Für Deutschland

2 minuty temu, taka_pokraka napisał:

1. Nie jesteś stara!

2. Dojrzałe kobiety są kobiece i zmysłowe

3. Wiedzą czego chcą 

Mryyyy...

20 minut temu, murb napisał:

Moje pytanie brzmi: czemu tak zgredziałeś? Co się takiego wydarzyło, że jesteś gorzki jak piołun?

A może w końcu poszedłem po rozum do głowy i stwierdziłem, że świat jest taki jaki jest? I najważniejsze: nie ma zobowiązań względem mnie.

1 minutę temu, konto inkoguto napisał:

Czytałam, co napisałaś o dziewczynie smoczydła, co powiedziała o Libedzie (ona źle znosiła mężczyzn, nieuważających jej za "najpiękniejszą kobietę na świecie", była tu celach "matrymonialnych", pomimo pozorów i szukała nawet, gdy już był smok, który - nie oszukujmy się - nie był szczytem pragnień dla nikogo ;)). Byłam natomiast zaskoczona, że nie tylko ja nie "kupiłam" tej laski i jej "kołczingu" (zdanie Pokraki). 

Hehe ze kołczng to ja pisałam.

no ja ją tylko z tego zapamietalam ze mi napisała jak coś kiedys wspomniałam o libedzie, ze wydaje sie żywo zainteresowana ale niestety musi mnie zmartwić, bo libed raczej nie jest zainteresowany kobietami pisala to całkiem serio. Miałam z tego wtedy niezła beke

22 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

to, że mnie na coś stać nie znaczy, że muszę to robić

to, że czegoś nie robię, nie znaczy, że mnie na to nie stać

 

Życie to walka i zabawa. Trzeba umieć z niego korzystać. Życie to nie tylko perfumy, ale i gó/wno. Trzeba się w tym wszystkim odnaleźć. I co najważniejsze, zarobić na to.

2 minuty temu, miszluft napisał:

Hehe ze kołczng to ja pisałam.

no ja ją tylko z tego zapamietalam ze mi napisała jak coś kiedys wspomniałam o libedzie, ze wydaje sie żywo zainteresowana ale niestety musi mnie zmartwić, bo libed raczej nie jest zainteresowany kobietami pisala to całkiem serio. Miałam z tego wtedy niezła beke

W ogóle mnie to nie dziwi (bardzo mocno się kontrolowała, ale czasem jej się jednak ulało ;)). Wydaje mi się, że obie z Pokraką napisałyście mniej więcej to samo o tym doradztwie życiowym samozwańczej specki od relacji, tylko może w inny sposób. 

3 minuty temu, murb napisał:

Mryyyy...

w zależności od fantazji trochę to mogą rozbudować ale sprowadza się do tego. Przy czym  jak próbujesz dopytać o co chodzi z tym wiedza czego chcą to się zacinają i nie bardzo wiedza co to oznaczać niby ma tak właściwie.  

3 minuty temu, Miecz napisał:

A może w końcu poszedłem po rozum do głowy i stwierdziłem, że świat jest taki jaki jest? I najważniejsze: nie ma zobowiązań względem mnie.

I ta konstatacja wyssała z Ciebie poczucie humoru? Postanowiłeś, że skoro świat nie ma zobowiązań to Ty czujesz w sobie potrzebę bycia serio, poważnym i moralizującym użytkownikiem tego forum?

1 minutę temu, konto inkoguto napisał:

W ogóle mnie to nie dziwi (bardzo mocno się kontrolowała, ale czasem jej się jednak ulało ;)). Wydaje mi się, że obie z Pokraką napisałyście mniej więcej to samo o tym doradztwie życiowym samozwańczej specki od relacji, tylko może w inny sposób. 

Tak, ja (jak to mam we zwyczaju) w znacznie łagodniejszy sposób. 

Czasami żałuję, że nie mam mentalu dziecka. Byłoby mi lżej. I zawsze byłbym młody w wygłaszanych opiniach. 

Przed chwilą, Miecz napisał:

Czasami żałuję, że nie mam mentalu dziecka. Byłoby mi lżej. I zawsze byłbym młody w wygłaszanych opiniach. 

Skoro zabiłeś w sobie dziecko to się nie dziw, że zaczynasz być zachowawczy w tym co tu piszesz. 

2 minuty temu, taka_pokraka napisał:

w zależności od fantazji trochę to mogą rozbudować ale sprowadza się do tego. Przy czym  jak próbujesz dopytać o co chodzi z tym wiedza czego chcą to się zacinają i nie bardzo wiedza co to oznaczać niby ma tak właściwie.  

to oznacza ni mniej ni więcej: są gotowe na niezobowiązujące kontakty seksualne dla obopólnej przyjemności

27 minut temu, taka_pokraka napisał:

Tak, tylko to możemy, dlatego już nie oglądam filmów z Woody Allenem bo jest zwyrolem.  

Mam ciary odrazy na jego widok. 

6 minut temu, Miecz napisał:

Czasami żałuję, że nie mam mentalu dziecka. Byłoby mi lżej. I zawsze byłbym młody w wygłaszanych opiniach. 

Będziesz miał jak każdy.

Nie rośnie idzie się w dół, tak samo się cofa.

To się nazywa starość komórki już tak się nie replikują. 

Według biologii to jest powolne naturalne umieranie.

Dziecko rozwija i wszystko taka kolej rzeczy. 

Pewnym wieku się kurczy.

1 minutę temu, WychodzeNaChwile napisał:

to oznacza ni mniej ni więcej: są gotowe na niezobowiązujące kontakty seksualne dla obopólnej przyjemności

Dlatego robią takie oczy gdy mówisz, że pragniesz spokojnie wypić drinka z koleżankami, system się zawiesza?   

