aparaty ortodontyczne

Monk właściwie zawsze pieniądze odgrywają znaczącą rolę!Ale ja tak jestem zawstydzona swoim uśmiechem, że chyba przełamię się i pójdę to leczyć mimo że trochę się zadłuże... Tak myślałam ćzy nie dałoby sie wyrównać ich choć trochę koronkami, zawsze to tańsze i szybciej ma się jakiś efekt. A Ty skoro masz możliwości założenia aparatu to niczym sie nie przejmuj. Facet na pewno będzie zadowolony jak zdejmiesz aparat i nie będzie się czego powstydzić:-) I sądzę że nie będzie przeszkadzał mu Twoj aparat. Ach jeszcze jedno, byłaś u orto więc pewnie orientujesz się w cenach... Aparat przeźroczysty ile kosztuje? I wizyta? Pozdrawiam!!!

Rostrzepana -> skąd masz pewność, że facetowi Monk nie będzie przeszkadzał aparat? jak się okazuje, niektórym przeszkadza:( i wcale mi tu nie chodzi o to, żeby Monk odradzić zakładanie aparatu, życzę jej, aby naprawdę jej facet nie czuł żadnej różnicy... ale- sama wiem najlepiej, wytrzymać 2 lata bez prawdziwych, namiętnych pocałunków wcale nie jest łatwo:( jest to trudne jak cholera!!! choć z drugiej wcale nie żałuję, że zdecydowałam się na założenie aparatu... podjęłam tę decyzję w wieku 28 lat, teraz mam już skończone 30, i szczerze mówiąc, to cieszę się, ze niedługo się go pozbędę...

"Roztrzepana" i "Ja mam aparat" - pomimo wszystkiego decyduje sie na aparat . Ale boje sie nieziemsko. To jest 2 lata, rozne rzeczy moga sie wydarzyc, boje sie ze nie dam erady finansowo , a wtedy to juz mus, musze poprostu to skonczyc jak zaczne. Narazie tak jak [iosałam bylam u jednego ortodonty- on mi zaleca metalowe , bo podobno jakos wolniej dzialaja, i takie w moim przypadku sa nalepsze. Koszt to 1500 za 1 łuk. Co miesiac 150 zł wizyta. TAk ogolnie wstepne koszty. Musze skonsultowac sie z jakims innym lekarzem poniewaz wczoraj na wizycie moja dentystka powiedziala mi ze w takiej samej cenie sa mniej widoczne aparaty i bardziej estetycznie wygladaja ,a efekt taki sam. wiec powiedziala mi wprost ze moze ta ortodontka u ktorej bylam ma jakies uklady i dlatego proponuje te metalowe. W przyszłym ide do nastepnego bo chce uciekac z tym wszystkim jak najszybciej. Musze oprocz tego wyrwac zeby w gornej szczece :(( To nie jest takie wszystko proste jak sie wydaje, ale naprawde odwaze sie na to bo chce sie pieknie smiac. jestem bardzo wesola a kazdy mnie uwaza za powazna kobiete bo nie smieje sie "pełna gęba"- ale nikt nie wie ze nie smieje sie szeroko ze wzgledu na swoje zabki. Co z tego ze sa w miare biale jak krzywe. :((

agentka_Monk decyduj się, decyduj :) Zobaczysz, że nie będziesz żałować. Ja mimo aparatu uśmicham się baaaardzo szeroko. Zmieniam gumki na inny kolor co wizyta i każdy z zaciekawieniem patrzy mi na zęby, pyta, podziwia za odwagę itd. A pracuję z ludźmi :) Co do pocałunków to naprawdę moje Kochanie nie ma nic przeciwko, bardzo mnie dopinguje i nie rezygnuje z namiętnych pocałunków :) A koszty? Jak już pisałam mam aparat metalowy na dolnej szczęce (1200zł) i aparat porcelanowy (kosmetyczny) na górnej (1600zł). Wizyta co 5 tygodni - 100zł. Na początku doszły jeszcze zdjęcia (120zł), jedna wizyta na założenie separatorów (bezpłatna) i jedna na wyciski (30zł). Po skończeniu leczenia (jeszcze ok roku) będzie aparat retencyjny (jakieś 300 lub 400zł). Całość leczenia wyjdzie sporo, ale damy radę :) Ja już te największe koszty mam za sobą (cena aparatu, zdjęć, wycisków itd). Teraz tylko co wizyta 100zł, ale to już łatwo zebrać. Pozdrawiam dziewczyny. Naprawdę to nie jest takie straszne :)

