ZESPÓŁ POLICYSTYCZNYCH JAJNIKÓW

martusia jak już powiesz rodzicom i mężowi to mów jak było:) ja jeszcze raz bardzo bardzo gratuluję i ciesze się mam nadziję ze kiedyś podzielę twój los :)

Martushia2007 już mam umówioną wizytę w tej klinice u dr Gąsiora jak poradziłaś:) na 2stycznia ;) Mam nadzieję,że on nie zaproponuje mi odrazu tylko zapłodnienia a spróbuje w inny sposób mi pomóc zagnieżdzić fasolkę,może jakimiś tabletkami. Bardzo Ci gratuluję i też mam nadzieję,że wkrótce podzielę Twój los co do baby:)

mąż już wie :) ale się ucieszył,- zaczął mnie całować, przytualać i zapytał od kiedy wiem ;) powiedziałam, że w sumie to od poniedziaku owiedizał, ze wredna jestem, ze mu nic nie powiedziałam... ale oczywiście z uśmiechem na twarzy... zapytał też kiey dzisdzia się urodzi,powiedziałam, że ok. 19 sierpnia (ja jestem z 26 sierpnia, a mąż 24 sierpień) :) a i jeszcze nie napisałam że do izyty na styczeń muszę zrobić kilka badań- grupę krwi, morfologię mkrwi, poziom glukozy we krwi, WR i analizę moczu.... A co do dr. Gąsiora to naprawdę fajny facet :)

Hej :) Dziewczyny bardzo was proszę, pomozcie zinterpretowac badani hormonalne (w surowicy krwi) u FACETA !!! Jesli oczywiscie potraficie :) Proby wątrobowe: Bilirubina całkowita 20.5 umol/l (max 17,7, nie znam min) AlAT 19 U/l (10 - 37) AspAT 16 U/l (10 - 37 ) Fosfataza zasadowa 108 U/l (30 - 120) TSH 3 generacja 1,44 uIU/mL (0,4 - 4) FT 4 1,71 ng/dl (0,8 - 1,9) FSH 2,83 mIU/ml (0,7- 11,1) LH 4,00 mIU/ml (0,8- 7,6) Estradiol 29,0 pg/ml ( 7,1 - 56) Prolaktyna 21,9 ng/ml ( 2,5 - 17) SHBG 44,5 nmol/l (13- 71) DHEA-s 348 ug/dl (80 - 560) Testosteron 885 ng/dl (262- 1593) I teraz tak, ja zauwazam za wysoką prolaktyne. Nie wiem czy Dhea-s nie jest za niski ?(wygląda prawie jak u mnie) Testosteron jest w połowie normy, ale czy nie za mały ?( Jest 2 razy większy niz u mnie) I nie wiem czy u facetow tez obowiazuje stosunek fsh/lh? Jesli tak to czy jest dobry? Serdecznie dziekuje za pomoc :) :*

No chwilę mnie nie było, a tu takie nowinki :) Martushia serdecznie gratuluję!!! Wspaniały prezent na Święta :):):) Pierniczku gratuluję pracy :) A u mnie po staremu, rzadko zaglądam, bo razem z moim M uprawiamy wędrówkę ludu i krążymy od jednego do drugiego domu i przez to też dostęp no kompa utrudniony, no ale dzisiaj mam wolne, więc się odezwałam :) Teraz szukamy mieszkania dla mojej mamy- kawalerki (ceny tragiczne :( ) i bierzemy kredyt na zakup tego mieszkania i na remont naszego. Pozdrawiam Was WSZYSTKIE gorąco w te zimne dni :)

rodzce też już wiedzą jedliśmy obiad, była jakaś rozmowa o znajomych wnkukach i ja powiedziałam, ze też już wiemy kiedy będzie wasz wnuk :) tato ni zaczaił, a mama przestała jeść. dopiero musiałam potórzyć, że będą dziadkami i się oboje popłakali :)

