Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Najgorsze jest umieć znaleźć sobie coś co go zastąpi, bo mi się teraz wszystko wydaje bez sensu, praca, dom, zakupy, kino, spacer......miliony rzeczy bez sensu które muszę robić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i powiedziałam...
witajcie Moje Panie..tak sie szykowałam az w koncu powiedziałam..:):) ta co stawiała ze rzuci ..... PRZEGRAŁA :P:P a on przytulił i powiedział, ze kocha.. i zawsze tak bedzie.. czy to mozliwe ze jeszcze tacy istanieje?? ja sie boje, ze snie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli chodzi o wiek - jego żona jest ode mnie młodsza, nie dużo, kilka lat tylko ale młodsza. Stereotyp \"zamiany na nowszy model\" się nie sprawdza w naszm przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marcelko, teraz wszystko jest bez sensu, bo ten sens straciło. Ale ten sens wróci. Kiedy? Nie wiem. Trudno jest to przetrwać. Czasami się zastanawiam, co zrobię jak on mi powie KONIEC. I pewnie na początku uznam że to bardzo dobrze, znajdę 1000 argumentów na to, że dobrze się stało. Tylko pewno jakiejś nocy obudzę się z bólem serca i płaczem. Podobno, pisałam to już kiedyś, dojście do siebie po rozstaniu zajmuje okolo 18 miesięcy. Nie jest to zbyt optymistyczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jego żona jest młodsza ode mnie o 8 lat, a on sam jest a raczej był młodszy o 7 lat, więc też nie tak jak w stereotypie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A zostawił mnie ponieważ miał wyrzuty sumienia.... Nie dlatego że przestałam mu się podobać... Niewiele to zmienia ale zawsze....Może rzeczywiście kocha żonę a ja jestem natrętna i rujnuje mu życie? Ciągle powracał bo pociągałam go fizycznie. Ale widać to za mało. Widać trzeba po prostu kochać kochać aby z nim zostać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i powiedziałam..
Skarbuszku ?? a na co magiczny ???czyzby na miłosc?? na druga miłosc??..badz na drugie zycie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JTW, Ja też nie :) Jakiś wątek wiekowo-kompleksowy się pojawił? Przecież jestesmy w najlepszym wieku. I MÓWIĘ TO Z PEŁNYM PRZEKONANIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JTW, Ja też nie :) Jakiś wątek wiekowo-kompleksowy się pojawił? Przecież jestesmy w najlepszym wieku. I MÓWIĘ TO Z PEŁNYM PRZEKONANIEM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E tam, żaden wiek.... nie chwaliłam sie tym bo nie ma czym, ale jak miałam34 lata byłam na kilku randkach, które nie skończyły się w łózku bo z niego uciekłam. A obecnego poznałam (spotykałam sie) jak miałam lat 26-28. A ze teraz znowu, to przypadek, po prostu nie widzielismy sie wczesniej, bo gdyby tak to równie dobrze mogłoby byc 31, 32 , 33 itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzę sobie sama w domu bo latorośle pojechały do babci, mąż w pracy a ja nadal rozmyślam.... kombinuje... jak zrobić aby go przez przypadek spotkać..... chyba jestem debilką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak Marcelko... ja uwielbiam takie \"przypadki\". Ja albo wymuszałam niemal wyjazd służbowy, a jak się nie dało to ..... kłamałam (no prosze, a ja chyba tutaj sie chwaliłam, ze go nie oszukuję, ups) , że jestem służbowo (mimo ,ze to nie była prawda) i przez pół dnia sama po miescie się włóczyłam, że niby cos robie, pracuję, etc Tak , tez debilka jestem :( A wiesz co zrobiłam jak nie odpisał mi na maila we wrzesniu? Nie chciałam wywierac na niego presji, a sama też wariowałam... więc ... sfabrykowałam fałszywkę od administartora sieci niby, z informacja, że mój e-mail do niego nie doszedł. Dołączyłam to ładnie do mojego maila głównego i wtedy było oczywiste, że musze wysłać drugi raz. Ile ja nad wyborem odpowiednie trzcionki siedziałam. I kto tu jest debilką ? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, tak Marcelko... ja uwielbiam takie \"przypadki\". Ja albo wymuszałam niemal wyjazd służbowy, a jak się nie dało to ..... kłamałam (no prosze, a ja chyba tutaj sie chwaliłam, ze go nie oszukuję, ups) , że jestem służbowo (mimo ,ze to nie była prawda) i przez pół dnia sama po miescie się włóczyłam, że niby cos robie, pracuję, etc Tak , tez debilka jestem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
JTW, kasuj, kasuj :) A w ogole to ciekawe czy bywa tu jeszcze niejaka Kochaterka? Calkiem juz wolna może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×