DLACZEGO JESTEM SAMA???

serwus:) jestem nerwus:) stwierdzilam ze jak mam grac w jaks gre z nowo poznanym panem to wedlug moich zasad i wyszlo ze siedze w domu a moglismy spedzic razem wieczor-jego strata:)

żona nie chce sie ze mną kochać co robić

Dobry wieczór:) No i po weekendzie:) Jestem zamiast wypoczęta, raczej umordowana.... Od piatku miałam rodzinkę "na głowie":) Odwiedziliśmy kilka fajnych miejsc i znów byłam na Stilo:) Ale dwie nocki na materacu, z którego schodzi powietrze zapamiętam długo;) Trochę połamana jestem:P Ogólnie jest dobrze, choć z moim mężczyzną zobaczę się dopiero we wtorek.... Alu, tak trzymaj:) Kadarka, buziaki dla Ciebie:) Pozdrawiam Was bardzo ciepło i życzę kolorowych snów i spokojnego, miłego nadchodzącego tygodnia:)

Heja Kochane Leniwce:) A teraz z przygód Biegnącego..;) Czy wiecie gdzie spędziłem sobotnie popołudnie? W Kazimierzu nad Wisłą:) Okazało się, ze wystawa na którą jechaliśmy jest tylko 16 km od tego miasta. Pogoda była pięknie upalna i podwiedzaliśmy kilka uroczych zakątków:) Ale najlepsze kiedy dojechalismy pod wieczór do dealera. Branża rolnicza jest jednak niesamowita, oczywiście były kiełbaski, piwko, no i wódeczka, bez której nie ma interesów:) Na odchodne dostaliśmy takze po flaszce i paru piwach:) Poznałem też córkę gospodyni, która okazała sie być śliczną studentką prawa:) Tak więc, choć pod znakiem pracy, to weekend był fajny:) U Was też chyba dobrze, po takie pustki na topiku,ze nie macie czasu zaglądnąć;) Pozdrówki i miłego poniedziałku:)

No proszę - ja w pracy a taki Biegnący w Kazimierzu.....:P. Pozdrowionka dla Wszystkich z okazji nowego tygodnia :)

Wpadam sie jedynie przywitać. Z młodym jeszcze nie gadałam ..a przynajmniej nie na ten właściwy temat..;) Pozdr. Pa:)

no co tam duzo gadac weekend w miescie do dupy ale za to z facetem z jajami:)

gtklmlgt,m gll.hll, lgt.g;l,gl;;fd;r[;',e d r enhl;jkghlklrkgh gnjvnjkngdfklelkegfpgklrg,olgm krm knkjmcnkjdnefjkcjdehcn

jsHDHDJSHDJKHGSAKfaghfkgakkfhhkfghkgfhgfKJHDjhsfajhsakfhhkadgfhkgdhfhkdgfksmKkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy zzzzzzzzzzzzz wwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwwaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssssss bladźki!!!

Witajcie! Niedługo będzie rok jak ten nasz topic założony przez Szczęśliwą funkcjonuje. I jak wiele się w jej życiu od tego czasu zmieniło. A propos Szczęśliwa : co tam u Ciebie? Pozdrawiam wszystkich stałych bywalców :)

Witajcie miski:) No prosze czyli weekendy mozna uznac za udane;) mój tez był udany jak nie wiem co. Będą super wspomnienia:) A jutro do pracki hmmmmmmmm kadarka a na jaki kolor?? szarek fajnie ze sie odezwałeś:) no tak ja tez juz jestem pół roku na topiku;) ale to zlecialo:) no to zycze wszystkim fajnej nocki przedewszystkim spokojnej:)

hej ja mam 30 lat i 3 tzw.poważne związki już nie wiem któru gorszy od którego z jednego z nich mam synka.

i brne w związek który z góry skazany jest na przegraną bo dosyć samotnych wieczorów i spacerów tylko po co za chwile i tak będe sama bo nic z tego nie wyjdzie?

