabłka zostawiam gościom, więc śmiało upiecz dużą blachę. 

6 minut temu, Seven napisał:

No jak było najgorzej to nie ma wyjścia, teraz będzie tylko lepiej. ;]

Of course.

11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał:

Rzadko się mylę i tak zakładam , że jak już się obłowisz w £ to spoczkiesz na laurach gdzieś na mazurach. To będę miał blisko do Ciebie i będę Cię woził do sklepów za prezenty dla mnie.

Jedna bluza z kapturem ci mało? Dobrze, będzie druga pod świerkiem. A gdy zamieszkam nad wodą wtedy kupię ci jacht. ;]

11 godzin temu, Wdzięczna napisał:

Of course.

Obiecujesz nie krzyczeć?

4 minuty temu, Seven napisał:

Proszę, obiecaj nie kupować chlebów i bułek zapakowanych. Weź raz jeden i spójrz jaki zaparowany woreczek. Tylko z piekarni lub swojski. Choć nie wypiekam już bo zawsze były zakalce. 

No nie kupiłam tej przeklętej wiertarki i szafka stoi na podłodze i czeka na zbawienie. Albo przyjedź na wiosnę albo natychmiast powiedz jak zrobić dziurę w ścianie żeby się kołek zmieścił. Hehe, po świętach o tym pomyślę. Teraz sobie podarowałam remonty.

Babki nasze wiedziały jak chleby piec, a ja nie biorę tych zafoliowanych, bo w piekarni mają luzem i jak jeszcze ciepły nie można do reklamówki bo się sklei , dlatego papierowe torby. 

Kup chiński badziew za grosze w markecie budowlanym i powiedz że chcesz wiertło do betonu pod rozmiar kołków które też tam kupisz. Bity gwiazdkowe do wkrętarki jeszcze żebyś miała czym wkręcać wkręty.

2 minuty temu, Seven napisał:

Obiecujesz nie krzyczeć?

? 

3 minuty temu, Seven napisał:

Jedna bluza z kapturem ci mało? Dobrze, będzie druga pod świerkiem. A gdy zamieszkam nad wodą wtedy kupię ci jacht. ;]

Ja myślę , że obecność wystarczy jako zapłata. Ewentualnie kilo herbaty kupisz  liściastej na czaj i gra muzyka. Tylko u mnie trzeba słuchać hip hop słonia i być moimi dodatkowymi oczami.

11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał:

Babki nasze wiedziały jak chleby piec, a ja nie biorę tych zafoliowanych, bo w piekarni mają luzem i jak jeszcze ciepły nie można do reklamówki bo się sklei , dlatego papierowe torby. 

Kup chiński badziew za grosze w markecie budowlanym i powiedz że chcesz wiertło do betonu pod rozmiar kołków które też tam kupisz. Bity gwiazdkowe do wkrętarki jeszcze żebyś miała czym wkręcać wkręty.

Po świętach to zrobię. Teraz nie będę latać do budowlanych za wiertarką. Dzięki za poradę. To był chleb! W piecu do tego przeznaczonym, plus masło własnoręcznie kręcone. 

13 minut temu, Megi_ona napisał:

Sernik królewski taki z ciemnym ciastem z dodatkiem kakao. Szarlotka tak na kruchym cieście. 

Brzmi smacznie i ja bym się pisał w gości.

11 godzin temu, Wdzięczna napisał:

? 

Awanturowałaś się wcześniej czy to tylko złudzenie?

11 godzin temu, Tuż po zmroku napisał:

Ja myślę , że obecność wystarczy jako zapłata. Ewentualnie kilo herbaty kupisz  liściastej na czaj i gra muzyka. Tylko u mnie trzeba słuchać hip hop słonia i być moimi dodatkowymi oczami.

Zostaję. Choćbyś disko słuchał nie zmienię zdania. 

Horror ten film. Nie oglądam, dzisiaj nie mam natchnienia żeby się bać.

13 minut temu, Seven napisał:

To znaczy jaki? Na dole kakao czy na górze? A może z brzoskwiniami byś zrobiła? Zjem kruszonkę i tyle mi wystarczy do szczęścia. Jabłka zostawiam gościom, więc śmiało upiecz dużą blachę. 

Na dole ciasto z kakao, w środku ser a na górze jeszcze kruszonka z tego ciasta co na dole. 

Aha. Zaczyna się. 

Pokaz atencjuszek startujacych do Pana Lex.

Sevenko - odpuść sobie, jeśli nie wiesz o czym piszesz... 

Z nikim się tutaj nie awanturowałam. A jeśli ktoś odniósł takie wrażenie, to chyba temu, że Lex prowokował. 

A Ty nie byłaś czasem miła...? ( bo już mi się wydawało, że na serio taka jesteś. ). 

6 minut temu, Tuż po zmroku napisał:

Ja myślę , że obecność wystarczy jako zapłata. Ewentualnie kilo herbaty kupisz  liściastej na czaj i gra muzyka. Tylko u mnie trzeba słuchać hip hop słonia i być moimi dodatkowymi oczami.

A nie można słuchać u ciebie O.N.A

Przed chwilą, Seven napisał:

Po świętach to zrobię. Teraz nie będę latać do budowlanych za wiertarką. Dzięki za poradę. To był chleb! W piecu do tego przeznaczonym, plus masło własnoręcznie kręcone. 

W tej walizce w komplecie mogą być już wiertła i bity, bo Chińczycy lubią dodawać gratisy do podróbek wkrętarki. Za śmieszne pieniądze można , bo Ty nie potrzebujesz profesjonalnego sprzętu jak do remontu dachu.

Nie słyszałem aby ktoś piekł chleb teraz tak jak babcie robiły, a maslo sama możesz zrobić choćby w słoiku po ogórkach. Wlewasz śmietanę i długo potrząsasz aż się bryła masła zrobi.

11 godzin temu, Megi_ona napisał:

Na dole ciasto z kakao, w środku ser a na górze jeszcze kruszonka z tego ciasta co na dole. 

Acha, to wiem jak wygląda taki sernik. Lubię.

5 minut temu, Seven napisał:

Zostaję. Choćbyś disko słuchał nie zmienię zdania. 

No i na PlayStation trzeba grać ze mną i dyskutować na tematy życia  

1 minutę temu, Tuż po zmroku napisał:

No i na PlayStation trzeba grać ze mną i dyskutować na tematy życia  

To brzmi ciekawie i co jeszcze trzeba robić?

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

A nie można słuchać u ciebie O.N.A

Można mądre rzeczy z przekazem i ballady rockowe, bo każda moja psiapsi słucha rocka albo metalu i ja nie robię scen z tego powodu  

11 godzin temu, Wdzięczna napisał:

Aha. Zaczyna się. 

Pokaz atencjuszek startujacych do Pana Lex.

Sevenko - odpuść sobie, jeśli nie wiesz o czym piszesz... 

Z nikim się tutaj nie awanturowałam. A jeśli ktoś odniósł takie wrażenie, to chyba temu, że Lex prowokował. 

A Ty nie byłaś czasem miła...? ( bo już mi się wydawało, że na serio taka jesteś. ). 

Nie wiem co ci opowiedzieć.