Zrobiłem se piwo na gorąco z żółtkiem ucieranym z cukrem

Przed chwilą, RC Plus napisał:

Może miał dość buractwa... burak nie zawsze pasuje do ziemniaka

Gołąbki i gotowanie liści czkawką mu się odbija

TĘSKNIĘ ZA BEKĄ Z LEŻAKA EHHH TYLE BEKI CO ON TO NIE DOSTARCZAŁ NIKT... GŁÓWNIE PO TO TU WCHODZIŁEM

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

I Brum też nie zagląda, jak jechała po niej Ruda z ciasnymi butami i kabaertkami. Bo Brum chciała się zaprzyjaźnić z Daddym

byłam przekonana że oni już z ero sie "przyjaźnili"

1 minutę temu, xDxDxDxD napisał:

Na wszystko widzę masz odpowiedz.

Moje czepiania się miał gdzieś i nie łączyłbym jego zniknięcia ze mną. To tyle.

1 minutę temu, 250GodzinTak napisał:

Gołąbki i gotowanie liści czkawką mu się odbija

A wszystko przez głupią zazdrość... co zrobić.

1 minutę temu, big bu napisał:

Jak dla mnie to obydwie płcie są toksyczne w podobnym stopniu, z tym że faceci bardziej bezpośredni, agresywni i wulgarni (choć co do tego ostatniego to można mieć wątpliwości, czytając czasem to forum)

A ja sobie żartuję, bo w realu spotykam rzadko toksycznych ludzi a jeśli już to szybko ograniczam kontakty. Niestety internety to miejsce gdzie ludzie sobie folguja ponad miarę, wylewają frustracje, odreagowywija niepowodzenia, kompensują deficyty

2 minuty temu, RC Plus napisał:

Może miał dość buractwa... burak nie zawsze pasuje do ziemniaka

Szkoda bo był pozytywną postacią, a potem tutaj pozostają w większosci same trole i hejterzy że nawet nie ma z kim zamienić słowa.

5 minut temu, xDxDxDxD napisał:

Szkoda bo był pozytywną postacią, a potem tutaj pozostają w większosci same trole i hejterzy że nawet nie ma z kim zamienić słowa.

POTWIERDZAM, MIMO, ŻE SAM BYWAM TROLLEM (CHOĆ TAKIM JEDNAK Z HAMULCAMI)

Zastanawiam się, czy komentować ciągłe posty menopauz o Brum, ale skoro Brum nie ma i raczej sobie nie życzy akcji menopauz, to po prostu nie będę tego robić, niech piszą  

2 minuty temu, Pokraka napisał:

A ja sobie żartuję, bo w realu spotykam rzadko toksycznych ludzi a jeśli już to szybko ograniczam kontakty. Niestety internety to miejsce gdzie ludzie sobie folguja ponad miarę, wylewają frustracje, odreagowywija niepowodzenia, kompensują deficyty

Sam Gapcio to potwierdził przecież, twierdząc że nie poznaje małżonki na forum, w realu jest podobno zupełnie inna, nie używa takiego ordynarnego słownictwa.

Ale ciężko uwierzyć w 2 zupełnie różne oblicza

Natomiast zapowiada się, że wątek będzie maglowany równie długo jak codzienne wycie za moim mężem  

1 minutę temu, TREV0 napisał:

POWTWIERDZAM, MIMO, ŻE SAM BYWAM TROLLEM (CHOĆ TAKIM JEDNAK Z HAMULCAMI)

Troll z hamulcami. xDD 

Nie wiem jak mogła cię boni pomylić z krasnalem.

Niesamowite, ile lat ta stara rozwódka przeżywa wątek o linach, który ja sama wśród wielu rozmów, ledwo pamiętam  Musi być do tego ostra akcja uskuteczniania w samotności...  

2 minuty temu, xDxDxDxD napisał:

Troll z hamulcami. xDD 

Nie wiem jak mogła cię boni pomylić z krasnalem.

ZWŁASZCZA, ŻE Z 50 RAZY JUŻ ZAPRZECZAŁEM TEMU, A KRASNALOWI TEŻ NIE RAZ POCISNĄŁEM

12 minut temu, Malowany napisał:

Moje czepiania się miał gdzieś i nie łączyłbym jego zniknięcia ze mną. To tyle.

Twoje czepianie może i tak ale gdy zrobiłeś na forum "aferę gołąbkową" to w tych tematach prawie wszyscy uczestniczyli 

3 minuty temu, Qwerty88 napisał:

Sam Gapcio to potwierdził przecież, twierdząc że nie poznaje małżonki na forum, w realu jest podobno zupełnie inna, nie używa takiego ordynarnego słownictwa.

