Sezon na bób

Nastraszyliście mnie że koniec sezonu.

Sezon jest praktycznie do końca sierpnia. Dzisiaj kupiłam, jutro będę gotować.  

Ja już trochę podjadlem. Nie wiem czy w sierpniu dostaniesz bob w sklepie, a co dopiero na koniec miesiąca.

Przed chwilą, Malowany napisał:

Ja już trochę podjadlem. Nie wiem czy w sierpniu dostaniesz bob w sklepie, a co dopiero na koniec miesiąca.

Do końca lipca chociaż jeszcze ze dwa razu kupię.

2 minuty temu, _Gretta napisał:

Do końca lipca chociaż jeszcze ze dwa razu kupię.

To na pewno ja teraz mam chrapkę na kukurydzę

Nigdy tego nie jadłam. 

Ale obecnie u mnie króluje sałata zielona, papryka, rzodkiewka, pomidory, ogórki i cukinia. Kanapka musi być z czymś zielonym cały rok. 

Uwielbiam też leczo. Kiedyś bawiłam się w paprykę czerwoną nadziewaną ale dawno nie robiłam. 

Na straganach można popytać do kiedy będzie dostępny... i na robaczywki trzeba ponoć uważać, siostra lubi i zdarzyło jej się, że musiała cały worek wywalić bo bób był robaczywy... a wcześniej to jakieś pojedyńcze się trafiały. Chyba w tym dojrzałym.

E tam bób. Kurki i jagody już lepiej zjeść.

2 minuty temu, Onaaaa napisał:

E tam bób. Kurki i jagody już lepiej zjeść.

Porzeczki czarne podjadałam ostatnio. Bób też dobry.Masło na patelnię, ząbek czosnku i na to ugotowany bób. Pychotka  Sam też dobry do podgryzania.  

22 minuty temu, Malowany napisał:

To na pewno ja teraz mam chrapkę na kukurydzę

Nie jadłam nigdy kukurydzy. Jak to się przyrządza? 

Agrestoporzeczka jest pyszna... : ) jak ktoś ją ma to pewnie mu teraz dojrzewa podobnie jak czarna porzeczka.

Dobranoc 

13 minut temu, marawstala napisał:

Na straganach można popytać do kiedy będzie dostępny... i na robaczywki trzeba ponoć uważać, siostra lubi i zdarzyło jej się, że musiała cały worek wywalić bo bób był robaczywy... a wcześniej to jakieś pojedyncze się trafiały. Chyba w tym dojrzałym.

gratisowe białko i jeszcze narzeka

7 minut temu, _Gretta napisał:

Nie jadłam nigdy kukurydzy. Jak to się przyrządza? 

gotujesz

9 minut temu, _Gretta napisał:

Porzeczki czarne podjadałam ostatnio. Bób też dobry.Masło na patelnię, ząbek czosnku i na to ugotowany bób. Pychotka  Sam też dobry do podgryzania.  

Nie jadłam nigdy kukurydzy. Jak to się przyrządza? 

Porzeczki mam w ogrodzie i czarne i czerwone. Dobre sa choć czerwone bardziej lubie. Fasolkę szparagowa też pyszna.

Kukurydza to moje ulibiona przekąska.  Gotujesz w osolonej wodzie. Wycuagasz, masło na nią i sól i jesz.

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

gotujesz

Ale te kolby? Czy jakaś na wagę kukurydza jest?

2 minuty temu, Onaaaa napisał:

Kukurydza to moje ulibiona przekąska.  Gotujesz w osolonej wodzie. Wycuagasz, masło na nią i sól i jesz.

Z puszki mi nie smakuje, tylko do jakiejś sałatki. 

1 minutę temu, _Gretta napisał:

Ale te kolby? Czy jakaś na wagę kukurydza jest?

całe kolby  

nie taką z puszki  

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

całe kolby  

nie taką z puszki  

Nie jadłam dlatego że z puszki mi nie pasuje. 

5 minut temu, Onaaaa napisał:

Kukurydza to moje ulibiona przekąska.  Gotujesz w osolonej wodzie. Wycuagasz, masło na nią i sól i jesz. 

 Może taka gotowana jest lepsza.

1 minutę temu, _Gretta napisał:

Z puszki mi nie smakuje, tylko do jakiejś sałatki. 

Kolby gotujesz w wodzie bez soli, po ugotowaniu polewasz rozpuszczonym masłem z solą, pycha. Ale z kukurydza jak z bobem, stare są niedobre.

2 minuty temu, _Gretta napisał:

Nie jadłam dlatego że z puszki mi nie pasuje. 

 

 Może taka gotowana jest lepsza.

Gotowana o wiele lepsza ale ja też lubie i z puszki do tortilli czy sos meksykański do makaronu, do sałatki czy pizzy.

4 godziny temu, _Gretta napisał:

Porzeczki czarne podjadałam ostatnio. Bób też dobry.Masło na patelnię, ząbek czosnku i na to ugotowany bób. Pychotka  Sam też dobry do podgryzania.  

Nie jadłam nigdy kukurydzy. Jak to się przyrządza? 

Serio? Gotujesz i ja posypuję później solą.

1 godzinę temu, Malowany napisał:

Serio? Gotujesz i ja posypuję później solą.

Nie dziw się. Temat bobu jest tu  ostatnio popularny, a ja nigdy nie jadłam. Podpytałam swojego małorolnego ze wsi czy jadł za dziecka, czy smaczne. Kupił mi, ugotował, spróbowałam i o kluskach z bobu już pisać nie będę

5 godzin temu, salix napisał:

Kolby gotujesz w wodzie bez soli

To jest bardzo ważna zasada. 

Nie wiedziałam tego, posoliłam wodę, wrzuciłam kolby i gotowałam godzinę żeby miękka była Zrobiła się twarda i ohydna.

Teraz już wiem. Solić dopiero na talerzu, gotować górą 15 minut i przed gotowaniem zdjąć zielone liście  i włoski

6 godzin temu, niemaszuprawnień napisał:

 

 Kiedyś bawiłam się w paprykę czerwoną nadziewaną ale dawno nie robiłam. 

 

Robię czasem farsz jak do gołąbków i faszeruję nim te żółte stożkowe papryczki. One są tańsze i chyba się pojawią w sklepach  za miesiąc? 

8 godzin temu, Onaaaa napisał:

E tam bób. Kurki i jagody już lepiej zjeść.

Chodzisz grzybki zbierać, masz dobre lasy rosną? Coś uzbierałaś?

8 godzin temu, WychodzeNaChwile napisał:

gratisowe białko i jeszcze narzeka

A w czereśniach (debowkach) jeszcze więcej ich jest... wielka szkoda.