Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BARBARELLA

CZEKAM NA POROD KTO JESZCZE?

Polecane posty

Gość Piątek
Nie radzę jeść kapusty jak karmisz dziecko piersią bo ma właściwości rozdymające mi chodziło o okłady z liścia kapusty stłuczonego np. młotkiem tak żeby lekko puszczał sok. Ja stosowałam gdy miałam 37.5 stopni i guzki w piersiach początek zastoju, najpierw je masowałam choc bardzo bolało a potem okładałam liśćmi na 2 3 godziny jak narazie pomogło bo mały ma coraz większy apetyt i sam ściąga cały pokarm. Po porodzie dziecko podobno musi odpocząc i dopiero wtedy zaostrza mu sie apetyt. Do Barbaralli masz juz wyprawkę dla maleństwa? Bo wiesz mówią nie kupuj za dużo rzeczy ja myślałam że mam zadużo a teraz to nawet za mało! Zanim dojdę do wprawy w odbijaniu po jedzeniu to zdarza się nam przebierać małego 4 razy dziennie no i lubi zacząć siusiać jak ma otwartą pieluszkę i zmoczyć siebie mnie i okolice dziewczynki też tak robia choć może nie tak często. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
Ja tez mam oabawy co do okresu po porodzie.Najbardziej, jesli chodzi o moja osobe zalezy mi na stracie tych kilogramow...przytylam +- 11 kg to niby nie duzo , ale dla mnie to gehenna patrzec na te kształty :) boje sie tez zeby jakas deprecha mnie nie zlapala , bo to ze mnie dopadly takie nastroje to mnie sama zadziwilo i nie chcialabym juz miec z tym do czynienia...z drugiej strony pocieszam sie ze bede tak szczesliwa ze moze unikne tego...:) Pozdrawiam wszystkie kobietki z topiku :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
DO PIATEK A to mnie zaskoczyłaś...:) musze rzucic okiem bo te ubranka niewiele miejsca zajmuja i ze niby jest ich duzo , ale...poza tym ja juz mam np. mazaki do szkoły :) , strój pajace na bal przebierańców :) bajki na dvd :) kojec :) Musze sie starac o wieksze mieszkanie bo jest u mnie wszystko lacznie z perkusja Ukochanego :) Czujesz ze brzuch sie sciaga? Jak w ogóle sie czujesz?Ktos Ci pomaga?Mozna polegac tylko na sobie , jak sadzisz?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
DO PIATEK A to mnie zaskoczyłaś...:) musze rzucic okiem bo te ubranka niewiele miejsca zajmuja i ze niby jest ich duzo , ale...poza tym ja juz mam np. mazaki do szkoły :) , strój pajace na bal przebierańców :) bajki na dvd :) kojec :) Musze sie starac o wieksze mieszkanie bo jest u mnie wszystko lacznie z perkusja Ukochanego :) Czujesz ze brzuch sie sciaga? Jak w ogóle sie czujesz?Ktos Ci pomaga?Mozna polegac tylko na sobie , jak sadzisz?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
DO PIATEK A to mnie zaskoczyłaś...:) musze rzucic okiem bo te ubranka niewiele miejsca zajmuja i ze niby jest ich duzo , ale...poza tym ja juz mam np. mazaki do szkoły :) , strój pajace na bal przebierańców :) bajki na dvd :) kojec :) Musze sie starac o wieksze mieszkanie bo jest u mnie wszystko lacznie z perkusja Ukochanego :) Czujesz ze brzuch sie sciaga? Jak w ogóle sie czujesz?Ktos Ci pomaga?Mozna polegac tylko na sobie , jak sadzisz?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
Raz ze szczęścia raz ze smutku, że mam dużą pupę i wogóle jestem brzydka. Albo boję sie czy jestem dobrą matką czy wszystko robię dobrze zasypuję położną tysiącem pytań. Ale często wzruszam się tak bez powodu albo bo mały zrobił minkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
