Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Emmi

Mini klub dla miłośników zwierząt

Polecane posty

Helloł:) Jeszcze czasami uda mi się dopaść neta...mam nadzieje że na dłuzszą metę znajdę jakąś przytulną kawiarenkę internetowa i po miesiącu ciągłego przesiadywania dostane plakietke \"wierny klient\" i dodatkowe zniżki...hihihi Niestety nie mam czasu czytac wszystkich wypowiedzi i z bólem serca przyznam się ze przeczytałam tylko starych bywalców i śliczną opowieść o przyjaźni z koniem... Majaja--> kurcze, to faktycznie już niedługo Emmi--> pozdrów ode mnie całe Zoo i trzymaj się cieplutko Słoneczko Efciak--> nowi ludzie , nowe miejsce tylko kurcze Królica ta sama:) Ale nie boje się (no może troszkę)...ruszam do boju z podniesiona głowa:) Pozdrawiam wszystkich..trzymajcie sięi dbajcie o zwierzaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś mi się śniło, że mój kot się wściekł - pieniło mu się z pyska i nastroszony ganiał mnie po całym ogrodzie obudziłam się o 4 rano i nie mogłam zasnąć dżizas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... Iskra ma nową zabawę ... otóż przewodniczka stada .. arabska klacz pomiata nią ile wlezie .... na co moja Ruda jak mnie widiz na paodku posatwnoiła sie na niej odegrać .... więc podbiega do Alpejki wkurza ją maksymalnie a następnie ucieka i chowa się ..... za mnie ;-) ..... a ja musze ją obronić ... zdaje się, że nieźle podpadam Alpejce ..... czyżby Iskra mnie wystawiła .... hmmmm ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pani_Halinka//:) witam i zapraszam do opowieści o swoim kocie :) Nie chciałabym byc zapamietana jako osoba wierząca w sny i inne przesądy... ale pozwolę sobie na taki malutki wyjątek... ;) Kot - w snach ma zawsze odniesienie do czegoś złego, czy przykrego. Pomijam fakt że jesteś posiadaczką kota i Twój wlasny kot ma prawo Ci się przyśnić i to powinno być bez znaczenia, ale ! widzieć kota to oznacza fałsz przyjaciół, znajomych, kub rozczarowanie w miłości. Co oznacza wściekłość i bieganie, nie mam pojęcia :) Króloca//:) Bardzo cieszę się, że udało Ci się zajrzeć, jakoś nie dociera do mnie, że ma Cię nie być, konieczkie poszukaj kafejki i chociaż pare razy na tydzień zajrzyj :) Wiem, że ciężko w niej czytać i pisać, sama tego doświadczyłam niedawno... ale mam nadzieję, że zżyłaś się z nami tak bardzo jak ja (będę pisać za siebie) z Tobą :) Gorące buziaki dla Ciebie 👄 płomień//:) Gratuluję zaczernienia się :) Ile masz tych koni? Bo ja się zgubułam... Bardzo mi miło, że zajrzałyście bo tak smutno mi było siedzieć tu samej i czekać na wpisy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
swojego jednego :-) .... ale trzymam u faceta który ma 6 swoich .. :-) a najlepszy jest źrebak który ciągnął mnie za kieszeń w spodniach i się przewrócił .... ;-) hihihiii wyglądał jak w kreskówce .... kiedyś usnął i poseszłam do niego i złapałam za ucho zerwał się i uciekał w miejscu w końcu zwonił popatrzył na mnie i położył się spowrotem ... ;-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomień//:) Konie to piękne stworzenia, nawet ostatnio rozmawiałam z synem na ich temat, pojechaliśmy do stadniny i mogliśmy popatrzeć na nie blizej, koń w kontakcie z czlowiekiem to zupełnie inne zwierzę niż kot czy pies, nie chodzi mi o to że mozna na nim jeździć, ale w obcowaniu, w kontaktach. Nie wiem, kiedyś koń mnie zafascynował