Dieta 1000 kalorii - przeniosłam sie ze zdrowia i urody

a GG również posiadam:)

Ja gg też posiadam:) Chętnie pogadam....5525722

Ja gg też posiadam:) Chętnie pogadam....5525722

tak, dobry pomysł :-) ja swoje gg tez podaje :-) 887177 :-)

tak, dobry pomysł :-) ja swoje gg tez podaje :-) 887177 :-)

ahoj!! a moje gg 6173554 pozdrowinka i buziaczki p.s. mam nadzieje ze juz niedlugo bede nareszcie miec dostep do netu w pracy bo w domu zaplace majatek przez TPsa siedze wiecej ;) (OCZYWISCIE jak dzieci pozwola i obowiazki) ;) niz mezulo zagorzaly komputerowiec jeszcze raz pozdrowionka

1957794 - a to mój pozdrOOfka

Dziewczyny a czy Wy jestescie na gg po południu ?? bo ja niestety nie moge w pracy zainstalowac tego programu :-( moge tylko korzystać w domku wieczorkiem...

jestem Grubciuuu, ale przyznam, że rzadziej, zazwyczaj moźna ze mną poklikać do 15:30

no, ładnie!!! Wszystkie przeniosły się na gg, a tutaj pustki! A ja chciałam sie pochwalić, że waże juz 60kg!!! A tu nie ma komu:(

No to GRATULACJE!!! ja się zabieram ostro za siebie, jak mój Tata już zauważył, że przytyłam... to znaczy, że jest tragicznie!!!

WITAM DZIEWCZYNY viktuska gratulacje ty to masz dobrze trzymasz sie...;) ja roznie a tutaj rzadko bo w domu nie ma kiedy a w pracy narazie brak dostepu pozdrawiam was wszystkie pa

Dziękuję, dziękuje. Trzymam się jakoś, ale też czasami trochę sobie pofolguje... miłego dnia :)

Viktuska! gratuluje! to ile jeszcze chcesz schudnac ? :-) a ja wcale z nikim nie gadam na gg bo jakos nikogo nie ma wtedy kiedy ja jestem :-(

Witam dziewczyny, wlasnie jestem po lekturze waszych rozmow i zwierzen o odchudzaniu. tez jestem na 1000 kalorii, ale dopiero od trzech dni. mam 24 lata, 165 cm i waze 68. dziesiec kilo minimum musi byc. ale najblizszy plan to piec. odchudzalam sie tysiac razy. na niektorych dietach chudlam 10 kilo, ale zawsze wracalo. wydaje mi sie, ze te radykalne wynalazki sa nieskuteczne, stad 1000 kalorii. to tez nie jest takie latwe, tym bardziej ze na efekty trzeba troche poczekac. Ciesze sie ze znalazlam ta strone i wasze wpisy. bardzo sa fajne. Na razie nie czuje sie glodna, boje sie kryzysu "slodyczowego", ale postaram sie wytrzymac. nie chce mi sie uprawiac sportu, tzn jezdze na rowerze, ale tylko 2 razy w tygodniu, to za malo zeby na wadze ujrzec jakies efekty. poza tym robie sie diabelnie glodna po cwiczeniach. jak myslicie, w jakim tempie sie chudnie bez sportu, przy pracy siedzacej, bo taka wykonuje. czy o wiele wolniej? buziaki, pozdrawiam was mocno!!!

Witam dziewczyny, wlasnie jestem po lekturze waszych rozmow i zwierzen o odchudzaniu. tez jestem na 1000 kalorii, ale dopiero od trzech dni. mam 24 lata, 165 cm i waze 68. dziesiec kilo minimum musi byc. ale najblizszy plan to piec. odchudzalam sie tysiac razy. na niektorych dietach chudlam 10 kilo, ale zawsze wracalo. wydaje mi sie, ze te radykalne wynalazki sa nieskuteczne, stad 1000 kalorii. to tez nie jest takie latwe, tym bardziej ze na efekty trzeba troche poczekac. Ciesze sie ze znalazlam ta strone i wasze wpisy. bardzo sa fajne. Na razie nie czuje sie glodna, boje sie kryzysu "slodyczowego", ale postaram sie wytrzymac. nie chce mi sie uprawiac sportu, tzn jezdze na rowerze, ale tylko 2 razy w tygodniu, to za malo zeby na wadze ujrzec jakies efekty. poza tym robie sie diabelnie glodna po cwiczeniach. jak myslicie, w jakim tempie sie chudnie bez sportu, przy pracy siedzacej, bo taka wykonuje. czy o wiele wolniej? buziaki, pozdrawiam was mocno!!!