DO PIATEK Nie przejmuj sie :) Ja swojej pupy tak duzej jeszcze nie widziałam :) zreszta zeby ja zobaczyc w całości musiałabym zrobić akrobatyczny skręt co nie jest za bardzo możliwe :) Schudniesz , jestem pewna .Jesteś NAJLEPSZĄmamą dla Twojego Maleństwa . Ono jest zresztą w większości czasu w stanie alfa :) więc poprostu śni .Wkrótce się wybierz na jakieś zakupki tylko dla Ciebie i poprawi się Twoje samopoczucie .Znam kobiety którym macierzyństwo tak posłużyło , że są i szczuplejsze niż kiedykolwiek i pękniejsze i młodsze , a w oczach samo szczęście ! Trzymaj się ! Pewnie jesteś gdzieś z Pomorza , bo bym wpadła do Ciebie :) Jak kogoś poznam z Internetu to samo Pomorze , a mieszkam na Sląsku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj barbarellla
pusta dziolcha z ciebie jesli ty tylko o figurze myslisz... wspolczuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
DO OJ BARBARELLA Dzolchą to moze Ty jestes , czytaj calosc dziecino topiku a potem sie odzywaj.Poza tym dla mnie to ma znaczenie ale widac ty lubisz sadelko i tym wlasnie tlumaczysz-dla dobra dziecka .Z lenistwa kobieto! Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
No tym razem masz szczęście? Ja jestem z Krakowa to chyba bliżej niz Pomorze!? Pomaga mi moja mama bo z nami mieszka ale nie przy dziecku tylko wiesz z zakupami, gotowaniem bo to jest problem. Gdybym była cały dzień sama to padłabym z głodu, lepiej zorganizuj sobie dostawcę żywnosci! Mały jest na razie spokojnym dzieckiem nawet czsem zapomina o jedzeniu i musze go na siłe budzić i karmić zwłaszcza po spacerze nie chce się obudzic narazie radzę sobie nawet nawet każda noc jest inna raz śpi dużo raz baaaardzo mało ale wiesz czas kolek i ząbkowania dopiero przed nami i przed tobą podobno może kolki mogą trwać nawet 3 miesiące tym się martwie najbardziej ale zobaczymy. co do ostatniego komentarza to hm hm. Jeśli ktoś dbał zawsze o swój wygląd np. ja mam 170 wzrostu ważyłam 55 kg. w ciąży przytyłam 20 kilo to nic dziwnego że ŹLE się czuje ze swoim ciałem i nie jest to oznaka próżności tylko tego że nie każdy stworzony jest do nadwagi i chce się jej pozbyć to że jestem mamą i żoną nie musi i nie powinno oznaczać że ma ważyć 100 kilo mieć tłuste włosy i duży tyłek. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
DO Barbarelli mój numer gg 3684761 jak będe kiedyś miały aktywny wiesz łapie każdą wolną minutę a nie jest ich aż tak duzo to chetnie pogadam poza forum, brzuch w majtkach ściągajacych nie wygląda aż tak źle gorzej jest gdy go zdejmę ale w końcu to dopiero 11 dni od porodu! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
DO PIATEK Bardzo mi miło że podałaś swoje GG , odezwę się napewno ,dzięki Kraków to całkiem blisko:) .O kolkach sporo się nasłuchałam i powiem Ci , że też się boję .Z nocami nieprzespanymi może nie będzie aż tak żle bo ja praktycznie cały czas budzę się w nocy - a to piciu , a to siku :) a to Maleństwo za mocno kopnęło :) Już ładnych parę miesięcy tak jest .Dzięki za porady czytam je z zapartym tchem :) Poważnie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
