Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama28

DLACZEGO JESTEM SAMA???

Polecane posty

Witajcie:) Mi, bardzo bardzo się cieszę:) Nareszcie i u Ciebie zaczyna się wszystko ukladać, oby tak dalej:) Życzę Ci wszystkiego naj!!! Pozdrawiam wszystkich cieplutko z bardzo mroźnego wybrzeża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochani:) u mnie jest -20 ;) ale mrozi;) MI:) witaj misku super ,ze sie odezwałaś i wiesz ,ze ja trzymam kciuki za Ciebie cały czas:) bedzie dobrze:) sama sama:) chetnie i ja bym sie wybrała w Ciepłe kraje bo teskni mi sie za zielenią i błękitem nieba;) apro po nieprzytomnosci porannej ja kiedys obudziłam sie zupełnie nieprzytomna patrzę na zegarek i widzę ,ze jest jakas dziwna godzina,zeby sprawdzić czy chodzi zegarek przytknełam sobie go do oka zamiast do ucha oczywiscie stwierdziłam ze zegarek nie chodzi i jestem zpóżniona ,dotarło do mnie co robie dopiero po 5 minutach i stwierdziłam ,ze jeszce czegoś takiego to nie robiam;) i zachowuje sie jak wariat;) heheheh no tak to jest z poranną przytomnością przynajmniej u mnie;) pozdrawiam was gorąco z gorąco czekoladą tym razem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Mi -jeszcze nie tak dawno narzekałaś na samotność -a tu proszę : niespodzianka..:))) -\"własny mężczyzna\"-jak to pięknie brzmi...;) Z rzeczy dziwnych -zdarzyło mi się kiedyś prawie umyć zęby kremem do rąk...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cordula- to ma sens- chciałaś po prostu zaobserwować ruch wskazówek..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahaha jestescie niesamowite:) w takim razie mały kawał na poczatek weekendu -:) Cześć Rysiek. Wiesz co, nie chcę, żebyś do nas więcej przychodził. - Jak to, coś się stało? - No nie, po prostu nie przychodź. - Ale co się stało? - Jak byłeś u nas ostatnio, to zginęło nam 150 złotych. - Chyba nie myślisz, że to ja? - No nie, pieniądze się znalazły, ale wiesz, niesmak pozostał. ja kiedys w szkole sredniej pomyslilam godziny i zamiast na ósma przeyszłam na 7 i obudziłam woźną- która mnie zbeształa za wszystkie czasy:) mam tez 2 stare szcoteczki do zebów, które używam do czyszczenia butów - no i mi sie pomyliło - (tata niechcacy je włozył do kubka) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam koleżankę, która na wykład przyszła w samej koszuli -zapomniała się ubrać.:D to była jesień więc zarzuciła tylko jakiś płaszcz na siebie i wyszła z domu ..;) dodam, że ona ten wykład prowadziła...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahahah no tak takie wpadki to i mamy co wspominac hihi kiedys bedąc z kolezanką na wyjezdzie, w pokoju hotelowym kiwał nam sie stolik,więc podparłysmy nogę jakimis papierkami w foliowej torebeczce;) stolik sie przestał kiwac to nas ucieszyło,postanowiłysmy zrobic sobie herbatkę i co szukamy herbatek w zaszetach no przeciez były ,po 15 minutach poszukiwań znalazłysmy pod nogą stolika ,zeby nam sie nie kiwał;):D dobra lece do zajęć pozdrawiam jeszcze raz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszkom i sobie zycze:) aby mogly\" zobaczyc w oczach kogos bliskiego swoje wlasne marzenia i poszybowac odrywajac sie od ziemi\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba nas dzisiaj totalnie zasypie:)pada i pada i nie ma końca Ala.......:) milusio:) i dzieki za zyczenia:) ja akurat kwietniowa jestem:) ale liczy się pamięć:) głowa mi pęka troszkę wczoraj zabalowałam;) i najchetniej to bym sie zakopała pod koc słuchając dobrej muzyki co tez uczynię chyba;) trzymajcie się cieplutko bo znowu zapowiadają mrozy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heloo
