masz pytanie odnosnie antykoncepcji? wstąp -

Casanova dzięki ;) Chodziło mi właśnie o zabezpieczenie przed ciążą ;P ;) a co do stosunku przerywanego to mój chłopak sam to zaproponował, więc widocznie tak chce ...;)

Dziękuję. :) Co do określania dni płodnych dzięki kalendarzykowi, to trzeba zdawać sobie sprawę, że taka metoda jest mało dokładna i należy brać pod uwagę duży \"zakres\" dni potencjalnie płodnych. Dlatego też dobrze jest korzystać cały czas z prezerwatyw, nawet podczas dni wyliczonych jako niepłodne - wtedy będzie o wiele większa pewność co do zabezpieczenia. Wiadomo, że podwójne zabezpieczenie jest pewniejsze, niż pojedyncze. Co do prezerwatyw w dni (potencjalnie) płodne, to warto zdawać sobie sprawę z jednej rzeczy - prezerwatywa czasami może pęknąć. Z reguły pęka przez powietrze, które się znajdzie wewnątrz w wyniku niedokładnego jej założenia (dlatego bardzo ważne jest by \"ścisnąć\" dokładnie tę małą końcówkę na czubku prezerwatywy i potem dokładnie ją założyć na penisa w erekcji) - gumka ma ściśle przylegać do penisa a \"czubek\" ma być \"sflaczały\" - bez powietrza. Ale czasami gumka może pęknąć, bo została draśnięta paznokciem (np. przy rozrywaniu opakowania), albo bo długo leżała w nieodpowiednich warunkach (uwaga na tanie prezerwatywy). A ponieważ jak prezerwatywa pęknie, to sytuacja może być niebezpieczna (sperma może się dostać tam, gdzie nie powinna - a teoretycznie wystarczy nawet jej ociupinka), to w dni (potencjalnie) płodne dodatkowym zabezpieczeniem jest stosunek przerywany. Może on nie jest fajną sprawą dla chłopaka, ale do jest wspólna decyzja. I cieszy mnie to, że myślicie poważnie o zabezpieczeniu. :)

mysiaaa2384 - nie jestem specjalistą, ale wydaje mi się, że na takie objawy ciąży jest stanowczo za wcześnie. Po prostu panikujesz i stres robi swoje. Wyluzuj! :) A te objawy to pewnie stąd, że to początki (w braniu pigułek antykoncepcyjnych) i organizm na razie tak na to reaguje. Będzie dobrze! :)

Jestem juz po 7 dniowej przerwie okresj juz mi sie skonczyl i nie rozoczelam kolejnego opakowania tabletek. Ale pobolewa mnie brzuch tak jak przed okresem albo jakbym brala tabletki. Czy to normalne ??

Zaczęłam brać harmonet Wzięłam już 12 tabletek i nie wiem czemu dostałam okropnej wysypki na nogach i brzuchu Czy to po tabletkach??

mysiaaa2384 - a dlaczego przerwałaś branie pigułek antykoncepcyjnych? Przecież w ten sposób dodatkowo zaburzyłaś sytuację (hormonalną) w swoim organiznie. :( Przecież pigułki to nie witamina C, którą można brać kiedy się ma ochotę. Czy przeczytałaś w ogóle informacje zawarte w ulotce do Twoich pigułek? Tam są opisane możliwe objawy i reakcje organizmu na pigułki. Ale te objawy z czasem ustępują, dlatego przerwanie brania pigułek jest zalecane tylko w przypadku powżnych i niepokojących objawów (w innych przypadkach zalecana jest konsultacja w ginekologiem). mergie - a czy miałaś już podobne wysypki wcześniej? Jeśli nie, to warto może skonsultować się z lekarzem? Jesteś może na coś uczulona? Alergiczka?

Casanova dzieki za odpowiedz ale przerwalam bo zle sie czulam po tabletkach. Stwierdzilam ze nie bede sie truc. Kiedys tez przerwlam po 1 opakowaniu i bylo ok. Mam jeszcze jedno pytanie jesli sie skonczy opakowanie to od kiedy liczy sie pierwszy dzien cyklu od pierwszego dnia krwawienia w czasie tej 7dniowej pzrerwy??

