Progres rzeczywistości nastąpił

Od matki taki zmęczony byłem że nic nie mogłem zrobić w tym mieszkaniu zresztą z nią i tak nie było sensu bo samice nie chcą teściowej na kwadracie 

A mnie sie nudzi i nie wiem juz co robic, mam zasloniete okna zaslonami i nie wiem jaka pogoda xD

Ale niedziela to swieze powietrze za moastem wiec mysle ze dzisiaj za miasto pojde jak bedzie ciemno

Okrutne te samice, ja np nie wyobrazam sobie mieszkac z mama juz, za bardzo by mi na nerwach grala.xD

A tak jak raz kiedy odwiedze to jest spoko 

Pysznt był obiad 

Ja wczoraj kolacje jadlem pyszna, a ty co jadles na obiad

2 minuty temu, H3jk4 napisał:

Okrutne te samice, ja np nie wyobrazam sobie mieszkac z mama juz, za bardzo by mi na nerwach grala.xD

A tak jak raz kiedy odwiedze to jest spoko 

Nie da się ze starą babom wytrzymać ciotki mam dość po godzinie na szczęście ona mnie też 

Przed chwilą, H3jk4 napisał:

Ja wczoraj kolacje jadlem pyszna, a ty co jadles na obiad

Nic dzisiaj pierwszy raz od dawna miałem obiad nie chciało mi się robić jadłem kanapki jogurty etc

Także rozumiem anastazje jak się człowiek przyzwyczai do kanapek 

To wygodne 2 co kilka h i nie trzeba gotowac 

Kiedys mieszkalem ale za duzo sie klocilismy bo ja nie pracuje i bezrobotny i uraz pozostal xd

Max robiłem 5 kopytek i pierś z kurczaka lub 2 nugetsy + chleb lub pomidory 

Spoko 

A ja nie wiem gdzie telefon polozylem wczoraj przed spaniem i mi zginal i nie wiem czy ktos do mnie dzwonil nawet xD

Nie wiem czemu taki hejt jest na ps3 super slim jak to wielkości ps2 fat ciche 

A co to za hejt na ps3 slim 

1 minutę temu, H3jk4 napisał:

A co to za hejt na ps3 slim 

 Zawsze w necie piszą że slim najlepsze wcale nie bo buczy a fat był najgorzej bo miałem bóle głowy tak szumil na tekkena 6

Ja chyba zaraz wstaje z lozka i odpalam laptopa i radio technobase sobie poczilluje

1 godzinę temu, przelot napisał:

Progresem (prawdziwym) rzeczywistości by było jakbys znalazł prace i miał stały dochód a nie te bzdurne gadżety które tu wypisujesz i ktore naprawdę NIKOGO. I doskonale o tym wiesz 

Podejrzewam, ze on naprawde w to wierzy, ze nas to interesuje i ze mu zazdroscimy.

Jak czytam progres to ciagle mi sie przypomina jak kumpel w polsce mi opowiadal.ze dzwoni do ciapaka zamowic.sobie jedzenie a ciapak ledwo po polsku gadac potrafil i do niego tylko adres? Adres? Adres?

Hahah ale to bylo dobre jak mi opowiadal, niezle.zesmy sie usmiali