Mini klub dla miłośników zwierząt

Hej Kochane Kobietki Wpadlam tylko na chwilke, zeby powiedziec papa i do zobaczenia za dwa tygodnie :) Wieczorkiem sobie jade odpoczywac - w koncu.

Efciak//:) Miłego odpoczynku życzę :) :)

Tak po mału w przerwach porządkowych poczytuję zaległości... Królica//:) bo dojść nie mogę, coś mi umknęło i odnaleść się nie może ;) dlaczego swego cudnego pisnka nazwyasz mordercą? :) Norrma//:) Witam serdecznie, jeśli już witałam to witam jeszcze raz:D Ale troszkę zagubiona jestem w ostatnich topikowych wiadomościach :) Gratuluje wielkiego serca i wspaniałej postawy godnej prawdziwego człowieka dla Ciebie :) majaja//:) Ja nawiążę do historii z kąpieliskiem... nie boicie się kąpać w takich miejscach? Zawsze jakoś tak miałam mieszane uczucie do otwartych zbiorników wodnych, nie to że psom wszelkiej maści żałuję wody i kąpieli ale jakoś tak... co z resztą mamy dowód napisany przez Ciebie, że oprócz jakiś infekcji skórnych można mieć takie nieprzyjemne spotkanie z psem. Ja tak troszkę z innej strony ;) Netta//:) Moje podobnie reagują na dzwonki do drzwi, raczej Piękna zareaguje, Urwisia ma to głęboko gdzieś, znów bardziej czujna jest jeśli chodzi o ogródek i sąsiadów, ale może jeszcze nie zna:) Natomiast Urwisia nie żywi ,,nienawiści,, do kotów, jak na razie jest do nich pokojowo nastawiona i mam nadzieję, że negatywnego stosunku nie nauczy się przy Pięknej :O ruminka// Gdzie jesteś? stealormay//:) Napisałaś i zniknęłaś? chociaż już się doczytałam jakiegoś zamieszania z nickami i problemów na tle kulturalnym, które miała wątpliwą przyjemność odczuć Shirusia... i nie wiem, czy ten wpis ma sens... Freedom//:) :) zamyslona//:) co słychać? tak po troszku i przeczytam :)

Hej! Emmi - jestem, jestem, jakoś tylko czasu nie mam na komputerowe zbytki...Zaciekawiłaś mnie tą rasą Urwisi, koniecznie zapamiętaj i napisz, albo zrób zdjęcie i prześlij, to sobie spróbuję zidentyfikować. Pozdrowionka!!! Osetia - zaraz pobiegłam do przewodnika z rasami psów, żeby sprawdzić, o czym marzysz :-) ale nie znalazłam - niestety mam tylko kieszonkowy przewodnik. Napisz coś więcej. grenthalka - shirusia, postaram się zapamiętać, że Ty to Ty :-) Co u psiuni? Swego czasu była chora, miła jakąś rankę na łebku, już wszytsko pogojone?

Shirusię vel Stealormay123 vel grenthalka vel diabli wiedzą jeszcze kto.....nikt się pod nią nie poszywa -ona sama pisze te wszystkie posty, żeby zrobić wokół siebie szum. Na jednym topiku (30 sto parolatków) już namąciła -dziewczyny ją rozszyfrowały -sama się przyznała. Możecie poczytać -świeża sprawa.

A ja mam gdzies kto i z kim się za kogo pdszywa. Forum to forum, normalne że jedni udają inni nie i co? Shirusia mnie nie przeszkadza, jesli nawet nie ma królika to fajnie opowiada:) i starczy.... Efciak--> bo niektórzy mówią (źle oceniając ASTy że to mordercy) a ja tak bardziej dla draki tego uzywam niż serio. Kobity...oj ale się działo, na Wdzydzach wylądowałam:) Na Festiwalu szant..mega wypas:):):) hehehe

Witam Przepraszam, że tak bezpardonowo wtargnęłam na wasze forum, ale jest pewna sprawa, którą muszę wyjaśniśc: Mały Misiu bardzo proszę o kontakt w sprawie Shirusi vel Stealoromay vel Grenthalki vel.... mój mail: goldangel@o2.pl

