ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

własnie na wynikach nie mam podanych norm... PCO stwierdzili na podstawie USG, bo miesiączki miałam bardzo bolesne, obfite, ale dość regularne (wachania około tygodnia). No i poza tym jeszcze hirsutyzm...

własnie na wynikach nie mam podanych norm... PCO stwierdzili na podstawie USG, bo miesiączki mialam b. bolesne, obfite ale regularne (wachania do jednego tygodnia). No i poza tym hirsutyzm...

Podałam jedynie normy które były na wypisie szpitalnym no i niestety nie do wszystkich były podane. Moje badania robiłam w 3 dniu cyklu.... oj jakie to wszystko dobijające i straszne ...

Witam. Mam pytanie. Wlasnie odebralam wyniki badan szpitalnych. Wszystkie badania labolatoryjne w normie. Tylko i wylacznie obraz na usg wskazuje na wielkie jajniki z mnostwem pecherzykow i do tego mam brak okresu. Czy to mozljwe??

Witam. Mam pytanie. Wlasnie odebralam wyniki badan szpitalnych. Wszystkie badania labolatoryjne w normie. Tylko i wylacznie obraz na usg wskazuje na wielkie jajniki z mnostwem pecherzykow i do tego mam brak okresu. Czy to mozljwe??

dziewanna, pewnie ze mozliwe! to juz 2 symptomy! a hirsutyzm masz? jak Ci wyszlo LH i FSH?

Diane-35 ; Sprzedam. fleczer1@o2.pl

Dziewczyny głowa do góry PCO to nie wyrok :) Mimo ze na to choruję, z pomocą leków zaszłam w upragnioną ciążę :) Dobry lekarz i będzie wszystko ok :)

Kochane proszę o pomoc w interpretacji wyników. Mam stwierdzone PCO Czy mam insulinooporność? Glukoza na czczo: 87,00 (74-106) Glukoza 75 G po 2 H: 71 Insulina na czczo: 9,3 (6-28,4) Insulina 75G po 2 H: 37,7

Witam dziewczyny! Wybieram się niebawem do gina,od 2 miesięcy miesiączki brak. Wcześniej długie cykle i miesiączki strasznie skąpe czasem nawet 1 dzień (dwa tampony).1,5 roku temu odstawiłam hormony(krążki hormonalne działaj jak pigułki) ze względu na złe samopoczucie ,puchnięcie nóg i niechęć do seksu...to był dobry wybór. Przez te 1,5 roku było znośnie. Moje objawy to rosnąca waga (bez przyczyny),brak miesiączki,rosnące pojedyncze włoski na brodzie i wokół sutków(takich nigdy nie miałam),lekki wąski (oczywiście regularnie woskowany;). Wcześniej miałam niestety już doświadczania w tym temacie w sumie wszystko trwa ok 10 lat z przerwami. Pierwszy brak miesiączki 17 lat i pigułki diane 35 ,12 kg więcej po odstawieniu powrót do brak miesiączki i powtórka z rozrywki,kolejne podejście i znów to samo. Zbuntowałam się i przestałam się leczyć,bo co to za leczenie.... Okres raz był raz go nie było (bez większych objawów). Stwierdzona w między czasie lekka niedoczynność tarczycy. Na studiach brałam luteine,pomogło na kilka miesięcy. Później medycyna niekonwencjonalna (bioenergoterapeuta)- spokój na kilka lat. Okres był,słaby ale był.Później hormony (na własne potrzeby)i jak pisałam od 1,5 roku odstawienie. Tarczycę badałam ostatnio jest OK. Nigdy u mnie nie stwierdzono zespołu,ale objawy mam i czuję ,że coś jest nie tak (najgorszy jest wzrost wagi). Kiedyś jeden gin stwierdził,ze nie ma wąsa to na pewno nie zespół.(śmiech na sali chyba nie słyszął o woskowaniu). Boję się ,że znów dadzą mi pigułki a tego nie chcę i brać nie będę.Jak wygląda leczenie i do czego ma prowadzić.Co jest przyczyną tego świństwa? Co mogę sama zdziałać? Buziaki