Witam dziewczyny, wlasnie jestem po lekturze waszych rozmow i zwierzen o odchudzaniu. tez jestem na 1000 kalorii, ale dopiero od trzech dni. mam 24 lata, 165 cm i waze 68. dziesiec kilo minimum musi byc. ale najblizszy plan to piec. odchudzalam sie tysiac razy. na niektorych dietach chudlam 10 kilo, ale zawsze wracalo. wydaje mi sie, ze te radykalne wynalazki sa nieskuteczne, stad 1000 kalorii. to tez nie jest takie latwe, tym bardziej ze na efekty trzeba troche poczekac. Ciesze sie ze znalazlam ta strone i wasze wpisy. bardzo sa fajne. Na razie nie czuje sie glodna, boje sie kryzysu "slodyczowego", ale postaram sie wytrzymac. nie chce mi sie uprawiac sportu, tzn jezdze na rowerze, ale tylko 2 razy w tygodniu, to za malo zeby na wadze ujrzec jakies efekty. poza tym robie sie diabelnie glodna po cwiczeniach. jak myslicie, w jakim tempie sie chudnie bez sportu, przy pracy siedzacej, bo taka wykonuje. czy o wiele wolniej? buziaki, pozdrawiam was mocno!!!

Czesc dziewczyny. Dopiero dzis trafilam na wasze forum no i mam zamiar przylaczyc sie do diety. Mam nadzieje, ze to jeszcze aktualne. Poza tym ja chcialabym zrobic sobie 1400 kcal bo inaczej to padne z glodu i szybko przerzuce sie na normalne jedzenie. Moze jak napisze wam, ze od teraz zaczynam to w koncu bede sie tego pilnowac. Pozdrawiam

witam szanowne panie!!!!!!! dawno nic nie pisalam moze dlatego ze nie ma sie czym chwalic ;-) dietke rozpoczelam miesiec temu ale trzymamal sie tylko pioerwszy tydzien no i wtedy byl efekt - 1,5 kg mniej. a w ciagu ostatnich 3 tygodni folgowalam sobie niezle - caly czas jekies okazje zeby zjesc cos pysznego. a sa me cwiczenia w moim przypadku nie wystarcza - chdze 3 razy w tygodniu na silke i staram sie joge cwiczyc w domu. wiec musze znowu ograniczyc sie max do 1400 kal dziennie, dopiero wtedy sa efekty. zycze wszystkim powodzenia caluski papapa

czesc dawno mnie nie bylo, Wy dziewczyny to chyba juz tylko na gg gadacie... mam dola, jutro urodziny i zajecia w szkole do 19;00 nie wiem czy isc...ani nie mam wynikow diety ( bo jak mam miec wyniki diety ktorej sie nie trzymam?) ani na uczelni nie chca mi przepisac 3+ z logiki z poprzedniej uczelni chociaz nawet mialam z tym samym dziadem...no ale nic jak kolezanka chciala 3 przepuisac to powiedzieli ze regulamin pozwala od 3+ ja mam 3+ to mowia ze od 4 przepisuja --- banda kut**ow nic mnie nie cieszy ostatni... niby pogoda piekna ale to zawsze jesien czyli ze zaraz zima pozdrawiam

czesc dawno mnie nie bylo, Wy dziewczyny to chyba juz tylko na gg gadacie... mam dola, jutro urodziny i zajecia w szkole do 19;00 nie wiem czy isc...ani nie mam wynikow diety ( bo jak mam miec wyniki diety ktorej sie nie trzymam?) ani na uczelni nie chca mi przepisac 3+ z logiki z poprzedniej uczelni chociaz nawet mialam z tym samym dziadem...no ale nic jak kolezanka chciala 3 przepuisac to powiedzieli ze regulamin pozwala od 3+ ja mam 3+ to mowia ze od 4 przepisuja --- banda kut**ow nic mnie nie cieszy ostatni... niby pogoda piekna ale to zawsze jesien czyli ze zaraz zima pozdrawiam

na gg nie gadamy... czasu brakuje:( ja też mam ciężko, tyję, zamiast chudnąć, ehh już mam doła na maxa.