tym czymś, nie wiem czym i tak zostało... kiedyś marzyłam o posiadaniu swojego konia, nawet nie po to aby na nim jeździć, ale żeby patrzeć, głaskać i obserwować jak żyje obok mnie... nawet mąż zgodził się na wybudowanie stajni ale czy to się uda, kiedy nie mamy pojęcia o pielęgnowaniu konia? Raczej rozmyje się ten pomysł, jest nierealny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.. wiesz konie są fascynujące .... i tak masz rację jeżdżenie na nich to tylko część obcowania .... poznanie psychiki konia .. hierarchi stada .... nauczenie się łagodnościw połączeniu ze stanowczością ... to jest sztuka .... jesli fascynują Cię konie .... i lubisz je obserować ... to wspaniale ... nie wolno zarzucac marzeń .... :-) polecam ci książki \"Sekrety końksiego umysłu\" oraz wspaniałą książka Marka Rashida \"Z myślą o koniu\" ... :-) mam jeszcze tysiace pomysłów na lekturę .... Monty Roberts, Kerstin Diacont ... no i obserwacja .... stada to najlepsza nauka .. mnei najwiecej nauczył kuc ... pzrewodnik stada ... a pomysł nie ejst nierealny ... tzreba tylko uparice dążyć dalej .. aj kupiłąm ISkrę na kredyt .. bedąc zaraz po studiach marnie zarabiając .... i ryzykując że nie dam rady i nidgy nie wsiadę na jej gzrbiet no i inny też bo juz nie będe miałą pieniędzy .. iw szytsko sie ułożyło tak, ze spokojnie moge ja mieć ... awans .. i praca z zeimi zafascynowała mnie ejszcze bardziej niż wcześniej .... ech ... konie sa wspaniałe ................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomień//:) ooo! Bardzo Ci dziękuję za wskazanie literatury, z przyjemnoscią zajrzę do niej :) i dzięki za optymistyczne słowa :D Kiedyś stałam na wprost konia i patrzyliśmy na siebie. On co i róż strzygł uszami, ja delikatnie poruszałam głową bo cierpła, ale cały czas wpatrywaliśmy się w siebie zanurzeni w głębię oczu... miałam wtedy z 11 lat? I wiesz, wydaje mi się że to była miłość od pierwszego spojrzenia :D Nie wiem ile tak staliśmy i patrzyliśmy sobie w oczy, potem przygladaliśmy się twarzom, ani ja ani on nie odwrócił oczu, jakbyśmy czekali na coś... to było coś ... patrzę w oczy psom, kotom, świnkom, ptakom... ale to nie to samo ...to było coś... nie do opisania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest niesamowite .... konie nie patrzą drapieżnikowi w oczy zazwyczaj .... czasmi zdarza sie magia ... :-) to tak jak z moją Iskrulą ... wierzgający kon .. gryzący wszytkich na drodze, do odania na rzeź(niebezpieczny) .... położył mi łeb na ramieniu .. jak miałam jej nie zabrać ?? :-) teraz też patzry mi w oczy .... ze spokojem ... :-) a na marzenia trzeba się uprzeć i nie dać za wygrną .. wiem z własnego doświadczenia ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomień//:D:D:D Z podobnej gliny ulepione jesteśmy :) Rzomawiając z mężem o posiadaniu konia nadmieniłam mu że chciałabym takiego co to n.p. złamał nogę i już nie może biegać czy coś i na rzeź by poszedł, a jest jeszcze w sile wieku :) Mógłby byc nawet kulejacy, nie muszę na nim jeździć, wystarczy że pozwoli mi zbliżyć się do siebie, pogłaskać, dotknąć ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oby więcej takich ludzi Emmi .... tyle koni potzrebuje miłości ... ale dla koni tzreba się uczyć .... bo to inny gatunek ... i pieszczeniem po ludzku robimy mu krzywdę .. a ludziom się nie chce uczyć ..... języka koni ... a przecież skoro to my jestesmy tym \"mądrzejszym gatunkiem\" w naszym mniemaniu ... to nie wymagajmy, żeby konie nauczyły się naszego ..... chcesz zobaczyć moją Iskrulkę ?? