Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martac

mieszkanie

Polecane posty

Gość martac

cześć:) mam pewien problem i postanowiłam się poradzić, chodzi o mieszkanie.... szukamy z moim chłopakiem niedużego mieszkanka dla nas, już od jakiegoś czasu... żeby było śmieszniej, pierwsze do jakiego zawitaliśmy było tak odpowiednie, że byliśmy gotowi je prawie od razu kupić, jednak ktoś zrobił to przed nami..:( no i się zaczęło: chodzenie, szukanie, kupowanie anonsów, w końcu zdecydowaliśmy się na pośrednika... niby są te mieszkania, ale jak przyjdzie wybrać, to oferta strasznie się redukuje (a nie jesteśmy szalenie wybredni...) i żeby teraz nie przedłużać: mam obawy jeśli chodzi i mieszkanie w wieżowcu. jeżeli w takim mieszkacie, powiedzmy tak na wyższym pietrze ( 9 .. 10..) podzielcie się proszę opinią..jak wam się mieszka? dzięki z góry:-) (ja aż nie mogę spać przez to mieszkanko moje przyszłe ;-) ) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luna76
Hej! Mieszkam w wieżowcu na 11, czyli ostatnim, pietrze. Mieszka sie bardzo fajnie - cicho i spokojnie. Może to też kwestia nieuciążliwych sasiadów :) Poczatkowo przerażało mnie wiatrzysko za oknem, a że mieszkam nad morzem to dawało sie we znaki, ale do wszystkiego można sie przyzwyczaić. Czuję się, jak księżniczka na wieży :) Robali nie ma, winda nie huczy i jak na razie nie zepsuła sie ani razu (od czerwca) :) Jedyne, co dokucza to wentylatory na dachu, które działają lepiej niz wyciag kuchenny i słychac je w mieszkaniu od 10 do 19. Ale może nie wszedzie jest tak samo. Powiem tylko, ze też sie wahałam przed kupnem mieskzania, ale teraz jestem zadowolona. no i dookoła widze morze :) i całe miasto :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martac
ha:) dzięki wielkie za odpowiedź, bo prawdę mówiąc nie spodziewałam się, że ktoś odpisze:) my niestety nie mamy tak dobrze-chodzi mi o widok z okna;) ale coraz bardziej zastanawiam się czy nie warto zainwestować w takie mieszkanko.. obawiam się jednak o czysto "techniczne" własciwości wysokich bloków z duzej płyty, bo tak w latach70tych generalnie nie były chyba budowane na długi okres czasu..:| czy nie będzie mi się "sypać" takie mieszkanko po niedługim czasie... no ale nie ma co się martwić narazie:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hej Hej hej hej hej
Moja kolezanka mieszka w bloku z 11 pietrami i mieszka na ostatnim.Nie jest zle!jak w srodku fajnie sobie pokoik wystroisz to bedzie super! Druga sprawa to taka ze slyszalam ze te bloki z plyt powinny byc juz rozbierane...bo to trzyma na zlaczach ktore rdzewieja i pozniej beda pekac...podejrzewam ze za x lat bedzie katastrofa blokowa!bo one beda sie rozkladaly jak domki z kart!a budownictwo nie mialo pojecia ze bloki beda staly staly a prezesi beda kieszenie napelniac oplatami i czynszami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Ja też mieszkałam przez 20 lat na 10 piętrze (ostatnim). Nie narzekałam. Cisza, spokój, nikt nie skakał mi po suficie. Jedynie było gorzej jak się winda zepsuła to trzeba było przechodzić przez drugą klatke albo na nogach. Ja wybierałam tą drugą opcje przynajmniej można było utrzymać kondycje. Pozdrawiam:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja ci bardzo odradzam mieszkanie w \"molochu \"..czyli budynku powyzej 5-6 pieter..! Mieszkalam wiele lat na 11 pietrze w 14 pietrowym bloku ..! Mniejsza o widoki ..powiem ci utrudnienia i uciazliwosc ..Nie ma takiej opcji zeby wszyscy sasiedzi byli \"fair\"..echo po bloku niesie ..Klotnie ..balangi ..czesto wycie pieskow uwiezionych calymi dniami kiedy wlasciciele w pracy i ..wiele innych ..! pozatym ..windy ..koszmar ..1 nie raz pedalowalam z malymi dziecmi \" z buta\"..kiedy wylaczyli prad ..! I jeszcze jedno ..najgorsze ..cuchnace w lato przy upalach i nie tylko zsypy ..halas spadajacych smieci (mieszkalam przy scianie zsypu)...noo i oczywiscie ..\"robactwo\"..NIE DA sie tego wszystkiego zaakceptowac w wiezowcu ..! Dobrze przemysl zanim wladujesz pieniadze w takie mieszkanie ..problemy wyjda same predzej czy pozniej ..!Teraz mieszkam w bloku 4 pietrowym ..cisza i spokoj ..Smietniki na zewnatrz ..bez windy ..pelna kulura..!