Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość iga22

ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

Polecane posty

Idka20, może tak być przed miesiączką szyjka się otwiera i obniża. ALe najczęściej tak sie dzieje w okresie okołoowulacyjnym. Moja szyjka jest dość kapryśna, więc z tej metody zrezygnowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idka20
czyli pewnie przyjdzie @ :( jak do jutra nie przyjdzie to robię test..wciąż żyję nadzieją, że może się udało, ale to chyba oszukiwanie samej siebie...no zobaczymy - jak sie nie uda to od kolejnego cyklu znowu clostilbegyt duphaston i luteina, a dodatkowo kwas foliowy i wiesiołek, a mój mężuś żeń-szeń.. pierniczku dziękuję za odp!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieńdoberek wszystkim:) u mnie leje bezustannie a zaczęło już w nocy więc mam w końcu czym oddychać :) niedługo jedziemy na pożegnalny obiad do siostry mojego małżowinka,tydzień w Polsce zleciał jej i wraca do Anglii:) pewnie coś upiekła jakieś cudo bo uzdolniona do pieczenia wszelakich cudów dlatego piję aby kawkę z mleczkiem i jogurcik żeby mieć miejsce na te pyszności a u mnie z tym ciężko bo mój żołądek ściśnięty gdzieś wysoko przez mojego Kubusia:P i mieszczę aby śladowe ilości jedzenia dlatego też jadam na raty;) Miłej udanej niedzieli wszystkim życzę 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martushia2007
cześć dziewczynki, czytam Was regularnie, ale jakoś nie mam natchnienia do pisania, wszystko idzie nie po mojej myśli... dzisiaj mam 32dc - wczoraj zrobiłam test- 2kreski ale zaczęły się brunatne plamienia, a juz ddzisiaj mam normalny okres. nie wiem co mnie natchnęlo do testu, nie wiem co robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Serialowka
Witam,mam niespelna 22 lata i wlasnie dowiedzialam sie ze mam PCOS,ginekolog przepisal mi Yasminelle,troche sie tym martwie bo za nie dlugo planuje wyjsc za maz a co za tym idzie bedziemy chcieli miec dzieci.Czy w zwiazku z tym bede miala problemy z zajsciem w ciaze?Dziewczyny ratujcie,co robic???Piszcie na moj e-mail.Serialowka@interia.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia ja bym pojechała na pogotowie wiesz 2 kreski na teście to juz nie ciaza biochemiczna bo zbyt wysokie hcg co ci szkodzi moze uratujesz dzidzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierniczek widziałam juz zdjątka na nk:) wypoczęta :) zazdroszczę ja w tym roku nie mam urlopu jeśli chodzi o badania przed ciązą to chba takie najzwyklejsze krew mocz (ob morfologia ) no i cytologia i badanie piersi idka trzymam kciuki serialówka juz wielokrotnie pisałyśmy na antykkjoncepcji pco nie wyleczysz jest dobre na objawy nie usuwa skutków, ale jeśli planujesz dziecko w niedługiej przyszłosci idź do endokrynologa i niech zleci ci badania hormonów i wtedy zacznij leczenie:) jeśli chodzi o ciaze jest taka mozliwosć na forum mamy kilka przyszłych i juz mamusiek z pco -jednak jest trudniej niż "normalnym" kobietom powodzenia dunia smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shella83
Cześć Dziewczyny!! Nie wiem czy chce jeszcze identyfikowac się z ta chorobą...PCO...ostanio stwierdził u mnie lekarz po badanu usg ..ze mam dużo pęcherzyków i takie tam...pamietałam chyba co 2 słowo..Przeciez to nie może mnie dotyczyć...nie sądziłam nigdy ze moze mnie dotyczyć taki problem..Planujemy z mężem dzidziusia tak za 2 m-ce ale jestem pełna obaw i strachu ze słowa gina sie sprawdzą..dał mi luteine...a co bedzie jak nic ze starań nie wyjdzie..jakos nie moge sie z tym pogodzić. czy jeszcze jakos mozna potwierdzic ta chorobę?pomózcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
