ŚLUB CYWILNY - czy może być uroczysty i z pompą?

my zdecydowaliśmy się także na ślub cywilny(pomimo że zależało mi na kościelnym, też się obawiałam,że będzie taki nijaki:) ) i nie żałuję. wszystko było bardzo uroczyste.byłam ubrana w białą suknię z podpinanym do koczka welonem w ręku bukiet róż , w tle muzyka (były dwa warianty z głośnika lub \"na żywo\" -ten drugi dodatkowo płatny ale warto było dopłacić parę zł). mieliśmy 2 kamerzystów i dwie osoby z rodzinki do robienia fotek, ale w urzędzie zdecydowaliśmy się też na profesjonalnego fotografa (był na miejscu) część zdjęć zrobił podczas ceremonii, a część po zakończniu i bez wizyty w studiu fotograficznym mamy naprawdę fajne fotki. Sama uroczystość może trwa dość krótko, ale nie była prowadzona byle jak, na szybko . Po wyjściu mieliśmy rzucane pieniążki na szczęście, pożniej były życzenia przy lampce szampana (już w innej sali urzędu) a gdy wychodziliśmy był ryż i cukierki. Potem oczywiście wesele. pozatym dla mnie wnętrze urzedu było cieplejsze, zamiast np. drewnianych ławek ładne stylizowane krzesła z miękkim siedziskiem, w oknach lejące się podpinane zasłony, ściany w stonowanych kolorkach, na stole gdzie podpisywaliśmy akt zawarcia związku piękny bukiet kwiatów, olbrzymi dywan na podłodze a nie zimne linoleum czy posadzka. Kościół też oczywiście ma swój urok, ale nie zgodzę sie z wypowiedzią, że ślub w USC to jak robienie zakupów lub jak zabezpieczenie majątkowe.

a mozesz powiedzieć, gdzie sa takie ładne urzedy? bo u mnie w mieście nistety śmierdzi komuna jeszcze... a może cie zdradzić, ile kosztuje \"wynajęcie\" urzędnika, np. do palmiarni? :-)

czesc mam pytanie, czy jesli biore slub cywilny, a po jakims czasie chce wziasc slub koscielny to wystarcza jedne obraczki czy tez biorac potem koscielny musimy mec drugie obraczki jak to jest odpowiedzcie mi prosze pozdrawiam

ślub cywilny wszystko o.k :) w zgodzxie z prawem. tylko potem zaczynają się schody , zrzędzenie księdza na koledzie , problemy z ochrzeczeniem dziecka a potem komunia .:(( wiem bo sama juz przezyć to zdążyłam . Obecnie miałam zostac chrzesną dziecka swej jedynej siostry :(( księżulek ostro zaptotestował ,ze NIE!! nie jestem dobrym mat\\eriałem na chrzestną pomimo ,iż trwam w związku już 13 lat. ha ha coś wam powiem .. uliczna prostytutka dostałaby takie przyzwolenie tak wywnioskowałam z jego słów. Świat stoi do gory nogami .... czasem wszystko wraca do pionu szczegolnie wtedy gdy ,,ostro posmarujesz,, ... wszyscy wiemy o co chodzi.

Ksiądz dobrze zrobił, że miał odwage zaprotestowac i nie zgodzić się byś została matką chrzestną. Jakby nie było taka matka to osoba która ma pomóc dziecku wzrastać w wierze, dac przykład, a Ty niestety takiego przykładu dać nie możesz, to że trwasz 13 lat w "związku" to nie jest wazne, bo ślub cywilny przecież nie jest ważny. (Pewnie zaraz mnie tu zjedzą, ale tak jest) Nie popieram jednak ksiedza ktory odmwil Ci ochrzczenia dziecka. Jesli byl taki przypadek, wystarczy to zglosic do Kurii, ksiadz dostanie upomnienie i pewnie jakąs kare. Nie trzeba bylo tego olewac i teraz mowic, ze wszedzie tak jest. Nastepna rzecza jest to co mowisz o protytutkach.? Kim ty jesteś jak nie divą? Jesteś jak Maria Magdalenia i naprawdę niczym nie różnisz się od prostytutki, z tym ze ty to robisz z jednym facetem a rasowa protytuka z kilkudziesiecioma.