Witaj Susu - ja spróbuję się podjąć tego zadania :) Więc: 1. PRÓBY WĄTROBOWE: AspAT (dla mężczyzn) do 40 U/l - 16 U/l - wynik jest OK ALAT (dla mężczyzn) do 40 UI/l - 19 U/l - wynik jest OK Bilirubina całkowita (nie ma rozróżnienia co do płci) do 17 umol/l) - 20,5 umol/l - wynik lekko podwyższony, ale nie ma paniki, być może należy powtórzyć badanie za jakiś miesiąc. Podwyższone wartości bilirubiny mogą świadcyć o: - używanie leków metabolizowanych w wątrobie - może bierze jakieś leki (?), - przyspieszone lub zwiększone niszczenie krwinek czerwonych, - choroby miąższu wątroby (nowotwory, zapalenie, marskość, przekrwienie), - zatrucia (alkoholem, arsenem, fosforem, grzybami) - być może pił alkohol, np. dzień czy dwa przed badaniem, - zastój żółci, np. spowodowany kamicą, zapaleniem dróg żółciowych - może kiedyś chorował na żółtaczkę. Ale wynik jest niewiele podwyższony - moim zdaniem nie ma powodu do niepokoju. Fosfataza zasadowa (nie ma rozróżnienia co do płci) do 190 U/I - 108 U/l - wynik jest OK [Powiem szczerze, że poraz pierwszy się spotkałam w takim badaniem, więc pozwoliłam sobie pogrzebać i znalazłam coś takiego - badanie odpowiada za poszukiwanie chorób przebiegających z wzmożoną przebudową kości, jak i z zastojem żółci]. 2. HORMONY TARCZYCY: TSH (nie ma rozróżnienia co do płci): 0,4 - 4,0 uIU/mL - 1,44 uIU/mL - wynik jest OK. FT4 (nie ma rozróżnienia co do płci): 0,8 - 1,9 ng/dl - 1,71 ng/dl - wynik prawidłowy. 3. HORMONY PŁCIOWE: FSH (mężczyźni): 0,7 - 11,1 mIU/ml - 2,83 mIU/ml - wynik w normie. [FSH pobudza powiększenie cewek nasiennych i wytwarzanie plemników u mężczyzn.] Znalazłam jeszcze taką normę 2 -10 U/l, ale rozumiem, że te podane są od laboratorium więc się będę ich trzymać. LH (mężczyźni): 0,8 - 7,6 mIU/ml - 4,00 mIU/ml - wynik w normie. [LH u mężczyzn pobudza syntezę androgenów - aktywuje syntezę testosteronu w komórkach śródmiąższowych jądra.] Znalazłam jeszcze taką normę 2 -10 U/l, ale rozumiem, że te podane są od laboratorium więc się będę ich trzymać. E2 (mężczyźni): 7,1 - 56 pg/ml - 29,0 pg/ml - wynik prawidłowy. [Jeszcze dokładnie nie wiadomo jaką funkcję pełni u mężczyzn.] PRL (mężczyźni): 2,5 - 17 ng/ml - 21,9 ng/ml. Wynik ciut poza normę. Ja bym to powtórzyła za miesiąc, tak jak bilirubinę. Prolaktyna to bardzo labilny. Ja sama miałam różne wartości w jeden dzień! Może powinien zrobić koło przed poludniem i po jedzenie i na luuuzie :) A jak dalej będzie nie tak to do lekarza i co on na ten temat sądzi. A, że ma podobne do Ciebie to możliwe, bo kobiety mają wyższe wartości norm dla prolaktyny, tak że mogą się pokrywać. Na razie kontrol bym zleciła za pewien okres czasu. Testosteron (mężczyźni): 262 - 1593 ng/dl - 885 ng/dl - wynik w normie. Susu moim zdaniem wynik jest idealny - przecież to środek normy! A te w końcu są przecież ustalane przez fachowców. Mówię Ci - jest super, tym się nie musisz martwić :) Nadmiar testesteronu też jest niepożądany.

