Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzka

jak wierzyc w milosc kochanka?

Polecane posty

Gość księżniczka na grochu
Boję się Twojej miłości Nie boję się dętej orkiestry przy końcu świata biblijnego tupania boję się Twojej miłości że kochasz zupełnie inaczej tak bliski i inny jak mrówka przed niedźwiedziem krzyże ustawiasz jak żołnierzy na wysokich nie patrzysz moimi oczyma może widzisz jak pszczoła dla której białe lilie są zielononiebieskie pytającego omijasz jak jeża na spacerze głosisz że czystość jest oddaniem siebie ludzi do ludzi zbliżasz i stale uczysz odchodzić mówisz zbyt często do żywych umarli to wytłumaczą boję się Twojej miłości tej najprawdziwszej i innej Twardowski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutnik
Nie tak to miało być Nie tak Miałem tylko chwilą żyć A ja Pokochałem Cię Co naprawdę czułaś Bóg jeden wie Teraz wszystko zmienisz zabierz co chcesz Nie ma już nas Żałuję choć wiem Byliśmy bez szans

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, kochane Panie.Po weekendzie czas do pracy!!!!!!!!!!!!!!!!!! Weekend przytlaczajacy.Walka z samotnoscia to jak walka z wiatrakami:(ale moze dzis juz bedzie lepiej. Pomimo tego ze nazwal mnie szmata, chcialabym wiedziec co u niego....NIE!!!ZAgalopowalam sie.Przeciez to zwykly prostak!!!!!!!!!!!! Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻... Witam Kochane , witaj NIKAAA... niezle się trzymasz , ja najgorsze mam za sobą , tak myslę ..... nowy dzień , nowe życie .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość księżniczka na grochu
Witam, ja mężatka, on żonaty......... Mogę się przyłączyś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksieżżniczko, jesli tylko chcesz:)) A ja jeszcze dokladnie 3 missiace w tym kraju i... i spadam:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym zeby wszystko juz bylo poza mna.Ma ktos na to lekarstwo????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny...czytam Was caly czas, a że się nie odzywam...coż...trudno mi radzić Wam cokolwiek, ja jeszcze też nie zmieniłam statusu :) ale jestem z Wami, domyślam się jak Wam ciężko, jak trudno kierować się rozsądkiem, kiedy serce podpowiada coś innego, wbrew wszelkiej logice... trzymam mocno kciuki, kazdy przezyty dzień bez niego jest zwycięstwem...naprawdę jesteście dzielne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...................kocha
cisza trwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..................kocha
zrobil dwa dni ciszy, to złości! teraz ja mu robię i albo go nauczę, albo good bye.......... chociaż pewnie lekko nie będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewierna ja
To dobry może moment na opuszczenie kochanka? Sama wiem jak to ciężko. W ciągu całej minuty trwam w postanowieniu, że już będzie zero kontaktu i wiem, że nie dam rady. Chciałabym zakończyć ten związek i jednocześnie mi GO brakuje. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
musialam do niego napisac.Nie z wyznaniem milosnym.Nie.Ma pewne moje rzeczy.Ale niestety telefon wylaczony.Teraz gubie sie w domyslach.Moze wyjechal z tamta na wczasy, (ona jest stewardesa), moze zmienil numer telefonu zebym ja go nie miala, moze, moze, moze....nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zartuj Nikaa
jak taki prostak moze znac stewardesse? Nie wierz w takie bajki. Glowa do gory!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIKAA, no cos Ty, na pewno z tamtą nie wyjechał!!! to odpada! coż, wysłalaś...stało się...teraz musisz spokojnie(!!!) poczekać na jego rekację, wiem że to cholernie trudne...bo mysleć i tak będziesz. skoro ma Twoje rzeczy powinien sie odezwac! a Ty masz pelne prawo sie o nie upomniec, więc NIC ZŁEGO nie zrobiłas! :) nic nie rób, czekaj...i zajmij się czymś...czymkolwiek...byle za dużo nie rozmyślać i nie układać sobie nieistniejącej historyjki :) Najważniejsze to się nie nakręcać!!! :)...a w tym to jesteśmy dobre,prawda? napisz co dalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikaaa, a co Cie obchodzi gdzie i z kim on wyjechal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jiw, generalnie to mnie nie obchodzi i nie ovhodzilo, do momentu wyslania tego smsa.zaczelam sie nakrecac.totalnie.widze ich pod palmami, nie wiem czemu ma wylaczony telefon, zero kontaktu na gg, nie wiem...moze chcial sie ode mnie uwolnic i wszystko zmienil... Olu, dzieki, naprawde, wiem ze nie zrobilam nic zlego.To tylko sms w ktorym chce odzyskac swoje rzeczy!!! No ten prostak zna stewardese, ale ona nie wie o 8 klasach i o jego prostactwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha! to dowie sie niebawem! prostactwa nie sposób ukryć na dłuższą metę!!!! NIKAAA,wyluzuj choć trochę, nieźle się nakręciłaś...skoro już palmy widzisz :) :) :) wiesz co? DUZO PIJ!!! obojętnie czego...wody, kawy, herbaty...będziesz mogła to wszsytko OLAĆ :) :) głowa do góry!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewierna ja
Kochałem ciebie... Zła dola nad nami od pierwszej chwili twarz jawiła ciemną; odszedłem - twemi pożegnany łzami nad wszystkiem w świecie, tylko nie nade mną. Odszedłem... Świat się cały nie zwalił ani runęły pod nim rusztowania, tylkom u progu twojego zostawił całe pragnienie i miłość kochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewierna ja