Hmmm zbyt łatwo przychodzi Ci ocenianie ludzi. Życie nie jest tylko biłe i czarne. Jest wiele sytuacji, których nie przewidzisz. Wg Ciebie, np kobieta, która rozwiodła się z mężem alkoholikiem, który ją bił, dręczył dzieci itd nie ma prawa do odrobiny szczęścia u boku innego człowieka? Czy to ją czyni prostytutką? Ech...ja wierzę w miłosierdzie Boskie. I Tobie też tego życzę.

nic dodać nic ująć :)) koscielny nie jest mi do szczęścia potrzebny :(( zyję w udanym związku i tylko to się liczy :)) hm... milego dnia

Nie na miejscu są uwagi , że ślub kościelny to jedyna prawdziwa uroczystość , a cywilny to tylko podpisanie umowy. To jest czyjś wybór i należy go szanowac. Sama jestem po samym cywilnym , było wzruszająco , bez pompy , bez wesela , bo tak woleliśmy - i obydwoje bardzo miło to wspominamy. Nie wiem , po co takie porównania - który ślub lepszy. Każdy dobry

przepraszam bardzo - prostytutka ? prostytutka bierze pieniądze za seks , a nie jest z klientem w związku

tylko ta formula obietnicy jest dla mnie do przyjecia "przyrzekam, ze uczynie wszytko"- jak patrze, jak ci ludzie po przysiegach wiernosci zdradzaja sie na prawo i lewo...Ja przyrzeklam po prostu i przyzreczenia dotrzymuje . Jestemy od dawna dobrym malzenstwem. Sukienke mialam kolorowa ipiekny wiejski bukiet. Kupa przyjaciol. Milo bylo, bez pompy, bo pompy jie lubie. Rodziny odnisly sie do tego normalnie, nikt nie gadal.

Prostytutka?! Droga panno przesadziłaś. Być może kobieta bez ślubu kościelnego nie jest dobra landydatką na matke chrzestna, ale do cholery nie jest prostytutką, jeśli żyje w kochającym i zgodnym małżeństwie połączonym slubem cywilnym. A czymże jest ślub kościelny, cywilny, konkordatowy? Przysięgą, przed Bogiem, przed urzędnikiem państwowym. A ślub konkordatowy jest jednocześnie slubem cywilnym, pociąga za soba skutki cywilnoprawne, tak samo jak zwykły cywilny. Biorę niedługo ślub cywilny właśnie, będę przysięgać przed urzędnikiem, przed swiadkami, ale przede wszystkim przed soba, przed Mężem.To jest mój wybór, moja miłość, moje ślubowanie. I nie pozwolę sobie by jakaś panna wyzywała mnie od prostytutki.

no cóż teraz zaczęłam czytac i coż mogę dodac, osoba która pisze o prostytutkach chyba nic strasznego nie spotkało ją w życiu i naprawdę jej nie życzę przeżywania rozwodu swojego czy swoich dzieci to nic przyjemnego . a kiedy człowiek się decyduje na taki krok to wtedy nie ma znaczenia gdzie się brało ślub, w kościele czy w USC . Ja jestem rozwiedziona a w tej chwili jestem w związku z kawalerem , mamy dziecko a moje dziecko z pierwszego małżeństwa jest tak samo przez niego traktowane albo i lepiej . Dopiero teraz się zdecydowaliśmy na ślub a wiecie co jest najpiękniejsze że to bedzie tylko formalnoś bo my przyżekaliśmy sobie nawzajem NA DOBRE I NA ZŁE . Ale oczywiście chcemy aby ten dzień był wyjątkowy i ja teraz bardziej czuję że wychodzę za mąż niż za pierwszym razem . Całą uroczystoś sami sponsorujemy i my decydujemy o wszystkim np rodzice woleliby zdecydowac co do niekturych gości, no i woleliby żeby to było bardzo skromnie i będzie przyjęcie na 100 osób, będzie orkiestra, suknia jeszcze nie wiem jaka ale napewno taka jaką ja wybiorę , obrączki podadzą nam nasze córki i będzie pięknie bo my tego chcemy i to śię liczy. pozdrawiam pięknie jest kiedy jest szczera miłośc kiedy para młoda jest zadowolona

