Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Witajcie, Surfitko, fajnie, że miałaś okazję posłuchać takiego wykładu. Być może w Europie częściej kładą kobiety pod nóż (choć laparo nie jest tak bardzo obciążająca), ale jak kobieta nie ma/nie może miec owulacji, bo po prostu jej osłonka jajnika jest za gruba (jajeczko choć dojrzałe nie może się przebić) to uważam, że to ma sens. Bo jedank dużo kobiet z PCOS zachodzi w ciążę w pół roku po zabiegu. A badania wskazują, że po laparo gwałtownie spada poziom testosteronu (może nie na zawsze, ale zawsze może pomóc - chocby te pół roku odpoczynku od leków, a organizm będzie wdzięczny), a to też nam doskwiera. Nie wiem, wydaje się, że jak kobieta chce szybko zajść w ciążę to jest jednak jakaś alternatywa. Poza tym w USA wykonuje się więcej nieboptrzebnych histerektomii (usunięcia macicy) - ale to tak na marginesie :) Z tym metabolizmem to mówisz o PCOS, bo jest taka jednostka jak PCO samo. I ono się charakteryzuje występowaniem wielopęcherzykowych jajników, bez zaburzeń matabolicznych. U mnie na szczęście nikt nie zaniedbuje tych zaburzeń. Badano mi cukry, insulinę, cholesterol z jego frakcjami, robiono mi nawet próbę wysiłkową, żeby srawdzić w jakim stanie jest serce i naczynia krwionośne. I to co jest nie tak jest jak najbardziej leczone i kontrolowane :) Może i anty mają dobry wpływ na moje jajniki, ale nie chcę już wstrzymywać owu. Ja nie odczułam dobrego wpływu nie. Inną sprawą jest, że kobiety z PCOS mają 5x większe ryzyko wystąpienia raka jajnika i 10x większe ryzyko wystąpienia raka endometrium. W tym przypadku rozumiem ochronę. Ale wywołanie @ również zmniejsza ryzyko raka endometrium, bo śluzówka nie narasta nadmiernie. A mogałbyś powiedzieć na czym polega ich dobroczynne dzialanie? Ja nie wiem co mam sądzić o mojej owu, ale coś się tam chyba kisi :) Ja nie mam nadwagi, ale zauważyłam, że kiedyś mogłam jeść bez organiczeń bez konskwencji \"wagowych\" a teraz niestety muszę się pilnować. Mój lekarz uważa, że nie tyje się od leków tylko od jedzenia :) I dlatego skoro mam te zaburzenia moim obowiązkiem jest nie dopuścić do nadwagi. Ale sie rozpisałam, sorki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta86
dzieki za pomoc,jestescie kochane,ze sie nie denerwujecie moimi pytaniami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! Mam ten sam problem co Wy.Troszke ppoczytalam i fajnie,ze jest to forum.Mam do Was wielka prosbe:Jak sie bada insulinoopornosc? Musze zrobic to badanie,ale moja lekarka nie wie jak to sie robi:(,,Pewnie musze i brac metformine bo mam dosc duza nadwage,ale lekarka powiedziala,ze jesli cukru sa ok to nie potrzeba.Zwykla dieta wystarczy...Mam diete ale ona nie dziala,czuje ze nie moge ruszyc z waga...pomozcie prosze!!Mam 30 kg nadwagi,zly cholesterol i jego frakcje,na szczescie mam regularna @..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J. Daniels >>>> witaj , nie rozumiem tego jak lekarz nie wie jak sie bada insuli...., poprostu musisz zrobić badanie z krwi na insuline i na cukier i jak cukier wyjdzie podwyzszony to wtedy robisz tzw. krzywą cukrową. Ja tez mam 30 kg nadwagi i niestety niereg @ i tez problemem jest dla mnie schudniecie :( w ogole stoje w miejscu :( ja na razie nie biore leków ale juz w krotce zaczne . Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, mam prosbe a własciwie pytanie. Bede wdzieczna za odpowiedz. Mam PCO, jestem pierwszy cykl na clo (3-7dc). Moje @ do tej pory były mozna powiedzic regularne. Nie pojawiały się co 28 dni ale tak srednio co 30-33 dni. Dziś w 11 dc zaobserwowałam śluz z tendencjami płodnego. Chciałam iść na monitoring cylku ale jest to mozliwe dopiero jutro (wiekszość gin ma urlopy a jedyny dostepny przyjmnie mnie jutro) Czy to będzie dobry dzień na rozpoczecie monitoringu, czy moze juz pózno? z góry dziekuje za odpowiedz pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko nie wiem jaki \"dobroczynny\" wpływ miałyby mieć tabletki anty, ale u mnie tylko i wyłącznie doprowadziły do pogorszenia! Przed tabletkami miałam swoją @, nie była oczywiście super regularna, ale była. Nie miałam też takiego problemu z owłosieniem jak teraz. Jedyny w czym mi pomagały to trądzik. Po odatawieniu tabletek włosy zaczęły rosnąć jak szalone, miesiączki nie było wcale (dopiero teraz mam naturalne cykle). Piszesz, że po każdym leczeniu problem wraca, ale u mnie po leczeniu Progynovą i Duphastonem udało się przywrócić normalny cykl, którego nie miałam przez 7 lat! Teraz nie biorę leków (i jak narazie) jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta86
czy PCO musi mieć jakieś pochodzenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanka_83
dziewczyny u mnie "dobroczynne" działanie tabletek anty było tylko takie ze @ jak w zegarku no i trądzik mi znikął no i tyle .... a pecherzyki nie wiem czy miałam wcześniej czy nie bo dopiero w lutym gin(nowy) mi o tym powiedzial . a teraz nie w każdym cyklu mam owu niewiem od czego to zależy zobaczymy jak to teraz będzie http://28dni.pl/bobasek1/wykresy/2007-06-04 powiem wam ze strasznie sie juz niecierpliwie i boje co bedzie w tym cyklu... chciałabym żeby już był 29-ty bo już bym wiedziała czego mogę sie spodziewać po tym cyklu. co do luteiny to japo niej miałam @ równo po 28 dniach jak po tabletkch anty :) ja dzisiaj jestem strasznie zmeczona, nerwowa i ogólnie deprecha :( to pewnie dlatego ze w poniedziałek moja wredna szefowa wraca z urlopu blleeee .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta Ty to taka trochę mało
O rany, berta! Znowu pytasz się jak sprawdzić czy ma się owulację, wystarczy, że wrócisz się o kilka stron i znajdziesz tm swoje identyczne pytanie i o dziwo, popatrz, nawet odpowiedzi! A co do pochodzenia pco to przecież też dziewczyny o tym przed chwilą pisały :( Masz taką postępującą sklerozę, czy lubisz się pytać o to samo po parę razy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Słuchaj Berta, nic się nie bierze z powietrza. A żeby coś wyleczyć trzeba znać przyczyne. Dlatego PCOS się nie da wyleczyć tylko zaleczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BERTA >>>>>> Surfitka napisała >>>>>>>> \"A glowna teoria skad pochodzi pco to jednak wierza w genetyke, ale za pco nie odpowiada 1 gen, tylko zespol genow. \"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatiana27
Surfitko skoro na tej konferencji powiedzieli, że tabletki anty nie sa dla nas takie złe to może ja nie bede sie przed nimi tak bronić...ale jak długo można brać takie leki antykoncepcyjne bo z drugiej strony przy zbyt długim ich braniu ucierpi nasza wątroba. Czy można ja brać przez jakiś czas np parę miesięcy i potem po paru miesiącach znów do nich wrócić czy jak juz brać to brać bez robienia przerw, przypomnę, że nad dzień dzisiejszy nie staram sie o dziecko a przecież do końca życia nie będę brała leków – no przynajmniej do czasu aż miesiączka nie będzie mi do niczego potrzeba i owulacja zarazem też (mam chyba totalną depresje bo nawet nie założyłam że kiedykolwiek sie będę o dziecko starać :( :( :( najgorsze jest ciągłe myślenie o tym PCOS - nadal do końca nie jestem zdiagnozowana, nie wiem jak moje nadnercza i insulina , może sie okaże że mam cały komplecik + niedoczynność tarczycy Cola 24 dzięki za informacje o książce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik dzieki bardzo za porade.Bylam u innej Pani doktor i dostalam od razu