Oj Kati pozdrawiasz dziewczyny, a coś sądzę, że słowa otuchy to bardziej przydały by się chłopakom, którzy zapewne mają dużo większe obiekcje co do założenia aparatu! Kurcze, myślę już prawie cały tydzień o tym aparacie i jest to jak na razie główny temat w mojej głowie. Z jednej strony chciałbym mieć już ten aparat, a z drugiej to naprawdę się wstydzę- wstydzę się nawet tego(a może przede wszystkim?), że chcę mieć aparat. Nie chce poruszać tego tematu z rodzicami, ale muszę bo mam 20 lat, a aż tyle kaski na tą całą imprezę to ja nie mam, a wiem, że oni mi pomogą. Ale już widzę ich zdziwioną reakcję- :( . Zdecydowana większość z was to dziewczyny lub kobiety, dlatego nie zdziwię się jeżeli mnie nie zrozumiecie, ale dajcie mi troch otuchy, plliiizzzz

Moi rodzice też niestety byli przeciwko, ale mam swoje źródło zarobku i postanowiłam sama zadbać o moje uzębienie. Teraz już się przyzwyczaili że go noszę i nic nie mówią, ale też nie pytają o efekty itd. O aparacie nie ma rozmowy. Tylko narzeczony jest ze mną, dopinguje mnie, obląda rezultaty leczenia itd. Ale ja się nie przejmuję, szczerzę się szeroko i już.

Amancik, jesli tylko masz mozliwosc finansowa zalozenia apartu to SIE NICZYM NIE PRZEJMUJ. NIe ma przeciez rozroznienia na to ze aparat nosza kobiety i tyle. Moim zdaniem mezczyzna z pieknymi zabkami to tez niezle "ciasteczko". Jestes jeszcze dosc mlody i u Ciebie okres leczenia aparatem stalym moze byc o wiele krotszy niz np u mnie ( mam 27 lat), wiec nie zwlekaj dlugo tylko lecz zabki jak masz jakies ubytki i zakladaj aparat- oczywiscie jesli Cie stac. Moj kolega nosi aparat i nie wyglada tak zle, naprawde. Teraz tylko zaluje ze zalozyl go majac 25 lat a nie wczesniej, ale juz niedlugo bedzie zdejmowal i mowi ze, sie tak przyzwyczail ze ebdzie go mu brakowało. To dzieki tez niemu zdecydowalam sie i ja prostowac zabki. Kati24 - masz jakies tansze aparaty u siebie i tansze wizyty. Z jakiego miasta jestes??? Ja z Rzeszowa , tak jak pisalam u mnie 150 zl comiesieczna wizyta u ort, i sam 1 luk metalowego 1500, porcelana to juz nawet nie wiem , ale kolo 2000 napewno. W przyszłym tygodniu dowiem sie dokladniej wiec napisze. Amancik- wez sie za siebie i zaloz aparat :) , wiesz, niektorym dziewczynom to nawet imponuje , wiec..... :) glowa do gory. Pozdrawiam wszystkich goraco

jak jest ktos z rzeszowa i leczy sie u jakiegos ortodonty z ktorego jest zadowolony to niech da znac- Pozdrawiam

Ja jestem z okolic Warszawy i takie są u mnie ceny. Wiem też że niektórzy płacą 50zł za comiesięczne wizyty. U mnie w mieście jest też taka orto która bieże 150zł za wizytę, ale podobno nie jest zbyt rewelacyjna więc wybrałam inną i jak się okazało tańszą. Ja jestem zadowolona, o wszystko mogę ją wypytać, na wszystko odpowie, odkleił mi się zamek 2 razy to go za darmo przykleiła itd. Jest ok :) Jeszcze roczek leczenia przede mną.

nie dawno skończyłam35 lat,za 4 miesiące żegnam się z aparatem.jestem zachwycona efektem końcowym.polecam wszystkim.żałuję że nie zdecydowałam się wcześniej.

a ja mam aparat, nie dam sobie głowy uciąć i nie poręczę że facet monk będzie zadowolony czy też nie. Ale moim zdaniem nie to jest ważne. Wane bz ona pocyua si lepiej! Czas mija, powroca namietne pocalunki...a zabki beda sliczne! Monk trzymam kciuki

Dzieki wszystkim za podtrzymywanie na duchu :) Zazdroszcze tym , ktorzy juz za niedlugo beda zdejmowac aparaciki :) . Ja wedruje do pracy bo musze jakos zarobic na ten piekny, hollywoodzki usmiech :) Pozdrawiam goraco wszystkich

witam, dawno tu nie zaglądalam. Kati24!!! wspominaszo narzeczonym, czy mam rozumieć, że i Ty zamierzasz powędrować do ołtarza z "uzbrojonym uśmiechem";) Bo ja niestety aparat będę musiała potraktować jako obowiązkowy gadżet mojego ślubnego stroju;) Na szczęście już psychicznie do tej myśli przywykłam i właściwie nie stanowi to już dla mnie problemu, ale to dzięki mądremu podejściu mojego narzeczonego, ktory ma fioła na punkcie pięknego uśmiechu i chwała mu za to...Pozdrawiam.

