Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość kokoski
dzieki markotka za rade a z tym litrem to byl zart w zyciu bym tyle nie wypila!!!z tego tez sa problemy ze malo plynow spozywam ale nie wazne a swoja droga mam pytanie skad masz taka rozlegla wiedze? jestes lekarzem ,studiujesz w tym kierunku czy tak sie tym interesujesz?a i dzieki za rady , zobaczymy po badaniu co i jak !!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewkaanna
cześć Wam! Mam dziś strasznego doła i to zupełnie bez powodu - chyba mi zaczynają szaleć hormony przed @. Mam dość! Chce mi się słodyczy, gryźć, ryczeć i spać. Chyba zaraz pójdę spać bo jeszcze pokłócę się z mężem. Ble, ble, ble. Okropna jestem, co? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tusia20
zwykły test:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Ewkanna nikt nie jest tu okropny. Głowa do góry :) Ja to bym chciała żeby mi hormony przed @ zaszalały, a tu nic...Czuję się jak po menopauzie, no może przesadzam, bo mnie jajniki znów zaczęły pokłuwać. Tusia, jak to zwykły test? Po pierwsze testy owulacyjne wychodza dodatnie przed owulację a nie po. Dodatkowo wcale nie są jej potwierdzeniem, tylko ja prognozują ( nie wiadomo czy pęcherzyk pęknie). A u nas, pcowiczek to juz wogóle nie są skutecznel bo u nas LH czasami bez owulacji jest bardzo wysokie i wykazuje jakbyśmy stale miałay owulację, a nie mamy jej wogóle. Pewnym potwierdzeniem owulacji jest usg albo ciąża :) Nawet wykresik zawodzi i śluz. ( jestem tego przykładem, nawet mój gin by nie stwierdził, że owulacji nie było, komputer też ją potwierdzał z wykresu, a nie mogło jej być bo miałabym @ w normalnym terminie.) Oczywiście nie neguję tego, że rzeczywiście miałaś owulację. Życzę powodzenia i oby Ci sie już w tym cyklu udało. Ale działac to trzeba przed a nie po :) Marta, pamiętam o tobie, ale żywcem nie mam czasu. W pracy kołowrotek, odezwę się wkrótce :) Wybacz. Markotko, umknęło mi jak wygląda twoje leczenie. Jakie leki bierzesz? Dobrej nocki, :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc co u was ja usilnie pracuje nad swoja psychika i cialem tzn staram sie wrzucic na luz troche mniej o tym wszystkim myslec (ale jest bardzo ciezko...) i startam sie schudnac ( 2 razy w tyg areobik raz basen plus ostatni posailek do 18) zobaczymy jak to wszystko wyjdzie .... pozdrawiam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta_86
markotka a jak twoim zdaniem powinnam się leczyć bo jak narazie zapisałam się do poradni ginekologicznej ile karz zalecił mi usg dopochwowe i zrobienie badania tsh testosteron prolaktyne i glukoze w 21-23 dniu cyklu czy to dobrze świadczy o lekarzu i chęci podjęcia leczenia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maru
Czesc dziewczyny!! U mnie po chyba dwoch miesiacach roznych badan lekarka (endokrynolog) stwierdzila ten cholerny zespol PCO (ale przynajmniej sie ciesze, ze wiedza co mi jest). Zapisala mi taki lek - GLUCOPHAGE. Moze ktos juz o tym tu pisal, ale nie udalo mi sie doszukac. Czy ktoras z Was to brala? Czy wiecie jaka diete najlepiej stosowac przy tym calym zpco. Pomozcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta_86
dziewczyny ruszcie pupy i na spacer albo chociaz uchylcie okno taka ładna pogoda.byłam 30 minut temu na spacerze i mam lepszy humor i skończyłam pisać pracę semestralną z polskiego:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta a na jaki temat pisalas bo polski to \"moj konik\" pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta_86
marta odpowiadałam na pytania z tekstu a tekst to urodzeni pechowcy to było czytanie tekstu ze zrozumeniem i wpsywanie poprawnych odpowiedzi polski to tez mój konik gorzej z matematyką chemią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
berta to w tym roku matura? powodzenia troche sie znam na tym bo ucze polskiego w liceum:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