Potrzeba jednej sekundy, aby kogoś zauważyć, potrzeba jednej minuty aby kogoś polubić, potrzeba jednej godziny aby kogoś poznać, potrzeba całego życia żeby kogoś zapomnieć. Pusto tu.... Nawet dywanik ktoś zabrał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana przez los
witam wszystkich! nie wiem jak rozpoczac. odszedl odemnie. stara sie to zrobic delikatnie. pewnie nie chce ranic mnie. ale jak ma nie ranic mnie slowo nie kocham jednak?? przeciez bylo inaczej. inaczej to wszystko sie zaczelo. ja wiem ze na poczatku jest sielanka. ale u nas nadal chemia gra. tylko ja wszystko zepsulam bo nie bylam dobra w roli kochanki. za wiele chcialam. plakalam bo tesknilam. nie bylam silna i cierpliwa. teraz slysze jak mi mowi zebym nadzieji sobie nie robila. nie wiem co robic. brakuje mi jego glosu. kocham go ponad zycie. dziewczyny jak sobie radzicie?? nie chce z siebie kompletniej idiotki robic. ale kusi mnie telefon....jego glos....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewierna ja
Witajcie wiosennie! On chce odejść od żony, a jednocześnie ma jakieś ale... Tak, że tak naprawdę nie wiem czego on chce. Najrozsądniej byłoby to zakończyć, ale czy jest na to jakieś lekarstwo? Jak się odkochać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewierna ja
do oszukana nie dzwoń, nie narzucaj się, wtedy spalisz wszystko co jeszcze jest do spalenia między wami pokaż mu, że się świetnie trzymasz, chociaż serce krzyczy co innego faceci są dziwni, jak Ci zależy, to im już mniej, a jak widzi, że nie jesteś "uzależniona", to lgną jak pszczółki.... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odebral moje smsy ale nawet nie raczyl odpiac....:)))moze i dobrze. powiem Wam tak, nie dzwoncie, nie piszcie.Rozdrapywanie ran powoduje tylko to, ze pali sie za soba wszystkie mosty.Ja juz nie mam powrotu.Okreslenia szmata i jestes beznadziejna przyplacilam srodkami psychotropowymi, wiec nie warto.Marze juz tylko zeby uciec stad i to jak najdalej.Ale juz wiem, ze nawet sie nie pozegnamy...a chcielismy miec dziecko...chore to, ale niestety nic nie moge zrobic.Tylko patrzec na jego szczescie, tak jak i na szczescie mojego meza, juz wkrotce ex.ale nosil wilk razy kilka, poniesli i wilka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim, NIKAAA, to prostak pod kazdym wzgledem...zero kultury,zeby nawet nie odpisac kilku slow...ręce opadają! nawet i na to go nie stac! zasługujesz na kogoś o 100% lepszego! minie trochę czasu i wszystko się ułoży, zobaczysz że będziesz jeszcze szczęśliwa.Tego Ci szczerze zyczę :) niewierna ja...chyba nie ma lekarstwa na odkochanie...tego typu związki są bardzo specyficzne i silne...była już wielokrotnie o tym mowa tutaj. śnieżna...gdzieś Ty??? jak samopoczucie? co się dzieje??? melduj się na posterunku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olus, on chyba nie jest prostakiem, on po prostu mnie nie kocha i nie chce miec ze mna nic wspolnego.To chyba tak wlasnie jest.Uopokorzylam go wytykajac mu to wyksztalcenie i generalnie nabijajac sie z tego.ale wtedy nie wytrzymalam.Kurcze, nie wiem.wiem tylko ze musze o nim juz calkiem zapomniec i olac nawet te moje rzeczy. sniezna, jiw, Milky, gsdzie jestescie?????? Olu, ziekuje ze mnie wspierasz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oszukana przez los
nikaaa! chyba jestesmy w podobnych sytuacjach. ja tez odeszlam od meza. dla NIEGO! kurwa ja chcialam byc fair i nikogo nie zdradzac a ON dupe wypial na to wszystko. masz racje nie bede dzwonic. wczoraj co prawda bylam slaba i dryndnelam ale umowilismy sie na wieczor i wieczorem nie dzwonilam bo bylam dlugo u kolezanki. teraz bede milczec. on chce sie odseperowac. niech ma. do sytuacji jak u ciebie nie chce dpuscic. nikt nie zasluzyl na takie potraktowanie. nie znam cie, ale zadna kobiete od szmat nie wyzywa sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem , jestem czytam WAS na bieżąco ... Nie wiem co napisać ... W niedzielę ON zadzwonił , zaskoczona byłam , myśłam , ze dostane wylweu , hahahhaa ... co to za rozmowa po wódce . ON : co ja takiego mu zrobiłam, ze nie może o mie zapomieć...bla, bla, bla..... Słowa kropka z kropkę z forum . Mówił, że czytał moje maile, ze były przykre dla niego też i takie tam ... cholera nie wierzę w ani jedno słowo !!!! Nie mogę , nie umiem !!! Dziś środa , nadal cisza ..... Jakoś mi lżej , juz nie ryczę , nie czekam ......I wiem jedno nie zostanę dłużna .. ... cokolwiek miałoby to oznaczać :>...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co NIKAAA, nie broń go tak bardzo, w ogóle na to nie zasłużył! jasne, ze go zabodło to co powiedzialaś o jego wykształceniu, ale czy to Twoja wina że ma tylko te 8 klas??? zresztą miałaś pełne prawo do takiej reakcji po tym jak on nazwał Ciebie!!!! a ja bym nie olewała swoich rzeczy...są Twoje!!! więc możesz je sobie odebrać! a ten dupek nie może Ci tego zabronić... tylko ze może on się boi spotkania z Tobą???.... nie dziękuj za wsparcie :) po to tutaj jesteśmy :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×