Reszta później :)

Ja kiedys brałam tabletki, nie wiedzialam ze moge miec PCOS... rzeczywiscie po odstawieniu tabletek zaczelo sie ze mna dziac cos niedobrego : zanikł mi okres, i przytyłam i do dzis nie moge tego zrzucic :P:P:P musialam isc do ginekologa on przepisał mi luteine i niby okres wrocil do normy, potem steress okres znow zanikl znowu luteina i takie rozne perypetie z tym okresem mialam :P Dlatego teraz odwiedzialm ginekologa innego i ten dopiero zlecil mi te badania, ktore maja potwierdzic czy mam PCO.

A jaki Waszym zdaniem jest inny dobry sposób na leczenie PCOS tzn. zeby okresy były regularne, zeby wlosy nie wypadały, zeby sie nei tyło z byle powodu itd.. ???

Pierniczku dziękuję ;) Dałabym buziaka, ale nie wiem jak się robi ;) No tu akurat się cieszę bo większość wyników ma pośrodku normy. Natomiast z tą bilirubiną jest tak, że on chorował kiedyś jako nastolatek na żółtaczkę zakaźną. Poprosilam go zeby po tylu latach skontrolowal wątrobę, no i wyszło, że musi na nią uważać... Co do prolaktyny, no jest powyżej normy, najlepiej gdyby byla pośrodku, tak jak i w naszym przypadku, ale oczywiscie to mogl byc jednorazowy wyskok, bo on jest straszny nerwus. Tylko ze on twierdzil, ze przed badaniem byl totalnie wyluzowany ;) Ja wiem, ze może lubię sobie wiele rzeczy wmawiać, ale jak juz wielokrotnie powtarzałam, uważam ze on moze miec jakies zaburzenia. Tym bardziej, że podniesiona prolaktyna u facetow (według zrodel medycznych) obniża pulę wolnego testosteronu we krwi, powoduje zwiększoną aktywność estrogenów. Czytalam ze problemy z prolaktyną mogą też wynikać z nieprawidłowej czynności wątroby (a on przecież przechodził żołtaczkę) teraz jeszcze ta bilirubina Wiem, ze czasem wszystko uklada sie w piękną calosć, a powody mogą byc inne, ale z drugiej strony nie chce bagatelizowac problemow, tym bardziej, ze u tego pana występuje tycie typowo kobiece- w biodrach, pupie i udach. Wiem rowniez ze takie tycie moze byc przypadkowe, dziedziczone, itp., ale ja wole sie upewnic... Pierniczku, a myslisz ze moglabym poprosic naszego dr. T o interpretację wynikow i jakies zalecenia? Bo co tu duzo mowic, tylko do niego mam zaufanie... :) A doradz mi jeszcze, lepiej zeby powtorzył PRL I tą bilirubine, zanim pokaze (?) te wyniki dr. T? Czy moze wybrać się już z tymi??? Osobiscie przypuszczam, ze dr. T sam zleciłby powtorzenie niektorych z tych badan... Pierniczku jeszcze raz dzięki :) Sory ze jestem taka chaotyczna i niepozbierana ;)

Acha zapomnialam dodać, ze prolaktynę robiła rano, na czczo ;)