marta719 z tym dramatem po tabletkach anty masz abolutną rację! No ja mam 25 dc, a na badania mam jechać między 12 a 14 dc, żeby zobaczyć czy jest owu. To będziemy sobie razem czekać :) kokoski, nie ma za co :) Nie studiuje medycyny, wręcz przeciwnie- prawo, ale pco mam praktycznie od czasu kiedy tylko pojawiła się pierwsza miesiączka (12 rok życia) i przez ten czas zdążyłam się już oczytać, \"leczyłam\" się u kilku lekarzy, no a teraz mam wspaniałą panią profesor, która \"uzupełnia\" moją wiedzę :) Oczywiście nie wiem wszystkiego, wiadomo :) ale staram się wiedzieć jak najwięcej o tym, co mnie dotyczy :) i chętnie dzielę się tym z innymi :) Ewkaanna no ja też \"świruję\" ze słodyczami :P Tusia20, mam nadzieję, że wiesz, że w naszy, przypadku testy owulacyjne wskazują fałszyy wynik? :( Surfitka już leków nie biorę od miesiąca, bo czekam na badania, a brałam Progynovę, Duphaston i Verospiron i muszę przyznać, że efekt był bardzo duży, zresztą nadal jest, tylko nie wiem czy @ się pojawi. berta_86 te badania, które lekarz przepisał przepisują wszyscy ginekolodzy, jest to dobra droga, ale te badania to za mało, powinnaś udać się do ginekologa-endokrynologa, bo tylko on zleci Ci wszystkie badania i poprowadzi jak należy. maru po dwóch latach dopiero doszukała się pco? Tylko pogratulować spostrzegawczości (lekarce oczywiście), a o tym leku pierwszy raz słyszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maru, już wiem to jest metformina na cukrzycę typu 2, a jakie masz cykle? Tylko ten lek dostałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoski
no coz bylam na usg lekarz stwierdzil ze nie kwalifikuje sie do pco -nie wiem czy sie cieszyc bo nie wiem co mi dolega nadal a tyle kasy wydalam jutro kolejna wizyta moze wtedy sie wyjasni pozdrawiam !!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markotka ja mam 22dc czekam na @ chyba nigdy jak do tej pory mi nie zalezalo by ja dostac!!!!ale sie boje bo od 9 mc (czyli od czasu gdy odstawilam tabsy) okres mialam wywolywany( luteina dufaston) teraz nie wzielam zadnych hormonow bo mam zrobic badania (skierowamnie na: fsh,lh,e2 w 3dc) a moj maz spermogram jestem juz u 4 lekarza i dopiero ten zlecil te badania wiec nie wiem czy @ przyjdzie a bardzo bym chciala! gin (niestety nie endykronolog) powiedzial ze jak przyjde z wynikami to jeszcze zbadamy droznosc jajowodow i jak bedzie ok to probujemy 3mc leczyc hormonami jak to nic nie da to mnie skieruje do specjalistycznej kliniki co o tym myslisz czy to niew czasem strata czasu...pozdrawiam cie goraco:) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatiana27
Cześć dziewczyny postanowiłam do Was dołaczyć, od pewnego czasu śledze bacznie Wasze zmagania z PCOS, ja aktualnie jestem w trakcie diagnostyki czy mam to świństo czy go nie mam, bo w sumie to nie wiado co mi juz jest ale na bank gdzieć szwankuje bo od września nie mam okresu a od stycznia kilkakropnie plamiłam , robiłam LH FSH i niby stosunek ponad 2 ale obraz jajników w usg nie wskazuje PCO, robiłam tez badania na prolaktyne i jest ok, dzisiaj odebrałam wyniki z krzywej cukrowej i insuliny i też stosunek jest 12. może to tarczyca bo od 5 lat lecze sie na niedoczynność. Dodastkowo u mnie w okllicy nie ma dobrego ginegologa endokrynologa i bede musiała na zmiane latac od jednego do drugiego.Też sie boje czy bede miała dzieci z takimi zaburzeniami a dodatkowo nawet nie moge sie starac bo nie mam odpowiednigo kandytana a ma juz 27 lat:(, ale z drugiej strony może lepiej nie martwić sie na zapas;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatiana27
jeszcze dodam, że mam nadwage i to sporą bo mierząc 158 waże 88kg chociaż juz 5 kg udało mi sie pozbyć, no i chyba androstendion i testosteron mam za wysoki ale to robiła ze 2 lata temu i nie wiem jak jest teraz, licze, że laekarz wpadnie na to żeby mi to też zlecić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta_86
w białymstoku sa lekarze ginekolodzy-endokrynolodzy ale tylko prywatnie a mnie nie stać:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka.......................
