zapraszam wszystkie dziewczyny ktore schudly

sąsiadka, ambee, xenia, miauu,avena,dotta,krupcia witajcie dziewczyny !!!!!!!!!!!!!!!!! :)))) :)))) :D od jutra lub od poniedziałku DSB - już nie mogę się doczekać. Wy widzę, że całkiem ładnie sobie radzicie i trochę zazdroszczę, ale ja też będę sobie ładnie radzić, obiecuję i słowa dotrzymam. wczoraj się objadłam u teścia na imieninkach, dziś przychodza znajomi i też sobie pofolguję ale to już moje ostatnie podrygi. wracając do wesel, to w sierpniu będę świadkową przyjaciułki - muszę być piękna. pozdrawiam Was gorąco pełna zapału

Na poczatku zaznacze, ze duzo ostatnio pisalam na swoim temacie (link w mojej stopce) wiec kto chce niech zajrzy i poczyta. Streszcze o co chodzi. South Beach Diet - odzywianie polegajace na diecie bazujacej na dobrych tluszczach, dobrych weglowodanach, jedzenie jak najmniej przetworzone (wszelkie gotowce odpadaja). Autor zwraca uwage na wszedobylskie zle weglowodany (ciasto, makarony, ziemniaki, ryz) i skrobie. Ogolnie chodzi o to by jesc rzeczy, ktore jak najdluzej daja uczucie sytosci i nie sprawiaja, ze sie tyje. To jest po prostu domowa, zdrowa kuchnia.

O zgrozo ryz i ziemniaczki zlymi wegalmi,ziemniaczki sa zdrowe pyszne maja duzo potasu i innych skl ja jem bez soli i tluszczu a ryz gosci u mnie prawie codziennie oczywiscie ciemny i kaszka tez ,samo zdrowie,jem chudne i sie ciesze :0 )

Co to za emotka ,to jakas pomylka :))

Co to znaczy \"emotka\"? Kazdemu sluzy co innego. Ty mozesz jesc, aj moze nie. Mam kolezanke, ktora zajada sie slodkim (potrafi o drugiej w nocy glodna wtac i wcinac batoniki, ciastka, chipsy), je bardzo tlusto i duzo i... jest szczupla jak igla (na dodatek nie widac zadnych sladow po ciazy - ma jedno dziecko). Moze masz inna przemiane, ja jak odstawilam chleb, ziemniakow, makaronu, ryzu - nie jadlam czesto wczesniej, ale za to chleb - o tak! To zaczelam spadac na wadze. Zajrzyj na CO DZISIAJ ZJADLAS, a zobaczysz ze jem naprawde fajne rzeczy :-D

emotka to emotionek czyli ta minka:)O wlasnie ta:) Ja juz jem jak najeta....sporo pracuje, robie sie glodna....wczoraj zjadlam frytki...:(Ale staram sie nie przesadzac... We wtorek znowu jade nad morze...:)

Witajcie Wciąż Atkins chociaż teraz pamiętam o witaminach. Waga 65,2 kg Czyli -1,4 Super... Sąsaidka - ale masz efekty! Znaczy, że droga jest dobra, trzymaj dalej. :) A ciuszki kup sobie nowe. Jestem już po śniadanku. Zaraz zrobię kawkę. Czy wiecie, że od 11 listopada grają w kinach 2 część Bridget Jones??? Ja sie wybieram oczywiście! Miłaj niedzieli

witam wszystkie panie.xenia ja też sie na ten film wybieram.czytałam ksiązkę.jest boska i pewnie film nie odda tego co ona ale warto pójść.!!!!!!

ehh jak wy wytrzymujecie jak czujecie zpach świerzego chlebka albo kajzerek :) a do tego świerzutki tłusty zółty serek mniam mniam......mi to momentami trudno wytrzymac tym bardziej że całe życie od dzieciństwa jechałam tylko na żółtym serku zero wędliny i kiełbasy hehe a teraz papa serku i chlebku i bułeczko :( ;( :( ;(

Witajcie! Juz nie moge sie doczekac wtorku od wtedy chcialabym zaczac south beach :) A na razie sobie uzywam :) Kupuje ta ksiazke tylko ze znalazlam w necie ze jest jeszcze poradnik... Czy tez go macie czy sama ksiazka wystarczy ???????????????????????????