Witam u mnie tez lipa jest powódź :( ale ja raczej nie miałam nadziei bo przez te wszystkie stresy jak mogło cos byc po kłotni z rodzinka mojego męza w trakcie owulacji ze 4 razy do mnie podchodził a ja blok.... ni mam za swoje Wczoraj poszłam wieczorem na msze i na spotkanie do ksiedza na rozmowe dostałam do niego kontakt od tej zakonnicy (kto czytał ten wie o co chodzi) i wyobraźcie sobie ze moja madra tesciówka zadzwoniła do mojego męza jak mnie nie było a on mi o tym nie powiedział i była straszna awantura o to dzisiej bo zobaczyłam w telefonie połączenia ale w swoim bo dzwonili na mój cholery... oczywiscie chodzi o wesele czy pojedziemy i czemu to ja sie łaskawie nie odzywam bo przeciez fryzjer zamówiony i wogóle... powiem wam ze tak samo sie wściekłam! a to pipa,,,, jedna nie przeprosi za to co zrobiła ona i cała ta zakichana rodzinka... walę ich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i jeszcze ma czelnosc tak sie zachowywac no tego juz za wiele... ale na całe szczęscie jekos doszłam do porozumienia z mezem i wiecie co powiedziałam ze nie zmienie zdania co do wesela czyli nie pojade, a on na to ze też beze mnie nie pojedzie i dobrze!- a oni chyba pojadą na autobutach 300km bo maja takiego gruchota ze na taka podróz sie nie nadaje na koniec powiem wam jeszcze że w mminiona środę dopiero powiedziałam własnej mamie co sie tak naprawde dzieje i o tej kłotni z przed 3 tygodni z tesciami - bardzo dała mi speeda:) ale oczywiście tego dnia jak była ta najwieksza rumba ze zdjęciem w telefonie tesciowa po niej zadzwoniła do mojej mamy na zwiady... to juz jest szczyt wszystkiego jak mało oni mnie znają!!! mysleli że zadzwonię od razu do mamusi pod spódniczkę sie wypłakac a tu lipa ba ja taka nie jestem... ale podsumowujac mam ich serdecznie dosć i ich intryg mam to w dupie nich dadza nam wreszcie spokuj.... akurat znów przed samym weselem i wjego trakcie mam połowe cyklujak znów sie wpieprzą z buciorami to znów nic z tego nie będzie, boje sie tylko o to ze mąż zmieni zdanie co do jazdy na to cholerne wesele i co wtedy? myslałam zeby nawet zepsuc celowo samochód ale to juz żenujące.... nie moge... poradxcie co mam zrobic jak mam sie zachować? bo już sama sie w tym gubie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martushia2007
krwawienie nie ustało, na pogotowiu mi nie pomogą, ewentualnie bym została w szpitalu- dawaliby mi luteinę, rutinoskorbin i nospę- tak jak w grudniu... i na nic się to zdało. nie chce sobie robic zbędnych nadzieii, pojade jutrorano na hcg, ale wynik będzie po południu, więc rano kupię test ciążowy. i zadzwonię do lekarza może każe mi przyjechać na usg, a jak nie to na wtorek się zapisze do jego gabinetu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenaaaa
Pierniczek_83 dzięki za odpowiedz a powiedz mi czy te tabletki mozna brac jak staram sie o dziecko? Biore luteine i bromergon bo nie wiem czemu ale moj gin poweidzial ze mam isc do dermatologa bo jedynie testosteron moze obnizyc cypro...cos tam.. zawarty m.in w DIANE a tego mi nie moze podac skoro sie staram o dziecko a moja twarz wyglada z dnia nadzien coraz gorzej :-( kiedyś lekarz rodzinny przepisał mi dexamethason i dzialał super, dosłownie wszytko znikneło po 3 dniach- byłam w szoku ze tak szybko dziala ale brałam wziełam tylko 1 opakowanie i potem wszystko wrocilo Słyszałyscie o tym leku??? Jutro mam wizyte u dermatologa-mam nadzieje ze mi cos przepisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalenaaaa
i dodam jeszcze ze DHEAS mam w normie- wiem ze to ma związek testosteronem nie wiem czy dobrze kojarze ale jesli DHEAS jest w normie tzn ze ze przyczyna sa jajniki a nie nadnercza tak? do tego cos przytyłam ostatnio -zwłąszcza brzuch :-( mam ja w ciązy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