Casanova dzieki za odp, pozdr :)

a powiedzcie mi kobietki jakie uplawy powinny byc w czasie brania tabletek..? dawniej wiedzialm dokalnie kiedy mam dni plodne , wlasnie obserwujac uplawy..czy teraz tez tak bedzie? poki co mam cigale plamienia...tka jakby okres sie nie skonczyl...;/;/;/

aha! i jesazcze jedno:) czy to prawda ze przy tabsach jest zwiekszone ryzyko grzybicy pochwy..? jak sie moge zabezpieczac ? moze jakies tableteckzi ochronne czy cos tedy..? mialam grzybka przed okresem...w peirwszy dzien okresu wzielam tabletki anty a gdy okres sie "Skonczyl"-tak myslalam, to zastosowalam gynazol we wskazan pani doktor... no ale niestety wciaz mam te plamienia..;/ juz nic nie wiem;/

mysiaaa2384 - jeśli kiedyś już raz zrezygnowałaś z brania pigułek, to dlaczego teraz znowu postanowiłaś je brać? :( I czy robiłaś sobie jakieś badania (na poziom hormonów, itp.) przed doborem pigułek? Bo większość ginekologów dobiera pigułki na podstawie budowy kobiety, nie zaprzątają sobie głową szczegółowymi badaniami. No i potem czasami bywają problemy (efekty uboczne), bo pigułki są źle dobrane. Pomijam już fakt przepisywania pigułek konkretnego producenta, za co lekarz ma dodatkową gratyfikację... Pierwszy dzień cyklu liczy się zawsze od pierwszego dnia krwawienia, co w Twoim przypadku jest trochę nieścisłe, ponieważ Ty masz krawienie \"sztuczne\" (z odstawienia pigułek). Ale i tak powinnaś tak to liczyć - sytuacja się unormuje po pierwszym \"normalnym\" krawieniu. I pamiętaj - po odstawieniu pigułek organizm jest przez jakiś czas bardziej płodny (szansa zajścia w ciążę rośnie), dlatego powinnaś bardziej uważać przez pierwszy miesiąc. Pisze o tym dlatego, że domyślam się, że chcesz liczyć dni cyklu w celu określania dni płodnych, co w tym momencie (tuz po odstawieniu pigułek) będzie niemiarodajne!

taka jedna - upławy, mimo iż dość powszechne u kobiet, nie powinny być bagatelizowane i lekceważone, bo z czem mogą z tego wyniknąć poważniejsze sprawy. Poczytaj sobie trochę o upławach (m.in. tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Grzybica_pochwy). Z mojej obserwacji pigułki antykoncepcyjne raczej nie mają wpływu na upławy (a jeśli już, to bardzo mały). Zauważyłem też, że regularny seks powoduje nie występowanie już później upławów (które jednak wcześniej - przed współżyciem - należy wyleczyć!) - jesli wcześniej występowały. Podczas leczenia grzybicy pochwy (upławów) można brać pigułki antykoncepcyjne - to w niczym nie przeszkadza. Oczywiście ZERO seksu w tym czasie! P.S. Przeraża mnie taka beztroska u niektórych dziewczyn/kobiet w podchodzeniu do pewnego rodzaju kobiecych problemów. :( Genekolog naprawdę nie gryzie! :P

Branie tabletek antykoncepcyjnych w czasie grzybicy nie ma znaczenia w podejmowanym leczeniu o tyle, o ile uwzględnia się fakt, że grzybice pochwy są jednym z częściej wystepujących skutków ubocznych ich stosowania. Polecam lekturę dowolnej ulotki. Bardzo mnie ciekawi, na jakiej podstawie i jakich obserwacji (zakładam, że nie jest Casanova praktykującym ginekologiem i nie pisze tu z wysokości ginekologicznego fotela) ustalił Casanova, iż tabletki nie mają wpływu lub niewielki (czyli jaki?) na upławy. Bardzo mnie też ciekawi, z jakiegoż to powodu regularny seks miałby taki wpływ (pozytywny, jak domniemuję z ciekawie skonstruowanego zdania \"powoduje nie występowanie już później upławów\") na rzeczone upławy? Pozwolę sobie jeszcze dodać, że nie polegają na prawdzie twierdzenia Casanovy, jakoby po odstawieniu tabletek kobieta miała być bardziej płodna. Takie twierdzenie można założyć w stosunku do kobiet, które już przed zażywaniem tabletek miały problemy z płodnością i zostały one im przepisane w celach terapeutycznych, mówi się wówczas o tzw. jajeczkowaniu z odbicia. W przypadku zdrowych kobiet, po odstawieniu tabletek mają one bardzo często zaburzone cykle, w szczególności co do objawów śluzu, zmian terminów owulacji, długości fazy lutealnej itp. Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na dalsze porady.