Och nie chce was zameczac tymi pytaniami ale jeszcze jedno- czy przy south beach trzeba pic 2 litry wody dziennie i cwiczyc?

Witam :) dalej jezdze na rowerku:) ciesze sie ze jutro poniedzialek:) weszlam na net zeby nie podjadac o tej godz:) Pozdrawiam was goraco

Avena, o ksiazkach i SBD jest na moim temacie (stopka) na stronie 12. Pozdrawiam wszystkie!

witam moje kochane kolezanki odchudzaczki dzis poniedzialek - tradycyjnie informuje o swojej wadze - udalo mi sie utrzymac 52,5 - to dla mnie ogromny sukces nie mam juz sily walczyc - ciagle sie zastanawiam po co ja to robie, przeciez nie mam wcale nadwagi, ubzduralam sobie ze musze schudnac i juz, nikt nie potrafi przemowic mi do rozumu! wczoraj obejrzalam nagrania video z roznych wesel i imprez rodzinnych sprzed lat - moich tlustych lat i naprawde nie wiem jak ja moglam do tego dopuscic zeby sie tak obtluscic! ciesze sie ze juz tak nie wygladam, ale mam juz dosc tej obsesji. problem w tym ze ciagle mam przed oczami siebie-prosiaka i dlatego tak walcze!

witam moje kochane kolezanki odchudzaczki dzis poniedzialek - tradycyjnie informuje o swojej wadze - udalo mi sie utrzymac 52,5 - to dla mnie ogromny sukces nie mam juz sily walczyc - ciagle sie zastanawiam po co ja to robie, przeciez nie mam wcale nadwagi, ubzduralam sobie ze musze schudnac i juz, nikt nie potrafi przemowic mi do rozumu! wczoraj obejrzalam nagrania video z roznych wesel i imprez rodzinnych sprzed lat - moich tlustych lat i naprawde nie wiem jak ja moglam do tego dopuscic zeby sie tak obtluscic! ciesze sie ze juz tak nie wygladam, ale mam juz dosc tej obsesji. problem w tym ze ciagle mam przed oczami siebie-prosiaka i dlatego tak walcze!

witam moje kochane kolezanki odchudzaczki dzis poniedzialek - tradycyjnie informuje o swojej wadze - udalo mi sie utrzymac 52,5 - to dla mnie ogromny sukces nie mam juz sily walczyc - ciagle sie zastanawiam po co ja to robie, przeciez nie mam wcale nadwagi, ubzduralam sobie ze musze schudnac i juz, nikt nie potrafi przemowic mi do rozumu! wczoraj obejrzalam nagrania video z roznych wesel i imprez rodzinnych sprzed lat - moich tlustych lat i naprawde nie wiem jak ja moglam do tego dopuscic zeby sie tak obtluscic! ciesze sie ze juz tak nie wygladam, ale mam juz dosc tej obsesji. problem w tym ze ciagle mam przed oczami siebie-prosiaka i dlatego tak walcze! przepraszam was dziewczyny ale ja mam totalnego świra a do tego dzis jestem zakrecona jak sloik z ogorkami dobrze ze jest to forum i moge sobie czasem cos do was napisac

witam moje kochane kolezanki odchudzaczki dzis poniedzialek - tradycyjnie informuje o swojej wadze - udalo mi sie utrzymac 52,5 - to dla mnie ogromny sukces nie mam juz sily walczyc - ciagle sie zastanawiam po co ja to robie, przeciez nie mam wcale nadwagi, ubzduralam sobie ze musze schudnac i juz, nikt nie potrafi przemowic mi do rozumu! wczoraj obejrzalam nagrania video z roznych wesel i imprez rodzinnych sprzed lat - moich tlustych lat i naprawde nie wiem jak ja moglam do tego dopuscic zeby sie tak obtluscic! ciesze sie ze juz tak nie wygladam, ale mam juz dosc tej obsesji. problem w tym ze ciagle mam przed oczami siebie-prosiaka i dlatego tak walcze! przepraszam was dziewczyny ale ja mam totalnego świra a do tego dzis jestem zakrecona jak sloik z ogorkami dobrze ze jest to forum i moge sobie czasem cos do was napisac