ooo widze ze niedawno pan szarek zawitał ;) ale cos oszczedny w słowach ...szkoda ...choc mam nadzieje ze ta cisza z jego strony znaczy ze jest dobrze a gdzie kadarka ? mi ? gdzie ty wylatujesz za tą "wode"? na długo w ogole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam po przerwie:) Jejku ale był dziś dzień!!! Od rana było piękne słońce i poszedłem ze siostrzeńcem nad morzem, było pieknie zamarzniete! Mam fotki, ale podeślę jutro. Kiedy biegaliśmy po lodzie przy brzegu, zapadły mi się nogi i wylądowaliśmy w wodzie, prawie po kolana, a tu mróz -12C!!:) Rety, biegusiem do domu i przebraliśmy, a nogi do miski z gorącą wodą:) Ja poszedłem znowu i choć byłem ostrożny, to wpadłem znowu jedną nogą:))) Ale chodziłem po plaży z mokrym butem jeszcze 30 min, bo szkoda mi było słońca i pogody:) A po południu urządziłem siostrze urodziny. Miałem akurat służbowy samochód:) i pojechaliśmy na basen, 40 km od Ustki. Było bosko, a jaka tam zjedzalnia!!! Rozwijało się taką prędkość, ze aż mi serce staneło za pierwszym razem:) No i jakuzi i bicze wodne. Po prostu nie chciało sie wychodzić:) A po powrocie pizza Diablo i degustacja piwa z Danii:) O samej Danii i wycieczce napiszę jutro, bo to też była ciekawa wyprawa. Zmykam spać już, kolorowych snów Słodkie Leniwce:) PS. Sama sama, miałaś zmienić stopkę!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moi kochani po weekendzie! jak minął? mmm ja bylam u koleżanki - kupiła sobie mieszkanie i chciała się ze mną nim nacieszyć. zrobiłysmy sobie kolacje przy świecach, piłysmy piwo i wódke, potem poszłysmy troszke potańczyć i spowrotem do domu. W sobote - nie mogłysmy sie nagadać, wiec postanowiłysmy jechać do domu (ona do rodziców a ja do swojego rodzinnego domu) - chciałam posiedziec przy książce- ale mi się nie udało. Poszłam na randke:) było miło:) W niedziele zaplanowałam narty- niestety -20 mnie przeraziło i sobie odpusciłąm na rzecz pysznego tortu z wiśniami:) No i oczywiście cała niedziela była dla mnie i mojego ukochanego siostrzeńca ( w tym tyg skończy 6-m-cy):) kawał chłopa....:) No a dzisiaj poniedziałek.... i co przyniesie nowy tydzien... Biegajacy - zmieniłam stopke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochani U mnie jest - 28C. Szpik w nosie zamarza:P Biegnący...No, no, ale miałeś przygody:) Wszystkim życzę miłego dnia.No i ciepłego rzecz jasna!!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
temperatura wariuje mam -27 za oknem, slonce niby swieci ale az sie boje wyjsc z domu.juz 2 dni siedze i nie wychylam nosa za drzwi. biegnacy tak na przyszlosc.podobno nie mozna zmarznietych rak ani nog ani niczego innego do goracej wody wkladac. ja nie znam sie na tym ale tak slyszalm w TV

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam🖐️ -wszystko zalezy od stopnia zmarznięcia...;) jeśi stopa jest zamarznięta to mogłaby po prostu odpaść...;) Odrobinka czarnego humoru na początek..jak najbardziej realnego zresztą. Zachciało mi się jednak pojechac na wschód- zmarzłam tak straszliwie, ze aż mi to trudno opisać-w autobusach nie grzeją- więc jazda w temperaturze plus 7 stopni przez prawie 3 godziny nie należy do przyjemności...;) I nawet sobie nie potańczyłam-okazało sie, ze młodziez ma więcej rozsądku niz ja ..;) wylądowałam na jakiejś \"domówce\" z której miałyśmy z chrześnuicą pójść dalej \"w miasto\" ale stwierdzili, ze nigdzie nie idą bo jeszcze nie zwariowali i życie im miłe...no i nie miałam wyjścia -zostałam ..:) Towarzystwo od 16-do 22 lat -nieżle co.??:) Niestety było za mało alkocholu i jak impreza zaczęła się rozkręcać (czytaj -kiedy dowieżli piwo z nocnego) trzeba było lokum opóścić gdyż rodzice gospodarza wracali ze studniówki..