Przyznam jestem w lekkim szoku. Szłam dziś po Warszawie

Przed chwilą, Ai mnie uwielbia tak napisał:

Kup se palki kurczaka na promce gotuj w wodzie z kucharek

Dzis na sniadanie zjadłam obiad. A sniadanie zjadlam na obiad na miescie. Nastepnie kawal pizzy i kanapke z pysznym sosem. A potem doprawiłam kurczakiem z bułą i daktylami. I dopiere moge isc spac

Są kukturysci co jedzą 3 posiłki 12 lat codziennie takie same ryz warztwa i mięso kurczaka i zyjom mimo sterydów 

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Dzis na sniadanie zjadłam obiad. A sniadanie zjadlam na obiad na miescie. Nastepnie kawal pizzy i kanapke z pysznym sosem. A potem doprawiłam kurczakiem z bułą i daktylami. I dopiere moge isc spac

Ja dużo wydaje na rtv  suerpniu kupiłem 9 komputerów 

Albo 8 nawet nie mogę ogarnąć

1 minutę temu, Ai mnie uwielbia tak napisał:

Mięso jest pożywne wydasz 20-30zl za 3-4kg i będzie na tydzień dwa może 3

Do tego 1kg sera albo coś i można przeżyć za grosze

Ale ja wlasnie nie lubie. Zjadlam na sniadanko pieczarki, jajeczko, salatke i kabanosy i dopiero poczulam zew natury zeby isc na jakis spacer. Inaczej niestety nie mam siły. 

1 minutę temu, Hypedotella napisał:

Dzis na sniadanie zjadłam obiad. A sniadanie zjadlam na obiad na miescie. Nastepnie kawal pizzy i kanapke z pysznym sosem. A potem doprawiłam kurczakiem z bułą i daktylami. I dopiere moge isc spac

Ja dzisiaj jadlem paczki z kawą i 1 kanapke czy 2

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Ale ja wlasnie nie lubie. Zjadlam na sniadanko pieczarki, jajeczko, salatke i kabanosy i dopiero poczulam zew natury zeby isc na jakis spacer. Inaczej niestety nie mam siły. 

Drogie rzeczy i przetworzone kurczak ser biały to organizm lubi

3 minuty temu, włosynarękach napisał:

Ona przyzwyczajona do dobrego pochoruje się z rozpaczy 

Czemu? Lubie zupki. A zupki chyba sie gotuje na palce czy porcjach z indyka czy szyjkach? 

2 minuty temu, Ai mnie uwielbia tak napisał:

Ja dzisiaj jadlem paczki z kawą i 1 kanapke czy 2

Paczka nie. To juz wole zjesc kanapke z sosem.

4 minuty temu, Hypedotella napisał:

Czemu? Lubie zupki. A zupki chyba sie gotuje na palce czy porcjach z indyka czy szyjkach? 

Też ale pewnie musi być na bogato i ekologicznie a nie z promocji 

Moze zostalabym kucharka ale kto bedzie jadal jak ludzie nie beda miec pieniedzy? Malo zarobia to nie zjedza pysznego jedzonka i sie zmarnuje

Przed chwilą, włosynarękach napisał:

Też ale pewnie musi być na bogato i ekologicznie a nie z promocji 

Tak byloby najlepiej ale czy ekologicznie znaczy ekologicznie? Trudno stwierdzic jak sie nie ma gąsek i kurek na dworzu

Biore jajka od rolnika to sa eko, bo sam je karmi.

Na dworze. Ale stypa tutaj.

Przed chwilą, Babka0dbytowa napisał:

Na dworze. Ale stypa tutaj.

Chcialabym miec swoj ogrodek z pysznym jedzonkiem, ale kto bedzie doił krowy i kozy? Nie wiem czy dam radę

Przed chwilą, Hypedotella napisał:

Chcialabym miec swoj ogrodek z pysznym jedzonkiem, ale kto bedzie doił krowy i kozy? Nie wiem czy dam radę

Libed

Kiedys ludzie byli bardziej niezalezni. Sami "produkowali" w ogrodku warzywa i owoce, mieli mleko, sery, kielbasy i nie byli tak uzaleznieni czy maja prace czy nie, poniewaz sobie wyprodukowali. A teraz zyja w presji zalezac od innych czy bedzie praca czy nie bedzie.

Dobranoc misiaki

Caly ten temat zmierza do tego, że oczekiwania rosną, a za chwilę może być tak, że pracy po prostu nie bedzie, a ludzie muszą jeść i okaze się, że nie ma kim zarzadzac, wiec zarzadzajacy tez nie beda potrzebni i cala edukacja wlasciwie jakby przestanie miec znaczenie. I przydalby sie cieply kąt, kombajn, pole, ogrod, żeby mieć dobre jedzonko, gdzies gdzie jest spokoj. Ale czy gdzies jest?

U Pana Boga w niebie. Amen.