Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Gość Wiolesia84
Ojej znowu jestem chora na punkcie PCOS. Cały czas przegladam medyczne strony internetowe w ciąglym poszukiwaniu informacji na temat tego zespołu. I powiem wam szczerze, że głowa mnie bloi od tego. Tyle pisza strasznych rzeczy, o poważnych powikłaniach zarówno dla kobiety jak i dla ewentualnego dziecka. Sama nie wiem już czy PCOS równy jest bezpłodności czy tylko są to zaburzenia. Czy mając świadomośc, że mam PCOS muszę zdac sobie sprawę, że jestem bezpłodna? Powiedzcie mi jakie jest prawdopodobienstwo zajscia w ciążę przy PCOS. Czy to jest odsetek kobiet czy już jakiś poważniejszy procent? Wiem, że co kobieta to organizm ale chcialam się dowiedziec tak ogólnie. Wiem, że sa na tym forum kobiety z PCOS będące w ciąży- kochane ściskam kciuki za powodzenie:) Sama już nie wiem co mam o tym wszystkim myslec. Są momenty, kiedy wiem, że zaleczę to przeklenstwo jakos ale i sa momenty kiedy czuje sie zalamana, bezradna. Czy przez okres ciązy również trzeba brac hormony? czytalam o korekcji laserowej. Na czym to polega i czy takie coś robi się tylko w ostateczności? czy w razie braku zaplodnienia naturalnego można pojąc sie proby zaplodnienia in-vitro? dziewczyny jak wy sobie z tym radzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik dziwnie małe faktycznie te Twoje jajniki, ale może to dobrze, bo właśnie u pecetek jajniki są za duże. Co do bólu brzucha, to mnie często w czasie @ też nie boli, ale za to w trakcie trwania reszty cyklu mam takie dni, że mnie kłuje. Wiolesia nie ma za co :) susu24 super, że znalazłaś dobrego lekarza, to podstawa, a niestety ciężko o to. W kwestii insuliny niestety nie pomogę, bo się na tym nie znam. DianaP objawów pco może być bardzo wiele i mogą się różnić u poszczególnych kobiet, ale takimi najczęśćiej występującymi są (nie wszystkie muszą dotyczyć jednej kobiety): -wtórny brak miesiączki -nadmierne owłosienie typu męskiego- hirsutyzm -otyłość typu męskiego -hiperprolaktynemia -hiperlipidemia -insulinoodporność -wypadanie i przetłuszczanie się włosów -trądzik -powiększone jajniki z dużą ilością pęcherzyków (na podstawie usg) żeby stwierdzić czy to jest pco, należy wykonać badania hormonalne+usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolesiu przy pco mówimy o niepłodności (czasowej), a nie bezpłodności. Kobieta bezpłodna nigdy nie będzie miała dziecka, bo nie ma np. jajników czy macicy, albo ma wadę, która uniemożliwi zajście w ciążę. Przy pco jest czasowa niepłodność, zwykle odwracalna. Szacunkowo podobno 80% z pco zajdzie w ciążę, z którym 50% ciążę donosi, bo zapewne wiesz, że kobiety z pco znacznie częściej ronią od zdrowych kobiet. Waga ma tutaj istotne znaczenie, bowiem kobiety szczupłe mają większą szansę na zajście w ciążę, dlatego lekarze zalecają odchudzanie. Dodatkowo najlepiej jest starać się o maleństwo przed 25 rokiem życia, bo po tym czasie płodność kobiety zaczyna się obniżać, a u pcowiczek niestety gwałtownie spada. Nie należy brać tych informacji tak bardzo do siebie, bo to tylko statystyka, a pco lubi płatać figle. Trzeba mieć nadzieję i wierzyć, że będzie dobrze! Wszystkie prędzej czy później będziemy mamami, chociażbyśmy musiały sięgnąć po in-vitro!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susu24