Mnie też nie ochodzi ten zamęt wokół Shirusi, również lubię ją czytać a jeśli nawet ma dziewczyna jakieś problemy to raz że to jej sprawa, dwa dobrze że rozmawia, trzy tym bardziej się cieszę że pisze :) Tyle mam do powiedzenia na ten temat. Królica//:) Też lubię posłuchać szant :) Jakoś tak bardzo miło mi się kojarzą. Opowiedz coś więcej :) ruminka//:) Muszę koniecznie zrobić zdjęcie, ale już rozmówiłam się z koleżanką i tak jak patrzyłam w interet to nie to... ale cały czas myslę nad tym drugim identycznym pieskiem i to sunią! Nie wiem, czy to ma tak istotne znaczenie, ale mnie dodatkowo zaintrygowało :) Jak będę miała to Ci prześlę i innym osobom też... chciałabym wiedzieć, bo może gdyby była jednak rasowa to może wskazane jest jakieś konkretne prowadzenie? Ma coś w sobie z psa pociągowego, jest masywna, sierść ciemny brąz, wspomniałam już o pyszczku i uszach ale cała w sobie jest masywna i ma gruby, puszysty ogon. No niby uszy haskiego, ale one mają taką białą modkę a ona jest cała brązowa, gęsta, gruba sierść ale nie aż tak jak u haskiego, dużo mniejsza. Moim zdaniem to mieszanka być może z dużą ilością czegoś rasowego, ale nie rasowa:) A propo ras, bo niby w schroniskach się znają, kumpela wzieła ze schroniska szczeniaka, który wyrósł na pięknego rasowego dalmatyńczyka ale w karcie adopcyjnej miała ,,miks w białoczarne ciapki,, :D:D

Chcesz więcej o Wdzydzach-prosze:) To był Kaszubski Festiwal Piosenki Szantowej (czy kaoś tak) BURCZYBAS....pojechałam ze znajomymi i zostalismy na noc na szantach i na imprezie \"Szantowej\" a następnego dnia atak na kolejne jeziorko, za Gdynią...ognisko ...fajnie:) Zakochałam sięw szantach....tak śpiewałam ze mam chrype do dziś...a jaki nastrój:) Ah, ja chce tam wracać:) papapa

witanko ! Królica - brawo! Też tak myślę, tu temat jest jasno określony i może pisać kto chce. Emmi - no to czekała będę niecierpliwie na zdjęcia, jak już będą. A w schroniskach...widziałam, że trafiają tam najbardziej rasowe psy, tyle że trudne dla właścicieli. Z tym, że raz jak zobaczyłam bernardyna, to niemal nie poznałam, taki był chudy i dziwnie ostrzyżony. Pozdrowionka dla reszty, nie leńcie się tylko napiszcie, co u Waszych pupili! :-)

hej dziewczynki!! ;-) ja tylko na chwileczke, przywitac sie chcialam, troche zalatana jestem.

HELLO dziś z racji upału w Wawie taki kolorowy wpisik Pozdrawiam

:( a teraz coś z tych smutnych rzeczy :( Dziś mija rok jak nie ma ze mną mojego ukochanego jamnisia:( To już rok a w dalszym ciągu cholernie mi go brakuje:( Jakiś dziwny jest dla mnie ten dzisiejszy dzień :( :(

U nas w zasadzie w porządku, Miśkę coś ugryzło w samą szyję, dziwnie to wyglądało więc trochę spanikowaliśmy i do weta, psu nic nie jest a myśmy trochę za to nic wybulili. Wyciągnęłam jej kleszcza tym razem w całości - pierwszy raz w życiu mi się udało. Muszę ją w końcu umyć bo jest brudna jak nieboskie stworzenie, najpierw czekałam aż skończy cieczkę bo wtedy podobno nie można, a teraz nie mogę się zabrać. :D

Hej Kulfonik, Netta, majaja - miło że jesteście! Netta - przytulam mocno, ja miłośniczka jamników...!