Na PCOS stosuje się zazwyczaj antykoncepcję hormonalną do czasu kiedy zdecydujesz się na dziecko. Tylko tabletki anty "przestawiają" cały system hormonalny tak, żeby "imitował" zdrowy organizm. Nie wiem jakie są alternatywy dla tego leczenia. Stosowanie pojedynczych hormonów w określonych dniach cyklu daje niewiele. Jeżeli do tej pory nie zdiagnozowano u Ciebie PCOS być może jest szansa na leczenie bez całego pakietu sztucznych hormonów.

mam oczywiście taką nadzieję,ale raczej dowody mówią za siebie. Moim zdaniem nikt nigdy nie powiedział mi tego tylko kazał łykać hormony,które ja mówicie nie są leki tylko maską....tragedia. Nie chcę mieć dzieci i nie planuję. Ale jakie to konsekwencja ogólnie dla organizmu kobiety...(prócz wskazanych objawów) np.przedwczesne przekwitanie? Czy to znaczy ,że nasz organizm nigdy nie będzie dobrze funkcjonował? Rozumiem,że można stwierdzić przy tym schorzeniu ,że jest się bezpłodną?....

"Rozumiem,że można stwierdzić przy tym schorzeniu ,że jest się bezpłodną?...." Nie. "Czy to znaczy, że nasz organizm nigdy nie będzie dobrze funkcjonował?" Niekoniecznie, chociaż jest duża szansa, że tak właśnie będzie.

"Nigdy u mnie nie stwierdzono zespołu,ale objawy mam i czuję ,że coś jest nie tak (najgorszy jest wzrost wagi)." Miałaś robione badania? Przede wszystkim usg (tyle, że nie podczas stosowania antykoncepcji hormonalnej) i badania hormonalne?

oczywiście.że miałam robione USG. Nie pamiętam wyników,rozmiary chyba ok,o strukturze torbielowatej (ale to chyba norma). Ostatni raz ponad rok temu po odstawieniu hormonów,wtedy miałam regularne miesiączki Ogólnie miałam zawsze robione usg na hormonach. Pierwsze usg (gdy miałam zanik miesiączki )gdy byłam nastolatką było brzuszne,pamiętam tylko ,że wg ginekologa wszystko wewnątrz była małe jak na jego gust(to było 10 lat temu więc niewiele pamiętam) Idę go gina 13 marca i pogadam z nim.

Badań hormonalnych ostanio nie robiłam bo nie było potrzeby. W ogóle oczywiście tak. stwierdzona lekką niedoczynnośc tarczycy,pożnie ok. Miałam kiedyś robione hormony innego typu (nie pamiętam bo to zamierzchle czasy:) coś było nie tak Teraz powtórzyłam badanie po kilku latach tarczyca ok. Jakie powinnam jeszcze zrobić hormony? To pójdę zrobię jeszcze przed wizytą.

Przy PCOS hormony tarczycy mogą być w normie, to nie o nie chodzi. Według mnie najlepiej jakbyś poszła do ginekologa-endokrynologa i on zleci badania hormonalne i określi, w którym dniu cyklu powinnaś je zrobić. Ja podczas brania hormonów mam obraz usg w miarę ok. A jak Ci lekarz powie, że wąsika nie masz to mu powiedz, że masz tylko usuwasz. To Ty mówisz lekarzowi o swoich objawach. Ja też owłosienie usuwam (akurat wąsik został mi oszczędzony ), ale podczas badania jak mnie pani doktor oglądała to powiedziałam gdzie jest, a to że się je usuwa nie jest niczym dziwnym, ale też lekarz nie musi z góry zakładać, że usuwasz. Widać czasami na ulicach, że niektóre kobiety nie usuwają, a co gorsza niektóre kiedyś usuwały, ale im się odechciało.