Też się cieszymy Navijko, że do nas piszesz zwłaszcza, że robisz to tak ładnie! :) Też mam tę odchudzania obsesję choć powolutku zaczynam z niej wychodzić. Ostatnio postanowiłam, że nie wariuję do wagi 67 kg. Ale jak się zbliża to znów kilka dni diety i wszystko wraca do normy. Najtrudniej samą siebie przekonać, że jest OK. To jakaś wada w mózgu. Powoli zbliża nam się w pracy ciężki okres, będzie dużo pracy, jak zawsze przed świętami. I znowy święta w lesie, więc od soboty już sprzątam. W środę mam wywiadówkę w szkole, aż się boję co tam będzie. Zawsze jest to ogromny stres. Trzymajcie się ciepło, u mnie zimno jak nie wiem co, ale nie wiem jaka temperatura, bo nie mam za oknem termometru. Acha! W sobotę przyjeżdża do mnie Kamilek! Super!!! PA!

a któż to Kamilek?? ja też nie mam termometra i rano zawsze wyglądam przez okno i dumam jak się ubrać. dzisiaj też bardzo zimno. co robicie w sylwestra?? ja muszę iść na bal - chcę się pokazać, taka nowa ja i moja próżność, hihi pozdrawiam :D

Witam kochane! Jestem pelna optymizmu nabylam dzis ksiazke z DSB i napalilam sie strasznie, zrobilam dzis zdrowe zakupy i od jutra zaczynam, prosze o zmiane w tabelce daty na 9.11 i wagi poczatkowej na 61 (och pofolgowalam sobie ostatnio:) ) Jejku zebym tylko wytrzymala wiem ze bedzie ciezko ale chce byc twarda... Pozdrawiam wszystkie kobitki, dzieki amber :)

Ja tez musze isc na bal, koniecznie. Acha, w tym roku szukanie sukienki jawi sie jako wysmienita zabawa :-D Nawijka!!! Avena, a na ktorej stronie jestes? Przeniose tabele jak tylko znajde troche czasu - chyba, ze mnie ktos wyreczy - ale jak juz masz skladniki i zaczynasz to znowu zaraz bedziemy zmieniac ;-) Bylas u mnie?

gdzie ja jestem?????????????????? same chudzielce tu są!! chyba muszę poszukać początkujących odchudzaczy ;-) p.s. tyle kwiatuszków dawno nie widziałam.... Navijka- super!! :-D

witajcie! niesamowicie mi sie dzis dzien dluzy a jak mi sie dzien dluzy to mysle co by tu zjesc na szczescie potrafie sie opanowac :) :) :) :) :) :) :) oby przetrwac do srody - 4 dni wolnego!!!!!!!!! bedzie cudowne blogie lenistwo mam nadzieje ze sie obejdzie bez obzarstwa :) :) :) :) :) :) a tymczasem pozdrawiam was moje kochane kolezanki!!!!!! mam dla was kwiaty:

witajcie Więc tak: Kamilek to mój mały kolega, którego poznałam w szpitalu gdy leżał tam mój syn. Bardzo się zaprzyjaźniliśmy. :) Co do Sylwestra to raz byłam na balu ale mi się nie podobało to się raczej nie wybieram. Wolę w gronie rodzinnym lub ze znajomymi spędzić ten czas. Ale jeszcze nie mam planów na ten rok. Avena - pisz jakie rezultaty i jak sie czujesz. Trzymam kciuki. Miauu - daj spokój z tym szukaniem, my się będziemy wiecznie już odchudzać. Taka uroda. :) Dziś moja dieta byłaby w porządku, gdybym nie zeżarła pół paczki ptasiego mleczka. :0 Dotta - tęsknimy za Tobą. Pozdrawiam

Amberangelic......176........80.90..............70.90...B Rh+....USA 13.06.2004 Lulu81................174.......86....................70........B Rh+..Olsztyn styczen 2004 Karmelka............170...............?..............65 19 sierpien 2004 Xenia32...............168.......73.70.............65.9.......0+.......Szczecin styczen 2003 Navijka................167........70.................52.5....ARh- 1999 Dotta..................165.........61.................57 sierpien 2004 Leelou................165..........84..................57 2000 Avena..................163.........60..................60 Listopad 2004 Maja...................164.........62...................50....0Rh+......Lodz sierpien 2004 Krupcia...............160..........93...................83....A1Rh- 2003 AlicjazKC............160...........60...................50 lipiec 2004 Miau......................?.............?....................?........?.....Opole ? Sasiadka...............?..............?....................?.......0Rh+...Poznan ? No to ja cie wyrecze.Jak cos zle to poprawcie. No i minal mi 1 dzien...nie jest strasznie ale szczerze latwo tez nie...za bardzo bylam przyzwyczjona do "zapychaczy", az mnie skreca zeby zjesc cos slodkiego...ale musze wytrzymac, poniekad dlatego ze nikt w to nie wierzy i zamiast mnie motywowac spotykam sie z przeciwnym zachowaniem :( Teraz siedze i zbieram materialy do gazety a potem pedze na besen :) A co u Was?

