Cześć

4 minuty temu, Nemesio Cervantes napisał:

była tutaj jedna gwiazda co zakladała sookienke z ciapki tygrysa by luby sie domyslił ze ona chce. Ogolnie to one so dobre w te kalambury...

 

Niektórzy to nawet rozwiązują kalambury, których nie ma.

2 minuty temu, miramar napisał:

Niektórzy to nawet rozwiązują kalambury, których nie ma.

A niektórzy nie wiedzą o co chodzi i jaki jest kontekst, ale lubią zabrać głos ulać trochę tego co ich męczy i trapi. I świetnie, nie ma to pewnie terapeutyczne działanie... jakieś 

1 minutę temu, Pokraka napisał:

A niektórzy nie wiedzą o co chodzi i jaki jest kontekst, ale lubią zabrać głos ulać trochę tego co ich męczy i trapi. I świetnie, nie ma to pewnie terapeutyczne działanie... jakieś 

Tak, potwierdzam.

Lubię wtrącać swoje trzy grosze do różnych rozmów i na dodatek jestem przekonana, że robię to szalenie taktownie oraz dowcipnie.

6 minut temu, miramar napisał:

Tak, potwierdzam.

Lubię wtrącać swoje trzy grosze do różnych rozmów i na dodatek jestem przekonana, że robię to szalenie taktownie oraz dowcipnie.

Wczoraj wszystkie reakcje wykorzystałam 

Akurat Tobie to wychodzi świetnie   

2 minuty temu, Pokraka napisał:

Wczoraj wszystkie reakcje wykorzystałam 

Akurat Tobie to wychodzi świetnie   

16 minut temu, Pokraka napisał:

 

Musze się skupić na pracy.

Ciał.

1 minutę temu, miramar napisał:

Musze się skupić na pracy.

Ciał.

Też już pracuje 

Miłego! 

1 godzinę temu, miramar napisał:

Tak Ogórku, właśnie o to chodzi. Odkryłeś całą najbardziej prawdziwą prawdę.

A teraz jak już karty zostały odkryte, możemy przejść do bardziej zajmującej wymiany zdań.

No cóż  przez internet pobudzać się, nie dziwię jak Internet za dużo wszedł.

1 minutę temu, Fifofa napisał:

No cóż  przez internet pobudzać się, nie dziwię jak Internet za dużo wszedł.

A jak tam z pogodą u Ciebie? Słońca dosyć, nie wieje za bardzo?

Nie rozmawiam o innych bez ich udziału.

59 minut temu, Nemesio Cervantes napisał:

była tutaj jedna gwiazda co zakladała sookienke z ciapki tygrysa by luby sie domyslił ze ona chce. Ogolnie to one so dobre w te kalambury...

 

Wiem już,.ale nie potrzebowała bodźca forumowego do tego.  

3 minuty temu, miramar napisał:

A jak tam z pogodą u Ciebie? Słońca dosyć, nie wieje za bardzo?

Nie rozmawiam o innych bez ich udziału.

Piszemy o poważnych tematach życiowych, tak jak pisali wszystko zdążyć się może jak się pisze na forum, nawet orgazm tylko nie z tym.

8 minut temu, Fifofa napisał:

Piszemy o poważnych tematach życiowych, tak jak pisali wszystko zdążyć się może jak się pisze na forum, nawet orgazm tylko nie z tym.

Chyba jednak inaczej patrzymy na tematy pojawiające się na Kafeterii.

To o orgazmach pozostawię bez komentarza.

1 minutę temu, miramar napisał:

Chyba jednak inaczej patrzymy na tematy pojawiające się na Kafeterii.

To o orgazmach pozostawię bez komentarza.

Ja patrzę nie jedno kierunkowo.  Mi marchewki nikt nie podsunie 

1 minutę temu, Fifofa napisał:

Ja patrzę nie jedno kierunkowo.  Mi marchewki nikt nie podsunie 

Ogórku, widzisz więcej w tym, co bardzo wielu pisze dla żartu.

Tutaj znałem parę ktòra lubiła podniecać publicznie znam temat. Na żywo też jak facetowi pała nie stała. Jakieś takie mam doświadczenie w tych sprawach  a jak są długoletnim związku najlepiej ktoś inny podniecał.

17 minut temu, miramar napisał:

Nie rozmawiam o innych bez ich udziału.