martusia nie wiem co ci doradzic napisz jak zrobisz test:) agnieszka nie zazdroszcze ale na prawde postaraj sie troche to olac bo psychika ma duze znaczenie i jak bedziesz sie tak spinać i denerwować to nici z ciąży powodzenia 🌻 🌻 🌻 sufritka , dunia , a-psik ,let pierniczek ,idka, ja biedna, ,choineczka ,ankra, mikiO kitka aniasz repetytorium i reszta towarzysztwa buźka 🌻🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
cześc witam was chyba juz nie potrzebna pomoc w sprawie c- co mam robic?-wcześniejszy mój post bo własnie wcziraj po jego napisaniu tak bardzo pokłóciłam sie z mężem że dzis sie wyprawadzam od niego ... Boże jakie to starszne przegrałam dziewczyny juz wszystko i to dziecko którego tak pargnełam i jego:( a wystarczył tylko ich jeden głupi telefon od jego rodzinki i skutecznie postawili go do pionu za warkoczyki nawet ja tak nie potrafiłam jak jeszcze bylismy razem.......:(:(::(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja_biedna
agnieszka nie zalamuj sie! na pewno sie jakos dogadacie! macie chwilowy kryzysklotnie, napiecia, wstretna tesciowa...ale ochloniecie i na pewno dojdziecie do porozumienia! nie stresuj sie dziewczyno bo nie warto!!! i tak sie wszystko ulozy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
ja-biedna wiesz co nie mam juz siły dzwoniłam własnie do teściów i dowiedzialam sie ze on im powiedział ze jpojedziemy z nimi na to wesele... a ja od czasu tej awantury ze zdjęciem mówiłam mu ze nie jadę. okłamał mnie bo mi powiedział ze tez nie pojedzie jak ja nie pojade a im zupełnie co innego a tesciowa zmartwiła sie tylko tym co będzie z mieszkaniem bo wspónie je kupowalismy z mezem zebym go czasem nie bzykneła na jego część... szkoda gadac dziewczyny musze poszukac sobie czegos do wynajecia a tu tak strasznie drogo.. maz wczoraj powiedział mi tylko podczas tej awantury ze co ja sobie myslę ze co caały swiat ma sie zapasć i ze to dziecko szwagra to co sobie myslałam ze rozpłynie sie przez te 9 miesiecy.. ze jestem beznadziejna ze od wszystkich chce sie odcinać choc nic mi nie zrobili hmmmmm jemu nie zabraniałam i dobrze ze sie ze mna ożenił te 6 lat temu bo nikt bu juz na mnie nie spojrzał bo taka byłam gruba.... wtedy wazyłam tyle samo co teraz 70 a schudłam od mojego rekordu 20 kg przez ostatnie 8 miesięcy..... super nie !nie chce go widziec jest po ich stronie a nie po mojej, więc juz nie ma nas i nie bedzie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bercia28
Hej dziewczyny :-) Wczoraj wróciłam i już nadrobiłam zaleglości w czytaniu dużo tego nie było bo większość z Was wyjechała i wypoczywa sobie :-) i bardzo dobrze;-) agnieszka0212-81 Kurcze tak mi przykro ,że tak Ci się wszystko pomieszało ale nie wyprowadzaj się !!! może się jeszcze dogadacie nie dawaj satysfakcji tesciowej , że ona rządzi i was rozdzieliła maż Cię na pewno bardzo kocha tylko ta wstrętna rodzinka namieszała mu w głowie i jest miedzy młotem a kowadłem cokolwiek zrobi i tak będzie ktoś na niego zły.Z tego co pisałaś zawsze był za Tobą i nie jest z niego mamin synek!!! może on też się już w tym wszystkim zagubił .Już tak jest ze matki naszych mężów dopiero po ślubie pokazują jakie naprawdę są ja też nie mam super tesciów ale co zrobić. W nerwach człowiek potrafi mówić okropne rzeczy wszystko się ułoży trzymaj się kochana :-);-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