Susu, nie ma za dziękować - jak mogę pomóc to chetnie to robię :) Wiesz co, ja bym powtórzyła te badania i dopiero wtedy jak będzie coś nie tak to dra T. Myślę, że wyjaśnienie co do bilirubiny już mamy - to bardzo dobrze. A PRL ja bym powtórzyła. A teraz ciąg dalszy: SHBG (mężczyźni): 13 - 71 nmol/l - 44,5 nmol/l. Susu - wynik jak najbardziej w normie. Jest OK :) Kobiety mają wyższe normy i dlatego Twoje może być niskie, a jego jesy w porządku. [Globulina posiadająca powinowactwo do endogennych hormonów płciowych. Wiąże i transportuje estrogeny i androgeny, przez co wpływa na pulę wolnych (aktywnych) hormonów płciowych Synteza SHBG odbywa się głównie w wątrobie, w mniejszych ilościach w endometrium, i gruczołach piersiowych, w gruczole krokowym. Wzrost poziomu SHBG obserwuje się u kobiet z cyklami bezowulacyjnymi. Obniżenie SHGB stwierdza się w hipogonadyźmie, zespole Cushinga, w przewlekłej sterydoterapii, a także w zespole policystycznych jajników.] DHEAS (mężczyźni): 80 -560 ug/dl - 348 ug/dl - wynik jest prawidłowy. Zapewniam Cię :) U kobiet z PCOS DHEAS/DHEA możne być podwyższony i dlatego może Ci sie zdawać, że za mało. Ale to raczej u Ciebie za dużo :P [Hormon steroidowy o słabej aktywności androgenowej, produkowany przez korę nadnerczy i mniejszej ilości przez jajniki. DHEA ,est prekursorem testosteronu, ma krótki okres półtrwania a jego poziom wykazuje znaczną zmienność dobową. Fizjologicznie najwyższe wartości DHEA występują u płodu w ostatnich dniach ciąży i u noworodków. Skrajnie niskie wartości DHEA występują aż do okresu pokwitania. Podwyższone wartości DHEA mogą wskazywać na przerost kory nadnerczy, nowotwór kory nadnerczy lub zespół wielotorbielowatych jajników.] Bad - girl, można spróbować metforminy (metformax, glucophage, siofor) - ona się bardzo dobrze sprawdza u PCOSek z insulinoopornością, ale wiem, że bez niej stwierdzonej też może dobrze działać. Progesteron (luteina, duphaston, provera) na regulację cyklu podawany w określonych jego dniach. Spironolactone (spironol, verospiron, spiridon, spironolacton) na zbicie testosteronu. Oczywiście tych leków nie trzeba (może nawet nie należy) stosować wszystkich razem. To zależy od lekarza i stopnia nasilenia objawów choroby i oczywiście od wyników badań. Dziwi mnie to, że nie masz zleconego badania FSH i LH w 3 d.c. - stosunek tych dwoch hormonów jest jednym z głównych kryteriów rozpoznania PCO(S).

widzę dziewuszki ze porządki przedświąteczne was pochłonęły bo cicho tu............

Cześć !!!! Marthusia oficjalne gratulacje !!!!!!! Pozdrowionka dla wszystkich, witam nowe forumowiczki :D U mnie nic ciekawego okolo 40 dc juz sama nie wiem bo nie licze :)

hej narazie za gratulacje nie dzękuję... jak zobaczę dzidzi na usg i lekarz powie, że jest wszytsko ok to wtedy podziękuję.... faktycznie cisza nastała, chyba 2 nam nie stuknie... mój tato jest od c\wczoraj na chemii, któą skończy w czartek pisał mi smsy wczoraj wieczorem, że wiadomość, którą mu powiedziałam w niedzielę pomaga mu znosić takie katorgii jak chemia i że ma siłę do walki....

dziewczyny jestem zalamana czy ja juz jestem bez plodna i nie bede miec dzieci ?? A TAK bardzo pragne miec dziecko !! Moje wyniki z 20 listopada to prolaktyna 7,8 ( a 28.08------------- 3,8 ) testosteron 1,43 ( a 28.08 --------- 0,97 ) androstendion 4,6 ( a 28.08 --- 2,63 ) teraz dostalam VEROSPIRON codziennie mam brac no i duphaston od 16 do 26 i costylbegyt od 1 do 5 nie wiem po co ten Verospiron. normalnie jestem zalamana !! nie wiem czy isc po konsultacje jeszcze do inego learza codz jestem juz u 4 i to wsumie on dopiero postawil i sprawe jasno!! ale strasznie zrzera nie finansowo!!