Avena wlasnie mialam to zrobic!!!

powiem tylko tyle - 69, czyli upragnione sześć z przodu, teraz byle do przodu a raczej do dołu. do 65 a później może nawet do 61 ale to już takie moje marzenia. wszystko na mnie wisi, wprawdzie niedługo nie będę miała w czym chodzić ale to nic, jak będę piękna moge chodzić nago. :D pozdrawiam WAS

serwus dziewczęta! jako ze nie bedzie mnie przez cztery najblizsze dni chcialam sie z wami pozegnac lulu81 --> gratulacje, pamietam kiedy ja pierwszy raz zobaczylam z przodu piatke - nie moglam oczom uwierzyc i ogromna radosc mnie ogarnela wiec wiem co czujesz, ciesze sie z toba! tym ktore juz schudly gratuluje i zycze dalszych sukcesow tym ktore ciagle walcza zycze duuuuuzo samozaparcia i silnej woli i powodzenia i dziewczyny nie zalamujcie sie, jak sie czegos bardzo chce to mozna osiagnac wszystko!! (prawie wszystko ;) ) malymi kroczkami na pewno wszystkie dotrzemy do upragnionego celu! pozdrawiam was kochane i odezwe sie w poniedzialek! i jak zwykle podam swoja aktualna wage - obawiam sie ze po takim lenistwie moze sie ona nieco zmienic :) ale nie zalamuje sie! bedzie dobrze! trzymajcie sie cieplo! papa

Witam dzis postanowiłam napisać poczytalam was troszkę .ale pobieznie...:o Xeniu swieta W LESIE??????????? NIE KUMAM Krupciu bartowa znowu na kopenhaskiej....od 5 dni schudla już 3 kg ja trzymam się 56,57 a jem......wcale się nie oszczedzam dziewczyny czy to kopenhaska czy herbatka czerwona.....naprawde nie wiem???????????? co się dzieje? U mnie nerwy.......moze to tez to? wczoraj kłotnia z męzem + syn kilka dni wczesniej. Ja chyba tez bardziej teraz wrazliwa na stresy i dlatego jeszcze siedze w innym miejscu pozdrawiam ps Ala ile wazysz? pa

Witajcie Dotta - to taka przenośnia, że \"w lesie\" Tzn, że jestem wtedy z niczym nie wyrobiona. Ale to śmiesznie napisałam. :D I wygląda, że na święta idę do lasu :D:D:D Lulu - to właśnie takie śmieszne uczucie po odchudzaniu. Fajnie, ale jakoś coraz mniej jest ciuszków do zalożenia. Ale to zawsze można kupić, co nie? Krupcia - co się z Tobą dzieje??? Avena - nie daj się zlym słowom. Napewno dasz radę i napewno schudniesz. Ale się nie poddawaj. Myślę, że apetyt na słodycze minie, bo tam w tej diecie jest to wszystko dobrze wymyślone i napewno nie podnosi cukru we krwi. A ten apetyt to pewnie nałóg, jak się organizm przyzwyczai to minie. Navijka - baw się dobrze. Ale dziś miałam zły dzień. Najpierw było zebranie w szkole, a tam koszmar!!! Nawet nie napiszę co, bo mi wstyd. Wystarczy, że ja jestem zła. Nie wiem co mój syn dalej ma zamiar robić, ale jest na tyle duży, że musi konsekwencje swojego nieróbstwa sam ponosić. Czemu to zawsze moim kosztem? :0 Głowa mnie przez to boli. I dziś przenosiliśmy komputer do innego pokoju i oczywiście musiało się coś zchrzanić. Monitor przestał działać. I był kłopot. Na szczęście kolega z pracy przez telefon go reanimował i się udało! UFFF Ciężki dzień, na szczęście jutro wolne. Pozdrawiam