czesc Dziewczynki Wczodze a tu same jakies doly i smety:( Pierniczku:) hihih cos mi sie wydaje, ze szybciutko wpiszesz sie na drugi koniec tabelki:P a to sa badania ktore trzeba zrobic przed zajsciem w ciaze: podstawowe badania krwi - morfologię, poziom glukozy, badanie ogólne moczu oraz bardziej specjalistyczne badania przeciwciał przeciw toksoplazmozie i cytomegalii.Chociaz np. ja_biedna poszla na zywiol i dzidzius zdrowiutki:) Z tymi badaniami jest tak ze mozna i sie zaleca ale jak sie nie zrobi to tez w sumie nic nie bedzie, u mnie wszytskie niemal kolezanki powpadaly i maja zdrowiutkie dzieci:)chociaz planujac swiadomie dziecko jednak bym je wykonala:) agnieszka: jestem w malym szoku! tak powiedzial ci twoj wlasny maz!!!???:( rozumiem zlosc i gniew i ze w trakcie klotni mowi sie sobie rozne przykre rzeczy ale chyba przesadzil! Jednak nie podejmuj pochopnie zadnej decyzji! Po prostu macie gorszy okres i musicie na spokojnie sie dotrzec! Nie rob niczego pod wplywem zlosci czego mozesz zalowac! Marthusiu: i co tam u ciebie? jak beta wyszla? juz cos wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Witaj Berciu:) co tam u ciebie slychac? tylko prosze jakies pozytywy podac:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bercia28
agnieszka0212-81 Po tym co napisałas przed chwilą widzę ,że sprawa jest poważna co za babsztyl z tej teściowej już mysli o mieszkaniu zamiast próbować was pogodzić no nie ....pewnie tylko czekała żeby między wami się popsuło.Nie wyprowadzaj się jak mu nie pasuje to niech siedzi z mamusia przeciez to też twoje mieszkanie czemu ty masz je opuścić nie daj się bądz twarda.Pomieszka u mamusi i nabierze rozumu wróci szybciej niż myślisz emocje to zły doradca przeczekaj to jeszcze zostań w domu i poczekaj może się wszystko poukłada co ja pisze na pewno będzie okey zatęskni za Tobą i wróci trzymaj się dasz radę;-) POZDRAWIAM WSZYSTKIE DZIEWCZYNY BUZIAKI papa:-):-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bercia28
repetytorium U mnie staranka o dzidzie idą pełna parą;-)hihihi wczoraj bolał mnie jajnik i miałam taką ochotę na przytulanki może moje jajeczka sie opamiętały i wkońcu się uda;-)nie mierze temperatury nie sprawdzam śluzu itd. co ma być to będzie nie ma sie co nakręcać ale kogo ja chcę oszukać pewnie zaraz będę szukała objawów ciąży hihihi Ostatnio pokazałam mojemu synkowi malutkiego dzidziusia i pytam chciałbyś takiego a on mówi jeszcze nie pózniej mały cwaniak. pozdrowionka papa:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość repetytorium
Bercia: no i super:) oby tak dalej i zycze zeby staranka w koncu zaowocowaly:D ja_biedna: a ta bratowa to tez sie nie martw, moze miala jakis gorszy dzien i po prostu sie na tobie wyzyla? Czasami tak jest ze obrywa osoba ktora najmniej zawinila! Na pewno bylo ci przykro, ale co sobie bedziesz glowe zaprzatc jakimis pierdolami:P a z tym, ze ci powiedziala ze imie brzydkie:/ to olej to, to wy wybieracie imie nie ona i ma sie dla was podobac:)ps. imie jest ok, a wszyscy Milosze jakich znam to bardzo inteligentne i przystojne chlopy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmaja
Witam Mam do Was pytanie, lekarz stwierdzil u mnie pco, (chociarz ja sie z nim nie zgadzam) i przepisal mi metformax. Czy jesli okaze sie, ze postawil zla diagnoze to ten lek moze mi zaszkodzic? Dzieki za odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idka20
cześć dziewczynki... u mnie nieciekawie - dzisiaj przyszła @ :( ale cóż, nie poddajemy się :) od 3dc clostilbegyt, od 16-25dc duphaston i luteina, a od dzisiaj biorę jeszcze kwas foliowy i wiesiołek (podobny dobrze wpływa na śluz, a mężusiowi kupiłam żen-szeń), więc mam nadzieję, że pęcherzyk urośnie, ładnie pęknie i że nam się uda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bercia28
idka20 Brawo jakie optymistyczne nastawienie i tak trzymać ...ja tez zacznę brać luteine ale od jutra niby powinno się brać od 16 dc tylko podobno czasem trzeba brać 1-2 pózniej wszystko zależy w którym dniu cyklu ma się owulacje bo zbyt wcześnie wzjeta luteina może coś tam pomieszać. Ostatnio zastój z ciążami myślę ,że już niedługo przybędą nowe mamuśki bo już dawno nikt nie pisało o magicznych 2 kreskach na teście .Dziewczyny życzę Wam i sobie jak najszybciej zobaczyć te cudne krechy żebyśmy mogły się cieszyć nowa mamuśka buziole :-********