badanie na cukier+ glukoza do wypicia..zobacze co wyjdzie.na dzien dzisiejszy mam regularnie @ z czego sie bardzo ciesze bo kiedys byl koszmar!wiec jak tylko dostaje ok 30 dnia cyklu @ jestem szczesliwa!Na dzisiaj moim problemem z pco jest nadwaga i problemy z tluszczami..jesli chodzi o dzieci to udalo mi sie wygrac z ta choroba:) Czy ktoras z Was brala jednoczesnie metformine z tabletkami Yasmin?? = JHNNXNXBK ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;IKUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik dzieki bardzo za porade.Bylam u innej Pani doktor i dostalam od razu badanie na cukier+ glukoza do wypicia..zobacze co wyjdzie.na dzien dzisiejszy mam regularnie @ z czego sie bardzo ciesze bo kiedys byl koszmar!wiec jak tylko dostaje ok 30 dnia cyklu @ jestem szczesliwa!Na dzisiaj moim problemem z pco jest nadwaga i problemy z tluszczami..jesli chodzi o dzieci to udalo mi sie wygrac z ta choroba:) Czy ktoras z Was brala jednoczesnie metformine z tabletkami Yasmin?? = JHNNXNXBK ;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;;IKUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatiana27
J.Daniels ja prawdopodobnie bede miała takie lecznie juz coś mi lekarz na ten temt wspominał a na pewnio Yasmin. a czy Ty może włanie miałaś albo masz takie lecznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markotko :) Wiedzialm ze jak to napisze bedziesz oburzona. Ja mam te same odczucia co i ty po tabsach, wiec wiem o czym mowisz...Ale napisalam tylko to co powiedzieli na wykladzie, rozmawialam nawet z pacjentka profesora, ktora wlasnie bierze antyki... Jaki dobry wplyw? Nie ma burzy hormonalnej w organizmie. Nie tworza sie kolejne cystki, nie ma skoku estrogenow, a co za tym idzie testosteronu ( jako pochodnych). Watroba? Chyba metformina jest rownie zla dla niej jak i antyki. Odnosnie pogorszenia stanu. Wczoraj uslyszalam taka terorie, ze mnostwo kobiet jako nastolatki maja regularne @, sa szczuple. I z biegiem czasu w roznym okresie pojawia sie pco...Czasem nadwaga, zle nawyki zywieniowe moga sprowokowac pco ( bo ono jest z nami od urodzenia), czasem wiek, a czasem ujawnia sie juz w okresie dojrzewania... Moze Markotko nam wlasnie tabletki sprowokowaly ujawnienie sie pco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukamodpowiedzi
mam nieregularne miesiaczki i nadmierne owlosienie wokol sutkow, pod pepkiem i pojedyncze wloski na twarzy. stwierdzono u mnie podwyzszony poziom prolaktyny i testosteronu. w tym celu wyslano mnie na specjalistyczne badania do kliniki. krzywa cukrowa w porzadku i te cale tluszcze tez niby. nie jestem otyla (waze 53kg/163cm wzrostu). robiono mi jeszcze inne badania ale niestety nie potrafie zinterpretowac wynikow ( moze ktos potrafi?) stwierdzono ze taki mam poprostu typ urody i trzeba to kontrolowac i zapisano norprolac. dzisiaj bylam u lekarza endokrynologa ktory po obejrzeniu wynikow przepisal mi znow norprolac, stwierdzil ze moze mi to przejsc po ciązy, a potem ze to zespol policystycznych jajnikow. czy to moze byc prawda skoro nie wyszlo to na badaniach w klinice i nie uwzgledniono tego w karcie wypisowej jako diagnozy? no i ta choroba chyba nie przechodzi prawda? jestem juz kompletnie skolowana...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cola24
Surfitka wiesz co ja to tyje tylko jak biore leki anty kiedy je odstawiam mam stałą wage 52,8 w pzychodni spotkałam też taką dziewczyne,sama mnie zaczepiła,rozmawialiśmy chwile i dowiedziałam sie od niej że prawdopodobnie ma pco i mówila jeszcze że od dwóch lat bierze proszki i stara sie by kiedyś muc mieć dziecko ale przez te dwa lata przytyła 20kg nie wiem więc czy masz racje o tym metaboliźmie pewnie jest tak że to proszki powodują zaburzenia metaboliczne i dlatego sie tyje moze nie my wszystkie ale ja napewno jedyny okres kiedy ważyłam 57to po 4miesiącach brania proszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość berta86