Tak jeszcze z rozpędu pozwolę sobie dodać, że może warto byłoby doszukać się nieco wiadomości na temat nowoczesnych metod naturalnych, ponieważ mylenie ich ze stuletnim kalendarzykiem Ogino-Knaussa jest mocno passe, podobnie jak ocenianie ich skuteczności na tej podstawie. Pozdrawiam.

Dzieki casannovwa za odpowiedz :-) :-)

Ależ proszę bardzo. :)

pani_wonka - nie jestem ginekologiem (ani tym bardziej lekarzem) i nigdy nawet czegoś takiego nie sugerowałem. Zresztą podobno ginekolodzy mają najmniej udane życie seksualne ze wszystkich zawodów... :) Napisałem \"z mojej obserwacji\", a nie \"na podstawie badań\" - racz zwrócić na to uwagę. A mówiłem o swoich (praktycznych) doświadczeniach oraz informacjach od innych kobiet. Oczywiście są to (jak zawsze) nie wiążące informacje dla każdej kobiety, ale jak wszyscy wiemy, każda kobieta jest inna i inaczej może reagować. Nie wiem, dlaczego regularny seks ma taki dobroczynny wpływ na organizm kobiety, ale stwierdzono jego pozytywne działanie w różnych aspektach życia i to jest fakt. :) Być może regularne współżycie powoduje przyzwyczajenie się pochwy do \"ciała obcego\" i podniesienie odporności na pewne czynniki? A może sama sperma ma pozytywne działanie na środowisko w pochwie? Co do zwiększenia płodności po odstawieniu pigułek, to chyba pani_wonka podeszła do tego zbyt ideogicznie (www.28dni.pl) - mnie nie chodziło w tej wypowiedzi o to, że można to \"wykorzystać\" w celu leczenie niepłodności.

spoznia mi sie okres 3 miesiace. test wyszedl negatywnie, dwa razy. i co?

Jak masz taki problem z dostaniem okresu, to marsz do ginekologa. :)

Panie Casanovo, nigdzie nie napisałam, że prowadzi Pan jakiekolwiek badania. Nie przyszło by mi to do głowy na podstawie Pana błędnych wypowiedzi. Zadałam Panu pytanie, cyt. \"na jakiej podstawie i jakich obserwacji (...)ustalił Casanova, iż tabletki nie mają wpływu lub niewielki (czyli jaki?) na upławy\". Cytując tym razem Pana - \"racz zwrócić na to uwagę\". Link 28dni nie dotyczy strony, która zajmuje się leczeniem niepłodności, ani niepłodnością jako taką, zatem Pana twierdzenie o moim rzekomym ideologicznym podejściu jest nieco nietrafione. Poza tym, nie ustosunkował się Pan merytorycznie do zarzutu, że Pana wypowiedź - niezależnie od tego, co miał Pan na myśli - zawiera błędy i jest nieprawdziwa. Nie polega na prawdzie twierdzenie, że tableki nie mają wpływu na upławy - zwłaszcza, jeśli mają one pochodzenie grzybiczne. Nie ma czegoś takiego, jak zwiększona płodność po odstawieniu tabletek u zdrowej kobiety. Skoro kusi się Pan o udzielanie porad w zakresie antykoncepcji, warto by bazował Pan na rzetelnej wiedzy. ale robiłam - powodów braku krwawienia miesięcznego w Twoim wypadku może być bardzo wiele. Możesz mieć problemy z hormonami, z tarczycą, może schudłaś bardzo w ostatnim czasie, może masz bardzo stresujący czas w życiu - tak naprawdę nic się nie da powiedzieć bez badań. Jeśli to nie ciąża, to i tak jest to dobry powód, żeby iść do ginekologa, i najlepiej też endokrynologa.