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Giovinetta. To chyba miałam pecha mieszkając w takim bloku. Był chyba starego typu bo w tym co ja mieszkałam to np. zsypy były juz przeznaczone na co innego. My śmietniki też mieliśmy na zewnątrz a w zsypie moi rodzice trzymali przetwory itp. jezeli chodzi o robactwo to u nas też nie bylo żadnych, sąsiedzi tez mili także nie narzekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Giovinetta. To chyba miałam pecha mieszkając w takim bloku. Był chyba starego typu bo w tym co ja mieszkałam to np. zsypy były juz przeznaczone na co innego. My śmietniki też mieliśmy na zewnątrz a w zsypie moi rodzice trzymali przetwory itp. jezeli chodzi o robactwo to u nas też nie bylo żadnych, sąsiedzi tez mili także nie narzekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja powiem tak: mieszkalam na 25 piętrze :-D i bylo suuuper. Ostatnie pietro, winda jeździla tylko na 24 a potem na piechotę. Cisza i spokój..... polecam. Ogromne balkony i widok na park..... naprawdę cudowne. Ja nie narzekam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Giovinetta. To chyba miałaś pecha mieszkając w takim bloku. Był chyba starego typu bo w tym co ja mieszkałam to np. zsypy były juz przeznaczone na co innego. My śmietniki też mieliśmy na zewnątrz a w zsypie moi rodzice trzymali przetwory itp. jezeli chodzi o robactwo to u nas też nie bylo żadnych, sąsiedzi tez mili także nie narzekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nefrytowej Kotki
Mieszkałaś na 24 piętrze? A gdzie są takie budynki> Napisz coś więcej, bo jestem bardzo ciekawa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Nefrytowej Kotki
Mieszkałaś na 24 piętrze? A gdzie są takie budynki> Napisz coś więcej, bo jestem bardzo ciekawa.To w Polsce było? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martac
:) własnie znaleźlismy mieszkanko na 8mym piętrze: super widok z okna, do windy kawałek, zsyp też nie przy drzwiach wejściowych, trochę na peryferiach miasta ale za to dzielnica wydaje sie być spokojna, blisko przystanek mpk, super widok z okna, układ całkiem dobry:-) mieszkanko widne... co tu zrobić?? poradźcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martac
:) własnie znaleźlismy mieszkanko na 8mym piętrze: super widok z okna, do windy kawałek, zsyp też nie przy drzwiach wejściowych, trochę na peryferiach miasta ale za to dzielnica wydaje sie być spokojna, blisko przystanek mpk, super widok z okna, układ całkiem dobry:-) mieszkanko widne... co tu zrobić?? poradźcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martac
na peryferiach miasta to oczywiście mieszkanko a nie zsyp na śmiecie ;) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie lepiej zamiast wydawać krocie porostu zbudować mały domek i robudowywać go w miare lat?Własny dom to własnym dom wiem bo mieszałam w bloku teraz mam domek i kocham go nad zycie wprost uwielbiam się nim zamować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kasi 24
A jaki jest koszt wybudowania takiego domku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domku
może nieduży /relatywnie do mieszkania/ ale działka , podłączenie prądu, gazu, wody sporo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moi znajomi mieszkaja na 11 pietrze w wiezowcu. Minusy - to, ze latem strzsnie goraco, wiecznie remontowany dach tez nie spelnia swej roli - kiedys zima, gdy zacely sie roztopy, musieli pod sufitem zamontowac 2 podluzne doniczki, bo woda kapala z kazdej szczeliny. Blok nie jest z tych \"najstarszych\", ale plyta powoli peka, czynsze sa duze, bo i duzy jest tzw fundusz remontowy. My kupilisy tez w tym roku mieszkanko, ale wolelismy wybrac mniejsze w nowszym bloku od starszego i wiekszego, ktore pewnie wiecznie trzeba by remontowac. Nasz blok ma 7 lat, wiec instalacja jest w miare nowa i bezpieczna, drugi plu to to, ze jest to blok z cegly - latem nie nagrzewa sie tak, jak \"plytowiec\", a zima dobrze izoluje od chlodu na dworze. Mamy 2 pokoje - 44 metry, ale tu jakosc przewazyla nad iloscia pokoi. I jestesmy baaaardzo zadowoleni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martac
hej:) cóż domek-fajna rzecz, ale jeszcze chyba nie teraz :) choć kto wie? może niedługo ;) asieńka - gratuluję fajnego mieszkanka:)mam nadzieję, że nasze też takie będzie... trochę się bałam, że to trochę na peryferiach miasta, ale dziś sprawdziliśmy i jest dość dużo autobusów(w tym dwa pod uczelnię i do centrum;) ) dzielnica też wygląda na spokojną (a zdarzało nam się oglądać naprawdę nieciekawe klimaty) blok co prawda z dużej płyty, ale nie jest stary - '95 , mieszkanko nie na ostatnim piętrze (8/10).. ........rrrrrrrrrrety ale to trudna decyzja taki wybór mieszkania....:| jutro jedziemy obejrzeć jeszcze raz wszystko dokładnie :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zdecydowała bym się na zakup mieszkania w wieżowcu, a już napewno nie w wieżowcu który ma ponad 20 lat (czyt. stare budownictwo) Przedewszystkim bałabym się o bezpieczeństwo i słyszałam że na tak wysokich piętrach wieżowiec się przechyla podczas wiatrów i to czuć w mieszkaniu :D coś strasznego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×