Czesc dziewczyny! Ogromniaste dzieki za pomoc :) Pierniczku fajnie ze mamy tego samego lekarza bo bedzimy sie wymieniac doswiadczeniami... nawet nie wiesz jak sie ciesze :) !!! Jesli chodzi o podejscie dr T. Milewicza do pacjentek, hmmm... narazie nie chce wydawac ostatecznych osądów. Lubie go , jest miły, można zadawać pytania, zartuje, nie daje odczuc ze juz koniec wizyty i nalezałoby wyjsc, oczywiscie tak jak Ty j tez słyszałam że ma humorki ;) no i potwierdzam owszem ma... sama nawet doswiadczyłam. Ale kto nie ma w zyciu humorków :p Ja tez czasem zle traktuje swojego chłopaka, czasem złoszcze sie bez powodu, co przeciez nie oznacza ze jakas zła jestem :) - tak sie pocieszam Swoja droga dr.M bardzo mi odpowiada bo nie rzuca słów na wiatr, nie obiecuje cudów, ma wiedze i doswiadczenie i przedewszystkim nie wciska antyków. ... Piernieczku ja własnie tez sie zastanawiam co z ta moja insulina jak robiłam rok wczesniej to byla taka nie za dobra, a jak robilam rok pozniej bez zadnego leczenia to juz byla lepsza ;) Nie wiem czemu tak, i to własnie powstrzymało mojego lekarza od przepisania sioforu ... Nie wiem tylko czy słusznie bo mój tata ma cukrzyce wiec chyba ja tez jak widac jestem podatna, ponadto mysle ze u mnie z ta "lepszą" insulina to był przypadek, a doktor sie tym zasugerował... Powiem tylko ze juz chyba wole leczenie sioforem bo tak to obawiam sie czy nie stoje w miejscu? Dodam jeszcze ze czesto mam wilczy apetyt a szczegolnie na słodycze wiec o czyms to chyba swiadczy.... Pogadam jeszcze z dr. bo to przeciez o moja przyszlosc chodzi, a włosów mi strasznie przybywa i nabawie sie kompleksów, nie mówiac o pryszczykach, wypadajacych włosach i oponce na brzuchu... Wydaje mi sie ze u mnie poczatki zlej insuliny siedopiero zaczynaja... w miare trzymam dobra wage 168cm-- 56kg , zaczełam pijac duzo nienasyconych olejów- olej z dyni, olej z orzechów włoskich, olifemin i moze po tym troszke insulina sie poprawiła, ale niestety nie do konca... Stad moje upodobanie do zdrowotnych olejów bo duzo czytam na ten temat i dowiedziałam sie ze nienasycone tłuszcze dodawane do kazdego posiłku, lub pite np 1 łyżeczka przed posiłkiem- zmniejszaja indeks glikemiczny potraw.... Ja tak robie, rano przed sniadaniem łyzeczka oleju z dyni, przed obiadem pije łyzeczke oleju z orzechów włoskich, a przed kolacja łykam kapsułke olifemin i jest troche lepiej napewno z cera, nie mam takich strasznych pryszczy, a i włosy na głowce mniej sie sypia, daniej po myciu było ok 100 dzienne, teraz ok 30 :) Wiec jakos lepiej . Moze komus moja dorada pomoze, acha i moze jakas dziwna jestem ale codziennei na sniadanie jem dwa jajka na miekko (ekologiczne) i nie łamią mi sie tak paznokcie, nie mam juz takich bolących skórek przy nich.... ktos kiedys mówił ze jajka sa niezdrowe itp. .... moze ale ponoc nowa piramida zywnosci zaleca jedzenie jednego jajka dziennie ze wzgledu na własciwosci zdrowotne... Dziewczyny ile to ma witamin !!! Skoro ze zwykłego jajeczka rodzi sie zdrowy kurczaczek to pomyslcie, to jest bomba witaminowa ;) ! Sorki ze sie tak rozpisałam, ale chciałam sie podzielic swoimi przemysleniami które moze komus pomoga... Acha dodam jeszcze ze cos w tych olejach nienasyconych faktycznie musi byc bo w jednym programie zalecali zeby cukrzycy codzienni pili łyzke jakis zdrowych olejów, ze to im pomaga :) Wracajac do mojego trybu leczenia musze porozmaiwac z dr zeby cos zrobic z moim duzym testosteronem, juz mnie mecza te włosy na piersiach i kilka na brodzie. Musze mu to przypomniec