Ale ciężko uwierzyć w 2 zupełnie różne oblicza

I tak i nie. Może bym wątpiła gdybym nie znała ludzi, którzy w zależności od środowiska są zupełnie inni jak dr Jekyll i mr Hyde

Przed chwilą, xDxDxDxD napisał:

Twoje czepianie może i tak ale gdy zrobiłeś na forum "aferę gołąbkową" to w tych tematach prawie wszyscy uczestniczyli 

Ziemniak jest wyraźnie osobą o dobrej, ugruntowanej samoocenie według mnie, mocno wątpię, by jakieś posty kogoś na forum miały wpływ na niego i na to, czy się tu pojawia. 

17 minut temu, Qwerty88 napisał:

byłam przekonana że oni już z ero sie "przyjaźnili"

Nie nazwałbym tego przyjaźnią.

Przed chwilą, Pokraka napisał:

I tak i nie. Może bym wątpiła gdybym nie znała ludzi, którzy w zależności od środowiska są zupełnie inni jak dr Jekyll i mr Hyde

Ja jestem po prostu adekwatna, elastyczna, czyli cechu.ją mnie podstawowe umiejętności społeczne i dostosowywanie ich do sytuacji. Czy kiedykolwiek choć w najmniejszy sposób uraziłam Ciebie? Nie, bo zawsze jesteś mega w porządku, a Twoje dobre życie i brak powodów do zawiści (choćby o mężów, czy rodzinę innych) widać jak na dłoni. 

2 minuty temu, xDxDxDxD napisał:

Twoje czepianie może i tak ale gdy zrobiłeś na forum "aferę gołąbkową" to w tych tematach prawie wszyscy uczestniczyli 

Ale po tym wchodził i pisał, więc o co ci chodzi?

Przed chwilą, murb napisał:

Nie nazwałbym tego przyjaźnią.

Boże, a ja naiwnie myślałam, że jak Cię nie ma, to choć Ciebie nie ma, a nie udajesz, że Cię nie ma jak to jest tu typowe  

16 minut temu, Pokraka napisał:

A ja sobie żartuję, bo w realu spotykam rzadko toksycznych ludzi a jeśli już to szybko ograniczam kontakty. Niestety internety to miejsce gdzie ludzie sobie folguja ponad miarę, wylewają frustracje, odreagowywija niepowodzenia, kompensują deficyty

No co Ty. 

1 minutę temu, murb napisał:

Nie nazwałbym tego przyjaźnią.

o Brum , udało mi sie cie wywołać, domyślam się i dlatego użyłam cudzysłowia

2 minuty temu, TREV0 napisał:

ZWŁASZCZA, ŻE Z 50 RAZY JUŻ ZAPRZECZAŁEM TEMU, A KRASNALOWI TEŻ NIE RAZ POCISNĄŁEM

Jedyna wspólna z nim rzecz to to że kiedyś dłuższy czas pisał capslokiem bo udawał kogoś innego, może dlatego was myli.

Żadnych innych podobieństw nie widzę, tamten zawsze cos dodaje o femonoidach czy jakoś tak nazywa kobiety i łatwo go odróżnić.

1 minutę temu, KróliczekZły napisał:

Ja jestem po prostu adekwatna, elastyczna, czyli cechu.ją mnie podstawowe umiejętności społeczne i dostosowywanie ich do sytuacji. Czy kiedykolwiek choć w najmniejszy sposób uraziłam Ciebie? Nie, bo zawsze jesteś mega w porządku, a Twoje dobre życie i brak powodów do zawiści (choćby o mężów, czy rodzinę innych) widać jak na dłoni. 

Mnie nikt nie hejtuje bo jestem stara i brzydka i nie ma czego mi zazdrościć

Przed chwilą, KróliczekZły napisał:

Boże, a ja naiwnie myślałam, że jak Cię nie ma, to choć Ciebie nie ma, a nie udajesz, że Cię nie ma jak to jest tu typowe  

Zaimki osobowe podane dużą literą? Ho, ho, ho! Nie przywykłam do takiego traktowania.

2 minuty temu, murb napisał:

No co Ty. 

Przywołałam Cię myślami

1 minutę temu, Pokraka napisał:

Mnie nikt nie hejtuje bo jestem stara i brzydka i nie ma czego mi zazdrościć

Taa, a libed jest grubą kulką, znam ten styl  

2 minuty temu, murb napisał:

No co Ty. 

Tak, ja nie hejtuję bo jestem na to za głupia, nie ze taka szczęśliwa

14 minut temu, KróliczekZły napisał:

Zastanawiam się, czy komentować ciągłe posty menopauz o Brum, ale skoro Brum nie ma i raczej sobie nie życzy akcji menopauz, to po prostu nie będę tego robić, niech piszą  

Odpuść, bo to tylko strata energii. Gdyby nie ty twój mąż i wasze życie, to pewnie pytałyby się nawzajem która godzina i czy pada deszcz niech chociaż mają jakieś emocje zastępcze.