czy mozna miec insulinoopornosc jesli sie przytylo w ciagu 2 lat 2 kilo/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Berta, Jeśli się przytyło 2 kg w 2 lata to chyba nie. Jeśli 20 kg w 2 lata można coś podejrzewać. Myślę, że insulinooporność ma więcej ludzi niż się wydaje tylko są niedobadani. Sądzę też, że wszystkiego na tą insline się nie da zwalić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA_1985
Witam. Od pięciu lat mam stwierdzony PCO i jakoś z tym żyję. Jeśli któraś z Was nie jest pewna, czy jej objawy pochodzą od PCO - oznacza to, że nie trafiła jeszcze do dobrego lekarza. Mam w tym pewne doświadczenie, bo w wieku 17 lat jak wzięli mnie do szpitala to przez pół roku nie wypuszczali a w finale nie wiedzieli co mi tak naprawdę dolega. Dopiero gdy trafiłam na dobrego lekarza, to "ustawił" mnie jak w zegarku i teraz już wiem co i jak. Zaczęło się niewinnie, bo od nadmiernego owłosienia na twarzy. Chodziłam z tym do kosmetyczki na depilacje, aż kiedyś poradziła mi aby udać się do lekarza, bo to może być coś od hormonów. Trafiłam na oddział endokrynologii gdzie robili mi chyba wszystkie możliwe badania. Nie stwierdzili jednak nic konkretnego poza tym, że moje nadnercza produkują za dużo androgenów odpowiedzialnych właśnie za nadmierne owłosienie. Dostawałam leki moczopędne, które miały spowodować usuwanie z moczem nadmiaru hormonów (gdy mój obecny lekarz to usłyszał to nie wiedział czy się śmiać, czy płakać). Tak czy siak przez dłuższy czas brałam jakieś bezsensowne tabletki, które nic nie pomagały z owłosieniem. Poza tym miałam także problemy z nieregularnymi miesiączkami (nawet 6 miesięcy przerw) oraz nadciśnieniem (nawet do 170/100) i wszystko to razem wzięte nie dawało mi spokoju. Przeszłam przez rożnych endokrynologów i ginekologów, zanim trafiłam na naprawdę rzeczową i kompetentną lekarkę. Diagnozę PCO postawiła na podstawie objawów hirsutyzmu, nieregularnych miesiączek, otyłości, nadciśnienia tętniczego oraz paru podstawowych badań. Pierwszym z nim był profil hormonalny, czyli ogólne badanie stężeń hormonów we krwi. Do tego oczywiście cukier i lipidy, których gospodarka przy PCO też często bywa zachwiana. Kolejne badanie to określenie wpływu jakiś medykamentów na mój organizm, dokładnie co się dzieje pod ich wpływem z kortyzolem. To wspominam najgorzej. Przez dwa tygodnie brałam codziennie dexamethazon, po którym czułam się jak walnięta młotem. W nocy nie mogłam spać, strasznie się pociłam itd. Codziennie miałam DZM (dobowa zbiórka moczu) oraz pobieranie krwi (po dwóch tygodniach miałam tak popękane żyły, że nie mogłam rąk zginać). Trzecim badaniem było USG ginekologiczne, na podstawie którego wyraźnie stwierdzono cysty na jajnikach, wiele pęcherzyków pierwotnych itp. Lekarka zaczęła od podawania mi antykoncepty - Diane 35. Boże drogi, przecież to jest lekarstwo-cud. Okres mi się wyrównał, nadmierne owłosienie po dłuższym czasie zniknęło, cera jak brzoskwinka, zero huśtawek nastrojów. Ponoć Diane 35 ma spore stężenia hormonów, więc po jakimś czasie stosowania zmieniono mi leki na Harmonet. Także nie narzekam, wszystko póki co gra. Przy zespole PCO oraz przy terapii hormonalnej zalecane jest regularne badanie, tzn. najlepiej raz na pół roku cytologia i krew. Jesteśmy w grupie zwiększonego ryzyka chorób nowotworowych szyjki macicy i przydatków, więc nie ma co sobie żałować. Koszt cytologii to wydatek rzędu 20 zł, a krew no to już w ogóle śmieszne pieniądze rzędu paru