3 minuty temu, WiłaCzerwcowa napisał:

Taka prawda. Może raz czy dwa zdarzyło mi się napisać coś o kimś kiedy nie było go na forum. ale był to wyraz troski albo tęsknoty.

Pamiętam, że ostatnio  napisałam o Ronie, że rzadko bywa na forum ale trudno nazwać to pisaniem o nim.

13 minut temu, Pashtetova Shadowspell napisał:

Czesc, jak.tam leci?

Ja wlasnie sie obudzilem, leze w lozku, i czuje ze powinienem gdzies isc i cos.robic, a mi sie nie chce. Dobrze mi sie lezy teraz pod ciepla kolderka

Cześć. Czytam, co ludzie piszą na forum.

4 minuty temu, Pashtetova Shadowspell napisał:

A jak tam stopki? 

W skarpetach i butach sportowych.

5 minut temu, Pashtetova Shadowspell napisał:

Wow  ucaluj je ode mnie xD

 

Nie mam tyle gibkości.

Dnia 9.06.2025 o 18:04, Malowany napisał:

O ile Ania w ogóle istnieje

Tak ania istnieje  żyje jak każdy  normalny człowiek a to że nie  pisze pod każdym poście nie oznacza  ze od razu troll , po prostu nie lubię  pisać by tylko pisać .Zadałam konkretne pytane a z tego co widzę robi się  wymyślona historia  mojego życia  .pozdrawiam 

Dnia 9.06.2025 o 17:41, hrabia Pomme de terre napisał:

czemu się nie rozwiedliście ? 

Przepraszam ale nie odpisze na ogóle na to pytanie  ,  bo znów  będzie pisana kolejna  z powietrza pisana historia mojego życia ,a  tego nie chce .

2 minuty temu, po porostu Ania napisał:

Przepraszam ale nie odpisze na ogóle na to pytanie  ,  bo znów  będzie pisana kolejna  z powietrza pisana historia mojego życia ,a  tego nie chce .

A wystarczyło uświadomić sobie w porę na jakie forum wchodzisz

2 minuty temu, Miecz napisał:

A wystarczyło uświadomić sobie w porę na jakie forum wchodzisz

Tak masz  racje  popełniłam błąd   i więcej tego  nie popełnię .

2 minuty temu, po porostu Ania napisał:

Tak masz  racje  popełniłam błąd   i więcej tego  nie popełnię .

 

W takim razie życzę wyprostowania zawiłych ścieżek życiowych i miłego dnia

Przed chwilą, Miecz napisał:

W takim razie życzę wyprostowania zawiłych ścieżek życiowych i miłego dnia

Dziękuję   również życzę miłego dnia .

1 godzinę temu, Miecz napisał:

W takim razie życzę wyprostowania zawiłych ścieżek życiowych i miłego dnia

Mieczu ale 99% historii jest banalnych, prostych i starych jak świat, tylko ich autorom sie wydaje ze są niezwykle, skomplikowane i bez wyjścia. Tyle, że to nie prawda, im się tak wydaje bo są ich.

5 minut temu, Pokraka napisał:

Mieczu ale 99% historii jest banalnych, prostych i starych jak świat, tylko ich autorom sie wydaje ze są niezwykle, skomplikowane i bez wyjścia. Tyle, że to nie prawda, im się tak wydaje bo są ich.

No właśnie - nasza osobista, subiektywna perspektywa jest dla nas najważniejsza. 

9 minut temu, miramar napisał:

No właśnie - nasza osobista, subiektywna perspektywa jest dla nas najważniejsza. 

Tak, tak właśnie jest. Jednak dla ludzi z boku to już nie i mogą nie mieć już tyle empatii zwłaszcza gdy większość ludzi na już określone oczekiwania i chce tylko by inni je potwierdzili, przytaknęli i to wszystko 

12 minut temu, miramar napisał:

No właśnie - nasza osobista, subiektywna perspektywa jest dla nas najważniejsza. 

dla nas czyli dla kogo?  jeśli sie na czymś nieznamy powinniśmy postarać sie przyjać perspektywe tych którzy sie znają, zrobić średnią różnych postrzgań i wybrać najbardziej  (faceci) logiczną, (kobiety) bliższą emocjonalnie. Chociaż wolałbym by kobiety też korzystały z logiki.