Paraliżuje mnie zacząć pracować

2 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Nie głownie sprzedałem swoją kolekcje gier konsol akcesoriów i rzeczy po dziadku 

Kto kupi stare gry faceta z rocznika 1930?człowieku idź w końcu do psychiatry po lekarstwa. 

Leżak wyklikuje większość tematów, ale nie tylko on. 

Wiem, ale nie powiem

7 minut temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Ale perfekcja kosztuje czas

Przykład masz pada możesz wystawić brudny a możesz wyczyszczony możesz zrobić ładne zdjęcia możesz byle jakie możesz zapakować dobrze możesz byle jak możesz dać chamska cene a możesz bardziej okazujnom 

Ale jak zaprezentujesz towar lepiej to uzyskasz wyzsza cene, wiec moze ten czas sie oplaci?

wiekszosc uwaza, ze sie nie oplaca i wolą isc na ilosc niz na jakosc, bo wiekszosc ludzi to ekstrawertycy, ktorzy mają motorek od motorówki w doopie, i lubia szybko machac rekami, ale męczy ich bycie dokladnym, a ja na przyklad mam o 180 stopni odwrotnie - jak robie dokladnie to mnie nie męczy nawet jak miesiąc cos robie, ale jak mam robic cos szybko i niedokladnie, to po minucie jestem zmeczony, po godzinie wykonczony, a po dniu umieram

Przed chwilą, BabaZBlokadąPisania napisał:

Kto kupi stare gry faceta z rocznika 1930?człowieku idź w końcu do psychiatry po lekarstwa. 

Kolekcjonerzy kupowali po 1000 czy 500 za sztukę 

Jak masz 30 letnia gre w folii ty dyktyjesz cenę 

Bywają takie gry że 10tys funtow warte ale takich nie mam

Moja najlepsza jest warta tysiąc dolarów 

2 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Kolekcjonerzy kupowali po 1000 czy 500 za sztukę 

Jak masz 30 letnia gre w folii ty dyktyjesz cenę 

Bywają takie gry że 10tys funtow warte ale takich nie mam

Skoro koedys sprzedawales i dobrze szlo, to czemu teraz cie paralizuje?

Sporo mam takich za to 50-400zl i akcesoriów 150-250 czasem 500zl i konsol 1-5tys 

Przed chwilą, Bąbel napisał:

Skoro koedys sprzedawales i dobrze szlo, to czemu teraz cie paralizuje?

Bo źle to wspominam ciężka praca i wszystko co zarobiłem straciłem i tak na giełdzie 

Przed chwilą, Tak oczywiście tak nie napisał:

Bo źle to wspominam ciężka praca i wszystko co zarobiłem straciłem i tak na giełdzie 

Co było ciężarem tej pracy?

Przed chwilą, Tak oczywiście tak nie napisał:

Bo źle to wspominam ciężka praca i wszystko co zarobiłem straciłem i tak na giełdzie 

Czy po tych błędach, myslisz, że gdybys znowu zarobil, to popelnilbys ten sam błąd i znow wszystko stracilbys na gieldzie?

Nie wiem muszę się przełamać i robić byle jak czy coś 

Przed chwilą, Bąbel napisał:

Czy po tych błędach, myslisz, że gdybys znowu zarobil, to popelnilbys ten sam błąd i znow wszystko stracilbys na gieldzie?

Gorzej będę musiał stracić na przeżycie 

To jest takie koorwesto sprzedam coś za 500 i będzie czynsz i znowu 0

1 minutę temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Nie wiem muszę się przełamać i robić byle jak czy coś 

Podobno lepiej byle jak niż w cale

Ja mam ten sam problem i najczesciej nic nie robie

A lepiej zrobic byle jak, bo to zawsze lepsze niz nic, ale tez trudno mi to przychodzi. Najczesciej czekam az juz mam bardzo malo czasu i wtedy robie na ostatnia chwile byle jak bo wtedy czuje radosc ze w ogole zrobilem, ale jak mam duzo czasu to robie perfekcyjnie i zrobie 1-5% max, wiec cel nieosiągniety

Jestem w stanie dzialac jak normalny czlowiek tylko pod maksymalna presja

To jest typowy przyklad prokrastyncaji, ktora wynika z polaczenia perfekcjonizmu z zerowym poczuciem wlasnej wartosci

4 minuty temu, Bąbel napisał:

Co było ciężarem tej pracy?