bo moze mu to gdzies umkneło ;) Chyba go ubłagam o ten siofor, choc ponoc niszczy watrobe, a jak sie go długo bierze to organizm sie przyzwyczaja i trzeba brac silniejsze dawki, sama nie wiem .... tak tylko słyszałam ... myle sie ? Wiecie co dziewczyny, ja tam jakos optymistycznie patrze na zachodzenie w ciaze, mam juz 24 latka, moze jakos troche boje sie ze po 25 płodnosc PCO-wiczek spada, ale nie dopuszczam do siebie tej mysli... No bo jakby tak było to co... mam juz robic dziecko z mezczyzna z ktorego podziwiam ale co do ktorego nie wiem czy chce spedzic reszte zycia?! TO bylby czysty egoizm... tak przeciez nie mozna ! My to mamy głupio z tym PCO... Nie wolno zazdroscic, ale czasem zazdroszcze kobietom które trafiły na miłosc swojego zycia, i teraz juz "tylko" walcza z PCO, ja natomiast walcze sama z soba, a najgorsze ze czas goni, czas goni wszystkie PCO-ówki.... Co zrobic ! Trzeba zyc, tak po prostu.... :) Chyle czoła przed tymi które dotrwały do konca mojego postu i sie nie zameczyły czytaniem ;) Pozdrowienia i jeszcze raz to podkresle, fajnie ze tu trafiłam !!! :) :) Nie jestem sama ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielkie dzięki dziewczyny za odpowiedz. Przepraszam że dopiero teraz dziekuję ale byłam od niedzieli na wyjezdzie słuzbowym i dopiero teraz mam dostep do komp. Macie racje zmieniam tego gin. dzieki jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markotka ale pomysl gdzie te pecherzyki sa skoro maja po 9 mm jest ich ponad 12 na jednym jajniku a janik ma 2,5 na 2,2 cm ???? I te janiki mam tekie bo znalazłam swoje usg z 2004 roku u innej gin i mam dokładnie takie same, więc sama nie wiem!!! Ale powiem Wam ze moje PCOS jest nie potwierdzone mimo wszysztkich objawów ostateczny wynik koniec lipca :) tzrymajcie kciuki choc wiem ze to zbyt piekne by było mozliwe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik a Ty masz też wszystkie inne objawy towarzyszące pcos czy tylko te jajniki? Może masz tak, ze pęcherzyk jest na pęcherzyku, nie mam pojęcia. Myślę, że to jednak dobrze, że nie masz powiększonych jajników, zawsze to jakiś plus.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markotko niestety wszystkie oprócz prolaktyny :( ale jeszcze sie łudzę, w szpitalu powiedzieli mi ze to nie musi byc PCOS ogólnie dali mi takie przykłady: 1. to moze byc chwilowa hustawka hormonów tym bardziej, ze dzieje mi sie to od 2 lat a wczesniej kompletnie nic nie bylo 2. moge miec choroby nadnerczy -wrodzony przerost czy cos.... 3. byc moze jestem w połowie kobieta a w połowie mężczyzna jakas taka nazwa tej choroby jest ale ja nie pamietam :o 4. PCOS najbardziej odpowiadaloby mi to 1. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was dziewczynki, mam prosbe: powiedzcie mi prosze czy cykl bezowulacyjny moze miec normalna dlugosc??? Ja mam tylko drobnopecherzykowe jajniki z calej plejady objawow PCOS, ale i tak sie martwie... Cykle mam 30-31 dni i ten jest pierwszym w ktorym mierze temperature, dzis jest 24dc i skoku nie bylo... ale za mna strasznie stresujacy misiac-sesja, do tego to ciagle wyczekiwanie z termometrem w lapce na skok temperatury, wiec juz sama nie wiem jak to ze mna jest. Jajniki mam powiekszone 9.4cm3 i 12cm3, ale gdyby nie to przypadkowe UGS to nic nie budzilo mojego niepokoju, wszystko jak zwykle, moze moglybyscie sie wypowiedziec?:( Lekarka, ktora robila badanie powiedziala ze robi setki badan i takie jajniki to zadna rewelacja, zwlaszcza przy regularnych cyklach, braku nadmiernego owlosienia i otylosci. Co sadzicie? Bede bardzo wdzieczna za Wasz spostrzezenia. Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzu, a jaki masz ten testosteron? Siofor niszczy wątrobę, ale jeszcze bardziej nerki :/ niestety. Nie wiem jak to jest z tym przyzwyczajaniem do leku. Mam nadzieję, że to nieprawda :) Aaa, i gdzie chodzisz do dr. M. ? Na Sadową? Kiedy się wybierasz - nie ma teraz urlopu? Sorki za wścibskość :) Mnie by tez się przydało coś na testosteron. Włosy mi zaczęły niedawno lecieć pryszcze mniej, bo smarowidełko dostałam i w miarę działa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik skoro masz wszystkie inne objawy to pewnie jest to pcos, ale faktycznie te jajniki mnie zastanawiają. A co Ty napisałaś, że możesz być w połowie mężczyzną, jak to możliwe? :( Lubonka cykle mogą być oczywiście bezowulacyjne i normalnej długości. Tak właśnie ma moja kuzynka, lekarz jej mówił, że musi brać leki, bo ma pco, a ona nie brała bo twierdziła, że skoro ma @ to wszystko jest ok, teraz okazało się jednak inaczej, już od 3 lat stara się o ciążę :( Możliwe, że u Ciebie występuje tylko samo pco, a nie cały zespół. A na jajnikach były torbielki? Ja lecę się pakować, bo jutro rano jedziemy z miśkiem nad morze na 3 dni :) Wracamy w niedzielę wieczorem, bo w poniedziałek trzeba iść do pracy, na szczęście ja idę na 10, bo mam dyżur :) Do poniedziałku, papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Markotka tak mi powiedział gin :( to dziwne ale ja w to nie wierzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A_psik nie no, to jakaś chyba kompletna bzdura! Nie przejmuj się tym tak bardzo, poczekaj na ostateczną diagnozę. Głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość susu24
Pierniczku nie przepraszaj, pytaj o co tylko chcesz .... no prawie o wszystko ;) Nie wiem jak to jest z urlopem ale faktycznie cos słyszałam o tym, lecz nie wiem kiedy idzie. Trza bedzie zadzwonic:) Bo ja narazie czekam na wyniki badan wiec jeszcze sie nie wybieram Ja chodze na Sadową, No z tym Sioforem to prawda ze sie organizm przyzwyczaja, tylko wiadomo nie tak odrazu. Mowie tak dlatego bo gdzies tak czytałam, oraz z... doswiadczenia mojego taty. Zaczynał od dawki 500 x2, a teraz ma juz 850x3... ale mysle ze to u róznych osób róznie bywa. Co do nisczenia nerek- z pewnoscia masz racje, ja napewno slyszałam o watrobie a i moj tato sie strasznie na nia uskarza, teraz nie ma dnia zeby nie pił essentail forte na ochrone watroby i lactoseven, tudziez trilac na lepsza prace jelit.. ale tak to juz jest, jedno sie leczy, drugie psuje :( Juz Ci mówie o tym testosteronie, on mi tak jakos skacze, czasem jest w normie, czasem nie... ostatnio niestety ponad norme bo 3,0 nmol/l, DHEAs tez w gornej granicy 398,5ug/dl oprocz tego mam za duzo prolaktyny, ale od ok 1,5 roku biore norprolac i dopoki biore jest ok, choc ostatnio czesto sie stresuje( obrona-wiadomo... choc dopiero we wrzesniu ) i PRL sobie tez skacze Jesli chodzi o cos na duzy testosteron to słyszałam o spironolactonie, niestety od odwadnia a w przypadku metforminy czytałam ze trzeba uwazac na odwadnianie organizmu bo wtedy grozi niebezpieczna dla zycia kwasica mleczanowa... ale dokładnie sprawdz to na ulotce sioforu zeby miec pewność... A tak to chyba juz nie ma nic innego na ten testosteron oprócz antyków i