złotych. Od czasu do czasu można też sobie zmierzyć ciśnienie czy wszystko jest OK. Uważam, że nie taki wilk straszny. Najważniejsze to nie bać się badań. Trzeba wiedzieć co nam doskwiera i skutecznie z tym walczyć. Wiadomo, że PCO nie zniknie jak za dotknięciem magicznej różdżki, ale można z tym sobie spokojnie żyć. Wiadomo, że problem pojawia się, gdy chce się mieć dziecko. Trzeba jednak na to spojrzeć z jakiejś bardziej pozytywnej strony - uważam, że na świecie jest bardzo dużo dzieci, które nie mają rodziców i jeśli chodzi o mnie, to gdy tylko poczuję instynkt macierzyński, z pewnością adoptuję dziecko. Chciałabym też wrócić do problemu domniemanej dziedziczności tej choroby. Tak naprawdę trochę trudno jest to do końca stwierdzić, kto mógł nam przekazać ten gen. Nosicielem może być zarówno kobieta, jak i mężczyzna. To, że nasza mama nosi ten gen wcale nie oznacza, że musi chorować na PCO. Poza tym kiedyś diagnostyka nie była tak rozwinięta jak dziś i gdyby np. nasza babcia przed menopauzą miała nieregularne miesiączki i nadmierne owłosienie, to sądzę, że mało komu do głowy przyszło że to jakieś policystyczne jajniki. Dlatego też może się wydawać, że nikt w najbliższej rodzinie nie był dotknięty PCO, ale fakt ten może nie być prawdą. Podsumowując mój długi wywód. Uważam, że z PCO można normalnie żyć i nie martwić się niczym. Ważne jest tylko brać odpowiednie leki i robić regularne badania. Nie bać się zadbać o siebie!v Nie zgadzam się ze stwierdzeniami typu "po co się truć hormonami". Żyjemy w 21 wieku. Odpowiednio dobrana i kontrolowana terapia hormonalna może nam tylko pomóc w przyszłości. Jeśli pojawi się nadwaga - uważać z wysokotłuszczowymi produktami. Ja przy odpowiedniej diecie schudłam 12 kg i to bez katowania się jakimiś głodówkami. Trzeba tylko uważać na tłuszcze, bo zaraz wchodzą w tyłek - rozregulowana jest gospodarka lipidami. Jeśli mam być bardziej precyzyjna, to tłuszczyk u kobiet z PCO wchodzi w brzuszek. Jest to typowy dla PCO typ otyłości, dlatego przyjrzyjcie się swoim brzuszkom. Głowa do góry. Te wszystkie nazwy (a w szczególności łacińskie) brzmią naprawdę strasznie a wizje roztaczane przez niektórych lekarzy są rzeczywiście makabryczne. Uwierzcie mi, wynika to tylko z niekompetencji. Fachowy lekarz, dobrze ustawione leczenie farmakologiczne i regularne badania, a PCO przestanie Wam spędzać sen z powiek. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny 🖐️ U mnie lekarz dzis ostatecznie stwierdził PCO. Zaczęło się po odstawieniu tabletek-brak okresu przez 3 miesiące. Pierwsze USG wykazało pęcherzyki na jajnikach. Dla pewności wysłał mnie na USG do kolegi, on-doświadczony ginekolog (bo ten \"mój\" to młody doktorek)-potwierdził diagnozę na podstawie badania USG i tego braku okresu. Pierwszy normalny okres (nie wywołany) dostałam po 4 misiącach-w maju. Teraz czekam na następny-chyba się zbliża :) Nie chciałam brac od nowa tabletek, ale lekarz stwierdził, że przynajmniej na te 3 miesiące wakacji (jestem studentką) lepiej je uśpic, więc przepisał mi Rigevidon. Obiecał też, że po wakacjach zrobimy badania hormonalne. Choc twierdzi, że nie są mi potrzebne, co najwyżej na cukier. Faktycznie na pierwszy rzut oka można stwierdzic, że nie mam \"typowych\" objawów: jestem szczupła, nie mam trądziku (poza paroma syfami na plecach) i nie mam nadmiernego owłosienia. Pewnie nie dowiedziałabym się o tym wszystkim, gdybym nie odstawiła tabletek. Jestem wdzięczna mojemu lekarzowi, bo mimo młodego wieku podchodzi bardzo poważnie do sprawy (a może własnie dlatego, że jest taki młody i się jeszcze stara). Trochę tylko niepokoją mnie te tabletki anty-nie po to je odstawiałam, aby znowu brac :o Po wakacjach bierzemy się do roboty :) Ech, ile ja się napłakałam przez to pieprzone PCO... Maży mi się gromadka dzieci, a tu takie g...o się przypałętało...