Ja slub cywilny mam za dwa miesiace i nie powiem ze to sa sprawy groszowe.Przyjecie robie dla 30 osob w malej restauracji.Nawet nie wiecie ile to kosztuje 3000 tys zlotych dla 30 osob.W tym trzeba policzyc suknie ktora jak wiadomo nie jest taka tania bo kosztuje od 1000 do 2000 tys. Ja bede miala zlota suknie.Buty ktore kosztuja okolo 200zl.A gdzie kosmetyczka, fryzjer, samochod taki jaki sie nam marzy.U mnie ksiadz bierze 500 zl za slub a cywilny mi wyjdzie za 100 zl, to jest ogromna roznica.Ale kobiety zastanowcie sie lepiej cywilny niz koscielny.

A ja miałam ślub kościelny i nawet nie spodziewałam się że to będzie takie magiczne przeżycie :-) W prezencie ślubnym moja Ciocia zorganizowała mi całą oprawę muzyczną, Były skrzypce, trombka, organy i Pani która wyśpiewała sopranem wszystkie pieśni. Do tego kościół był przystrojony kwiatami, a ślubu udzielał mi wójek. Było naprawdę pięknie i uroczyście. Nie zapomnę tego dnia do końca życia, tym bardziej że nie spodziewałam się tego wcześniej (rodzina zrobiła nam niespodziankę) :-)

A ja miałam ślub kościelny i nawet nie spodziewałam się że to będzie takie magiczne przeżycie :-) W prezencie ślubnym moja Ciocia zorganizowała mi całą oprawę muzyczną, Były skrzypce, trombka, organy i Pani która wyśpiewała sopranem wszystkie pieśni. Do tego kościół był przystrojony kwiatami, a ślubu udzielał mi wójek. Było naprawdę pięknie i uroczyście. Nie zapomnę tego dnia do końca życia, tym bardziej że nie spodziewałam się tego wcześniej (rodzina zrobiła nam niespodziankę) :-)

A ja miałam ślub kościelny i nawet nie spodziewałam się że to będzie takie magiczne przeżycie :-) W prezencie ślubnym moja Ciocia zorganizowała mi całą oprawę muzyczną, Były skrzypce, trombka, organy i Pani która wyśpiewała sopranem wszystkie pieśni. Do tego kościół był przystrojony kwiatami, a ślubu udzielał mi wójek. Było naprawdę pięknie i uroczyście. Nie zapomnę tego dnia do końca życia, tym bardziej że nie spodziewałam się tego wcześniej (rodzina zrobiła nam niespodziankę) :-)

slub cywilny i zamawianie w urzedzie nie wspominam miło czul;am sie obdarta z intymnosci wypełnianie tych wszystkich papierów a jeszcze te pytania czym się pan/pani zajmuje? jakie ma pan/pani wykształcenie miałam ochotę powiedzieć a co cię to obchodzi co to przesłuchanie? :-0 okropne przezycie gdybym wiedziała ze to tak "wulgarnie" wyglada wolałabym wziasc koscielny.

a mnie mój chłopak namawia na cywilny, bo można szybciej i taniej.... Kupujemy razem mieszkanie i jest teraz możliwość wzięcia tanszego kredytu z dofinansowaniem od państwa do odsetek. Spełniamy wszystkie warunki, po za tym że nie jesteśmy małżeństwem...Przy 170 tys. kredytu mozemy zaoszczędzić 20 tys. Ale ja i tak sie nie zgodzę, albo kościelny, albo wcale. Nie będę dla tych 20tys. zmuszała sie do cywilnego, o którym nigdy nie marzyłam. On mówi, żebyśmy teraz wzieli cywilny, a za rok kościelny, ale dla mnie już ten koscielny nie bedzie miał tej samej oprawy, nie będę tego tak przeżywała....wolę od razu ślub koscielny bardzo uroczysty i z pompą....