Androcuru ktory tez dziala jak antyk, bo ma to samo w skladzie co diana35 tylko silniejsze :( Ale pierniczku nie martwa sie, jesli u Ciebie PCO faktycznie wywołuje skaczaca insulina to chyba nie powinnas sie matrwic jak teraz bierzesz metformine... Bo insulinka nie podskoczy, jajnik nie wyprodukuje duzej ilosci testosteronu, a i nie zaburzy sie cykl i bedziemy miec cere jak brzoskwinka... :) :) Niestety na to trzeba czasu, choc przyznam nie wiem ile ... Ale moze faktycznie zapytaj Milewicza co poleca na zbicie testosteronu? Moze bedzie miec jaki pomysł :P Ja jak pojde tez sie dowiem, tylko przypomina mi sie jego rozmowa, zanim jeszcze robiłam badania, ze jak bedzie testosteron duzy to dostane Siofor... Pozniej faktycznie testosteron był duzy, a Sioforu nie dostałam... Teraz mnie to zastanawia, ale jak tylko pojde do niego to zapytam ;) Pozdrowionka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc. No nie wiem jak to jest z ta metformina i jej dzialaniem. Teoretycznie powinna regulowac cykl, nie odpuszczac do skoku testosteronu itp. Ja jednak biore ja juz 9 miesiecy, jak miesiac temu odsatwilam spironolactone to moja cera przezyla szok i do dzis nie moge sobie z nia poradzic. Nie mowiac o przetluszczajacych sie wlosach... Ale w sumie mna sie nie trzeba sugerowac, bo na mnie nawet provera nie dziala. A jak ma zadzialac metformina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
markotka^^^tak, na opisie mi babka napisala: jajniki drobnopecherzykowe z tendencja do ukladania sie obwodowo, a endometrium 12mm(22dzien cyklu), no i slad plynu w zatoce Douglasa... czyli niby owulacja, z tym ze jesli sie orientujesz to moze moglabys mi napisac jak to mozliwe ze miesiaczka wystepuje regularnie, ma taki sam wyglad i natezenie jak zwykle, mimo ze nie ma praktycznie fazy lutealnej, bo mi sie szczerze mowiac nie miesci to w glowie i jeszcze to endometrium-niby normalne, prawda? A ja slyszaam ze dziewczyny z PCO maja cinenkie... I jeszcze jedno pytanko, jesli moge... jak to jest z napieciem przedmiesiaczkowym w PCO? Ja zawsze mialam bardzo bolesne piersi, a juz drugi cykl nic, jakby powiekszone, ale zupelnie niebolesne. Sorrki za ten grad pytan, ale sama nie wiem co myslec, z jednej strony korci mnie zeby isc i sie konkretnie przebadac, a z drugiej strony nie (gdyby nie to przypadkowe usg) to zupelnie nie mialabym wskazan.. Pozdrowionka dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubonka...ja tez slyszlam ze jest duzo dziewczyn z pco i regularnym @. Te nieregularne @ to troche tak samo jak nadwaga - nie wszystkie pcetki to maja. Co sie tyczy endometrium - ja tez zawsze mam normalne, ale za tworzenie endo nie odpowiada tylko to czy masz owulke. Glownie jest to sprawa estrogenow. Mnie zanim mialam wywoalywane @ i przychodzily normalnie zawsze bolaly piersi i to tydzien przed. Potem na prochach prawie nigdy. A teraz znowu, mimo wywolywania bardzo bola, ale za to @ sie nie pojawia. Takie zakrecone organizmy mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolesia84
