To niesprawiedliwe, że aby zyskać uwage kogoś musimy udawać, że te osobe olewamy

6 minut temu, Ismael de Mexico napisał:

weź sie nie kompromituj..

Ty się nie kompromituj.

Przed chwilą, Megi_ona napisał:

Pożyczyłam tak już 2 razy.

To zawsze ryzyko, znam taki przypadek z życia wzięty, ja bym nie ryzykowała.

beka ostatnio zgadzam się z Hebe i Widmokiem xd

7 minut temu, Tuż po zmroku napisał:

Brata nie mam ale sis tak i ona mnie bez problemu bo mamy sztamę i na tym polega lojalność. Na wypadek kłopotów jedno drugiemu pomaga, bo tak byliśmy wychowani.

Teraz tak jest. Wiem jak ludzie potrafią się zmienić w przeciągu paru lat, a gdyby była to pożyczka duża to nim odda, to może nastąpić zmiana, że figę z makiem się dostanie, a nie zwrot. Lepiej być przezornym.

6 minut temu, parabataii napisał:

Słuchaj, ja nie ufam w 100% nawet sobie, bo życie nauczyło mnie ze zachowania ludzkie są kompletnie nieprzewidywalne, a mimo to zyje w szczęśliwym związku. Ty wciąż szukasz kogoś komu zaufasz w 100% żeby stworzyć z nim związek a życie ucieka. To Ci powinno dać do myślenia

A czy ja narzekam że życie mi ucieka no właśnie i nie czaje tego jak można sobie nie ufać. Wtedy bym się udał do  dobrego lekarza.

5 minut temu, Megi_ona napisał:

Po ślubie to co innego i może być że żona więcej zarabia niż mąż a poza tym liczy się jeszcze kto co robi  w domu. Też często są dzieci i jeśli żona się nimi opiekuję to też praca i to nie za grosze.

Dobrze to odwrotnie - ty jesteś CEO wielkiej spółki, a twój przyszły mąż dozorcą w zagrodzie dla takich niedźwiedzi jak te, które gryzły widmokowi opony na skrinie z gry, który tu podawał jako swoje zdjęcia z jukonu Jaśniej już nie można wytłumaczyć sensu intercyzy.

6 minut temu, parabataii napisał:

Słuchaj, ja nie ufam w 100% nawet sobie, bo życie nauczyło mnie ze zachowania ludzkie są kompletnie nieprzewidywalne, a mimo to zyje w szczęśliwym związku. Ty wciąż szukasz kogoś komu zaufasz w 100% żeby stworzyć z nim związek a życie ucieka. To Ci powinno dać do myślenia

Daje do myślenia masz rację ale to czy bym podpisała z kimś intercyzę czy nie akurat nie ma tutaj nic do rzeczy w tym moich związkach.

3 minuty temu, Bawidamek z Szczywilka napisał:

beka ostatnio zgadzam się z Hebe i Widmokiem xd

Z Widmo jeśli już pamiętaj. 

17 minut temu, Megi_ona napisał:

No co? Czy wy nie rozumiecie że sprzed małżeństwa majątek jest męża lub żony i nikt ci go nie odbierze i nie trzeba intercyzy? 

A jaki można mieć majątek przed ślubem, jeżeli np. bierzesz ślub w młodym wieku? Większość ludzi wszystkiego dorabia się podczas trwania małżeństwa. Także intercyza czasem jest potrzebna.

1 minutę temu, Tuż po zmroku napisał:

Z Widmo jeśli już pamiętaj. 

to zdrobnienie xd

1 godzinę temu, Ismael de Mexico napisał:

wychodzisz z załozenia ze facet szuka żony, matki przyszlych dzieci, partnerki na cale życie czy jak?

pisze o swoich wnioskach z obserwacji. rózne laski w różnym wieku. nie ma w tym ukrytej intencji poza rozczarowaniem. facety, m.in. ja wychowany w patriarchacie i wyobrażenia o kobietach są sprzeczne z realem. same sie wpedzacie w ślepy zaułek. narzekacie na olewaczy, roochaczy, oszustow matr. ale kiedy taki sie pojawi to skacze cisnienie i lecicie do nich gubiac klapki...to ze taki "zwiazek" nie przetrwa to jasne. pisze ze gadzi wami steruje

A ja piszę z doświadczenia mało tego, jak kocha to się i odkocha po takim traktowaniu. Chyba nie wiesz z kim piszesz w tej chwili. Wiesz? Czy nie wiesz?

