jak wierzyc w milosc kochanka?

ubieram choinke i..rycze jak glupia.... moj maz tez stara sie byc dobry...czasemmmm jak czegos potrzebuje.A moze to tylko ja go tak zle oceniam... nie wiem czemu oszalalam na punkcie tego drugiego.Pewnie dlatego ze czegos mi brakuje.Dziecka poki co miec nie moge i nie wiem czy w ogole bede mogla...a moj nielegalny???po wczorajszym koncu jakos tak spokornial, szkoda mi go, bo on by zrobil wszystko dla 5 minut ze mna...a ja???jest mi z nim cudownie i seks jest boski, jak nigdy do tej pory ale wyrzuty sumienia mnie zniszcza... taka zwykła ja--ale my jestesmy glupiutkie, dla 5 minut jestesmy gotowe poleciec ze szczescie na skrzydlach.. milego popoludnia:)

Witam drugą zmianę :) Skarbuszku, gwałcić go jeszcze nie muszę, ale kto wie kiedys , jak zacznie się wymigiwac jak od pisania ;). I olewam klony :) Nika, błyskawica jesteś w ciagu kilkudziesięciu godzin zerwac z kochankiem i dojść do porozumienia z mężem na temat rozwodu. Ho, ho...Czyli ...sama dla siebie? JTW, odezwij się... jak ci dzisiaj? Dzwonił?

Głupiutkie? Pewnie głupiutkie ale też zakochane po prostu:) Też mam wyrzuty... tylko jak struś chowam głowę w piasek i tak jak Scarlett O\'Hara mówię sobie \"Pomyślę o tym wszystkim jutro\". Mi to pomaga... na krótko ale pomaga. Głowa do góry NIKAAA, jutro będzie nowy lepszy dzień:)!

Raportu nie będzie bo randki niema...... zła na los jestem - jak juz zdecydowałam, że jeszcze chcę totak wyszło następna w przyszłym roku dopiero.......... oj dziewczyneczki - emocje są złymi doradcami a tu Świeta tuż tuż i emocje rozbuhane Znaczy sięjak sama nie zadbam toprezentu nie dostanę - niegrzeczna ze mnie dziewczynka!!!!!!! A Wy kochnaneczki grzeczne czy niegrzecze- będą prezenty czy nie? Niektóre już dzisiaj dostały- szczęściary........

Ja na pewno dostane prezent i wiem co, bo sama sobie kupiłam :)

jiw - pochwal się co sobie kupiłaś? :) A co do prezentów... dzisiaj dostałam tylko prezencik - bobmbonierkę w serduszka:) A co do prawdziwych prezentów to nie wiem, kupić mu coś czy nie? A jak już się nie zobaczymy do Świąt? Wy coś kupujecie/kupowałyście \"tym drugim\"?

jiw,jak znam siebie to i tak nic z tym nie zrobie bo nie mam odwagi:( tesknie za moim nielegalnym, ale za godzine mamy sie spotkac...porozmawiac.on chce rozmawiac:) co sobie kupilas w prezencie???? ja mojemu nielegalnemu zrobilam prezent juz tydzien temu... zamarzyly mu sie perfumy to dostal, ale ja glupia jestem:)ja tez juz dostalam.Zamarzyla mi sie bizuteria--dostalam.Tylko nie wiem co mezowi kupie, bo jak sobie o tym mysle to jest mi tak zle ze kupuje tez komus innemu ze az mnie sciska... ciekawa jestem jak dlugo to porozumienie w sprawie rozejscia bedzie istanialo??? jeszcze pezja-racja, emocje w Swieta to najgorszy doradca:( taka zwykła ja------------dzieki za słowa otuchy:)

komplecik bielizny kupiłam sobie. różowy :) Ja jemu nic nie kupuje bo zobaczymy sie dopiero w 2 połowie stycznia :( chyba.

Za to na wielkanoc sernik mu upiekłam i doręczyłam błyskawicą :) bo osobiscie nie mogłam.

Bielizna - to jest to co tygryski lubią najbardziej:) Do tego dodać dobre perfumy i mamy pełnie szczęscia:) Może ja też sprawię sobie coś nowego, ślicznego i niepraktycznego? I będę udawała, że to od niego (na wypadek gdybym miała od niego nic nie dostać;) )

Niepraktycznego??? Alez moja bielizna jest praktyczna. Majtki sa do kolan, zrobione z grubej wełny sciegiem żeberkowym. A stanik dobrze zabudowany , ocieplany watoliną. Na zime super!!! Kłamię!