Markotko przyjemnego wyjazdu życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojj, daje sobie jeszcze jeden cykl, poza tym, ktory wlasnie trwa i mam nadzieje ze niebawem zakonczy sie regularna miesiaczka, jak w nastepnym nie pojawi sie skok temperatury to szukam w Lodzi dobrego ginekologa-endokrynologa... Mam 25lat, od paru miesiecy jestem mezatka i wlasnie chcemy sie starac o dzieciatko i tak ta cala sprawa sie wogole zaczela... Ale nie bedzie juz wymowek ze sesja, to, tamto, zajmiemy sie tym, co najwazniejsze, mam tylko taka cichutka nadzieje ze te moje poki co regularne miesiaczki to dla mnie dobry znak-znaczy sie proces nie jest jakos super, hiper zaawansowany. Ciesze sie ze tu jestescie, ze mozna zajrzec i poczytac i przekonac sie, ze nie jest sie jedna, jedyna na swiecie z taka przypadloscia... jakby nie bylo, dosc ciezka do zaakceptowania, bo trafia w fundament kobiecosci(w moim rzecz jasna prywatnym odczuciu). surfitka, markotka, bardzo Wam dziekuje:) Do poczytania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Susu24
Oj to prawda ze PCO trafia w fundament kobiecości. W zupełności się z Tobą zgadzam Lubonka :( Gdybym nie dowiedziała się ze ta przypadłośc- jak chociazby nadmierne owłosienie- jest wynikiem choroby, z która zreszta zmaga sie coraz wiecej kobiet, oraz zaburzen hormonalnych, do tej pory czułabym sie jakims dziwolągiem... Teraz przynajmniej juz sobie tłumacze ze duzo kobiet to ma, patrze na PCO w kategoriach choroby, nawet jakos specjalnie nie wmawiam sobie ze to genetyka itp. choc napewno duzo w tym prawdy. Ja słyszałam ze to takze wina zatrutego srodowiska, niezdrowej zywnosci, konserwantów, pestycydów, hormonów którymi krmi sie zwierzątka a pozniej wcianmy takie mięso... O tym nawet ostatnio coraz częsciej mówią lekarze. I jak kobiece organizmy są wrazliwe i poddatne to zaczynaja im sie hormony zaburzac. A jak sie zaburzenia nałozą to pozniej są rózne odmiany jak PCO, prolemy z tarczycą, itp. Jedno jet pewne takie mamy czasy ze trzeba z tym walczyc, bo jak cos sie raz zepsuje to juz samo sie nie naprawi :( Pocieszmy sie chociaz ze teraz coraz wiecej lekarzy wie juz o to PCO i chca to leczyc, przypuszczalnie gdyby 10 lat temu trafiła z takim problemem, wszyscy lekarze-jak jeden mąż- mowiliby ze taka moja uroda ;) Teraz tylko niektorzy nieposiadający wiedzy jeszcze sie tak tłumaczą... ale ja wtedy zmieniam lekarza ;) Szkoda naszego zdrowia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a może macie namiary na jakiegoś naprawdę dobrego lekarza (mającego pojęcie o naszej przypadłości) w Krakowie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No mamy Nadia, mamy - pisałam na poprzedniej stronie. Tylko nie wiem czy chcesz już tak konkretnie z telefonem? Tylko czy zależy Ci na tym, żeby był miły czy kompenetny (nie mówię, że on jest niemiły, ale miewa humorki). Dzięki Suzu, będe pytać jak coś ja mam trochę wyższy testosteron, ale wydaje mi się, że i tak dobrze \"rokuję\" :) Ja biorę Siofor 850x2 i Duphaston od 19-26 d.c. (zmieniłam, bo nie mogę mieć takiego zalewu co 25 dni). I jest OK Lubonka ja też mam stres - ja się bronię w poniedziałek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny a czy Metformax obniza testosteron ??? Jaka jest szansa ze poworoci mi owulacja po M, powiem ze ogolnie bardzo dobrze reaguje na leki po duphastonie pol tabletki dziennie przez 10 dni zaraz po odstawieniu dostaje @ !!! A jezeli nie badalam insuliny to moge brac M ze wzgledu na cukier w gornej granicy normy i po obciazeniu glukozą o 30 więcej od normy ???? Boje sie bo straszą mnie śpiączka cukrzycową jak mi sie obnizy bardzo cukier. Powiem ze nie mam az takiego wysokiego na czczo 100 a norma do 115 a po obcviazeniu 171 a norma dfo 145 ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabi P.