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehhe biegajacy:) Ty jak św Mojżesz po morzu chciałeś pochodzić? i jeszcze dzieciaki z soba ciągniesz:)... buziaki pozdrawiaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) A ja to marzne i tyle ;) mimo,ze taki piekny dzien za oknem słoneczko przecudnej maści;) a tu oddychac nie idzie;) W pracy dzien mi szybko zleciał,wczoraj rodzinne spotkania:) nawet było wesoło i smiesznie;) a i cały tydzień bede pracowac do wieczora;) ehhhhhh i jakos trzeba te mrozy wytrzymać i aby do wiosny;) Biegnący...... jak bedziesz słał foteczki morza zimą to ja tez sie piszę, no bo wiesz morze to ja wielbię o kazdej porze;) sama sama;) a ten od randki to miły i jest na czym oko zawiesic??;) Ala......... jak tam idzie w pracy??/ Aga -ta:) no nie ma jak fajna zabawa z młodymi;):D pozdrawiam wszystkich pieknie:) i gorąco :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no wspaniale:) jak scisneło to dobrze mam -30 nic tylko zamarzne w biegu. mnie naprawde nie ma co ogrzewac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie moi kochani! cordula - powiem tak- niezwykle przystojny- 190, dobrze zbudowany, taki miskowaty, pełne usta, białe równe ząbki, niebieskie jak niebo oczka, fajna fryzurka, ubrany na luzie- w porządku mozna rzec. Blondyn oczywiście - bo na ich punkcie trace głowe. Po kilku latach spotkalismy sie przypadkiem w jaccuzi ( razem kiedys pracowaliśmy). Generalnie było fajnie do momentu kiedy ON zaczął mi pokazywać swoją kolekcję misiów, prosiaczków i tygrysków ( w telefonie). W zasadzie postanowiłam podziwiac razem z nim - ale jakoś wtedy cały czar prysnął. Jakoś przypomniał mi się mój poprzedni chłopak i pomyślałam sobie po co mi 2-gi taki sam tylko ładniejszy .... Wiesz jakoś zmieniłam podejście - patrze bardziej przyszłościowo. Chciałabym mieć faceta bardziej poważnego aczkolwiek troszke spontanicznego i tam takie inne cechy aby posiadał... Jak wiadomo te pierwsze spotkania to sa takie dziwne... Bardzo ich nie lubię.... Ja tez w drodze zamarzałam.... też za bardzo nie ma mnie co grzac oprócz puchowej kurtki albo mojego futerka z karakułów.... W kazdym razie doszłam i teraz piję kawke i za momencik zaczne poważnie pracować! Zyczę dzisiaj wszystkim udanego dnia, samych uśmiechniętych i życzliwych koleżanek i kolegów w pracy a po południu spędzenia czasu w miłym towarzystwie. papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego? ma wisiec w sklepie i sie marnowac:) wiecie co- powiedzcie mi jedna rzecz- a jak to bedzie po drugiej stronie tj w niebie: jak np kochalam kogos i np ten ktos wybrał na zone inna albo na odwrót mnie ktos kochał a ja na meza wybralam innego i jak sie spotkamy tam po drugiej stronie ( a np bardzo, bardzo sie kochaliśmy) to ja bede zyla ze wszystkimi swoimi kochankami, których kochalam - zastanawia mnie to bardzo od kilku dni? wiecie o co mi chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama, trafia się taki fajny facet, a Cię jakieś misie zniechęciły;) a wolałabyś, aby chwalił sie kolekcją nagich lasek?;) Więcej romatyzmu:) A co to są karakuły??? Miałem napisać coś o Danii, bo ciekawe spostrzeżenia były:) A więc...nie chciałbym tam za nic mieszkać. Jest tam okropnie nudno, wszystko takie przewidywalne i powtarzalne. 90% domów jest niemal jednakowych, z czerwonej cegły, niskich, o podobnych wnętrzach. Ceny na żywność i piwo niemal 3 razy większe, za to wino nawet chyba tańsze:) Ogólnie jest drogo, choć wiadomo, ze zarabiają dużo więcej.. Podobno Duńczycy to najszczęsliwszy naród na świecie, hmmm...niech im będzie;) Ale dziewczyny też mają bardzo nieciekawe, nie ma to jak nasze Polki:) Za to świetnie było w samym ośrodku. Mieszkaliśmy w takich domkach, gdzie nie jedna polska rodzina chciałaby tak mieszkać, a w głownym ośrodku mieliśmy basen ze zjeżdzalnią i można było się pluskać do woli za darmo:) Byłem prawie dwa razy dziennie:) Oczywiście było jakuzi i sauna równiez:) Wyjazd był służbowy, a wypoczełem jak na wakacjach:) A dziś zmarzły mi uszy, aż szczypały, i to pod czapką, bo wiało trochę. Brrr. Miłego dnia i trzymajcie sie ciepło!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×