Jajniki o strukturze drobnotorbielkowatej nie są stanem normalnym. Kiedy leczyłam się u zwykłego ginekologa, też na to machnął ręką. Dopiero od ginekologa-endokrynologa dowiedziałam się, że u zdrowej kobiety w moim wieku jajniki powinny być bez widocznych pęcherzyków lub zgrubień z wyjątkiem dnia owulacji - ale nawet wtedy ten jeden lub kilka pęcherzyków to zupełnie inny obraz USG.

jeśli chodzi o ten wąsik to było naprawdę dawno temu.....ja młoda nie wiedział o co ginowi chodzi do końca. Teraz zauważyłam kilka wstrętnych włosków na brodzie fuuuuu (to nowość). No właśnie tez mi się wydaję,że te badani USG były bagatelizowane,w sumie tylko hormony dostawałam bez żadnej diagnozy (przynajmniej wprost). Pójdę do tego gina w marcu co prawda nie jest endokrynologiem ale poważnie z nim porozmawiam...

z tym wąsikiem to dawno temu było,ja młoda niezbyt zorientowana....:) teraz widzę okropne czarne włoski na brodę , wstrętna maskara.... Pójdę do gina w marcu i poważnie z nim pogadam choć nie jest on endokrynologiem....

Kochane widzę, że post bardzo się rozrósł, niestety z braku czasu nie przeczytałam jeszcze większości postów... Temat ten dotyczy także i mnie. Mam 20lat, bardzo nieregularne miesiączki, problemy z trądzikiem, owłosienie typu męskiego (nogi, brzuch, pośladki, twarz...) straszną skłonność do tycia, mimo, że w ogóle nie jadam słodyczy, fast foodów, tłustych, smażonych rzeczy, białego pieczywa, ryżu czy makaronu, nie słodzę, ćwiczę to i tak nie jestem i nigdy nie byłam szczupła Dobija mnie to już pomału...Na depilację laserową jak na dzień dzisiejszy jeszcze mnie nie stać, ale kiedyś na pewno się na nią zdecyduję... Problem jest z tym tyciem, już nie wiem co mam robić Całe życie się ograniczam i katuję....Inne osoby, gdyby robiły to, co ja nosiłyby rozmiar 0...A z drugiej strony gdybym pozwalała sobie na wszystko miałabym z 200 kilo Tak źle i tak nie dobrze... Jestem załamana... Lekarz dobrał mi tabletki (Dianette) ale one regulują okres i poza tym nic więcej ... Czy jest jakieś lekarstwo pomagające schudnąć? I nie tyć tak bez przyczyny? :(

Dziewczyny mam do was pytanie: moje LH wynosi 10,30 FSH 4,76 czyli stosunek wynosi 2:1 co wskazywałoby policystyczne jajniki, ale mam regularne okresy co 28 dni, obserwuję u siebie co miesiąc śluz płodny co wskazywałoby na owulację czy wobec tego możliwy jest PCOS?

"Lekarz dobrał mi tabletki (Dianette) ale one regulują okres i poza tym nic więcej ... Czy jest jakieś lekarstwo pomagające schudnąć? I nie tyć tak bez przyczyny? " Byłaś u ginekologa-endykronologa czy u zwykłego ginekologa? Miałaś badanie na krzywą cukrową i insulinową?

Witam, jestem tutaj nowa. Od roku mam zdiagnozowane PCOS.Okres miałam bardzo nieregularny nawet co 3 miesiące, do tego lekka otyłość i owłosienie typu męskiego. Od tego czasu ciągle jestem na Duphastonie. Dzięki niemu udało się wyregulować okres i cykl trwa idealnie 27 dni. W ostatnim miesiącu brakło mi Duphastonu więc postanowilam jeden miesiąc od niego odpocząć i sprawdzić czy juz się wszystko wyregulowało aby móc z niego juz zrezygnowac na stale. Niestety okres się nie pojawił dzisiaj mija już 7 dzień a go nadal niema. Dodatkowo od Maja 2011 roku staram się z narzeczonym o dzidziusia, więc myślałam, że w tym miesiącu może sie udało skoro już tyle dni minęło a jeszcze niema @. Wczoraj wieczorem zrobiłam test i nic niestety niewykazał ciaży. NIewiem ile jeszcze czekac i ponowić test czy jednak nie i czekać cierpliwie na okres.