Z siusianiem po porodzie jest różnie przyzwyczaiłam się że ciągle biegałam do łazienki a teraz idę tylko np. 3 razy zaczełam się martwić ale mama mi przypomniała że tylko w ciąży chodzi sie tak często a teraz to normalnie, bo czasami zapominam że to juz po w końcu 9 miesięcy to kawał życia. Musze ci przekazać moje wymiary bo odwazyłam się dzisiaj zmierzyć biust 103 [nie wiem ile ma Pamela Anderson?1] pas 84 biodra 104 wolę nawet nie próbować założyć moje ukochane dzinsy a tak za nimi tenskie ale na nastęone wakacje zakładam rozmiar 38 obowiązkowo. Wiesz co jest dobre za około 6/8 miesięcy wrócimy do formy i wogóle a nasze teraz chude koleżanki "jeszcze nie mamy" za jakiś czas będe w takiej jak my sytuacji a my będziemy miały zdrowe odchowane śliczne pociechy ha! Warto na to poczekać! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
DO PIATEK Znalazłam Cie na GG jak bedziesz dostepna to napisze bezpośrednio.Chciałabym juz tulic Angelike a tym czasem dzis pół dnia przespałam , choć nie jest to żadna nowość.Znowu jestem nieprzytomna i ziewam non stop ,Jak tylko cos mnie zakłuje , to z napięciem oczekuję "ciągu dalszego" - a tu nic :) Mój Ukochany poleciał na próbę zespołu - a ja dalej książeczki , komputerek ,rodzinka, ewentualnie gdzies idziemy gdzie przede wszystkim jest dostep do ubikacji i gdzie nie czuję sie nieswojo w ciazy ...:) Ty już jesteś POZA tym...Te pare centymetrów stracisz szybciej , jak myślę a biust taki pamelowy jest OK , niektore babki placa slona kase zeby taki miec.U mnie wlasnie biust sie troszeczke tylko powiekszyl , no i pytam - skad te mleko?Jakos nie widze jak te moje Malenstwo bedzie ssac Pozdrawiam Cie serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
Mam wiadomość! Wyobraź sobie poszliśmi dzisiaj na spacer z małym i pokarm przemoczył mi biustonisz, bluzke mimo wkładek laktacyjnych! Czułam się jak mlekodajna krowa, dobrze że idzie jesień i zima łatwiej będzie ukryć te super "przyjemną" przypadłość! Nie przestanę karmic ale już wiem dlaczego tak wiele kobiet rezygnuje z karmienia piersią, boja jak karmisz to jesteś jedyną osoba które może nakarmic malucha, musisz stale byc w zasięgu buzi dziecka bo nikt cię nie zastąpi! Dobrze że mam internet bo chyba bym oszalała z braku kontaktu z ludzmi. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
Mam wiadomość! Wyobraź sobie poszliśmi dzisiaj na spacer z małym i pokarm przemoczył mi biustonisz, bluzke mimo wkładek laktacyjnych! Czułam się jak mlekodajna krowa, dobrze że idzie jesień i zima łatwiej będzie ukryć te super "przyjemną" przypadłość! Nie przestanę karmic ale już wiem dlaczego tak wiele kobiet rezygnuje z karmienia piersią, boja jak karmisz to jesteś jedyną osoba które może nakarmic malucha, musisz stale byc w zasięgu buzi dziecka bo nikt cię nie zastąpi! Dobrze że mam internet bo chyba bym oszalała z braku kontaktu z ludzmi. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
DO PIATEK Witaj!Nieżle z tym mlekiem , ja mam podwójny kociokwik , bo bede musiala jak najszybciej sie da do pracy , jesli otrzymam w swoim fachu oferte.Nie lubie takich sytuacji ale jestem tu troche zdana na rodzine , cóż ,życie...I wiesz - świeża praca - małe dzieciatko w domu nie z Tobą , nieciekawie, no inie wiem jak organizm bedzie produkowal mleko , czy mam ściagać ten pokarm i zostawiać w domu ?Ale na to jest jeszcze czas.:) Narazie brzuch mi opadł, :) :) :) :) i odczuwam bóle kręgosłupa w różnym nasileniu , ale niestety nie aż tak często...Niemniej nie zmienia to faktu ŻE ZBLIŻA SIĘ TEN DZIEŃ :) :) :) :) :) JUHUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