A już myślałam że mówisz poważnie:P Watolina w staniku to niezły pomysł. Optycznie doda objętości. A mi by się to przydało, oj przydało :D

Y mi się zjadło... :/

Y mi się zjadło... :/

czesc dziewczyny ja tylko na chwile Nie Katinko- On zawsze staral sie byc \"poprawnym mezem\" tak mowil...poprawnym..... co oznaczalo wykonywanie tych obowiazkow co do niego naleza, chodzenie z zona na kolacyjki do znajomych, a zreszta...co ja wam bede tlumaczyc..... on jest zwyklym pantoflarzem... i to wlasnie w nim mnie najbardziej draznilo. Robil wszystko co ona kazala. Ciagle byly klotnie na ten temat.... ja mowilam ze on stara sie byc tam idealnym mezem, on twierdzil ze poprawnym. Wiec jak dzisiaj palnal, ze staral sie byc idealnym...... bez komentarza....... kurwa, kurwa, kurwa nie chce go znac aaaa JIW pytalas czy dzownil? tak dzwonil...dokladnie po tym rannym telefonie 5 razy............ ale nie odebralam telefonu. Nie wiem, moze by mi powiedzial w jakich pozycjach sie kochali

a przepraszam, dzwonil jeszcze raz....po tamtym telefonie zadzwonil i powiedzial ze zle go zrozumialam, ale ja juz go nie chce rozumiec a dopiero pozniej byly te telefony ktorych nie odbieralam

Tylko mała uwaga, jtw: mąż idealny, albo taki, który próbuje taki być, nie dzwoni do kochanki 7 (siedem !!!) razy w ciagu jednego dnia!

Podzielam zdanie jiw. I wiesz co jtw, ale nie obraź się, ale dupek z niego. Facet powinien mieć tzw \"jaja\" a z tego co mówisz wynikałoby, że on ich nie ma. A nawet jeśli ma to mikroskopijne.

Podzielam zdanie jiw. I wiesz co jtw, ale nie obraź się, ale dupek z niego. Facet powinien mieć tzw \"jaja\" a z tego co mówisz wynikałoby, że on ich nie ma. A nawet jeśli ma to mikroskopijne.

TAKA ZWYKLA JA - to samo mu powiedzialam, \"ze jest mieczakiem BEZ JAJ\" dzwonil 7 razy.... nie wiem po co, moze tak jak napisalam, zeby powiedziec mi w jakich pozycjach pieprzyl zone (sorry, ale kipie)

TAKA ZWYKLA JA - to samo mu powiedzialam, \"ze jest mieczakiem BEZ JAJ\" dzwonil 7 razy.... nie wiem po co, moze tak jak napisalam, zeby powiedziec mi w jakich pozycjach pieprzyl zone (sorry, ale kipie)

jiw-------------->ale ci zazdroszcze tej bielizny...chyba tez sobie sprawie.. dziewczyny jaka ja jestem szczesliwa ze moj nielegalny nie ma innej, zony, kobitki, czy tez kogokolwiek....chyba by mnie teraz skrecilo... moj legalny tez nie ma...a moglby.ale cos sie chyba swieci:)czy ja jestem normalna???

Oj...za dobrze macie laski! A moj - nie wiadomo dlaczego nie zadzwonił dzisiaj :(

jtw - wcale się nie dziwię, że kpisz... ja też tak mam. Jak ktoś mnie boleśnie zrani to mówię do niego ociekającym ironią tonem, kpię i robię sobie jaja. Pomaga mi to rozładować nerwy a przy okazji nie chcę żeby on wiedział jak bardzo mnie zranił. A wieczorem ryczę w poduszkę. A on i tak wie. Ciężki okres przed Tobą. Będę trzymała kciuki.:)

ufffff...........dzwonil............. odebralam gadal przez godzine nie stara sie byc idealnym........pierdu pierdu chce ze mna porozmawiac....ma byc rano (po co? ) ide prac dywan ;)

żyjesz ochłapem - nie udawaj ,ze cie to nie rusza - to głupie (PO CO ?) przyznaj , że masz nadzieję i wcale nie jest ci to obojetne ,ze przyjedzie i ze nagle w jednej sekundzie ( mimo ,ze go nienawidzilas) swiat jakos nagle sie zaróżowił ... piszesz tak jakby to bylo dla ciebie nic - ale ja wiem ,ze to mocno cie poruszylo

jtw - mówiłam Ci, że czuję, żę to jeszcze nie koniec;) A coby nie mówić przedświąteczne porządki to dobra rzecz... czasami oczywiście;) Czego Ci życzyć na jutrzejszy ranek? No dobra... pomyśl sobie życzenie a ja będę trzymała za nie kciuki jakiekolwiek by ono nie było:)

Znudzony świątecznymi porządkami itd, przyjedzie na relax - skończy sie to wszystko sexem , a potem zwinie manatki i wróci "święty" do domu - a jej zostanie moralniak.

moralniaka juz nie mam od pol roku nie mam czasu pisac bo odpowiedzialabym ci dluzej czy skonczy seKSem - nie wiem, pewnie tak....a moze inaczej...zacznie sie seksem i skonczy sie seksem, bo przyjedzie na caly dzien, wiec pewnie nie raz bedziemy sie seksowac a potem wroci \"swiety\" do domu i bedzie wspominal mile chwile i czekal na nastepne zapytasz o wigilie? pewnie tez bedzie marzyl zeby byc tu a nie tam i ukradkiem bedzie wysylal smsy, marzyl tesknil co ty wiesz o zyciu :P i prosze mnie nie prowokowac bo dywanow nie upiore ;)

albo i wiecej - co ty wiesz o zyciu , to ze kochanka masz o niczym nie swiadczy