2 minuty temu, Pszemek napisał:

niedźwiedzi jak te, które gryzły widmokowi opony na skrinie z gry

haha serio ? xD

2 minuty temu, Pszemek napisał:

Dobrze to odwrotnie - ty jesteś CEO wielkiej spółki, a twój przyszły mąż dozorcą w zagrodzie dla takich niedźwiedzi jak te, które gryzły widmokowi opony na skrinie z gry, który tu podawał jako swoje zdjęcia z jukonu Jaśniej już nie można wytłumaczyć sensu intercyzy.

To wtedy nie pispisywalabym intercyzy bo dla mnie kasa nie jest ważna jaśniej napisać już nie umiem.

Nie stac was na zone to skonczcie temat ok 

2 minuty temu, Hebee napisał:

Teraz tak jest. Wiem jak ludzie potrafią się zmienić w przeciągu paru lat, a gdyby była to pożyczka duża to nim odda, to może nastąpić zmiana, że figę z makiem się dostanie, a nie zwrot. Lepiej być przezornym.

Ale my sobie ufamy od dziecka i nawet gdyby jedno z nas powaliło się do puchy to drugie będzie pomagać. Głupio byłoby umowę spisywać w przypadku pożyczania kasy, bo ta kasa zawsze wracała i nie potrzebna była umowa żadna. 

Oczywiście że przezornym trzeba być ale wobec obcych i jakichś tam znajomych jak najbardziej. Rozumiemy się

18 minut temu, Megi_ona napisał:

Ale słuchaj powiedzmy że ty jesteś bogata a Twój przyszły mąż biedny i bierzecie ślub to po co wam intercyza? W sensie po co skoro sprzed małżeństwa majątek i tak wspolny nie jest bo jeśli miałaś mieszkanie to one dalej jest tylko twoje jak oczywiście się rozwiedziesz bo w małżeństwie wszystko wspólne.

To jeżeli intercyza i tak niczego nie zmienia to czemu jej nie podpisać?

1 minutę temu, Megi_ona napisał:

To wtedy nie pispisywalabym intercyzy bo dla mnie kasa nie jest ważna jaśniej napisać już nie umiem.

wspolczuje typowi co sie  tobo prowadza... myslenie boli jak widac ale ze w zaparte to juz szoke..

10 minut temu, parabataii napisał:

Słuchaj, ja nie ufam w 100% nawet sobie, bo życie nauczyło mnie ze zachowania ludzkie są kompletnie nieprzewidywalne, a mimo to zyje w szczęśliwym związku. Ty wciąż szukasz kogoś komu zaufasz w 100% żeby stworzyć z nim związek a życie ucieka. To Ci powinno dać do myślenia

Tak, coś jest na rzeczy. Każdy by chciał mieć kogoś komu ufa w 100%, ale wie instynktownie, że takiej osoby nie ma, bo ludzie to nie chodzące ideały i każdy może zaskoczyć. To nie oznacza, że się drugiej połowie totalnie nie ufa i ogląda przrz ramię. Ważne, żeby móc zaufać w dużym stopniu, najwięcej ze wszystkich ludzi jakich się dotąd znało, to już będzie sukces, ale zostawić sobie margines błędu, żeby się nie obudzić z ręką w nocniku. Życie to jednak nie bajka ani telenowela latynoska.

2 minuty temu, Jestem Jaka Jestem napisał:

A jaki można mieć majątek przed ślubem, jeżeli np. bierzesz ślub w młodym wieku? Większość ludzi wszystkiego dorabia się podczas trwania małżeństwa. Także intercyza czasem jest potrzebna.