Balbinka nie martw sie nie masz zlych wynikow prolaktyne calkiem w normie , testosteron nie wiem bo nie podalas norm :( nie martw sie my tu wszytkie zmagamy bądz zmagały sie ze swoja chorobą :D takze głowa do góry napewno nie jestes bezpłodna (!) Martenka daj nam znac oficjalnie jak juz wszytko bedzie na 100% :D trzymam kciuki !!! A powiedz mi ile sie ogolnie starałas i czy masz stwierdzone pcos ??? jakie wyniki masz najgorsze??? :D A u mnie dzis @ zawitała nie moge w to uwierzyc az policzylam dzien cyklu i ............... 38 dc normalnie szokkkkkkkkk :D Pozdrowionka :D

wpadam na chwile i pozdrawiam :) U mnie jakoś leci. W pracy młynek ale po nowym roku powinno się uspokoić. Drugi cykl bez leków, jestem w 11 dniu i na razie cisza nic się nie dzieje, no zobaczymy:)

czesc dziewczeta jejku porobilo sie ze z pracy nie bardzo moge pisac, a w domu staram sie juz nie siedziec przed kompem i tak schodzi by do was napisac. U nas wszystko dobrze mysle :) A wy widze zagonione... Pierniczku, no ja bym wziela na twoim miejscu juz ten df..kurcze ale my mamy przechlapane z tym @. Apsik, a moze sie rozkreci. U mnie zawsze zaczyna sie plamieniem a na drugi dzien dopiero zaczyna sie wlasciwa @. Martusia, no takie wiesci to i emocje :) Ciesze sie z Wami :) U mnie mamy plakaly i wszyscy niedowierzali - chyba juz nie mysleli ze nam sie uda :( Ejmi pracusiu. Balbinka, tak jak dziewczyny pisza..z tym ze nie powinnas brac verospironu i jednoczesnie starac sie o dziecko !!!!! Jest bardzo niebezpiecznym lekiem dla dzidziusia. Pozdrawiam serdecznie i zycze kolorowych snow

Balbina...http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=2270 - to jest link na temat verospironu. Pisałam o nim na poprzedniej stronie. Ogólnie rzecz biorąc jest na obniżenie testosteronu. Ale moim zdaniem Twój jest całkiem niezły. W ogóle te badania nie są złe. Tylko te normy takie dziwne - na pewno dobre? Nie, nie jesteś bezpłodna - jeśli już to \"nasz\" stan można określić jako czasową niepłodność. Jak sama widzisz wiele dziewczyn zachodzi w ciążę. Czasem zabiera to więcej czasu, czasem mniej, ale większości się jednak udaje. Byle bez paniki... Czym jesteś załamana Balbiino? A_psik - zazdroszczę Ci @.. U mnie 39 d.c. i ani widu ani słychu @ :O Nie wiem co jest...przecież jajniki się bardzo poprawiły testosteron i insulina też a tu takie badziewie...nawet zrobiłam testa ciążowego, ale oczywiście negatywny wyszedł, bo jak inaczej mogłoby być. Może to stres - bo mi go aż w nadmiarze było ostatnimi tygodniami...może prolaktyna skoczyła przez to. Nie mam pojęcia co z tym zrobić, bo chyba branie DF mnie nie ominie. Pytanie jest tylko kiedy mam zacząć go brać: od teraz czy jeszcze czekać...Może mi coś Dziewczynu poradzicie? Dziękuję za gratulacje :) Mam nadzieję, że z pracą też się jakoś ułoży.

Co tu tak ostatnio pusto?????? A u mnie @ jednak brak :( dostalam malenkie plamienie i myslalam ze sie rozkręci a tu cisza, do tego zaczeły bolec mnie piersi i ciągnie w podbrzuszu, ciekawe kiedy mnie zaskoczy wredna @ pewnie w Świeta sie zjawi :( ja nigdy nie miałam plamień :( - co sie znowu porąbało ???? I tym pesymistycznym \"akcentem mówię\" dobranoc