Cześc wszystkim napiszcie czy ktos z Was nasi aparat ale tylko na dole lub tylko na górze - czy sa takie przypadki i czy jest to mozliwe?

brzozik81 to zależy czy moja orto wyrobi się z leczeniam. Wstępnie ma się wyrobić (ślub w przyszłym roku, a pół roku już noszę aparat), ale jeśli nie da rady to wystąpię w aparacie. Między innymi z tego powodu mam założony na górze porcelanę :)

LILI2 znam takie przypadki, kiedy aparat jest tylko na jedną szczękę. Ale w 90% przypadkach jest konieczne noszenie aparatu na obie szczęki. Prostując jedną szczękę, zęby się przestawiają i zgryz zaczyna \"nie pasować\" ze sobą. Dlatego konieczna jest korekta drugiego łuku mimo iż zęby na nim są proste. Jeśli natomiast martwisz się o koszty - masz np zebraną kasę na jeden łuk to porozmawiaj z orto. Po pierwsze nie musisz zakładać od razu dwóch łuków, po drugie bardzo często można płacić w ratach.

Dzieki Kati24 powiem szczerze że juz nie chodzi tak bardzo o kase (chociaz nie powiem koszt niezły) ale bardziej chodzi mi o to czy dam rade nosić ten aparat Jak mówię to dolnych zębów prawie nie widac więc i aparatu nie bedzie widać ale górne widac dokładnie i boje się czy dam rade paradowac z tym aparatem - zwazywszy że taka mam prace że mam ciągły kontakt z ludźmi. Wiem że pewnie wielu z Was wyda się śmieszne to co pisze ale jakoś nie moge wyobrazić sobie siebie z aparatem na ząbkach (tych górnych oczywiście) :)

LILI mam dokładnie tak samo jak Ty :) Też pracuję z ludźmi (prowadzę własną firmę) i też dołu u mnie nie widać, a górę bardzo. Tak więc założyłam sobie aparat porcelanowy na górę (1600zł) i aparat metalowy na dół (1200zł). I sprawa rozwiązana :) Jak założę bezbarwne gumeczki to naprawdę ledwo go widać :) Spytaj swoją orto o koszt aparatu porcelanowego.

Kati24 ale mnie zaskoczylas tym, ze masz wlasna firme , bo ja tez :)))) i wlasnie tez sie chce dokladniej dopytac o ten porcelanowy. W piatek po poudniu jestem umowiona do nastepnego ortodonty. Mi ortodonta zalecil najpierw na 6 miesiecy zalozyc na gore aparat, a pozniej po pol roku na dolna szczeke, i do brzozik81 , nie wstydz sie, tym , ze pojdziesz do slubu z "uzbrojonymi zabkami" ja tez pamietam, ze zastanawialam sie, zeby zalozyc aparat na zeby juz na wakacjach zeszlego roku, ale wtedy moj narzeczony poradzil mi zebym poczekala do slubu , byl w grudniu 2006. W sumie moze dobrze zrobilam ze wstrzymalam sie, bo slub to studnia bez dna i finansowo poleglismy obydwoje. Chcialabym wyprostowac swoje zabki zanim jeszcze pojawi sie na swiecie nasz bobasek :) bo potem to znowu sie nie zmobilizuje. Tak przynajmniej soebie zaplanowalismy a zobaczymy ja to bedzie - bo zycie moze nas zaskoczyc :) Pozdrawiam wszystkie aparatkowicze i Amancika, zeby nie mowil, ze facet z aparatem jest "inny" :))

A no mam własną firmę :) A aparat mi w niczym nie przeszkadza. Wzięłam porcelanowy bo sama nie wiedziałam jak się będę z tym wszystkim czuła. Ale jest ok. Nawet szaleję z kolorowymi gumkami :) Trochę dziwnie się patrzą co niektórzy, ale nigdy nie usłyszałam złego zdania na ten temat. Ale porcelana na górnych ząbkach to wg mnie dobry pomysł :)

27 lutego mam mieć zdjęty dolny łuk- ale się cieszę:) a boję się retencji, bo podobno na poczatku się sepleni:( mam nadzieję, ze dam radę...