Hejka:) Tyle co poczytałam:) na pisanie nie bardzo mam czas, bo Urwisia gada do mnie na okrągło i chce się bawić ;) W końcu tuyle czasu pani zajęta była to teraz niech nadrabia :D Druga Piękna kręci się i bardzo jest niezadowolona że tu usiadłam i coś stukam :)Chomiki też na mnie patrzą szczególnie Grubaska... kazda chce się bawić i w kółku pobiegać...cholecia no muszę się jakoś roz... ić :D:D pozdrawiam wszsytkich :) Netta//:)

.....przepraszam,że przeszkadzam,wpadłam tu przypadkowo i też doczytałam się o S......i.To miło,że chcesz jej słuchać,bo ma problemy.Ja też tak o niej mówiłam.Nie wiem tylko na ile cenisz prawdę.Nie chcę więcej nieszać,ale to po prostu nastoletnia kłamczuch podająca się na różnych topikach za zupełnie różne osoby,z inną historią i z innymi problemami. Noe chodzi o to żeby pisać na forum wszystko,ale nie można kłamać i tym wzbudzać czyjąś litość.Pozdrawiam i przepraszam.

do pomarańczowej//:) Dzięki za ostrzeżenie, ale wiesz... moja tolerancja dla ludzi jest bardzo duża... nie lubię kłamczuchów, ale potrafię ich zrozumieć, wiele rzeczy potrafię zrozumieć i spojrzeć oczami osoby, która tak a tak się zachowuje... widać ma takie powody... w sumie to nie będę tego ciągnąć tematu, bo za dużo pisania o swoich doświadczeniach na tym polu. Ogólnie tak jak napisałam po wyżej:) mam swoje zdanie i tyle na temat kogoś, i proszę przestać tu pisać na ten temat, bo kto jaki jest mnie nie obchodzi i to co widzę inne osoby też. Shirusia zamierza zrezygnować z kafeterii i bardzo mi jest smutno z tego powodu i jestem rzoczarowana zachowaniem osób, przez które tak postanowiła... one powinny się wstydzić nie Shirusia. Ale pozdrawiam Cię i życzęCi miłego dnia :) W chomikowie Morfeusz rządzi ;) Cisza... Urwisia jak codzień zarządziła pobudkę pandzi :) Bardzo podoba mi się jak gada, coś pięknego:) Madame żółwiczka ciska się że na ogrodzie nie jest, ale niestety przeszła do sąsiadki i zjadłą jej jakieś cenne kwiatki, do których miała wielki sentyment, a że nie wiadomo którędy przechodzi to musi poczekać na letni wybieg dla siebie a to moze potrwać :( Ale mam nadzieję, że się szybko uwinę :)byleby pogoda dopisała :) A co u was?

Zaglądałyście do bocianiego gniazda? kurcze jakie one już duże i opierzone... ale to szybko rośnie :) i może znów na miły dzień :) http://www.riversongs.com/Flash/dogz.html

No i gdzie Was wygoniło? Krótką przerwę sobie zrobiłam, bo sprzątałam zwierzakom a to jednak trochę trwa szczególnie jak uruchamiam procedurę z wyparzaniem ;) Urwisi bardzo sierść wychodzi, ona chyba w zimie na dworze była bo taka puchata, wyczesują ją codziennie i codziennie tego dużo... ale pamietam, że z Piekną pierwszego lata chyba było tak samo, teraz to ma cienką i taką fajną, mięciutką :) Madame żółwiczka miała kąpiel w łazience, wymoczyła się za wszystkie czasy :) Najbardziej podoba mi się jak chomikom daję trawę i wszystkie jak na komendę robią to samo :) Wysciełają sobie posłanko, myslę że są zadowolone, bo mają mięciutko i tak ładnie im pachnie, a po za tym mają dodatkowe zajęcie :) Ale im musi być nudno w tych klateczkach... no ale cuż... mam nadzieję, że jednak ktoś dzisiaj zajrzy :)

Ja się melduję :-) Jakoś tak trochę pusto u mnie...Nie słychać stukania pazurków po podłodze, ani nikt rano nie marudzi i nie nuka nosem, żebym się posunęła...Nikt się nie wciska na fotel obok mni i nie włazi na kolana. Taka wizyta, jak ostatnio, pewnie nieprędko się powtórzy, tym razem nie będzie miejsca, chyba że się jakoś ekspresowo wybudujemy, w co na razie wątpię. No ale - było miło. Emmi - to powiadasz, że Madame ma zapędy ogrodnicze ;-) ? A czy Urwiska i Piekna spią razem, czy mają osobne posłania? Efciak - a ja nadal się nie doczekałam odpowiedzi na pytanie o kanarki..:-) Pozdrowionka!

