jak wierzyc w milosc kochanka?

JWŚ,jakie znieczulenie?? Może byc różdzka znieczulająca???;) Eeeee,chyba nie może;) To inny znieczulacz proszę: i do roboty!!! ;););)

Witajcie gwiazdeczki! Jestem piąta, szósta... na kozetce? Czy moja pupa się tam zmieści? Róbcie miejsce! Hihihi ;) Widzę, że dobre humory Wam dopisują. Hmmm, też mam dzisiaj dobry nastrój :D Wczoraj miałam randeczkę! A co? ;) ...Tralalala :D :P Cholera, tak to już jest! Krótkie chwile przyjemności, potem wspomnienia i fascynacje tym co było...aż do następnego spotkania. A na poduszce jego zapach. I co? Mam się nim tydzień zachwycać.? Ooo! Już mi się humor psuje! Dupa blada. Czy w życiu piękne są tylko chwile? I znowu myślę sobie, że lepiej się nie spotykać, nie drażnić zmysłów... wszystkim organom pozwolić się wyciszyć. Ale to nie jest łatwe, no i ON mi na to nie bardzo pozwala. Więc co? Chwilo trwaj? A co będzie dalej to się zobaczy? Jasne. Niech tak będzie!! ;) Zobaczymy jak długo wytrzymam:P

sobie założyłyście?????

Tak jest inki !!! :D Biorę pałeczkę do łapki i ... ;) czekam w pogotowiu!

Mariella, jak zwykle masz rację...jeszcze od wczoraj siedzę w dołku... i to na wlasne życzenie... zaraz napiszę do Ciebie :) a gdzie Skarbuszek, Katinka, Bdtk, Poezja???

Skarbuszku, łupnij Olę pałeczką;););) Taki piekny dzień,a ona....Ola,tak czasem jest,ze nasze oczekiwania są większe,niż fakty by to usprawiedliwiały.Ale na okoliczności obiektywne nie mamy wpływu. I już:)

Ola****, ja Ci zaraz dam! Ja z pałeczką czekam... tzn. nie wiem czy z pałeczką, pałką czy różdżką ;) w każdym razie mam do dołów nie dopuszczać i ... jeszcze z wczorajszych dołów będę przeganiać. Ale mam zadanie! :P Hahaha, na ciężkie roboty mnie zesłano za moje wszystkie grzechy... Inki, Ty musisz coś wiedzieć, skoro mnie wybrałaś!? ;) Ach tak, Ty przecież wszystko wiesz... Wróżko - czarodziejko :D

Różdżki, pałeczki... czary-mary, weź pałeczkę do ręki... :-) :-D O qrnia... a ja już się tak dawno nie kisiłam... (to od \"kisa\", nie mylić z kiszeniem ogóra, nawet takiego inkowego - w foliowym garniturku he he) Ola****, wyłaź z doła prędziutko! Podaję Ci łąpkę ... I przejmujemy pałeczkę! ;-) JWS, kubeł zimnej wody na głowę lepszy niż prysznic! O właśnie podszedł do mojego biurka i westchnął teatralnie... pewnie ma kłopoty z oddychaniem he he... :-)

Zaraz zacznie się walka o pałeczkę, hehehe ;) W zasadzie ja nie muszę jej mieć... bierzcie ją... niech przechodzi z ręki do ręki ;P

Witajcie Dziwczynki i Chłopczyku olu i ja się melduje...... prosze o krawem miejsca na kozetce. Bo mi dzisiaj się jakoś tak zatęskniło do dawnego statusu.... Ale faktycznie silna wole mam .... ja tez poprosze różdzką w łepek..... bo mi źle mimo tego słoneczka. Milki ja też okruszek millkyway zajdam i popłakuje w końciku. I niemogę sie przekonać, ze dobra decyzję podjełam...... JWŚ - to chyba czarny garniturek a nie sukieneczka jak u wiekszość na tym topicu........ Oj chciałabym rozamiętywac ostatnie spotkanie i czekac na następne -ale przeciełam sobie siekierka i mam problem........ oj pożądnie w łep bo vedzie źle nie zadzwonie nie zadzwonie nie zadzwonie no przecież musze być konsekwentna. Kochane dziewczyneczki - słonecznego dzionka

kochane jesteście wszystkie, od razu mi lepiej :) Milky, dzięki za łapkę...już ją chwytam...:) Skarbuszku, mnie to chyba by trzeba jakąs pałą :) :) potraktować, a nie różdżką, hi hi hi... dół na szczęście nie jest bardzo głęboki, więc powoli wypełzam :) buziaczki

jeszcze poezja, DOBRĄ DECYZJĘ PODJĘŁAŚ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dobrze Ci było w tym tłoku???????????????????????????????? ... i z tym \"tłokiem\" / tłukiem wszędobylskim, spermodawcą od siedmiu boleści????? Co to qrnia seks grupowy????? Uwaga! Leci pałeczka! Szybciej! Szybciej! Szybciej! Mocniej! Mocniej! Mocniej! A teraz Kurewny-Śnieżki pobawią się w \"bałwana\" :-), czyli bałwan-w-golfie, bałwan-bez-golfa... he he he... O Q... co ja piszę.... ;-)

Milky...no no no ;) Ale poganiasz ;) Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech...? ;) Teraz wiadomo, dlaczego TEN koło Twojego biurka ma coś nie tak, a może tak... z oddechem... przyśpiesza, zwalnia, przyśpiesza, zwalnia... hehehe :P

Ola,to to!! To to!! Pałą!! Pałą,nie pałeczką!! hihihi.... Milky,co,golfa dziś ma?;) Ja tez,ja tez....;) Mimo ze \"mój\" (?) nie lubi,oj,nie lubi...Ale się dziś nie widzimy,więc co tam;)Wazne,ze ja lubię;) Wzdycha,to może mu dech zaparło na Twoj widok?;) No i jest piosenka.Jedna z moich ulubionych. Take my breath away.... Mam salami na śniadanie:) jak rozpusta,to na całego.Ale słoooone....Mniam....