Ja również zachęcam do porcelanowej góry, estetycznie i zero jakiegokolwiek dyskomfortu. Dól metalowy, jeżeli nie widać dolnych ząbków, bynajmniej tak jest w moim przypadku, zupełnie nie przeszkadza. A kontakty z ludżmi, praca?-jestem młodą lekarką i... nie odczuwam żadnego skrępowania czy braku pewności siebie;))))))Zresztą, wręcz przeciwnie, wydaje mi się, że osoby z aparatem postrzegane są jako nowoczesne, dbające o siebie, "mające joba na punkcie pięknego uśmiechu":)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))i...hm wg mniemania mojego Misia aparaciki są podobno sexi..........

brzozik pięknie ujęte :) W zupełności się z Tobą zgadzam. Ja też mam taki sam zestaw w buzi i jestem bardzo zadowolona :)

cały metalowy, tylko ligaturki kolorowe;) na począku owszem, zakładałam bezbarwne, jak jeszcze zęby nie były proste... a noszenie aparatu wcale mnie nie krępuje:) nosiłam też hayrax- też dało się przeżyć... w otoczeniu jestem postrzegana jako osoba nowoczesna:) bo w "takim wieku" zdecydowałam się na aparat:) dodam, ze jestem nauczycielką, i dzięki mojemu aparatowi, spora grupa uczniów też podjęła leczenie ortodonyczne, idąc za moim przykładem:)

Hejka no właśnie się zastanawiam czy ktoś wie ile powinien kosztować taki aparat retencyjny, bo lekarka sie ze mną targowała;/, powiedziała, że aparaty te na rynku kosztują 1200zł, i jaką ja cenę zaproponuję:/ A ja pojecia nie mam, ale podejrzewam że są tańsze;/ Pomóżcie:(:(:(

hehe ,ja mam aparat od 2 tyg.i już widać malutką różnicę!!Aparat jest spoxik ,trochę na począśtku boli ,ale po 3 dniach to jabłko jadłam ze skórą.Do wszystkiego się można przyzwyczaić!!

8308beatkak -> ja mam zagwarantowaną cenę w umowie, którą podpisałam z moją orto na początku leczenia. Po zdjęciu aparatu mam na obu szczękach nosić płytki retencyjne, koszt jednej-350zł. Jeszcze 2 tygodnie i ściągam dolną szczękę:) cieszę się i boję jednoczesnie:( obawiam się, że będę seplenić:( no ale cóż, przeżyłam hayrax, to i do płytek się jakoś przyzwiczaję...

ja tez mam

czesc;) Ja mam 16 lat i dosyc nie dawno zdecydowalam sie na zalozenie apartu, ale mam problem bo nie wiem ktory wybrac ;/ wiem...ten porcelanowy jest drozszy ale to nic. chodzi mi tez o to zeby byl malo widoczny, wiec raczej tej kosmetyczny bedzie lepszy. ale prosze was napiszcie mi cos o nim. glownie boje sie tego ze te zamki sie beda szybko przebarwiac pod wplywem picia herbaty albo coli. ale on podobno jest rowniez bardzo kruchy...to czego nie mozna w takim razie jesc zeby zapobiec odklejeniu sie zamka? prosze was o szybka odpowiedz! z gory dzikuje i pozdrawiam!

Witam wszystkich ponownie. Mam pytanie. Co to jest hayrax??? niektorzy pisza , ze skoro to przezyli to reszte da sie zniesc. Tak jak pisalam bylam wczoraj u jeszcze jednej orto, zeby sie skonsultowac. ZALUJE!!!!!!!! ze wogole poszlam gdziekolwoeik, bo wyrzucilam w bloto 60 zł. Orto - powiedziala mi ze musialabym usunac 3-ki , po obu straonach!!!!!!!!! Byla baaaaaaaardzo niemila i na polowe pytan mi nie odpowiedziala. Jak zapytalam , czy ciaza nie bedzie przeszkadzala w leczeniu zebow aparatem - odpowiedzaia mi:"Albo prostuje Pani zeby! Albo rodzi dzieci. Trzea sie zdecydowac!". A najgorsze bylo to ze nie mialabym wyboru aparatu- tylko srebrny i nic wiecej. Zaczela sie nasmiewac ze mnie(jak zapytalam o porcelanowy), ze moze mi nawet zamowic jak bede chciala zloty, ale watpi, ze dam trade finansowo. Co za baba!!!! :/