Ja też sie melduje Emmi---ja zaglądam do bocianków i z podziwem patrzę jak szybciutko rosną :) Ja też swoje żółwiki wystawie na powietrze, coprawda tylko na balkon ale niech się wygrzewają, zawsze słonko jest lepsze niz lampa w akwarium:) Ruminka---biedulko...a może Niunidło zrobi Tobie niespodziankę i zawita do Ciebie wcześniej...trzymaj się Pozdrawiam

Ruminka---dziękuję za wczorajsze przytulenie Emmi

Ah, jak mnie tu dawno nie było:) Piesek sam się wygrzewa na balkonie, na słoneczku albo na innym miejscu lekko ocienionym:) Uwielbia ciepełko, ale na długi spacerek to dopiero wieczorem chodzi bo za gorąco..ale nie jest źle, wieczorem to i ja lubie się przejsc. Jeszcze urósł i teraz już ludzie się go boją na ulicy i wogóle. Chomiś sobie śpi u siebie i cieszy się pewnie że ma akwarium w bardziej chłodnym miejscu:) A starszy piesek wogóle śpi całymi dniami. Taka pogoda że zwierzątka śpią zmęczone a ludzie do pracy smigaja:)Pozdrawiam..papapa

No witam! Dziś jestem trochę przygnębiona z powodu tego, co stało się w Londynie...Nie potrafię sobie wyobrazić, jak to jest być takim człowiekiem, który podkłada bomby...Jak można skrzywdzić tylu ludzi! Netta - nadal przytulam mocno, a co do Niunidła - siwaczka mojego słodkiego - to pewnie w lecie jeszcze się z nim spotkam, ale już na jego gruncie :-) Królica - no dzieńdoberek! To powiadasz, że Areseik strach wzbudza? Ja Ci powiem, że ja się takich piesków obawiam tylko wtedy, jak widzę je na spacerze z pewnym typem właścicieli płci męskiej...Pozdrowionka :-) Emmi - utulanka dla zwierzyńca!

Zapewne chodzi Ci RUMINKO o Dresa pospolitego zwanego takze ABSem czyli Absolutnym Brakiem Szyji. Ja znam kilku teraz (przez to ze mam takiegho psa to mnie zaczepiaja) i powiem Ci że niektórzy jak sa w pojedynkę to ludzkim głosem mówią.Idiocieją w tłumie. Ja ostatnio jestem zapracowana. Biegam z ulotkami i codziennie mam lekko zmęczone nóżki ale jest OK,Na spacerkiz pieskiem chodze nadal:) Buziaki dla wszystkich ....i dla zwierzatek i dla włascicieli

Powitanko! Gdzie jesteście Wy, co Was tu nie ma? Emmi? Hop-hop! Królica ;-) Dokładnie tak, chodziło o ABS-a :-) Ja wiem, że pozory czasem mylą, ale kiedyś byłam świadkiem takiej scenki, niedaleko wojskowej jednostki specjalnej. Szedł chłopak - wojskowy, to nie ulega kwestii, z psem właśnie takim jak Twój - na luźnej smyczy bez kagańca i starsi Państwo z małym pieskiem. Ten duży rzucił się od razu w stronę małego i pan wziął go na ręce, zwracając przy tym uwagę chłopakowi,żeby kontrolował lepiej psa lub nałożył mu kaganiec. A na to chłopak zawrócił w ich stronę bardzo agresywnie i powiedział - kaganiec zaraz założe Tobię i spuszczę pieska, zobaczymy co zostanie z Twojego... Swoją drogą - jak wielu wojskowych lubi psy obronne, np. typu doberman... i jakoś mnie to nie zastanawia... Pozdrowionka!!