2 minuty temu, murb napisał:

I ta konstatacja wyssała z Ciebie poczucie humoru? Postanowiłeś, że skoro świat nie ma zobowiązań to Ty czujesz w sobie potrzebę bycia serio, poważnym i moralizującym użytkownikiem tego forum?

Wiesz co jest złego w forach? Przyzwyczajamy się do konkretnych zachowań konkretnych ludzi. Każde zachwianie rodzi pytania.

4 minuty temu, konto inkoguto napisał:

Mam ciary odrazy na jego widok. 

Może nie jest to niezgodne z prawem, ale jest obleśnie i nastręcza pytania czy był w porządku gdy była dzieckiem pod jego opieką.  

6 minut temu, WychodzeNaChwile napisał:

to oznacza ni mniej ni więcej: są gotowe na niezobowiązujące kontakty seksualne dla obopólnej przyjemności

To tak nie działa. Kobiety instynktownie wyczuwają co tak naprawdę jest w stanie je pobudzić. Uwierz mi, to potrafi tylko niewielki procent facetów. A to, że z kimś są i jest im z tym "dobrze", no cóż...życie.

6 minut temu, taka_pokraka napisał:

Dlatego robią takie oczy gdy mówisz, że pragniesz spokojnie wypić drinka z koleżankami, system się zawiesza?   

'na szkoleniu tego nie było'  

9 minut temu, Fifofa napisał:

Będziesz miał jak każdy.

Mam wpływ na swoje życie.

2 minuty temu, Miecz napisał:

Wiesz co jest złego w forach? Przyzwyczajamy się do konkretnych zachowań konkretnych ludzi. Każde zachwianie rodzi pytania.

Fora to nie byt bezpostaciowy tlko ludzie. Więc pytanie powinno brzmieć raczej - wiesz, co złego jest w ludziach? 

To chyba raczej ogólna zasada obowiązująca także poza forum. Nakładamy jakieś własne klisze albo porządkujemy według własnego schematu. Patrzymy na świat własnymi oczami przez pryzmat własnych doświadczeń. 

Chociaż ja nie uważam, że ludzie są źli. Są często inni niż ja. 

1 minutę temu, Miecz napisał:

To tak nie działa. Kobiety instynktownie wyczuwają co tak naprawdę jest w stanie je pobudzić. Uwierz mi, to potrafi tylko niewielki procent facetów. A to, że z kimś są i jest im z tym "dobrze", no cóż...życie.

ja tylko tłumaczyłem co oznacza stwierdzenie 'wiedzą czego chcą' w ustach młodego gościa podrywającego starszą od siebie o o 15 lat babkę

1 minutę temu, taka_pokraka napisał:

Może nie jest to niezgodne z prawem, ale jest obleśnie i nastręcza pytania czy był w porządku gdy była dzieckiem pod jego opieką.  

Jego inna adoptowana córka oskarżyła go o molestowanie, co podejrzewała też jego partnerka Mia.

Nie wiem, na ile długoletnie już małżeństwo z tą, z którą się ożenił, jest efektem jej rzeczywistego wyboru, a na ile jest efektem sprania jej mózgu już w okresie, gdy była dzieckiem i pewnego imprintingu. Ogólnie mnie typ odraża, ale mam świadomość, że to pewnie moja wada (zbyt wielką wagę przywiązuję do cielesności, a on wiadomo). 

1 minutę temu, Miecz napisał:

Mam wpływ na swoje życie.

Czy aby tak jest w rzeczywistości?

3 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

'na szkoleniu tego nie było'  

Chyba tak    

1 minutę temu, murb napisał:

Więc pytanie powinno brzmieć raczej - wiesz, co złego jest w ludziach?

Nie ma złych ludzi, po prostu źle odbieram ich nachalność. Powinienem być bardziej asertywny

1 godzinę temu, murb napisał:

Myślę, że gdyby Twoja babcia zaczęła się prowadzać z 31-latkiem to by była afera na całą dzielnicę.

Stare baby i Libed miały by dobry powód do krytykowania.

2 minuty temu, WychodzeNaChwile napisał:

ja tylko tłumaczyłem co oznacza stwierdzenie 'wiedzą czego chcą' w ustach młodego gościa podrywającego starszą od siebie o o 15 lat babkę

Tak serio, to przecież doskonalę wiem o co chodzi. Jednak zabawnie jest popytać i popatrzeć jak kombinuje. 

2 minuty temu, murb napisał:

Czy aby tak jest w rzeczywistości?

Na życie tak, na decyzje nie zawsze. Jak idę na weekendowe piwo, to po prostu idę.

1 godzinę temu, murb napisał:

Niektóre rzeczy powinny być jednak karalne.

Zastanawiam się tylko, która strona powinna występować w roli poszkodowanego. 

To może jeszcze gejostwo..?

4 minuty temu, konto inkoguto napisał:

Jego inna adoptowana córka oskarżyła go o molestowanie, co podejrzewała też jego partnerka Mia.

Nie wiem, na ile długoletnie już małżeństwo z tą, z którą się ożenił, jest efektem jej rzeczywistego wyboru, a na ile jest efektem sprania jej mózgu już w okresie, gdy była dzieckiem i pewnego imprintingu. Ogólnie mnie typ odraża, ale mam świadomość, że to pewnie moja wada (zbyt wielką wagę przywiązuję do cielesności, a on wiadomo). 

No właśnie, a dla krzywdzenia dzieci to  nie mam już zrozumienia, ani tolerancji ani niczego poza miejscem za kratami.