Dodatkowo Perwersja mam do Ciebie pytanie wiesz może ile powinny wynosić prawidłowe wartości przy badaniu krzywej cukrowej. Gdyz ja na czczo mialam 82 a po dwóch godzinach od przyjęcia 75g glukozy wykazalo mi 80.

Z tego co pamiętam, bo nie chce mi się teraz szukać moich wyników to oba wyniki mieszczą się w normie "na czczo".

Opowiastka z morałem. ;) "3) The Woman and the Strawberry Have you heard this story? A woman is running from tigers. She runs and she runs, and the tigers are getting closer and closer. She comes to the edge of a cliff. She sees a vine there, so she climbs down and holds on to it. Then she looks down and sees that there are tigers below her as well. At the same time, she notices a little mouse gnawing away at the vine to which she is clinging. She also sees a beautiful little bunch of strawberries emerging from a nearby clump of grass. She looks up, she looks down, and she looks at the mouse. Can you guess what she does next? She picks a strawberry, pops it into her mouth, and enjoys it thoroughly. Tigers above and tigers below. We are born and sooner or later we die. What shall we do in between? Shall we worry about all the tigers in our life? Especially those PCOS tigers? We all know how stressful and challenging PCOS can be. On the other hand, each day offers at least one sweet strawberry, no matter how small it may be. I hope you will take the time to find your sweet strawberry today, tomorrow, and every day. " http://www.rozkoszepodniebienia.com/wp-content/uploads/2010/05/truskawki.jpg Już niedługo będą świeże i nie można zapomnieć o tym, że mają niski indeks glikemiczny. ;) Jeśli ktoś zna angielski i ma ochotę poczytać od czasu do czasu trochę ciekawostek na temat PCOS to można tutaj: http://www.ovarian-cysts-pcos.com/pcos-news153.html#sec2 Można też zapisać się na biuletyn. :)

Witam. Ja o moim PCO wiem od półtora roku a od miesiąca tawiedza wzbogaciła sie o insulinoopornosc. Biore glucophage i staram sie zajsc w ciąże. Jest cos co mnie marwti. Zauwazyłam ze ostatnio bardzo przezedziły mi sie włosy. Mam na głowie połowe tego co miałam kiedys. Zawsze miała bardzo geste i grube włosy a teraz masakra :( Macie na to jakies sposoby? Moze powinnam zbadac testosteron? Ale nie mam owłosienia typu męskiego np na twarzy, piersiach itp. Jedyne co to włosy na nogach rosna mi bardziej.

miałam robiona morfologie i wyniki ponoc są super

Nie będę sie wyróżniać. Ginekolog stwierdził u mnie - poprzez badanie USG właśnie tę przypadłość, ale... będąc na wyzycie u gin - endo Pani powiedziała, ze nic takowego nie mam i ze mam starać się o dzidie (z narzeczonym ciągle sie staramy), ale no jaki tu jest sens - co jeden lekarz/arka to lepszy, kogo słuchać? jeśli chodzi o objawy to raczej nieregularnych miesiączek nie było, może delikatne wahania. gin przepisał mi provere - 3 m-sc po 10 tbletek każdego 14 dnia po rozpoczęciu miesiączki. Jeśli chodzi o objawy to hm... naczytałam sie ich trochę i jedynie co mi doskwiera (ale to tak naciągane trochę) to 'długie' wargi sromowe no i przedramiona faktycznie konkretniej owłosione. o dzidzie staramy się od niedawna - początek tego roku i niestety nic:(. Jeśli dostane miesiączkę to ide do gina, ale co on mi da hormony? jak tak to jakie, jak wogóle to bedzie wyglądać? proszę o pomoc, bo naparwde nie wiem co myślec:(