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola, bardzo madra wypowiedz :) Chociaz ja mam instyknt macierzynski i jesliby w zyciu tylko o mnie chodzilo moglabym juz dawno adoptowac maluszka. Ale tu chodzi o meza, on chcialby miec swoje dziecko, nie powiem ze ja tez...ze wiele bym dala by moc poczuc rozwijajace sie we mnie zycie. Dlatego najpierw sprobuje zajsc w ciaze, jak wykorzystam wszystkie sposoby skoncze w osrodku adopcyjnym. Wlasnie jeszcze jedna sprawa - diagnoza. Podobno naprawde jest to trudne z ta diagnoza...Bo pco ma tyle obrazow co i pacjentek. Poza tym statystycznie 20 % kobiet na swiecie ma policystyczne jajniki, zespol 5-7%. Znaczy to setki milionow kobiet ma pco. A ile jest zdiagnozowanych? Ale tak jak mowilam pco to nie tylko problem z plodnoscia, ale z calym organizmem. Cola, ja od tabletek nie tyje. Przytylam po ich odstawieniu. Jezeli ty tylas na antykach znaczy ze calkowicie byly zle dobrane. Jesli chodzi o matabolizm przy pco, to nie jest moj wymysl, tylko czytalam tak w nie jednym artykule i slyszalam tak wczoraj na wykladzie. A przy antykach tyla nie jedna moja \"zdrowa\" kolezanka. Wystarczylo zmienic na inne i po klopocie. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Darias
Jestem po szpitalu i u mnie lekarz tez ostatecznie stwierdzil PCo jestem zalamana bo w styczniu poronilam w 3 miesiacu i jakby bylo malo to jeszcze to piep......PCO . pierwsz miesiaczke po zabiegu mialam po 49 dniach nastepna po 53 teraz powinnam dstac ale w 40 dniu dwie plamki na wkladce i koniec.....od czego to świnstwo prolaktyne mam chyba w normie 15,85 tarczyca ok inne wyniki tez cukier z rana 103. test ciazowy robili mi w szpitalu we wtorek ujemny a po poludniu jak wrocilam do domu zaczelam lekko plamic i koniec....masakra dopiero za dwa tyg ide do mojej gin jak przyjda moje wyniki na przeciwciala antykardiolipinowe........Kochane co o tym myslicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
J.Daniels - przygotuj się na obrzydliwe doznania. Glukoza jest paskudna. Mimo, że minęło już kilka miesięcy od tego badania, to jak o nim pomyślę, to jeszcze mnie trzęsie. Zastanawiam się, jak przechodzą przez nie kobiety w ciąży..... mi od razu było nie dobrze :-( do szukamodpowiedzi .....ten endokrynolog to moim zdaniem trochę dziwnie stawia diagnozę.... najpierw że po ciąży przejdzie (???!!!!) a potem że to PCO - czy on nie wie że z PCO trudniej zajść w ciążę? Jeśli zdiagnozował PCO dlaczego nie zaproponował leczenia? Tak poprostu powiedział Ci o tej chorobie i wysłał do domu ???? wiecie co dziewczyny - ja nie rozumiem, jak lekarz może przypisać leki hormonalne bez zrobienia badań hormonalnych??????!!!!!!!!!!! To znaczy wiem że tak jest bo też tak kiedyś dostałam leki, byłam nie świadoma tego wszystkiego co wiem dzisiaj i przystałam na to. Ilmare - ten Twój lekarz jest młody ale powinien znać podstawy!!! Jak może powiedzieć że nie są potrzebne takie badania????? ola - dzięki za optymizm i bardzo mądrze to wszystko opisałaś 🌻 Darias nie załamuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA_1985