witajcie:) plnowalam ostatnie opalanie przed solidna powtorka na obrone-bo jak sie okazalo nie bronie sie w swojej katedrze, nie znam nikogo z komisji a i o logostyce wiem tyle co nic:) wiec troche musze poczytac:) ale nic z tego bo nowy sekretarz katedry wsadzil gdzies moja prace i musze pojechac mu to powiedziec-sama glabowi odawalam:) ale co tam Kadarka ja tez sie bede malowac ale kolor ten sam-zeby mnie choc pani promotor przypomniala sobie:) ja to mysle o radyklanym cieciu Mi..albo mi si edni dluzza albo cie widze coraz rzadziej Krz..tez jakos mi w oczy nie wlazl:) A reszte pozdro Aalex CordulaAga -Ta Biegnacy aha no chcialm kupic Biegnaca z wilakmi ale w lubelskich empikach braki:(

Witam pięknie i porannie:) kawka na stole i czeka:) Ala......... no trzymam kciuki juz teraz i zyczę powodzenia a radykalne cięcie raczej po obronie;) kadarka:) nio a ja muszę odnowic moją jaskrawą czerwien;) chociaz na moich włosach ona taka jaskrawa nie jest i dobrze;) czy mnie sie tylko tak spac chce dzisiaj czy wam też??? jestem jak leniwiec w sekwencjii zwolnionego tempa;) Aha i zuwazyłam ,ze mój pan z gg im bardziej nie mam dla niego czasu tym on chetniej i częściej ze mna rozmawia nie mówiąć o spotkaniach;) hmmmmmmm i dzisiaj narescie spotykam sie z kumpelą z która nie widziałam sie chyba z pół roku:) No to leniwce trzymajcie sie dzielnie i dobrego wtorku:)

HELLO EVERYONE :) długo mnie nie było,co ? ;) jakoś dziwnie mi teraz dni uciekają... sam nie wiem co robić. Niby praca jest jakaś ale jakoś i tak bez emocji wszystko.. A tu widzę jakieś przymiarki do radykalnego cięcia ;) jakieś farbowania ;) weekendy widzę,żę się udały raczej ;) co jest bardzo good ;):D a mój weekend tak sobie nawet dość.. nie narzekam :P ostatnio coś za dużo zaczynam myśleć o rzeczach i osobach o których nie powinienem myśleć ;) :P eh.. co zrobić.. muszę wyłączyć chyba myślenie na chwilę :P ;) Kadarka.... pocałować w rączkę ? :):) Ala... wlazłem Ci w oko ? ;):D:P powodzenia na obronie.. :) Cordula.... jaskrawa czerwień powiadasz... :) ;) Mi ... pozdrawiam was leniwce ;) :P do pracy się trzeba wziąć bo będzie mniej czasu na myślenie o pierdołach :P:P :D Pozdrówka dla wszystkich :)

djnwhbdb hnfc ed wbvcdrbchfcj

Kadarka..... :* :* :* :* a teraz w rączkę ... :* :)

Witam wszystkich serdecznie :-) Kto miał wekend miły to miał. Niestety siła wyższa zatrzymała nas w swoich miastach a odkąd się znamy samotne weekendy nie należą do przyjemności. Gdzie się nie ruszę słyszę od moich znajomych i przyjaciółek, że oczekują małych pociech i jakaś taka pusta sie czuję. W sumie mam juz swoje lata (w moim wieku kobiety mają już po dwójce dzieci a co tu dopiero mówić o jednym) czas nie pracuje na moją korzyść a i instynkt macierzyński jest coraz silniejszy szczególnie teraz gdy jest przy mnie mężczyzna, któremu chciałabym dać to szczęście jakim jest mała istotka. Niestety życie bywa brutalne i musimy z takimi decyzjami poczekać jeszcze rok póki nie unormujemy Naszego wspólnego życia ... w tej chwili są jeszcze sprawy, które wymagają zakończenia. Cholera jak uciszyć w sobie te pragnienia ... Słusznie zostało zauważone, że niedługo minie rok jak Szczęśliwa założyła ten topik :-) bez Niej nie poznałabym tylu wspaniałych ludzi jakimi jesteście :-) Hope dziękuję :-) Ty wiesz za co :-) Teraz widzę jak bardzo moje życie sie zmieniło. Rok temu byłam uwikłana w układ bez przyszłości a teraz ... :-) teraz rozmawiamy o ślubie, o dzieciach, o domu, który nie będzie tylko miejscem do którego wraca się by umyć zęby i położyć się spać ... jeszcze w to wszystko nie mogę uwierzyć :-) jeszcze czasem wydaje mi się, że za moment się obudzę i okaże sie, że to tylko piękny sen. A jakich (o ile nic się nie zmieni) będę miała super teściów :-) normalnie marzenie :-) i może w końcu spełni sie moje największe marzenie ... by mieć dużą, normalną, kochającą sie Rodzinę :-) (chyba sie starzeję ;-) ). Powoli czas kończyć pracę na dziś. Życzę Wszystkim miłego wieczoru. Ala Powodzenia na obronie :-)

