Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Agness - nie przejmuj się kobietko... U mnie za oknem też jest mrożno...ale za to świeci słoneczko! Pomysl sobie, że wszystko i tak pójdzie po Twojej myśli :) I uśmiechnij się do siebie ! przeciez jestes jesteś fajna babą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powody, dla których rower górski jest lepszy od mężczyzny Rower górski nigdy nie zrobi ci dziecka. Kiedy są takie dni w miesiącu, gdy nie masz ochoty jeździć na rowerze, on nie będzie się czuł sfrustrowany. Rower górski nie jest syneczkiem mamusi, bo jej nie ma. Możesz pożyczyć swój rower górski przyjaciółce. Twój rower górski nie interesuje się, jak dobre były twoje poprzednie rowery. To, czy osiągniesz szczyt na swoim rowerze górskim zależy wyłącznie od TWOJEJ kondycji. Staruszka jadąca na nowiutkim rowerze wzbudza podziw i uznanie. Twój rower górski nie wozi bez twojej wiedzy innych rowerzystek. Twój rower górski nie będzie cię namolnie namawiał, byś na nim jeździła. Kiedy wyjedziesz, twój rower nie zaprosi innych rowerów na popijawę. Nigdy nie mówi ci, że jest głodny. Nie opowiada innym rowerom górskim o tym, jak źle prowadzisz. Możesz jeździć na swoim rowerze górskim tak długo, jak sprawia ci to przyjemność, a on nie padnie wyczerpany. Twój rower cię nie porzuci. Jedynie ty możesz to zrobić. Twoje ciocie nie będą się dopytywać, kiedy masz zamiar sprawić sobie mały rowerek. Przed każdą przejażdżką nie musisz mu przypominać, żeby się ogolił. Twój rower górski nie będzie miał ci za zle, jeśli przyprawisz mu rogi. Twój rower nie będzie się denerwował, jeśli przed samym wyjściem postanowisz nagle odświeżyć sobie makijaż. Nie musisz się seksownie ubierać, żeby jeździć na rowerze górskim. Jeżeli Twój rower górski nie jest już w stanie jeździć, kupujesz nowy. Możesz przejechać się na nowym rowerze górskim od razu. I nikt nie powie, ze jesteś łatwa. Żeby bezpiecznie jeździć na rowerze, nie musisz łykać pigułek. Kiedy rower nie jest ci potrzebny, po prostu zanosisz go do piwnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inki, to teraz ja dla Ciebie :) Koniec roku szkolnego, dzieci przyniosły pani wychowawczyni > prezenty . > > Marysia, której mama ma kwiaciarnię przyniosła pudło. Wychowawczyni > > potrząsnęła i zapytała: > > > > - Kwiaty? > > > > - Ojej, skąd pani wie.. . > > > > Kolejny był Marcinek, którego tata ma cukiernię. > > > > Wychowawczyni potrząsnęła prezentem i spytała: > > > > - Czekoladki? > > > > - Tak, jak pani zgadła? > > > > Następny w kolejce był Jasio, którego tata miał sklep monopolowy . > > Wychowawczyni obejrzała pudełko, lekko przeciekało. Polizała i > spytała: > > > > - Wino? > > > > - Nie.. . > > > > Polizała jeszcze raz: > > > > - Koniaczek? > > > > - Nie... Świnka morska...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wierze
nikt sie nie zastanawia nad tym pytaniem a moze warto?????:) Gdyby milosc kochanka byla prawdziwa to nie bylby raczej waszym kochankiem lecz mezem.partnerm itp.Milosc oparta na klamstwie nie jest miloscia.niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wierze! Ty chyba nie czytałaś o czym mu tutaj piszemy ??? Najpierw przeczytaj, a potem sie wypowiadaj. . . PROSZĘ PIKNIE! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to znacie??? Spotyka Jasio stara nauczycielke z liceum po latach - No co u ciebie slychac Jasiu, co porabiasz? - A wie Pani, chemie wykladam. - Niemozliwe, a gdzie Jasiu? - W \"Biedronce\". coś my dziś tylko o Jasiu i Jasiu...:) ale zaraz weselej u nas :) Kameleon, cześć! zostań z nami...nie jesteś sama w tym co czujesz...ja też tak kiedyś myślałam...ale trafiłam tu :) i nie żałuję...bo dziewczyny są the best!!! Pozdrówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milky, a gdzie Ty latasz? Chodź do nas! Zabawniej rozmawia się z kimś, kto zamiast długich, trudnych słów używa krótkich i prostych, jak na przykład: \"Czy to nie pora na małe Conieco?\" Na pewno to znasz :D Inki, a ja czekam... tralalala :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiedy Późnym Rankiem ogarnia cię Dziwne Uczucie, nie przejmuj się: to symptom Zbliżania się Jedenastej Godziny. zrobiłam sobie przerwę w pracy, a Was nie ma...buuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbuszku! ja jestem...a gdzie reszta??? też sobie zrobiłam przerwę, na kawę :) symptom Jedenastej Godziny, hi hi hi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wciąż pada śnieg. I mróz bierze. Jednakże nie mieliśmy ostatnio trzęsienia ziemi.\" (Kubuś) :-) Q... muszę jechać na miasto... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kobietki:) U mnie też pada śnieg strasznie go dużo:P Jak nie przestanie padadać to ktoś do mnie nie dojedzie😭 Nie cierpię zimy i śniegu Pozdrawiam wszystkie serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzwoni facet rano do swojego szefa do pracy i mówi: - Szefie, nie mogę dziś przyjść do pracy. - Ale dlaczego, co się stało, jesteś chory? - Sprawa jest bardziej skomplikowana, mam problem ze wzrokiem. - Jak to, co ci dokładnie dolega, masz zapalenie spojówek? - Nie, po prostu nie widzę się dzisiaj w pracy! he he he... czasem tez tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i jeszcze jeden, specjalnie dla milky 70 rzeczy, które powinna umieć kobieta: Po pierwsze: gotować, Po drugie: 69. to tez moje ulubiony numerek hi hi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu dzisiaj wesoło:-) dziewczyny nie czepiajcie się;-) tych co nagle wskakują i odpowiadają na pytanie główne, przynajmniej przypominają temat:-) my tam i tak swoje wiemy:-) i wiernie trzymamy się tego kochankowania;-) pod, nad, przed, po i cokolwiek, pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inki... no teraz to się wykazałaś;-) brawo dla tej Pani ;-) ale się uśmiałam, a jest tu może jakaś niewiasta co ma 69 i lubi 69;-)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo ;) w części D1, POZYCJA 69 wpisać kwotę poniesionych wydatków, pomniejszoną o kwotę (kwoty) wcześniej objętą ulgą... hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ach w metryce bo myslalam ze chodzi o to: Dwoje 80—letnich staruszków mieszkających na Alasce wybrało się na romantyczny spacer. Zaczynała się wiosna, przyroda powoli budziła się do życia. Obojgu zebrało się na amory. — Czy wiesz, że na Alasce jest 117 000 wilków? — Och kochanie, jaki jesteś mądry. — A czy wiesz, że na Alasce żyje 482 000 niedˇwiedzi grizzly? — Och kochanie, jaki jesteś mądry. Rozanielona staruszka czuje, że zbliża się tak dawno nie przeżywana przygoda i patrzy coraz cieplejszym wzrokiem na swojego staruszka. A ten nie tracąc czasu, już prawie rozebrał swoją babunię. — A czy wiesz, że na Alasce żyje 2 mln karibu? — Och kochanie, jaki jesteś mądry, ale skąd ty to wszystko wiesz? — A pamiętasz jak w środku zimy zabrakło nam papieru toaletowego? — Tak kochanie. — I podałem ci wtedy egzemplarz „National Geografic”? — Tak kochanie. — Masz przyklejoną do pupy 69 stronę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja to już wcale nie myslę o seksie... Wkurzyłam się znowu... Od dzisiaj 0 (słownie: zero) kochanków!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skarbuszku,a ja się wpisuję celem skomentowania Twojego znakomitego nastroju,ktory raczysz nam prezentowac ostatnimi czasy,a Ty tu mowisz,ze się wnerwiłas....Co się stało???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Henryk ma 95 lat i mieszka w domu starców. Każdego wieczoru, po kolacji Henryk wychodził do ogrodu, siadał na swoim ulubionym fotelu i wspominał swoje życie. Pewnego wieczoru, 87-letnia Stefania spotkała go w ogrodzie. Przysiadła się i zaczęli rozmawiać. Po krótkiej konwersacji Henryk zwraca się do Stefanii z pytaniem: - Wiesz o czym już całkiem zapomniałem? - O czym? - O seksie. - Ty stary pierniku! Nie stanąłby ci nawet gdybyś miał przyłożony pistolet do głowy! - Wiem ale było by miło gdyby ktoś potrzymał go chociaż w ręce. I Stefania zgodziła się. Rozpięła Henrykowi rozporek i wzięła jego pomarszczonego fi**ka do ręki. Od tego czasu co wieczór spotykali się w ogrodzie. Jednak pewnego dnia Stefania nie zastała Henryka w umówionym miejscu. Zaniepokojona (wszak w tym wieku o wypadek łatwo) poczęła go szukać. Znalazła Henryka w najdalszym kącie ogrodu a jego fi**ka trzymała w ręku 89-letnia Zofia. Stefania nie wytrzymała i krzyknęła ze łzami w oczach: - Ty rozpustniku! Co takiego ma ta lafirynda czego ja nie mam?! - Parkinsona...\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA ,zatęskniła w środku mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół ,na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej.Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony.Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić ,czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu Wiem,że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie.Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa ,jak moja. PS:Tu na dole jest naprawdę gorąco.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skarbuszku!!! powiesz nam wreszcie co Cię tak wkurzyło???? że aż TAKIE postanowienie podjęłaś??:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara znajoma
kilka kobiet stoi u bram nieba i slyszy jakies dziwne krzyki zza drzwi, zaniepokojne pytaja sw Piotra co to ? aaa to nic to tylko wiercimy dziurki pod skrzydelka :) po chwili znow..krzyk........znow pytaja co to.......a sw Piotr mowi..a to nic to tylko dziurka pod aureolke..........w tedy jedna z pan mowi , ee ja..pier...ide do piekla...................a sw Piotr mowi..no co Ty tam przeciez gwalca !!!! . no tak ale dziurke mam juz wywiercona:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ok, wyjaśniam... Nie wiem od czego zacząć...na biurku leży komórka, zadzwonił, odebrałam i usłyszałam, że... On wkrótce przyjedzie do mojego miasta, ale tym razem nie do mnie, lecz... z żoną na imprezę organizowaną przez firmę w której pracował. Ale kurwa po co z żoną? Wiem, wiem...ona go poprostu pilnuje. Nie spuszcza go z oka. Po co mi taki facet? No jaka ja głupia jestem !!!!!!!!!!! Rany!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×