surfitka masz zdecydowanie rację i nawet nie będę próbowałą polemizować. Co swoje dziecko to swoje. Uczucie rozwijającego się w Tobie życia, które jest częścią Ciebie i Twojego partnera... Obawiam się, że ja mogę chyba tylko o tym pomarzyć. Poza tym całym PCO jestem dość słabego zdrowia. Miałam w wieku około 15 lat problemy z nerkami i nadciśnieniem, a co najgorsza mam horrendalne alergie na wiele substancji - od proszku do prania, szeregu kosmetyków i wszelkich detergentów, przez mentol i inne dodatki do pożywienia, a na szczepionkach skończywszy. Gdy miałam 6 lat zrobili mi standardowe szczepienie tężec-błonica-krztusiec. Zanim wróciłam z mamą z przychodni do domu (jakieś 200 m) to miałam już 42 stopnie gorączki i straciłam przytomność. W szpitalu jakoś mnie tam odratowali, ale od tej pory nie miałam już robionych żadnych szczepień, ani na gruźlicę, ani na różyczkę itp. No ale za bardzo się rozpisuję nie na temat. W każdym bądź razie trochę się boję, że mój organizm nie będzie się nadawał na jakieś bardziej skomplikowane terapie farmakologiczne i po prostu przestaję się na cokolwiek nastawiać i robić sobie nadzieję. Poza tym mój partner powiedział, że pomimo ogromnej chęci posiadania dziecka boi się ryzykować, że coś może mi się stać. Wiem, że to brzmi egoistycznie, ale ja też się tochę o siebie boję. Jeśli adopcja będzie dla nas jedyną furtką, to z penwością z niej skorzystamy. Kobiety, które poza PCO nie mają żadnych innych schorzeń gorąco namawiam aby się nie poddawały, dbały o siebie i próbowały wszelkich możliwych metod zajścia w ciążę. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLA_1985
foczi78 cała przyjemność po mojej stronie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Surfitko :) hmm... nie wiem jak to dokładnie jest z tymi tabletkami anty, ale wiele dziewczyn mówi, że po nich jest gorzej. Ja zanim zaczęłam je przyjmować miałam już objawy pco (ale wiem o tym dopiero teraz), więc lekarz który mi je przepisał powinien w takim razie zdawać sobie sprawę z tego, że one pogorszą sytuację (to był ginekolog- endokrynolog). Możliwe, że jak bym ich nie brała też by się tak stało, ale tego niestety nie wiemy. szukamodpowiedzi a może Ty masz tylko samo pco a nie cały zespół czyli pcos? Jeżeli tak to się ciesz, że ominęło Cię najgorsze. Co do tego metabolizmu to nie wiem jak to jest, ale ja od tych 7 lat jak wiem o pco, to nie miałam żadnych problemów z nadwagą, wręcz przeciwnie z łatwością przychodzi mi utrata kilku kilogramów. A wydaje mi się, że ta nadwaga często bierze się właśnie od leków, bo znajoma po tabletkach (nie wiem dokładnie jakich) w ciągu 3 miesięcy przytyła 15kg i teraz nie może się tego pozbyć. Ola pół roku byłaś w szpitalu??? Ja też przez krótki czas brałam Dexamethazon i miała dokładnie to samo co Ty- koszmar! Nadal bierzesz tylko tabletki anty? Darias pozotywem w Twojej sytuacji jest to, że zaszłaś w ciążę, a uwierz mi przy pco nie jest tym tak łatwo. Teraz musisz się dowiedzieć jaka była przyczyna poronienia (chyba, że już wiesz), żeby zapobiegać w przyszłości. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie dziewczyny co jest straszne, że wielu lekarzy taktuje tabsy jako \"cudowne\" lekarstwo na każdy kobiecy problem. Mnie też przpisywali bez żadnych badań hormonalnych. Brałam przez 2 lata (Marvelon, Mercilon, Milvane) i jedynym pozytywem była regularna @. Cera była taka sama bo nie miałam jeszcze wtedy z nią problemów. Dermatolog mi przepisał taką maść na pryszcze - Duac. Cudo ! :) Po 3 dniach miałam gładką buzię, sama nie wierzyłam patrząc w lustro :) Oczywiście nasilają się wypryski jak zazywam duphaston, ale jest duuużo lepiej :) Antyki zaburzają gospodarkę węglowodanów, więc czy ja wiem czy są dla mnie takie dobre. Ja jestem very zadowolona z tego leczenia, bo chyba na nie idę :) A zwolenniczką anty chyba się nie stanę. Każda kobieta przechodzi burzę hormonalną, nawet bez PCOS. ANtyki wyciszają i dlatego jest cisza. Owszem, estrogen i testosteron powstają z DHEA, ale u nas jest to zaburzenie w przetwarzaniu DHEA - zły stosunek enzymów. Muszę lecieć - napiszę poetm dokładniej :) Pozdrówka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×