Można mieć dom czy mieszkanie czy auto czy nawet lokal użytkowy. Nie zawsze bierzesz ślub mając 20 lat, czasem jest to 35 lat a wtedy można mieć już majątek.

2 minuty temu, Megi_ona napisał:

To wtedy nie pispisywalabym intercyzy bo dla mnie kasa nie jest ważna jaśniej napisać już nie umiem.

To manipulant munek bezrobotny ukr i nawet nie ma co brać na  serio jego prowokacji.

7 minut temu, Tuż po zmroku napisał:

A czy ja narzekam że życie mi ucieka no właśnie i nie czaje tego jak można sobie nie ufać. Wtedy bym się udał do  dobrego lekarza.

Ok.

3 minuty temu, Gretta_ napisał:

A ja piszę z doświadczenia mało tego, jak kocha to się i odkocha po takim traktowaniu. Chyba nie wiesz z kim piszesz w tej chwili. Wiesz? Czy nie wiesz?

po 1 jakie "kocha" Malgorzato?  pisze o zachowaniu jakie wykazują laski . milosc to rzecz wtorna, u kobiet szybko przechodzi,sama napisalas.

2 minuty temu, parabataii napisał:

To jeżeli intercyza i tak niczego nie zmienia to czemu jej nie podpisać?

To jest ten argument który stosuję do tych, co mówią że nie chcą ślubu bo to nic nie zmienia 

2 minuty temu, parabataii napisał:

To jeżeli intercyza i tak niczego nie zmienia to czemu jej nie podpisać?

Nic nie zmieni ale czułabym się dziwnie gdyby ktoś chciał bym takie coś pidpisala jakby mi nie ufał. 

28 minut temu, parabataii napisał:

Wcale nie, jak ktoś zna życie to przyzna jej rację

Głos rozsądku i pokory

4 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

wspolczuje typowi co sie  tobo prowadza... myslenie boli jak widac ale ze w zaparte to juz szoke..

Na szczęście to nie jetes ty

6 minut temu, Tuż po zmroku napisał:

A czy ja narzekam że życie mi ucieka no właśnie i nie czaje tego jak można sobie nie ufać. Wtedy bym się udał do  dobrego lekarza.

Widmo można z czasem nie ufać. Życie pokazuje dlaczego.Beczkę soli zjesz a nie poznasz człowieka nawet najbliższego tak się potrafi wszystko zmieniać.

8 minut temu, Tuż po zmroku napisał:

Z Widmo jeśli już pamiętaj. 

Widuś Może  być?   

4 minuty temu, Tuż po zmroku napisał:

Ale my sobie ufamy od dziecka i nawet gdyby jedno z nas powaliło się do puchy to drugie będzie pomagać. Głupio byłoby umowę spisywać w przypadku pożyczania kasy, bo ta kasa zawsze wracała i nie potrzebna była umowa żadna. 

Oczywiście że przezornym trzeba być ale wobec obcych i jakichś tam znajomych jak najbardziej. Rozumiemy się

Sam przypadek gdzie rodzenstwo na kartę rowerową coś sobie obiecało z majątkiem bo się dogadywało, a potem jedno drugie oszukało. Więcej nie mogę napisać bo nie wiem kto czyta. W zasadzie 2 takie przypadki. Bywa różnie w życiu.

3 minuty temu, Ismael de Mexico napisał:

po 1 jakie "kocha" Malgorzato?  pisze o zachowaniu jakie wykazują laski . milosc to rzecz wtorna, u kobiet szybko przechodzi,sama napisalas.

Nie szybko, złotko, nie

1 minutę temu, Megi_ona napisał:

Nic nie zmieni ale czułabym się dziwnie gdyby ktoś chciał bym takie coś pidpisala jakby mi nie ufał. 

Ja też i zamiast utrzymać relacje myślał bym kiedy sprawa trafi na wokande. Bez zaufania nawet seksu się odechciewa i czegokolwiek razem.