czesc:) ja od ponad 5 lat biore hormony. Najpierw Harmonet- byl nie dla mnie-okres mialam przez 3 tyg i to obfity. Poszlam do gin przepisala mi Microgynon21-po nich przytylam z 5 kg i wygladalam jak pyza. potem moja Pani gin przepisala mi Jasmin i tak juz od ok 3 lat je biore. Mam jedna ulubiona pania Ginekolog i zawsze lubialam do niej chodzic:) jak pierwszy raz szlam do ginek to myslalam ze sie zysram ze strachu i wstydu a potem to juz tak polubialam wizyty ze chodzilam co 3 miechy na badania. Duzo robi przyjazny ginekolog i od niego zalezy jak dziewczyna odbiera takie wizyty. Slyszalam o wielu swiniach i chamskich ginek ktorzy traktowali moje kolezanki jak krowy doslownie!! porazka. Ja to jak do mojej chodzilam to siadalam na fotel ona mnie badala, na poczatku wstydzilam sie swojej cipki-o ona do mnie Ewa co ja tak zakrywasz przeciez masz piekna pipke-i zawsze po badaniu mowila ze moja cipka to wzor z ksiazki medycznej i bada sie ja tak jakby wzor ksiazkowy:) ciesze sie z tej mojej pipki:) teraz mam gorszy problem bo jestem za granica:( nie znam doskonale jezyka i boje sie ze jak pojde do ginek to wogole nie bedze wiedziala o co mu chodzi i go nie zrozumiem:( :(

pani_wonka - widzę, że się nie rozumiemy, więc nie ma sensu zaśmiecać tego topiku kolejnymi bezsensownymi postami, które nikomu nie pomogą. I cieszę się, że napisałaś coś konstruktywnego dla \"ale robiłam\". :)

Mnie zdecydowanie nie cieszy, że porad udziela ktoś, kto się nie zna na tym, o czym pisze i sadzi błędy, nie umiejąc się do tego przyznać. Nie uważam że zaśmieceniem topiku polegającego na udzielaniu porad zamieszczeniu jest podanie informacji, że porady te są błędne, a ten kto ich udziela nie potrafi podać innego źródła niż \"swoje (praktyczne doświadczenia\" oraz \"informacje od innych kobiet\". Protekcjonalne poklepywanie po plecach rozdzielaj, drogi Casanovo, komu innemu, i zadbaj o rzetelne podstawy swoich porad, bo póki co jak dla mnie to wieje bufonadą, a antykoncepcja to trochę za poważna sprawa, żeby cudzymi problemami leczyć swoje ego.

jestem nie cale 2 tygodnie po cesarce i karmie mała piersia,z mezem chcielibysmy zaczac sie juz kochac i zastanawiamy sie nad jakims zabezpieczeniem........kiedy moge załozyc sobie spiralke i jak długo musze czekac????????????????????????Czy jest to bezpieczne?????Podobno moge tez brac jakies tabletki ale boje sie ze moga one zaszkodzic naszemu dziecku.......a tak wogole to czy to prawda ze spirala jest wczesno pronna????????????????/

o spiralach slyszalam pare zlych rzeczy m.in kobiety maja po nich obfite krwawienia i bole brzucha, i musza pozbyc sie spiralki ja osobiscie nic takiego bym sobie bie wlozyla...

hej mam pytanko> lekarz zapisal mi antybiotyk klabax poniewaz zachorowalam na angine. przyjmuje tabletki cerazette- minipigułka jednoskladnikowa. chcialabym wiedziec czy ten antybiotyk ma wplyw na dzialanie minipigułek. bardzo prosze o szybka odpowiedz. pozdrawiam

Każdy antybiotyk może potencjalnie obniżyć skuteczność pigułek antykoncepcyjnych. Jest o tym napisane w ulotkach do pigułek. Myśle, że minipigułka jest szczególnie \"wrażliwa\" w tym wypadku...

czy ktoś mi ostatecznie wyjaśni, czym się różni cilest od yasmine- jak różnice w składzie mogą wpływać na organizm kobiecy?

po pierwsze cilest ma więcej estrogenu, a po drugie rodzaj progesteronu w yasmin ma za zadanie sprawic że organizm nie bedzie zatrzymywał wody

dziękuję