tatiana a czy sprawca nadwagi jest niedoczynnosc tarczycy? jaki mialas poziom glukozy i insuliny...? jezeli cukier jest wysoki a insuliny malo to na bank insulinoopornosc , ale w przypadku niedoczynnosci powodem jest tycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatiana27
cześć troche sie zaniepokoiłam bo faktycznie cukier jest 5.06 a insulina 6.64 (norma 6-23)czyli dolna granica normy:) nie robiłam insuliny po dwóch godzinach od podania glukozy i może to bład. A co do mojej otyłości to ja zawsze miałam tendencke do tycia i tyłam czasami z powietrza, ale przed tym zanim rozpoznano u mnie niedoczynność tarczycy a było to około 4 lata temu to przytyłam najbardziej i wtedy tez sie zaczęły problemy z @ (nigdy nie był regularny tak srednio co 40- 50 dni)dodam, że od momentu brania Letroksu na tarczyce nie przytyłam ale tez nie potrafie skutecznie schudnąć i @ też nie wrócił do normy a wręczjest coraz gorzej :((Anielka czyli co jednak Twoim zdaniem jest insulinooporność mimo, że stosunek glukozy do insuliny jest powyżej 5?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Anielka, jesteś w błędzie. Przy insulinoodporności to insuliny ma się dużo w stounku do glukozy. Ja miałam stosunek ok.2 i stad można stwierdzić insulinodporność. Ale 12 to chyba masz strasznie mało insuliny, albo wysoki poziom cukru. Sądzę , że o insulinoodporność nie masz co się martwić. Ale lekarzem nie jestem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka.......................
nie, dokladnie zapoznalam sie z ym problemem...insulinoopornosc to stan w ktorym jest zwiekszony poziom cukru a insuliny jest malo; zwiekszony poziom insuliny a pomniejszony poziom cukru to hipoglikemia zaraz podam ci material na ten temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka.......................
pomysl, jezeli insuliny jest malo lub jest oporna na wyrzucenie cukrow z organizmu to ten cukier nam sie odklada stad insulinoopornosc , natomiast zbyt duzo insuliny wyrzuca z organizmu cukier powodujac jego obnizenie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka.......................
jezeli masz cukier w normie to w jaki sposob stwierdzono insulinoopornosc ktorej przyczyna jest z reguly wysoki cukier z ktorym nie moze poradzic sobie insulina?jezeli jest jej za duzo to wypcha cukier z organizmu i cukier spadnie ............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anielka.......................