cześć dziewczyny Ja o tej chorobie słyszałam od koleżanek. Dużo osób ją ma. I zaczęłam się zastanawiać czy ja ją mam. Jeśli możecie to powiedzcie mi czy to ta choroba. Mogę podać inne swoje parametry. Testosteron -1,1 (norma 1,0) Cykl - regularny, 30 - 32 dni Cukier - w normie TSH - w normie ASPAT, ALAT, bilirubina - w normie USG - wszystko w normie, brak cyst i torbieli na jajnikach Inne objawy: częste infekcje, które nie mogę wyleczyć objawiające się żółtymi upławami, nie piecze mnie ani nie swędzi. Często coś mnie boli pod prawym żebrem. Ostatnio często bolą mnie jajniki, szczególnie po prawej stronie. Powiedzcie mi czy przy tych czynnikach mam tę chorobę? Może powinnam coś innego zbadać, a może jest ok? Dzięki za odp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuulaaaa
hej a ja niby wyniki mam dobre FsH- 6,6 lh 4,9 PRL 20,1 Estriadol 65,5 progesteron 0,72 i testosteron 0,51 - dzien cyklu 5 (miesiaczki regularne co 30 dni) hormony tarczycowe dobre, wyniki z krwi i moczu bez zarzutów , a mim to mam zbedne owłosienie - skad ? co moze byc przyczyną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiolesia84
Pierniczku trzymam za Ciebie kciuki na poniedziałek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny moje Kochane :) poradzcie mi bo sie wystraszyłam, tak bardzo chciałam brac Metformax zeby w koncu zaczac sie leczyc ale jak przyszlo co do czego tzn endo mi przepisała to ja sie boje tego wziasc nie ze wzgledu na skutki uboczne typu mdlosci tylko boje sie spiączki cukrzycowej :( bo ja uwazam ze nie mam bardzo duzego cukru na czczo 101 a norma do 115 (120), a po obciazeniu 171 a norma do 145, ale odkad prowadze diete to cukier mam 89,85 na czczo :( wiec boje sie starsznie jakiegos niedocukrzenia tymbardziej ze nie slodze w ogole i nie jem slodyczy bo nie lubię :(. I tak sobie czytam ulotke to w jaki sposob M ma wplynąć na przywrocenie owulacji jak to jest lek na cukrzyce :( - pogubiłam sie mam cykora :(. A jesli chodzi o Letrox na tarczyce to tez nie chce go brac bo hormony mam w normie tylko te guzki mam ale pbojetne boje sie ze mi sie hormony rozreguluja :( wolalabym dostac cos na obnizenie tetsoetronu bo tego mam akurat ponad norme o 100%. :( Takie zycie - ale co zrobilybyscie na moim miejscu ????? A moze spec Surfitka sie wypowie :D:D:D w pozytywnym tego słowa znaczeniu oczywiscie :D do tego wszystkiego jeszcze te moje male jajniki...... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darias
Czesc dziewczyny jest wogle na forum ktores kobieta ktorej przy pco udało sie zajsc w ciąże>>??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do darias
jest i to calkiem sporo poczytaj choc kilka stron wczesniej..glowa do gory!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Apsik, ja biore metformine chociaz glukoze na czczo mam chyba rowna 80 albo nawet mniej. I insuline rowna 10. Podobno nie ma takiego ryzyka, ze obnizy sie poziom glukozy za bardzo. Ja biore i nic mi nie jest. Jak ma pomoc? Pisalysmy o tym juz niejednokotnie. Obniza insuline, ktora ma negatywny wplyw na jajniki. Jajnjiki zaczynaja dobrze pracowac, dochodzi do owulacji, wraca cykl...Ale tak sie dzieje statystycznie u co drugiej kobiety. Ale podobno metformina ma tez znaczacy wplyw na poronienia ( bez metforminy 30 % ciaz u kobiet z pco ulega poronieniu, z nia tylko, albo raczej wciaz az 7% ). Co do nudnosci - mina. Moje nudnosci byly takie dziwne. Przede wszystkim dostalam jadlowstetu, ktory na niektore rzeczy do dzis mnie trzyma. Jak przestalam jesc bylam glodna i bola mnie brzuch. A jak zaczynalam jesc to robilo mi sie niedobrze...W pierwszym miesiacu schudlam 3 kg. Ale te dolegliwosci na szczescie minely, moge jesc i to jest zgubne ;) Pozdrawiam i nie mialabym na twoim miejscu zadnych watpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×