Ludzie jedni mi dziekowali co kupili że szukali długo w tym stanie a drudzy nie mieli pieniędzy i wyzywali że jestem chory na pízde bo 500 za gre a jego dziecko chciało pograc i się poplakalo 

31 minut temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Ładnie chce też mieszkać 

Później mieć anastazje jakaś 

to stary lachon jest. policz sobie ile ma juz lat. lepiej 200zl na ukrainke i mozna zmieniac do wyboru do koloru.

3 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

To jest takie koorwesto sprzedam coś za 500 i będzie czynsz i znowu 0

To faktycznie niewesola perspektywa. Dlatego lepiej byloby wynając mieszkanie, samemu wyprowadzic sie nawet pod most (zwlaszcza w lecie) i zyskiwac kapital a nie tracic

1 minutę temu, Bąbel napisał:

Podobno lepiej byle jak niż w cale

Ja mam ten sam problem i najczesciej nic nie robie

A lepiej zrobic byle jak, bo to zawsze lepsze niz nic, ale tez trudno mi to przychodzi. Najczesciej czekam az juz mam bardzo malo czasu i wtedy robie na ostatnia chwile byle jak bo wtedy czuje radosc ze w ogole zrobilem, ale jak mam duzo czasu to robie perfekcyjnie i zrobie 1-5% max, wiec cel nieosiągniety

Jestem w stanie dzialac jak normalny czlowiek tylko pod maksymalna presja

To jest typowy przyklad prokrastyncaji, ktora wynika z polaczenia perfekcjonizmu z zerowym poczuciem wlasnej wartosci

Dokładnie tak mam niestety a muszę zacząć już teraz żeby zachować płynność 

Remont sypialni zrobiłem jak miałem sprawę w sądzie 

Być może mnie matka nie tulila jak bylem maly a samice tu cisnom

Paraliżuje mnie spotkanie z elcia, bo jestem za miękki

1 minutę temu, Nemesio Cervantes napisał:

to stary lachon jest. policz sobie ile ma juz lat. lepiej 200zl na ukrainke i mozna zmieniac do wyboru do koloru.

Podobajom mi się takie blondynki drobne przez nią 

Przed chwilą, ukryty_krzyk. napisał:

Paraliżuje mnie spotkanie z elcia, bo jestem za miękki

Przedłużenie kup na allegro 

2 minuty temu, Bąbel napisał:

To faktycznie niewesola perspektywa. Dlatego lepiej byloby wynając mieszkanie, samemu wyprowadzic sie nawet pod most (zwlaszcza w lecie) i zyskiwac kapital a nie tracic

Też mam takie pomysły to nie pomaga pracować na to lokalizację 

3 minuty temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Ludzie jedni mi dziekowali co kupili że szukali długo w tym stanie a drudzy nie mieli pieniędzy i wyzywali że jestem chory na pízde bo 500 za gre a jego dziecko chciało pograc i się poplakalo 

Ale nie rozumiem - jak nie mieli pieniedzy to nie mogli kupic i tylko pisali pytanie do sprzedawcy?

1 minutę temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

Też mam takie pomysły to nie pomaga pracować na to lokalizację 

Nie rozumiem

1 minutę temu, Bąbel napisał:

Ale nie rozumiem - jak nie mieli pieniedzy to nie mogli kupic i tylko pisali pytanie do sprzedawcy?

No i mnie obrazali albo że znajdom i pobijom albo że kupiom i zniszczom i oddadzaom

Przed chwilą, Bąbel napisał:

Nie rozumiem

No nie stać mnie na tą wawe śródmieście bankrutuje konin dla mnie bardziej

Bo takie sprzedawanie majątku to droga do nikąd. Skonczy sie i co wtedy?

6 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

to stary lachon jest. policz sobie ile ma juz lat. lepiej 200zl na ukrainke i mozna zmieniac do wyboru do koloru.

Anastazja mnie dobrze podeszla akceptujac moje hobby gier

1 minutę temu, Tak oczywiście tak nie napisał:

No i mnie obrazali albo że znajdom i pobijom albo że kupiom i zniszczom i oddadzaom

Jak ja cos sprzedawalem to ktos pisal tylko normalnie, dopytywal cos albo pytal o nizsza cene, ale jak odmawialem to sie nie odzywal

Poza tym, mozesz zrobic zawsze aukcje od 1 zl i niech ludzie sami ustalą cenę, to nie będą mogli miec pretensji do ciebie

1 minutę temu, Bąbel napisał:

Bo takie sprzedawanie majątku to droga do nikąd. Skonczy sie i co wtedy?

No właśnie przez takie myśli tez mi się nie chce 

Z drugiej strony minimalist jestrm chce wyczyścić wnetrza o 100k