z indianskim pozdrowieniem Houk!! gralam w jakas gre strategiczna internetowa za brata:) zrobil mi rozpiske na kartce i nie wiem jak sprawdzic czy aby mni enie napadli-szit!!!1 sloneczko wstaje wstawajcie, wstajcie ....no poporstu zlazcie z lozek prawymi nogami

Dzień dobry:) Alu, jak fajnie widzieć Cię w dobrym humoku:) Ja prawą nogą wstałam, owszem.... ale totalnie niewyspana:) Spędziłam wczoraj cudowny wieczór... Zmysłowa, we mnie się ostatnio tez obudził bardzo mocno zduszony instynkt, jeszcze gdy widzę moją kilka lat młodszą siostrę rozmawiającą ze swoim chłopakiem o dzieciach to mnie ściska... Latka lecą, u mnie to juz tak naprawdę najwyższy czas by mieć dzieci... Ale trudno mi powiedzieć, czy najbliższczy czas przyniesie mi choc odrobinę nadziei na posiadanie maleństwa... Nie mam pewności na razie, czy ten mężczyzna to TEN... Obawiam się czasem, że nie ma już takiego, że jeden epizod w moim życiu tak bardzo wypaczył mój obraz miłosci, partnerstwa, że ciężko bedzie zapomnieć i żyć dalej... Rozmawiałam wczoraj z moim M o przeszłości, wie o układzie w jakim tkwiłam, wie jak bardzo źle mi było gdy tu przyjechałam, wie że pisałam pamiętnik, by móc gdzieś ten ból z siebie wyrzucić i że ten pamiętnik juz nie istnieje.... I stwierdził: ale teraz jesteś szczęśliwa:) No właśnie, jestem:) Choć czasem nachodzą mnie lęki, obawy o których pisałam wyżej... Ups:) Mały elaboracik z rana:) Zapraszam na kawę:)

:) kawa jak najbardziej wskazana ale duzo i dobre:)

Hej Wczoraj bardzo podpadłam szefostwu -więc będę musiała bardziej uważać..na wszystkie \"prywatne aspekty\"..;) W związku z tym moje wizyty na topicu bedą krótkie i rzadkie...;) pa..:) PS -Ja nie zauważyłam u siebie żadnych objawów instynktu macierzyńskiego - może coś ze mmną jest nie tak..?

Witajcie pieknie:) Ale u mnie jest fajne rzeskie powietrze;) i błekitne niebo :) Zmysłowa:) no własnie poruszyłas temat ,który tez spedza mi sen z powiek ,no moze jest to za bardzo powiedziane ,ale lata lecą i pomału odzywa sie we mnie ten instynkt macierzyński.I cos w tym jest bo w sród znajomych tez jest sporo par które oczekuja maleństwa.I człoweikowi przychodzi na mysl tylko jedno,ze trzeba sie spieszyc.Ale Ty przynajmniej masz tego kogos ,którego jestes w jakis sposób pewna ,a ja na przykład no co zrobic wszystko stoi pod zankiem zapytania.I najgorsze jest to zejuz nachodza mnie mysli ,ze nie dane mi bedzie zostac mausią.Pozdrawiam Cie bardzo serdecznie i zycze powodzenia we wszystkim. Ala:) kadarka Aalex KRZ:) Aga-Ta A no własnie jeszcze wczoraj spotkałam sie z kumpela ,która ma czteroletnia słodka dziewczynke i oczywiscie nie sposób było nie myslec ,ze juz taka dziewczynke chciało by sie miec. Ale z drugiej strony mam nadzieje ,ze wszystko bedzie oki bo pezeciez nic nie dzieje sie bez przyczyny:) dobra dość tych dywagacjii ide dalej pracowac pozdrawiam i zyczę udanego Dnia:) MI!!!!!!!!!!!!!!! wracaj na topik co jest???????