nie wiem co sie ze mną dzieje, stosuje diete 1000kalori, nie jem po 19,od tygodnie odmawiam sobie wszystkiego, a zmalal mi tylko brzuch i nic wiecej niby jestem zadowolona bo w tej chwili moj brzuch jest prawie idealny, ale nie zrzuciłam nic z bioder i ud,jedyny skutek jest taki ze nie moge spac po nocach z głodu, a ja przeciez wczesniej i tak w nocy nie jadłam-o co chodzi??czy powinnam jesc mniej??czy to przez pur erh która pije non stop??

witam szanowne kolezanki ja jestem na diecei od 11 sierpnia i z 73,5 kilo schudlam do 58 dalej sie odchudzam!!!chce wam powiedziec ze bylam u dietetyka i mam dietke ktora jest 1000 kcal ale tam jest wazne zeby jadac regularnie i wcale nie do 18 tylko do 20 moge ja przeslac zapewniam z nie ejst trudna ja nie mam czau na skomplikowane zeczy gdyz jestem zawodowym portowcem plus studiuje chodze na aerobik i angielski awekendy mecze!!!wiec jak same widzicie !!! pozdrawiam agata

do Ziomalki mysle ze tydzien to za malo na rezultaty... herbatke pu-ehr pij glownie po posilkach i nie wiecej niz 5 szklanek dziennie...->takie sa zalecenia specow od herbatek;-) znam to uczucie glodu o ktorym mowisz... az tak wkurzajace ze chodzi sie spac o 21-22... ... wiec ostatnio jem jak jestem glodna i z diety nici... ale Ty trzymaj sie ...

do agaty pingpong;-) ja poprosze o tedietke... tylko zastanawiam sie czy ona przypadkiem nie zostala rozpisana dla Ciebie jako sportowca ( chociaz 1000 to chyba troche malo jak na sport? ) ale nie o tym mowa.....prosze przeslij mi diete. pozdrawiam Rzirafka

do wszystkich... tak sobie wlasnie posiedzialam i pomyslalam...ze chyba nic dla siebie nie robie...zupelnie. odkladam zapisanie sie na aerobik i na basen, a wystarczylo by mi jedno z dwojga.... jedzenie.. no jem poprostu jem i tyle, nieraz nic ( jak duzo zajec w szkole) a nieraz duzo. moja znajoma wrocila ze stanow i nie zgadniecie-schudla ( jak dla mnie to pierwszy przypadek zrzucenia wagi w USA) wyglada wspaniale, slicznie i kwitnaco i powiem wiecej, bardzo dobrze trzyma to wszystko-poszlismy na obiad, a ona tak madrze wybrala jedzenie, nie to co ja-lakomczuch. i tak sobie mysle ze niewiele mi brakuje do tego co chce osiagnac, bo to tylko 4 kilo. i w ogole to nawet od wakacji mam pewne sukcesy, bo wazylam 55 a teraz 52 i jakos wcale mi nie przybywa...takze to jest wspaniale, tylko beznadziejne jest to ze poprzestalam, gdy nawet niezle mi szlo... no i jest jeszcze cos co chcialabym sobie \"poprawic\" -ten paskudny cellulit...do lata jeszcze ok roku- wiec moze daloby rade sie go pozbyc aby wyskoczyc na plaze z idealna waga i idealnym cialkiem? a no i jeszcze miesnie...zeby nie byly pokryte tluszczykiem...i zeby nie bylo tych \"kalafiorkow\" (miedzy udami a pupa) tych \"bryczesow\"... to takie moje marzenia czy ja wiem jak to nazwac...nie wiem. a co Wy byscie chcialy osiagnac w tym temacie? dziewczyny musimy ale to poprostu musimy sie na nowo wziac za siebie skupic, zacisnac zeby a potem zyc w zadowoleniu... pozdrawiam Was;-*

hej dziewczyny jesli cchecie zebym przeslaal a dietke dajcie maila!!!to ne ejst dieta dla sportowcow !!!bo ja jej nie mowielam ale konsekwencji nie ma

ping pong dawaj tutaj te diete, mysle ze skoro jest 1000 kalorii to wszystkie jestesmy zainteresowane pozdrawiam moj mail rzirafka@wp.pl

ping pong dawaj tutaj te diete, mysle ze skoro jest 1000 kalorii to wszystkie jestesmy zainteresowane pozdrawiam moj mail rzirafka@wp.pl