Trzecia! Znowu ta trzecia...........

No uwierzycie ,ze tak dlugo moj post wchodzil???????????!!!!!!!!!!

a ja mam golf dzisiaj! :) a i tak mi zimno...nawet herbatka malinowa kiepsko działa...:( mariella, siostrulo! ta piosenka tez mi sie podoba...do tego stopnia że mam ją nawet ustawioną w telefonie :)...kolejne podobieństwo, ech :) Skarbuszku...i gdzie ta pała :) especially for me??? :) :) :)

ten poprzedni wpis to byłam ja!!! gdzieś jedna gwiazdka mi umknęła...wolę czarną sukienkę niż pomarańczową :)

Tak tak,wspomnienia młodosci,młody Tom Cruise i ten jego motor...Nie ma to jak kultowy film z pieknym motywem muzycznym w tle...Teraz juz mi sie tak nie podoba.Film znaczy.Motyw nadal jest super. Zjadłam.Teraz powiekszę swój obwód w biodrach (dlaczego nie wyzej?..) czekoladą o smaku irish coffee.Do dzieła:) Inki,wiem ze moze sie pozno upominam,ale zdradz moze szczególiki jakie tej nocy upojnej...Moze zapadły jakies postanowienia?jakas zmiana sytuacji?Przełom,rozłam?...

ale macie jazde hehe bez trzymanki ;) wszystkim puscily te no... zaworki blokady i hamulce i tak trzymac he he i tak puszczac ;) ola ;)

Witajcie dziefczynki:D Olu melduje się na życzenie...wczoraj zabalowałam z bratem i tatem i jeszcze nie wytrzeźwiałam...ale za to naśmiałam się jak was poczytałam. Skarbuszku ty też wczoraj materacykowałaś;)? mój miś dziś się gdzieś schował przedem mną ale nie chce mi się go szukać...sam się znajdzie;) Buziaczki i pozdrowionka

Mniam,ale irish coffe jest suuuuper.... Byłam wkiosku.W witrynie jakies wydawnictwo o wystroju wnetrz.Na okładce temat:dobry materac-komfort spania (czy cos jak to).Zgadnijcie o czym pomyslałam;) Hihihi....Ale skaczę z tematu na temat;)

jeszcze poezja ->wlasciwie moglabym się podpisać pod Twoim wpisem i już nic nie dodawać. Też mi źle ( A dzis to chyba jakis szczególny kryzys mnie dopadl) też się na szczęście trzymam i nie dzwonię, nie wysyłam smsów. Ja jestem PEWNA ze ta moja decyzja o rozstaniu byla dobra, mimo tego, co teraz czuję.

jeszcze poezja ->wlasciwie moglabym się podpisać pod Twoim wpisem i już nic nie dodawać. Też mi źle ( A dzis to chyba jakis szczególny kryzys mnie dopadl) też się na szczęście trzymam i nie dzwonię, nie wysyłam smsów. Ja jestem PEWNA ze ta moja decyzja o rozstaniu byla dobra, mimo tego, co teraz czuję.

Mariella, znów mnie doprowadziłaś do ataku smiechu...:) tytuł świetny, hi hi...o czym mogłaś sobie pomysleć???...no nie wiem :)...nawet się nie domyślam :) my zepsute...:) Bdtk, cześć...masz

Organika,Poezja,czy sugestia \"PAŁĄ doła\" bedzie nie na miejscu? ;) Ja wiem,ja wiem...Wiem,wiem...Co innego wiedziec,co innego czuc...Ale sukcesem jest,ze jestes pewna,ze zrobiłas dobrze. Masz

Oj jakie Wy kochane Dziewczynki jesteście Mariella - dobra sugestia Millky mi źle w tłumie bylo bardzo ale z nim bardzo dobrze tzn. dokąd nie wiedzialam bo później to gorzej..... Ale mi z Tym Panem było dobrze chociaz namiastak jak się okazało.... Organika ale kiedy.s będzie przeciez lepiej bo inaczej oszaleję Ja bym chciala w cholerne i otware dla wszystkich ramiona, chiałaby aby te ręce i mnie podotykały i te...... do diabła z tym ] powinnam się zmienić wproże życia ale - nie dam sie .... poezja tylko poezja mimo, że taka prozaiczna Dobrze, że jesteście.......

Nawet bardzo dobrze , ze jestescie. Ale wchodze i co widzę? Pały. doły! Doły, pały... Wow! :P Zżarłąm właśnie dwa naleśniki z serem. Ale to moj pierwszy posiłek dzisiaj. Zapchałam się tak bardzo, ze moze starczy juz na cały dzionek. Biegne dalej.

Katinka,trafiłas w samo sedno.Jak to qrwa mozliwe,ze ja,dorosla,racjonalnie mysląca,podchodząca z megadystansem do obecnego faceta, który nawet chyba oficjalnie jeszcze nim nie jest,z siódmego nieba potrafię spaść do doła baaardzo głębokiego w 5 sekund,z powodu nader idiotycznego??? Sama jestem zła na siebie.Pałą mnie!!! Skarbuszku!!! Inki!!! Milkyway\'u!!!Pałą!!!

Oj, Mariello pałki nie ma... :P Milky zajechała pałkę... ;) Było z rak do rąk, z ręki do ręki i... bonanza :P. Ale pacnę Cię moją czarodziejska różdżką, specjalną ds. zakopywania dołów ;) Olę też puknę ;) Katinkę też ;) U reszty jak na razie dołów brak? BRAK! :D