Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Milky,jesli nadal nie masz nic ode mnie to znaczy ze z twoim adresem jest cos nie tak...Odezwij się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siostro!!! :) jakiego masz maila? kiedyś chyba podawałaś...ale nie zapisałam sobie,a teraz trochę nie chce mi się szukać... podasz raz jeszcze??? moze mi się przydać...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola,wejdz na swój tlen,a znajdziesz tam zapytanie o autoryzacje;) Chyba ze nie korzystasz z komunikatora tylko masz konto na tlenie?Ja sobie Ciebie juz dodałam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mariello! mam tylko konto...ale OK jak do mnie coś wyślesz to będę miała Twój adres :) odezwij się więc :) buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola,napisalam cos tam,sprawdz:)Moze przestanmy sie w koncu umawiac na komunikatory,tu powazne tematy kochankowe a my sie integrujemy....Milky nadal nie napisała,dlaczego ma doła.A gdzie solenizantka?Moze jej kochas ja porwał?....:) JTJZ,pisz jak się czujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mariello! dzięki, przyszła wiadomość od Ciebie, już zapisałam adres :) odpisałam, dostałaś? czyli z kontem Milky coś chyba nie tak... Milky żyjesz w ogóle????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jtjz, ale ten skrot masz sie musze dobrze zastanowic co wpisuje :) skarbuszek ma racje, nie przez internet, porozmawiaj z mezem w realu. na spokojnie i przede wszystkim szczerze. mow co czujesz i czego oczekujesz. moze na twoim miejscu powiedzialabym ukochanemu, ze rozmawialas z mezem i doszliscie do wniosku ze to juz nie ma sensu. jesli mialby uciec to ucieknie a jesli nie bedziesz miala wsparcie jakiego zadna z nas ci tu nie da chocby starala sie jak mogla. zle jest uprzedzac fakty i nieco zmieniac rzeczywistosc, ale tu chodzi nie tylko o ciebie, chodzi tez o dziecko. jesli odejdziesz od meza, musisz miec dach nad glowa. chyba ze maz sie wyprowadzi i zostawi ci mieszkanie. zastanow sie nad tym wszystkim na spokojnie. ja jestem zbyt impulsywna i porywcza. gdy cos bylo nie tak i nie dalo sie naprawic po prostu odchodzilam. szybko. glowa do gory, jest wam obojgu zle to cos musicie zrobic i jakakolwiek decyzje podejmiecie bedzie ona lepsza niz wzajemne oszukiwanie sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola,poszła wiadomosc zwrotna:) Skarbuszku,co się dzieje z Tobą? Nie masz juz sił byc silna?....Czy On znow,nadal pisze?...Chcesz tego czy wolisz nie?..Pewnie sama nie wiesz...Jestesmy z Tobą 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałam mu ..jemu tez to w necie prosciej wychodzi .. przyjedzie to bedzie sie działo..boje sie strasznie bo wyłozyłam karty na stół, poza jedna...no rzecz jasne nigdy sie nie dowie..nie powiem mu.. potwornie sie czuje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki, a ja sama nie wiem czego chce...czy w dół, czy na wyzyny miłości :( ooooo, patrzcie...setka nam strzeliła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbuszku, nie poddawaj się... w dole wcale nie jest ciekawie...wyłaź szybko na powierzchnię :) czekamy na Ciebie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jestem zdania,ze jak człowiek pozwoli sobie czasem pouzalac się nad sobą,to mu to na zdrowie wyjdzie.Nie mozna byc silną za wszelka cenę,bo po co?...Byle to uzalanie nie przeszło w stan chroniczny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak ..ja tez działam strasznie impulsywnie..dzisiaj w nocy uswiadomiłam sobie , ze tak naprawde nic nie mam , ze licze tylko na to ze Pan cos wrzuci.. powiedziałam Mojemu kochanem jaka jest sytuacja..ale powiedziałam tez , ze nie pojde do niego, jedynie moge liczyc na wsparcie, bo wiem ze takie dostane.. powiedziałam mu o wszystkim ..napisałam ..widze kochane moje , ze on sie tym tak bardzo nie przejał, myslałam ze gorzej to przyjmie , mysli pewnie ze to jesienna deprecha kurcze im jak sie nie pokarze czynu..to w zyciu nie zobacza ze jest cos nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) Ja się wczoraj smska doczekałam dobranocnego ale od jutra zapanuje cisza na 4 dni:P Pozdrawiam Was gorąco wszystkie bez wyjątków, obecne i nieobecne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O mój aniele O mój aniele zrobię co będę mógł by urok twoich ud oplótł mnie już na zawsze jak uczucie co łaskawsze jest niż ty. O mój aniele mój ty cudowny śnie weźmiemy ślub w kościele ciągle ja o tym śnię nie opuścisz ty mnie ( chyba nie ? ) bo, mój aniele ja chcę z tobą cudzołożyć chcę lat późnych z tobą dożyć więcej ja nie chcę nic. O, mój aniele uśmiech cudowny twój olśnił mnie, opromienił noc czarną w jasność zmienił będę ten uśmiech cenił po mój ostatni dzień. bo, mój aniele ja chcę z tobą cudzołożyć chcę lat późnych z tobą dożyć więcej ja nie chcę nic. muzyka Grzegorz Turnau słowa Wiesław Dymny ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok., a teraz o tym jak do Was mówią, czy też mówili Wasi kochankowie...czy po imieniu, czy np. dziubeczku, skarbeczku, koteczku ;) ? A wiecie dlaczego oni lubią takie określenia? Pewnie, że wiecie... każdy wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok., a teraz o tym jak do Was mówią, czy też mówili Wasi kochankowie...czy po imieniu, czy np. dziubeczku, skarbeczku, koteczku ;) ? A wiecie dlaczego oni lubią takie określenia? Pewnie, że wiecie... każdy wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ok., a teraz o tym jak do Was mówią, czy też mówili Wasi kochankowie...czy po imieniu, czy np. dziubeczku, skarbeczku, koteczku ;) ? A wiecie dlaczego oni lubią takie określenia? Pewnie, że wiecie... każdy wie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde,cos koło południa zauwazam,ze kafe zle zaczyna chodzic...Przeciązenie czy jak?:) Skarbuszku,oni tak lubią mówic z tych powodów co i my-w razie jak się imię zapomni;) Ale co tam,przeciez przez to i tak nie jest mniej słodko... Do mnie mówiono zdrabniając moje imię,albo go nie zdrabniajac.Kotki,myszki i inne zwierzatka tez latały....;)Fajne to jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde,cos koło południa zauwazam,ze kafe zle zaczyna chodzic...Przeciązenie czy jak?:) Skarbuszku,oni tak lubią mówic z tych powodów co i my-w razie jak się imię zapomni;) Ale co tam,przeciez przez to i tak nie jest mniej słodko... Do mnie mówiono zdrabniając moje imię,albo go nie zdrabniajac.Kotki,myszki i inne zwierzatka tez latały....;)Fajne to jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moje trudno zapamiętać, bo nietypowe :) ale jak do mnie mówił to nie powiem, bo jak czasem tu zagląda to na pewno by się domyślił;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj to nic oryginalnego... zwierzatka rules ;) ale jeden to mi mowil \"moja wenus\"... ech, to byly czasy... skarbuszku masz tam pewnie jakiegos asa w rekawie, co? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej,gdzie wszystkie?... Piszcie,bood jutra do wtorku mnie nie ma....To się choc dzis naczytam... Skarbuszku?.......:) Milky??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×