Biorąc pod uwagę że maleństwo przyjdzie na świat planowo to zostało juz tylko 18 dni! Ale wiesz to może być i jutro! Ja byłam w innej sytuacji z góry miałam wyznaczony termin i nie było niespodzianki! A tak to maluch sam wybiera dzień swoich urodzin i godzinę przyjścia na świat! To ma duży urok. Musisz się przygotować że po urodzeniu długo nie wyjdziesz z domu, zwłaszcza jeśli będziesz karmić piersią. Ja też mam dylemat zapisałam się do szkoły od pażdziernika i teraz juz myślę jak mam odciągac pokarm. Mam 2 laktatory ale chyba robię coś nie tak bo nie udaje mi się odciągnąć pokarmu muszę poprosic położna żeby mi pokazała. Wypełniłaś już deklaracje do położnej środowiskowej. Ja myślałam że to nie potrzebne ale teściowa suszyła mi głowe i to zrobiłam okazało sie bardzo przydatne. Pokazała mi jak kąpać, myc buzię itd. nauczyłam się więcej niż z kilku ksiązek które czytałam. Zresztą na żywo to co innego. Już po 1 wizycie sama wykompałam małego i nie jest to az tak straszne jak myslałam, pilęgnacja pepka taż nie mojemu synkowi odpadł juz po 6 dniach. Zadziwiające jest to ze nigdy wcześniej nie miałam doczynienia z tak małym dzieckiem nie brałam na ręce dzieci koleżanek a teraz robię wszystko jak bym miała kilka lat praktyki. To jest rzeczywiście instynkt macierzyński mamy to we krwi. Pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
O co chodzi z ta deklaracja?gdzie to sie wypełnia?położna przychodzi do domu?Ja bede u swojej Mamy troche bo jest tam i moja Siostra wiec wiecej osob, a ja nie wiem jak bede sie czuc, choc raczej jak do tej pory raczej jestem okaz zdrowia , 5 czy 6 lat nie byłam u lekarza:) zreszta ich nie lubie :) spedze tam troche czasu i wracam do domu.Do jakiej szkoły idziesz?Ja tez ide ale w tym roku to juz wiadomo ze nie.Z kim zostawiasz Maleństwo?Ja wynajme niańke jak narazie , "nie chcem ale muszem" :) moge wracac pozno z pracy i ogolnie wykonczona dlatego tez mysle non stop jak to płacowo i godzinowo ustawic. Zreszta jak już przytule swoja Pocieche to pewnie nie bede myslec o tym wcale :) ale tworze jakis plan..Boze , zeby mnie nie nacinali!Ja sie urodziłam w ciągu 2 godz.o 7.00 Mama miała bóle a o 9.00 byłam ja,mój Ukochany rodził się 12 godz.w bólach i ogólnie ciężko.Jak to będzie z Angeliną?Będę trochę upierdliwa i monotematyczna - sorki-ale jak apetyt? czy myślisz o gimnastyce ?ogólnie-jak sie czujesz?wiesz ja sie boje ze bede lezec krwawiaca przez 2 tygodnie z oczmi jak zombi w pokoju z zasloniętymi roletami gdzie obok wszyscy beda chodzic na palcach zeby nie budzic mnie ze snu , ktory zadko kiedy mnie dopada , bo wiekszość czasu jecze z bolu ..........:) :) opowiadaj plizz...Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