Hellllloooo:) A ja już od kilku lat marzę o swoim maleństwie:) Chyba jako facet, to nie jestem zupełnie normalny;) Miłego dnia!

Kadarka-> a ja z przyjemnością bym pogłaskał:) już zdążyłem zapomnieć to uczucie, kiedy kobieta jest w moich ramionach... i co na to powiesz Kadarko? :)

A ja jesten nastawiona bojowo i narazie nie w głowie mi jakies dziwne stany typu dół;) za długo dołowałam sie myslami i jakos narazie mi przeszło,nie wiem na jak długo ale narazie faceci nie doprowadzaja mnie do łez;) Skoro jeden taki nie wie czego chce to ja nie bede sie zamartwiac i za siebie i za niego;) i jużżżżż mi lepiej;):D teraz sie zastanawiam co tu w urlop robic jak go oczywiscie wezmę;) Pozdrowieńka i pieknego księzyca na niebie;)

A ja się boję...... Poprzeczka jest zdecydowanie za wysoko.... Poproszę szybko o zimny prysznic;) Szarku, miło Cię widzieć:) Słuszna uwaga, topik istnieje prawie rok, a są tu wciąż osoby, które go tworzyły... Osoby, którym bardzo wiele zawdzięczam: Kadarka, Hope, Zmysłowa, Czytelnik... Wielka dla Was:) Pozdrawiam Was wszystkich z osobna i życzę udanego wieczorku:)

Dzindybry...:D Szczesliwa ... dziekuje w imieniu siebie za topik Szarek ... no ja na tym topiku jestem troche mniej , ale ... ma juz roczek a jak sie pozmienialo u co poniektorych :) ... cxalusniue pozdrawiam.Ja juz zapomnialam jak sie mozna czuyc w meskich ramionach :( Ala... czas mi ucieka miedzy palcami jakos nie mam czasu zajzec na komputer. Trzymam kciuki za obrone. Aga-Ta... pozdrawiam Biegnacy... widze, ze praca niezla , teraz tylko poderwac Pania i starac sie o dziecko ;) Kadarka... :) Alex... jak tam mieszkanie ;) . Krz... moze potrzebujesz prostownika ?? chetnie pozycze :P:P Cordula... moze ja tez tyak zrobie tylko z kim :P?? hmm Zmyslowa.... ja ostatnio co sie osluchalam to o probelmach w malzenstwie , rozwodach i tak sie zastanawiam ... a moze lepiej sie nie zastanawiac ;) Misie kolorowe stesknilam sie za wami :) Ja ostatnio mam same imoprezey , weekend grilowanie i bardzo poszalalam.Stwierdzilam jak na drugi dzien ogladnelam zdjecia ,.ze ja jednak mam czasami nierwnopod sufitem , ale dobrze mi z tym.W ten weekedn znowu jade do kolezanki poimprezowac ma jakas niespodzianke dla mnie hmmm a tak apropo ona wlasnie rozstala sie z narzeczonym jedziemy sie pocieszac przy kielichu ;) Dzieci jak narazie nie mam instytnktu , chcialabym sie nacieszyc zwiazkiem .... a w pracy na papierosie tyko slysze o porodach o dzieciach i jakos mi sie przejadlo jak narazie bo z tego co widze to same problemy i narzekania.Hmmm moze to tylko moja uroja.