Dzień dobry:) Wczoraj nie miałam dostępu do kompa, może przez burzę coś się popsuło... ale nie martwiło mnie to, poczułam się jak za dawnych czasów, gdy inrernetu nie miałam... :) ruminka//:) Czy śpią razem? Czasami, nieraz tak fajnie przytulą się do siebie że żałuję że nie mogę zrobić zdjęcia:) Byłam z Urwisią u weta. aby przepisał jej witaminki i aby obejrzał oczko bo ropieje. Ogólny stan zdrowia jest dobry, Urwisia ma około 7 miesięcy, i jest prawdopodobnie haskim, a przynajmniej ma bardzo dużo z haskiego, a że tak jakoś niepozornie wygląda, to dlatego że młoda, ma mniej zanane umaszczenie bo brązowe i td. Poczytaliśmy z mężem o tej rasie aby coś wiedzieć o suni i jak najlepiej ją wychować i jak najlepsze dla niej stworzyć warunki rozwojowe i istotnie w jednej z pierwszych informacji jest że ,,gadają,, :) Musi bardzo dużo mieć ruchu, poczytaliśmy o pielęgnacji... szkoda że Pięknej jakoś tak nie można przybliżyć do jakiejś rasy to też by się jej ułatwiło życie :) Ale wydaje mi się, że całkiem dobrze sobie poradziliśmy patrząc jak doskonale rozumie to co mówimy. Madame żółwiczka wścieka się ale cuż... ja jeszcze dzisiaj siadam do książek, bo w niedziele ,,ostatnie starcie,, ;) i potem mam wakacje. W chomikowym świecie coś się wczoraj działo w nocy w kółko wstawałam bo któreś dzwięk wydawało, a że bez powodu tego nie robią to tak latałam do nich, ale że wszystkie aktywne to nie doszłam co się dzieje. Stiuart w ciągu dnia tak się fajnie położył na pułeczce w klatce, że mało zawału nie dostałam:O Z dobrą chwilę stałam i zastanawiałam się dlaczego umarł:( a ta małpa tak się ułozyła do snu, nażarta sałatą, bo ledwo oddychał:) Chyba mnie wyczuł, bo nagle się podniósł i usiadł przede mną... oj... nie cierpię takich zwodów w ich wykonaniu Netta//:) Jak samopoczucie dzisiaj? Wiesz ja zapamiętuję datę narodzin, albo przybycia do domu, wyrzucam z pamieci tę drugą ;) Tak jakoś lepiej... Królica//:) No właśnie jakoś się opuściłaś z opowieściami :) bardzo dobrze że się boją :) W sumie po to są, aby broniły i jakoś tak odstraszały nieproszonych gości czy innych z marginesu społecznego, ja jestem zadowolona że Pięknej się boją :) Kiedyś synek wyszedł na rower z Piękną i jakiś dwóch pijaczków zaczęło się kołoniego kręcić, dzieciak miał z 6 lat, był na wycieczce rowerowej z dziadkiem. Podbiegła do syna Piękna i usiadła przy nim... pijaczki odeszli... ale ona potrafi wzbudzić respekt :D zamyslona:) efciak//:) miłego wypoczynku freedom:) majaja:) shirusia:) Moka:) kulfonik:) Banokow byłam pewna że jak kocurka masz to zasypiesz nas opowieściami a tu cisza...:O luassza//:) zagladasz do nas jeszcze????? Norma:)Zielona krewetka:) oseta:) Sara13:) axxk:) i wszystkie niewymienione osóbki :) :) Miłęgo dnia

emmi - rzeczywiście, Stiuart dostarczył Ci wrażeń! Dobrze,że to była zmyłka, mimo wszystko...Może zwierzaczki takim poruszeniem, jak w nocy, reagują na te gwałtowne zmainy pogody - skoro u Ciebie była burza? One są znacznie bardziej na to wrażliwe, niż my. A o haskich też słyszałam, że one bardzo lubią zimno i potrafią w zimie dla przyjemności siedzieć na balkonie. Poza tym fakt - to aktywne psy i może dlatego ktoś \"zrezygnował\" z Urwisi i zostawił ją w schronisku. Trzymaj się :-)

ruminka//:) hej hej!!!!! Może być tak jak mówisz, chociaż takie pieski trochę chyba kosztują? Z mężem skłaniamy się jednak do tego, że jej mama zaszła w niechcianą ciążę, albo inne były standardowego umaszczenia a tu nagle ciemna kulka i może? No nie dojdzie się... Jak samopoczucie?