:)

poczekaj na rozmowy przed małżeńskie z księdzem to dopiero przekonasz się jak miło rozmawia się z osobami z urzędu:D

mogłabyś rozwinąc myśl? co prawda zdecydowaliśmy sie na cywilny ale jestem ciekawa jak wygladają te formalnosci z ksiedzem :-0 czy ktos moze napisac jak wyglada ceremonia slubu cywolnego? szukałam filmu w sieci ale nie znalazłam czy znowu bede musiała odpowiadac na 100 tysiecy pytan urzedasa? :-0

Moim zdaniem cywilny slub to pestka z porownaniem do koscielnego.Nie wiem jak w innych miastach, ale u mnie w Poznaniu, nie bylo glupich pytan czy jestem w ciazy i dlaczego chce tego pana wyjsc za maz.Urzednicy sie pytali o moje dane, odpis aktu urodzenia, obywatelstwo, zaswiadczenie o zameldowaniu i zaswiadczenie ze moge wyjsc za maz.To bylo wszystko co ich interesowalo.Trwalo to okol pol godziny.

dzieta no to miałaś troche lepiej odemnie bo nas wypytywali o prace o szkoły itd.... trwało to wieku bylam juz bardzo bardzo zła :-0 odechciało mi sie ślubu i nawet cieszyc sie nie umie z tego :-0 bo zastanawiam sie jak pojade w dniu slubu czy pani znowu nie wyskoczy z listą pytań i urzedowych papierów :-0

Ja biore slub cywilny we Francji. Jedynyli goscmi beda swiadkowie, rodzice i tesciowie. Koscielny 2 mce pozniej.Calosc nie bedzie trwala dluzej niz 10 min. Czy sadzicie,ze moge zalozyc czarny kostium i do tego jakas jasna bluzke? Nie przepadam za jasnymi kolorami a bialy jest zarezerwowany na koscielny...A kwiaty? Czy powinnam miec jakis bukiet?

A ja rowniez z narzeczonymm, decydujemy sie na slub tylko cywilny. Nie chodze do kosciola, dlaczego tego akura dnia mam udawac i wziasc slub koscielny na pokaz?Dla rodziny? Wezmiemy slub cywilny i dziekuje ze jest to forum:) Zastanawialam sie i smucilam ze nie wypada zalozyc pieknej sukni slubnej i welonu, a jednak dlaczego nie? Wkoncu bede panna mloda:) Moze nie bedzie biala, ale piekna, ecri i z welonem. Wierze ze bedzie tak uroczysty jak nie jeden koscielny.

juz za tydzień moj cywil jestem zdenerwowana chciałabym zeby juz bylo po wszystkim :--0

Witajcie dziewczyny! Ja jestem kompletnie zblazowana, jestem w ciąży w 2 mcu z chłopakiem, z którym jestesmy razem 9 lat. Bardzo się kochamy i na pewno będziemy razem na dobre i na złe i bardzo chciałabym być jego żoną. Ale ze ślubem zawsze był kłopot ze względów finansowych... Teraz gdy ma pojawić się dziecko, problem się jakoś musi rozwiązać. Zawsze marzyłam o pięknym ślubie w pięknej sukni i z pięknymi zdjęciami, ale nie stać nas na to. Jego rodzice naciskają na nas abyśmy wzięli szybki i cichy ślub cywilny a ja jestem kompletnie rozbita. A kościelny np. za rok. I co tu zrobić......................

Jezeli ktos nie wierzy ze poprzez sakrament malzenswa, Bog moze i chce udzielac wszelkich lask po to zeby malzenstwo bylo przede wszystkim trwale i wzrastalo w milosci i wiernosci, to rzeczywiscie slub koscielny jest niepotrzebny...

Poradzcie kobietki co tu zrobic.... jestem tez w ciazy i nie wiem czy zrobic sobie cywilny czy czekac az portfel zgrubieje i cierpliwie czekac na koscielny...

Wzięcie ślubu cywilnego nie koliduje z wzięciem ślubu kościelnego, tu pisze szczególnie do dziewczyny w ciąży. Ja również jestem w 2 miesiącu ciąży, ślub kościelny chcemy wziąć po urodzeniu maleństwa np. może połączyć wspólnie z chrztem. Natomiast ślub cywilny chcemy wziąć pod koniec kwietnia. Powinnaś się cieszyć, że będziesz miała maleństwo, że masz kochającego partnera, razem zawsze łatwiej. Na wszystko jest czas i decyzja należy do was. Pozdrawiam i życze ciepła dużo.