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki, zdiagnozowano u mnie PCO, czy znacie może w Wawie, jakieś dobrego lekarza od PCO? czy możecie mi ponadto napisać jak jest z zajściem w ciąże gdy ma się PCO?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aniasz75
hej Dziewczynki!!!! właśnie staram sie o przyjecie do drugiego szpitala, trochę po znajomości, może mi się uda w miarę szybko ustawić jakiś termin... ogólnie dzisiaj humorek mam bardzo dobry i nawet to, że w pierwszy dzień urlopu musiałam iść do pracy, wcale mi go nie popsuło.. :) agnieszka, powtórzę za dziewczynami, głowa do góry i nie daj się tej chorej babie, w złości mówimy wiele ciężkich słów, myślę, że Twój mąż wypowiadając je już tego żałował i może dzisiaj albo jutro przyjdzie z kwiatami i Cię będzie przepraszał. jedna, a właściwie dwie moje rady, po pierwsze daj się przeprosić, bo chociaż kwiatek niczego nie załatwia, to jest to gest w kierunku zgody, a przeprosiny są przyznaniem sie do błędu, co niewielu facetów potrafi. Tak więc jak przyjdzie przyjmij jego przeprosiny, honor schowaj do kieszeni i (moja druga rada) porozmawiaj z nim ale na gruncie neutralnym, w jakiejś kawiarni, albo parku.... tam będziesz łatwiej kontrolować swoje emocje i na pewno sie dogadacie, trzymam kciuki!!! basiamm, repetytorium, ja biedna, pierniczek, Martushia2007, sonia81 i wszystkie pcowiczki duża buźka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
Dzięki za wszystkie rady jestem wam wszystkim razem i każdej z osobna bardzo wdzięczna jednak potrzebujęspokoju i dzis nocuję u kolezanki musze sie chociaz wyspac bo nie spałam do 3 rano a o 6 juz pobudka nie mam siły moze jak znikne to zateskni za mna ale z drugiej strony nic na siłe cięzko sie pogodzic po tym wszystkim tym bardziej że obawiam sie że jak bęą chrzciny to będzie powtórka z rozrywki....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agnieszka0212-81
a ja kolejnych "kopów"nie wytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martushia2007
nom, a ja mam wynik bety- poniżej 1, byłam też na usg u dr Gąsiora, u tego od ktorego zaczynałam walkę z pco i starania o dzidzie, bo niestety mojego Pietrasa nie było- urlop ma do końca sierpnia. na usg nic nie widać, cienka śluzówka. krwawienie, słabsze niż okres. mam jutro zrobić przeciwciała tarczycowe, jądrowe, plemnikowe i antykardiolipidowe. a mjego męża mam zaciągnąć na badanie spermy. bo lekarz stwierdził, ze te poronienia to nie musi być moja wina, że kobietę łatwiej się leczy niż faceta. no i nie wiem, powiedizałam mężowi, a on niby nie powiedził nie, ale... ale dzisiaj Pan doktor był miły jak nie wiem co, bo się okazało, że jest klientem mojego męża i wisi nam kasę :) więc mu powiedziałm, że wcześniej nie mówiłama mu tego, ale że zna mojego męża itd itd... i miły był, że nie wiem, wygadałam mu, że telefonu ode mnie nie odebrał w święta jak dzwoniąłm i chicłąm powiedzieć o plamieniu, bo nie wiedziałam co robić... no ale teraz kazał zrobić badania i dzwonić do siebie. ale chyba jednak zostanę przy moim Pietrasie... a jutrzejsze badania będą mnie kosztowały 255 zł i wyniki będą w ciągu 5 dni roboczych. Boże, ja nawet nie chce myśleć, że byłam teraz w ciąży... nie wierzę... ale też ana moim przykładzie możecie zobaczyć, zę parcie na zajście w ciąże nie pomaga, jak się odpuszcza, to się zachodzi... przecież mi nawet do głowy nie przyszło, żeby w tym miesiącu się starać, śmierć Taty, za duże przeżycie.... a tu stało co się stało, myślę, że ten cykl też odpuszczę i od września zaczniemy coś myśleć, ale nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×