Deklaracje wypełniłam w przychodni osiedlowej mimo, że nie chodze tam lekarza. Lepiej wypełnij deklaracje blisko domu mamy bo 1 wizyta jest już dzień po powrocie z domu, musisz zapytać o toww tej przychodni. Bo tak jest u mnie ale u ciebie musisz sprawdzić. Mnie dali numer telofonu jak wrócłam ze szpitala zadzwoniłam że juz jestem w domu i połozna przyszła. Co do tzw. odchodów poporodowych to trudno mi ocenić bo po cesrsce czyszcza macicę i są one o wiele mniejsze niz po normalnym. Radzę ci kupić Piluchy Bella takie duże dla dzieci w aptece napewno będą wiedzieć jakie, i jednorazową bieliznę to mi sie najbardziej przydało! Kup sobie rozpinane koszule tak żeby łatwo było ci karmic! Co najmniej dwie bo wypacasz wodę z organizmu i będą cie czekać napady gorąca i oblewania potem, mam je do dziś. To jak szybko staniesz na nogi to sprawa indywidualna, ciebie bedzie bolec krocze po normalnym porodzie więc musisz być dzielna dla Andzeliki. Tak wogóle to mój synek ma na imię Tomek. Apetytu nie mam chyba ze zmęczenia albo dla tego że nie moge jeść tego co lubię FRYTEK!!!! tylko gotowane, nie doprawione eh eh!!! Ide do szkoły policealnej zaocznej więc mały będzie z moja mama bo ona w weekendy nie pracuje, ale już teraz się martwie jak to będzie! Z drugiej strony wyjdę do ludzi a to ważne! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
Pieluchy dla siebie mam :) Moja starsza siostra rodziła 3 lata temu , tak ze jestem swiezo w temacie. Tak w ogole to spakowana torba stoi i czeka - tylko wrzuce pare drobiazgów i fruuu!Musze sie wybrac do przychodni tylko ja namieszałam i nie chodzę do najbliższej tylko w innej miejscowości , ale to chyba nic?Wiesz niezle by wygladalo jakbysmy sie spotkaly w szpitalu - ja z obolałym kroczem , a Ty brzuchem , hihihihihihihi :) A tymczasem to mnie czeka - obolałe krocze i takie tam.Już tyle się nasłuchałam że jestem gotowa na wszystko a co najdziwniejsze to aż sie rwę do tego.Chyba byłaś chwile na GG ? nie zdażyłam zareagować :) Ja teraz jak na cos sie napale to dostaje zadyszki :) poprostu rozbraja mnie ten stan ... albo rycze , to zadyszka , siusiu,plecy bola , a niech to .....Angelika posłuchaj mamy i wychodź Dziecino .Chyba pojde znowu spac .Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
Wiem że nie można wyspać się na zapas ale śpij ile się da ja jestem po ciężkiej nocy mały nie chciał zasnąć po karmieniu przez 2.5 godziny od 1 do 2.30 w nocy więc dzisiaj wsadzam sobie zapałki do oczu. No i dostał krostki na pupie musz zmienić maść i odstawic nasączone chusteczki a przejść na gotowaną wodę + mydełko i watka. Fajnie juz widze siebie o 3 nad ranem z miseczką i mydełkiem czasem jestem tak nie przytomna że budze się maluch ssie pierś a ja nawet nie pamiętam kiedy mu ja podałam. Tak błogo mogę zasnąć tylko wtedy gdy wiem że mama albo mąż czuwa nad Tomkiem jak jestem z nim sama to nie zasnę wiesz tak głęboko. Wiesz kupiłam małemu rękawiczki zeby nie drapał sobie buzi ale udało mi się założyć je tylko raz no i właśnie dzisiaj podrapał sobie buzie az do krwi paznokcie obcinam mu co 2 dzień ale one tak szybko rosą! Mam poczucie winy bo wygląda okropnie jak po walce ale jest tak uparty mimo że dzisiaj kończy dopiero 2 tygodnie. Za tydzień idziemy na 1 wizyte do pediatry a ty może już bedziesz po....? Liczyłaś sama kiedy według ciebie powinnaś rodzic, bo lekarze czasem się mylą? Pozdrawiam jak dożyje wieczora to sie jeszcze odezwę Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