kazdy ma jakies inne definicje tej insulinoopornosci , mi lekarz mowil ze wystepuje wysoki cukier, jezeli cukier jest prawidlowy nto znaczy ze insulina dobrze odgrywa swoja role insulinnopornosc to takze poczatki cukrzycy typu 2 a tam wyraznie pisza o wysokim cukrze i niskiej insulinie...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kłócić sie nie będę. Ale to co piszesz to straszna bzdura. Podniesiony poziom glukozy i niski insuliny to choroba zwana CUKRZYCĄ. A ja nie mam cukrzycy, ani nie mają je inne dziewczyny insulinodporne z symptomem pco. Może powiedz swojemu lekarzowi aby się dokształcił lepiej i nie wierz mu ślepo. Może nigdy nie słyszał o tym schorzeniu przy PCO. Już kilka postów wstecz wyjaśniłam mechanizm insulinoodporności u kobiet z pco. Ja poziom glukozy sprawdzam sobie co tydzień i zawsze mam i miałam w normie. A stosunek glukozy do insuliny u mnie wyniósł 2, więc to insuliny miałam za dużo. Tutaj jest stronka, dość dobrze jest to napisane. Tylko niestety po angielsku: http://www.pcos.insulitelabs.com/PCOS-Insulin-Resistance.php. Mowa o insulinoodporności u kobiet z pco.. Wystarczy przeczytać pierwsze zdanie ( strona jedna z wielu jakie udało mi się znależć), które znaczy mniej więcej tyle, że\" insulinoodporność związana z pco prowadzi do zwiększonego wydzielania insuliny, przypadku zwanego hiperglikemią. Jajniki wydają się być bardzo czułe na wysokie poziomy insuliny i odpowiadają nadprodukcją męskich hormonów takich jak testosteron, który z kolei powoduje objawy pcos, takie jak hirutyzm, niepłodność, rądzik i otyłość typu męskiego. Hiperinsulinemia może również prowadzić do zwiększonego poziomu złego cholesterolu, co grozi ryzykiem zawału serca.\" Chyba proste, więc nie rozumiem czemu upierasz się przy swoim? Organizm właśnie nie reaguje prawidłowo na insulinę dlatego jej jest za dużo. Nieleczona insuliodporność może doprowadzić do \"buntu\" trzustki, która odmówi tak ogromnej produkcji insuliny, wtedy glukoza pójdzie w górę i zacznie się cukrzyca. Dlatego koniecznie trzeba ją leczyć przy pco. Dobrej nocy życzę, chociąz dalej myslę, że Ci nie wyjaśniłam o co chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola31
aniela ja na temat insuliny mysle to samo co surfitka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość foczi78
ja też mam insulinooporność i u mnie jest tak że na czczo cukier jest ok, po glukozie, oczywiscie był wzrost ale nie spadało tzn dość długo utrzymywał się poziom insuliny..... chyba jakoś tak to było, mogę się mylić (później sprawdzę w wynikach) Pozdrawiam wszystkie forumowiczki i życzę wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Kobiet :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maru
markotka -> dziekuje za odpowiedz. Jesli chodzi o cykle, o ja mam kompletnie porabane - nigdy nie mialam regularnych. Otatnio najpierw w jednym miesiacu nie mialam wcale, potem ok, potem mi sie spoznil o 2 tygodnie, wczesniej jeszcze dziwniej bywalo.. Tatiana27 -> ja tez mam podwyzszony testosteron. Moze dobrze jest zrobic te badania, bo mi wlasnie po sprawdzeniu hormonow lekarka w koncu zdiagnozowala ten zespol, a juz myslalam, ze sie nigdy nie dowiem co mi jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magnolia_24
Cześć dziewczyny,na poczatek wszstkiego najlepszego z okazji dnia kobiet:)i przede wszystkim rezultatów w staraniach i lepszych wyników leczenia:) Poza tym mam jakiegos doła z niewiadomych przyczyn.@ oczywiscie nie dostałam,a bardzo chce:(w sobote ide do lekarza,ale normalnie juz mi sie nic nie chce.... Pozdrawiam,czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×