Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

indrani...wiem że łatwo komuś radzić, gorzej wytrwać w postanowieniach :( też bym się bała spotkania i tego że emocje wezmą górę nad zdrowym rozsądkiem... a co do tego topiku o którym piszesz...to może tam zajrzę, ale pisać na razie nie będę :) wiesz...ja ciągle jestem w związku, więc nie mi radzić innym dziewczynom...:) trzymam za Ciebie kciuki, pamiętaj 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olu, Ty to zawsze byłaś optymistycznie nastawiona:) Tak wnioskuję po przeczytaniu więcej niż połowy topiku:) Ale tam dalej topik jakoś stracił klimat bez stałych bywalczyń. Co jest? Czyżby dziewczyny uporały się z problemami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
indrani...milo mi to słyszeć :) aczkolwiek ja też miewałam jazdy!!! teraz się uspokoiłam, ale bywało różnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczyny po latach. Pamiętacie mnie jeszcze?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️U mnie w zasadzie przeszlam juz chyba wszystkie fazy, no moze procz oswiadczyn bo tego nigdy nie bylo w planie:P milosc, nienawisc , rozstania ,powroty , na dzien dzisiejszy, mozna powiedziec ze udalo nam sie zaprzyjaznic w jakis sposob a moze to uzaleznienie jednak, sama nie wiem , w kazdym razie mamy ze soba kontakt , od pol roku nie sypiamy ze soba ale czasem sie spotykamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kbgd5tcnb
🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bdtk...ja Cię pamiętam :) miło Cię widzieć znów 🌻 margi...czesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola*** miło że mnie pamiętasz:) milkyway, skarbuszku, margi, jiw, kb i inne kobietki buziaczki i pozdrowionka. Myślałam że topik już przepadł a jednak jeszcze zipie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj zipie zipie...dobrze powiedziane :) coś reszta wywołanych się nie odzywa... ;( indrani...a Ty jestes????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierzyc nie wierzyc
tak barzdo boli ciagle go kocham choc tak mnei skrzywdzil...tesknie za Toba K. :-((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastepka
Witam Podpowiedzcie Dziewczyny czy mozna zacząc wszystko od nowa mając 34 lata? Czy ja jeszcze cos w ogole mogę przezyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. :) pewnie , jeszcze wszystko przed Tobą , najlepszy wiek się zaczął dla Ciebie . Żyj dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wlasnie doradzilam gdzie i jaka kiecke ma kupic byly K..swojej zonce na wesele syna :P o takam dobra jest:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wszystkim bylym ,obecnym i jeszcze nie doszlym kochanka, polecam moja stopke:P..:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem wyleczona i to na zawsze... a co do wiary w słowa kochanka-->jeśli słowa byłyby prawdziwe,nie byłyby tylko słowami np.o wpsólnym życiu...kobiety zakochane max naiwne sa i łykają każde słowo z ust K,a oni mówią to tylko po to,żeby nas przy sobie zatrzymać...dziękuję za taką pseudomiłość...zbyt wiele warta jestem,żeby dalej pozwalać sobie na mydlenie oczu i każda z Was,kobietki,zbyt ważna jest,żeby godzić się na ochłapy w postaci ukradkowych spotkań i telefonów w godzinach pracy,bo w domu żona... pozdrawiam i życzę szczęścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mile panie. Nie powinnam tu byc bo ja juz nie kochanka calkowici wyleczona ze zludzen i glupiej naiwnej milosci. CZAS LECZY RANY!!!! nie spotykac sie nie dzwonic unikac oto i caly sekret. pozdrawiam was napiszcie na priv te co maja moj adres, co u was slychac???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NAGDA
NIE WIEM JAK WIERZYC - JA NIE WIEM CZY MÓWI PRAWDE ALE WIEM ZE JEST MI Z NIM DOBRZE :) HMMM A NAWET BARDZO DOBRZE :) :)MA ŻONKE I DZIECKO I MA MNIE I NIE MYSLCIE SOBIE ZE TO ON MNIE WYKORZUSTUJE --- BO TO JA WYKORZUSTUJE JEGO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj..co słychać milky i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość didi277
Nie powinnam tu być. Nigdy nie byłam niczyją kochanką. Zazdroszcze wam kochanki tych wszystkich uczuć. Miłości, nienawiści, bólu rozstania. Weszłam tutaj bo chciałam WAS poznać. I wiecie co? nie różnicie się niczym ode mnie. ode mnie czyli od żony. Kochacie tak samo, tęsknicie tak samo, tak samo jesteście nie pewne jego słów, on zapewnia was, a w domu mnie, zazdrościcie tak samo, wyglądacie tak samo. Jeśli wybiera Was też jesteście tego niepewne, jeśli wybiera mnie cierpicie tak samo jak ja kiedy wybierze Was. Różni nas niewiele. Wy wierzycie że " do żony nic nie czuje" "żone dawno przestał kochać" a my żony nie, choć zapewnia że Was nie kochał, że nic nie czół prócz chwili zauroczonie, choć przysięga na życie dzieci że to tylko przygoda. My żony im nie wierzymy. Zdajcie sobie sprawę że ci nasi mężowie czują do was wiele, być może kochają najbardziej was ,nigdy was nie zapomną, zawsze już zostaniecie w ich sercach. Weżcie też pod uwagę,że my żony też zawsze tam będziemy bo nas kochał najlepiej, bo nam dał dzieci, dom itd. Bo my od zawsze byliśmy i zawsze już będziemy. Nas nie zakurzy czas. Czy wy myślicie że byłybyście szczęśliwsze gdyby wybrał Was?Przestało by boleć? Czy napewno byłybyście pewne że kocha? Pewne że to była ich decyzja nie żony? Pokochałybyście jego dzieci? (Bo te kocha nad życie na pewno). Chcecie wierzyć w miłość kochanka - WIERZCIE! Ona BYŁA , może JEST lecz nigdy całym sercem. Jeśli wybierze Was możecie uznać że kocha, ale tylko w połowie. Druga połówka należy do żony . Nigdy Wam jej nie odda Tak jak ja nie dostanę połówki kochanki. Wiecie dlaczego zazdroszczę Wam tych uczuć? Bo są chwilowe, mijają odchodzą. Jest powiedzenie "kochanek nie widziany- szybko zapomniany" Nie mogę przestać widywać męża. My jesteśmy związani na wieki na zawsze . Mamy dzieci. NASZE DZIECI. O tym nie da się zapomnieć za żadne skarby świata. I czas tu nie pomoże................. Współczuję Wam z całego serca. Mamy przewalone.Obie. żona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość up i w górę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nic ciekawego :D eksowi urodzilo sie dziecko (urodzila zona - zeby byla jasnosc :); nie dal dziecku po mnie na imie ;-)), ja zaprzyjaznilam sie z siostra zony eksa, kupilam se psa, pije wino (choc ciagle czuje sie niewinna ;-)), gadam z Mariella i czuje sie szczesliwa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×