Czesc.Z ta data porodu to typowałam sierpień - nie wyszło , teraz obstawiam 7 wrzesień, ale zobaczymy :) Jak piszesz o tych pazurkach to tak Ci zazdroszcze...:) co do tych nocy nieprzespanych to nie tylko to mam przed oczami , ale ogólnie jakieś "lęki" mnie ogarniją ze temu kruchemu stworzonku cos zrobie , niechcacy .Znowu chce mi sie spac .Może urodze we śnie :) Słyszałam o porodach bezbolesnych, zastanawiam sie czasem nad tym bólem w plecach , bo boli mnie ale tak umiarkowanie , a moze to juz jakis sygnał? Chyba już dostaję "schizów" na tym punkcie.:)Pozdrawiam, jeszcze tu wróce :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziewczynki:) Tak sobie czytam ten topik i ja też będe mieć maluszka tylko jeszcze troche mi brakuje jestem w 9 tygodniu więc jeszcze trochę:) Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
9 miesięcy mija bardzo szybko, najgorsz są ostatnie tygodnie i dni. Nawet dziś pamiętam jak 8 stycznia dowiedziałam się że jestem w ciąży co prawda test też tak mówił ale wcześniej też robiłam i musiałam się rozczarować . Wiec wtedy wolałam potwierdzić u lekarza. W sumie staraliśmy się 3 miesiące o dziecko to bardzo krótko obawiałam sie ze bedę mieć problemy z zajściem i taki tam a tu taka miła niespodzianka. Jak przeczytałam wypowiedzi na topiku "Ciąża obumarła " to włosy mi sie zjeżyły ciesz się że mnie to omineło ale współczuje tym dziewczynom i gratuluje heroizmu w walce o własne dziecko. Jutro czeka mnie wizyta teścia bo jeszcze nie widział wnuka był miesiąc poza domem. Ciekawe jak się będzie zachowywał to jego pierwszy wnuk? Mocno pozdrawiam mam nadzieje że Tomek da mi dzisiaj przespać kilka godzin!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
Czesc.Witam koleżankę Piątek :)Pozdrawiam serdecznie :) i nowa koleżankę Zetkę :) również pozdrawiam :) Jak widac na załączonym obrazku jest godz.06.08 a ja z wielkimi oczami od godziny wpatruje sie w sufit i rozmyślam , Angelice sie odechciało spać i wywija chołupce w lewo i prawo takze pomimo wczesnej pory nic innego mi nie pozostało jak czymś się już zająć.Pewnie o 13.00 bede leżakować.Widać kto tu rządzi :) Pani Dyrektor w brzuchu - nie widać , ale "przemocą" egzekwuje to , czego chce... 9 tygodni....kiedy to było ?Nie wiem co Ci powiedzieć Zetka , chyba tyle że życze dużo cierpliwości i napewno będzie przebiegać wszystko łagodnie , nie pytaj mnie jak u mnie było :) Informuj co się , dochodzę do wniosku że między kobietami ciężarnymi i świeżymi mamusiami jest jakaś szczególna więź i nikt Cie teraz tak nie zrozumie jak one :) Pamiętam jak byłam chyba w 2 miesiacu - czyli praktycznie zero brzucha i wpatrywałam się w ciężarne kobiety jakbym conajmniej świętą zobaczyła :) Z czasem to było fajne wymieniać uśmiechy z ciężarówkami :) A teraz jak wychodzę gdzieś to stali kibice zadają pytanie "już?kiedy w końcu ?", miło to słyszeć że Angelikę już tyle osób zna...A ona sobie figle płata i daje jakieś fałszywe sygnały...Przeciętnie co 2 dni wydaje mi się że rodzę :) Wczoraj ogladałam ciuszki i razem z Ukochanym mamy ten sam odruch - poprostu łzy sie krecą z radości że będzie już tuż tuż takie Chucherko z nami ...Pozdrawiam. Zajrze dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