Wiecie co napisalam tego posta chyba o 22 a dopiero teraz go moglam wyslac :o Pierniczku takze nie masz mi czego zazdroscic :) idziemy łeb w łeb :D a juz myslalam ze sie unormowało :( ja bym nie wzięła DF zawsze sie tak wkurzam na swoj organizm i czekam do ostatniej chwili na @ nie staram sie o dziecko umyslnie takze niech moj organizm troszke odpocznie od leków jak nie musi skoro zawsze wytrzymam do 40 dnia to i poczekam te zazwyczaj 4 jeszcze i mam satysfakcje ze @ dostalam samoistnie :) ale ty oczywiscie zrob jak uwazasz :)

no trosze jestem zalamana tym faktem ogolnie czekam wlasnie na miesiaczke ! fajnie ze jest tu takie forum gdzie mozna o tym pogadac ! nastepna wizyte mam miedzy 12 a 14 dniem cyklu bo chce zobaczyc czy cos sie tam wogole dzieje u mnie !! ale u mnie w czestochowie przyjmuje tylko w czwartki wiec nie wiem czy tak wypadnie!! albo pojde do inego i poprosze o badanie !! jesli nie zalape sie do swojego !1 ogolnie to wynii mam podane w takich normach bo spisuje je z tego co mam !! prolaktyne ( 1,2---22,0 ) a mam 7,8 androstendion (0,3---3,30 ) a mam 4,68 testosteron kobiety 1,43 ng/ml a ja mam 1,43 ( okres rozrodczy 0,09 ---- 1,09 ) ( okres owulacyjny 0,09 --- 1,09 ) ( okres postmenopauzy 0,12 ---- 1,30 ) zabardzo sie na tym nie znam ale tak mam na tych wynikac popisane. estradiol mam 48 pg/ml faza folikularna ( 21 ------ 251 pg/ml) faza owulacyjna ( 38 ---649 pg/ml) faza lutealna (21---------312 pg/mml) wiek menopauzy (

staram sie o dziecko juz dlugi czas czasai mam ta ze moj cykl trwa 54-56 dni a czasami normalnie teraz akurat ma ta ze ostatnia miesiacze mialam od 27.10 do 31.10 i do dnia dzisiajeszego nie mam wiec juz jest dzisiaj 54 dzien cyklu ! ogolnie to za duzo sie nie dowiaduje tylko teraz ostanio to ze moze nie czeac jas lardoskopia czy cos takiego janikow zaponialam jak sie to nazywa! i nie wiem co mam o tym juz wszystkim myslec!

ogolnie cos z tym zegarem jest nie tak bo wysylam te wiadomosci o 11:52 a pokazuje 5 iles

Ale jaja z tym zegarem na forum :D:D:D koń by się usmiał :D:D:D Balbinka będzie dobrze zobaczysz :D a do kogo chodzisz w Czestochowie bo ja często jestem w Czestochowie :D Surfitka @ prawie sie rozkręciła :D ale jeszcze nie tak jak powinna :) Pozdro

a-psik jeśli chodzi o mnie to od czerwca był seks bez zabezpieczenie, bo chcieliśmy mieć dzieciątko, ale nam nie wychodziło bo były torbiele.... nie miałam owulacji, a co do pęcherzyków to, brałam Clo w listopadzie od 3- 5dnia cyklu (2,3dc 1 tabletka, a 3,4,5 d.c. 2 tabletki) do tego folik 1x1 i tak samo acard- nie wiem po co... no i późnej luteinę 2 x 1. 16d.c dostałam pregnyl - pęcherzyk miał 21mm... to był pierwszy lek jaki dostałam, i po nim się (odpukać w puse) udało :)

u mnie nuda skończyłam luteinę i czekam na @ ciekawe ile dni tym razem bo ostatnio aż 9 czekałam, oprócz tego mąz cały czas się faszeruje antybiotykami na te bakterie ciekawe czy mu pomogą? trzymajcie kciuki

mam pytanie wiec mi okres sie spoznił 3 miesiace poszlam do ginekologa i przepisal mi Luteine 50 po czym okres wystąpił ale mam skłonnosci do otyłosci owłosienie mam normalne mialam powiekszone jajniki ale zauwazylam ze wrocily do normy po tabletkach syfów nie mam zadnych jak myslicie czy to moze byc zespol policystycznych jajnikow???