No i nie miałam wczoraj internetu dramat gdyby to potrwało dłużej to bym zaczeła gryźć! Minął kolejny dzień mojeo życia jako mamy! Barbarella nie moge się doczekać kiedy i ty będziesz mama super będzie wymieniać się informacjami ty masz fajnie bo napewno siostra będzie ci podpowiadać to nie oceniona pomoc może i ja skorzystam bo jestem jedynaczką? Dzisiaj się dowiedziałam że moja przyjaciólka może też jest w ciąży to dopiero po teście z apteki trzeba jeszcze potwierdzić ale ucieszyłam się tak bardzo że aż się popłakałam. Narazie nie planuje kolejnych maluchów ale kiedyś? Nadal każda ciężarna wzbudza we mnie czułość tak juz chyba zostanie.Barbarella jesli to juz to będe czekać aż wrócisz do formy i dasz znak może wyślij mi na mój numer gg wiadomość to też będe sprawdzac czy jestes aktywna. Trzymam mocno kciuki fajnie będzie jak za rok nasze maluchy bedą mogły sie spotkać najwyżej będzie między nimi różnica miesiąca! Mocno ściskam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARBARELLA
Czesc Piatek! Nie uwierzysz co sie stało .....nie nie urodziłam jeszcze niestety:) Byłam u lekarza i ....MAM CHŁOPCA :) :) :) hihihihihihihi byłam z Ukochanym na usg i poprostu zamarliśmy obydwoje jak nam to oznajmił lekarz, dodając że to na 100 % Ja z tego usg to nigdy nie umiem nic rozszyfrowac , lekarz zapewniał kilkakrotnie , więc pewnie tak jest.Przez pół roku myśleliśmy że mamy córkę :) Ja osobiście od początku byłam pozytywnie nastawiona i na chłopca i na dziewczynkę , ale Tatuś baaaardzo chciał dziewczynkę , ja może skrycie myślałam bardziej o synku , chyba, niemniej jest to dla nas lekki szok.Ja już sie ostudziłam i w sumie to jeszcze bardziej się cieszę . Imię dla chłopca wybieraliśmy kiedyś - więc mam Kacpra , jest zdrowy ma piekna kształtną głowkę waży 3120 w zwiazku z tym ze brzuch mi sie znacznie obnizyl moge urodzic wczesniej- czyli tak jak czuje, poza tym wszystko o.k.Ja tez mysle ze jak urodze to w ogole bedzie ciekawie pisac , ja mam i tlen i gg , wysłalam Ci wieadomosc pare dni temu - Gosiu-prawda. moze mam zły nr? Ja mam 2 siostry i Tato chciał zawsze syna , teraz rodzi mu sie drugi wnuk..:)Dalej jestem w szoku , co za nowina!!!!!!!!!Wróce dzisiaj Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Piątek
Z moim gg to czesto jest tak że mimo włączonego komputera mam nie aktywnt mój numer tylko mojego męża często o tym zapominam i pewnie dlatego mam wiecznie nie aktywny, ale sprawdziłam wiadomości nie dostałam ale numer masz dobry bo mam na imię Gośka ale podam go jeszcze raz 3684761. Syn to super! Tomek będzie miał kolegę!! Nam od początku lekarz powiedział że chłopiec tak czułam na początku ciąży a później myślałam że dziewczynka. Mój ukochany chciał chłopca no i ma. Mamy teraz w domu małego terrorystę cały czas domaga się uwagi i nawet na spacerze nie śpi tylko się rozgląda. Jak zaśnie to jest taki niewinny jak aniołek! Mimo że bardzo dużo śpi na wszystko brakuje mi czasu nawet na poczytanie gazety pisać mogę bo moja mama właśnie nosi go na rękach i usypia więc mam chwilkę dla siebie Smieję się że mąż wyprowadza na spacer i mnie i małego bo tak to siedzę cały dzień w domu i oglądam świat przez okna ale już za rok będzie całkiem inaczej. Mocno pozdrawiam i sama się nie moggę sie doczekac aż będzie po !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×