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomień//:) Pewnie, że chcę zobaczyć :) jeśli @ to mój jest pod nickiem :) A jak chodzi o mowę zwierząt, to każdy ma swoją, psa, kota, chomika czy świnki zawsze obserwuję, każde zwierzę, które mieszka ze mną jest obserwowane przeze mnie i uczymy się razem, ono mnie ja jego :) Może dlatego tak dobrze howają mi się zwierzaki :D nie wiem... ale koń jest wlaśnie inny :) Na czym ta innosć polega? Może na wielkości? Nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mąż wsparcie przy spełnianiu marzeń to jest to .... ;-) wiem z własnego doświadczenia ... mój kochany mąż pomógł mi w tym szaleństwie .... :-) i cały czas mnie wspiera ... chociaż sam jest kolarzem i nie fascynuje się końmi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie na wielkości ... konie są innego gatunku .. my, psy, świnki morskie .. koty to drapieżniki .... a konie ... sa zwierzętami uciekającymi .... to jest róznica .. zupełnie inaczej się porozumiewają ... i to jest najbardziej fascynujące .... :-) i im głębiej się w to wchodzi tym bardziej wciaga .... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomień//:) Mąż nie do końca jest za tym pomysłem, raczej ustępuje dla świętego skokoju i jest na etapie kucyka ;) Przeraża go wizja budowania stajni, a przede wszystkim kto będzie się zajmował koniem i ile pracy, miejsca i jedzenia wymaga... czysto praktyczne podejście i ma rację, nigdy nie brałam zwierzęcia bez kalkulacji jego potrzeb i wymagań przestrzennych do ilości czasu i zasobu jakie możemy zaoferować. Nad posiadaniem psa zastanawiałam sie 2 lata, teraz Pięna ma 7 lat i są dwa psiaki :D nie wolno pochopnie, nie wolno wziąć chwilowego kaprysu za pewniak dojrzałej decyzji... ale mądrkuję :O :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomień//:) ,,konie są innego gatunku...,, No to tym bardziej muszę poczytać i dowiedzieć się o nich jak najwięcej :D ,,są zwierzętami uciekającymi...,, :) taak... jest to fascynujące... Maczo się uaktywnił, czeka na obiad :D Takie małe zwierzatko a ile ma pary w płucach aby tak glosno drzeć się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Płomień//:D:D Dostałam ! i rozpłynełam się przy nich... tak zwyczajnie jak ja to potrafię :D:D Niby koń to koń... ale... jakie to piękne stworzenie :) Jak mi przejdzie to napiszę więcej ;) Muszę jeszcze na nie popatrzeć :) Uwielbiam konie... Pięknaaaaa :D:D Maczo to moja świnka morska Kubuś, samiec i okropnie rządzi w domu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry poczytałam sobie posty, dobrze że był ruch :-) Diarra - do tego taplania się w g.....i tarzania na innych źródłach smrodku pieski mają ogromne tendencje. Niunidło za młodu parę razy zrobiło nam taką \"niespodziankę\" w lesie, daleko od domu i trzeba było go wieźć czym prędzej do kąpieli, razem z zapachem oczywiście :o W ten sposób dwa razy trzeba było wymienić mu obrożę - była nie do odratowania. A co do całuchów psich-no, z pewnością na takie po ślmaczkach bym się nie dała namówić ;-) Królica- no to powodzenia w nowym miejscu, w nowym domu! Ważne, żeby było Ci tam dobrze! A jak piesek zniósł przenosiny, bo jak rozumiem nowa sytuacja i jego objęła? Płomień - witam Cię Miłośniczko Koni (czy tylko koni?) Chyba są najpiękniejszymi zwierzętami, nie dziwi mnie więc Twoja pasja. Podziwiam szczerze ludzi, którzy je rozumieją i potrafią z nimi rozmawiać, tak jak i podziwiam prawdziwą więź między koniem a człowiekiem. Od dzieciństwa marzyłam o tym, żeby wychowywać się gdzieś blisko tych zwierząt, do tej pory pozwalam sobie czasem wierzyć, ze może kiedyś będę mogła mieć własnego konia, jeszcze nie dziś i długo jeszcze nie, ale kiedyś. Emmi 🌻 dzień doberek! jak tam bitwy Twoich diablic, po interwencji jest już spokojniej? a że Kuba tak szybko zarzucił nową umiejętność - pewniejuż w ten sposób nie udawało mu się wyżebrać za wiele po wakacyjnej labie:-) ? Majaja - trzymam kciuki za Ciebie i szczęśliwe rozwiązanie, a co do suni - może trzeba jej położyć poduszkę w nogach ;-) Netta Efciak axxk - cały czas przytulamy, trzymaj się dzielnie, wierzę że niedługo i Ty będziesz mogła pisać nam o nowym przyjacielu! Millka - witam i Ciebie i Feliksa, pisz o Was! futrzaki - no hej! I właśnie z powodu tego mruczenia, o którym pisałaś chciałabym mieć kiedyś kota :-) A jeżeli jeszcze by był latający, jak Filemon, no to już czysty fenomen! Dobrze, że od Glutka kleszcze trzymają się z daleka, paskudne pasożyty, o tych kropelkach wiem - Niuniek już znów jest zabezpieczony, bo wet wrócił z urlopu. Przeżył jednak strasznie tę wizytę, jak zwykle, bo panicznie się boi wszelkich weterynaryjnych ingerencji... Chantal - co u Ciebie? W porządku? pozdrawiam wszystkich!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam zdjęcia Urwisi, ale na odbitkach, muszę dostać się do skanera i wtedy powysyłam :) Ale to trochę potrwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruminkaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :) :) :) :) :) :) :) :) ale się cieszę :) :) :) :) to widać, prawda ? :D:D::D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześc Ruminka ... :-) uwialbiam też psy .. u moich rodziców mieszka przesympatyczny jamnik- Filip ... a psa sprawię sobie jak będe tylko miała warunki ... powiedzcie mi jak robić te znaczki bardzo uśmiechnięte i te łapki machające ... :-) proszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ruminka//:) Pomimo,że tak wiele piszę o Urwisi i wydawać by się mogło, że ją faworyzuję i do tego okazało się jednak że istotnie jest haskim... to nic w tym stylu! Piękna jest pieskiem starszym, była pierwsza i ma swoje przyzwyczajenia i upodobania i ten mały chuligan musi się do nich dostosować ;) Obecnie panuje terror! Jako, że taki piesek wymaga silnego charakteru, więc ja jak najbardziej się nadaję ;) Terror wprowadziłam przy podawaniu posiłku dla obu pań, nie ma tak, że tylko po młodszym sie jedzie ;) Ze względu na obecność dwóch pśów i do tego suń, z dużym odstępem wieku, z różną żywotnoscią i potrzebami mamy wprowadzone zasady, a że nie przeczytam im tego, to znaczy mogę, ale wątpię aby zrozumiały, Urwisia ewnetualnie może ze zrozumieniem ową kartkę zjeść :O Postanowiłam uwidocznić im owe zasady w czynie :D Piękna z racji wieku chwyta w mik, czupurna Urwisia ma problemy ;) ale to tylko kwestia czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawias kwadratowy i bez odstepów wpisujemy słowa kwiat 🌻 serce ❤️ usta 👄 cześć zły wściekły cool :classic_cool: śpioch ziewam 💤 beksa 😭 dwukropek i duże D :D dwukropek i duże P :P dwukropek i duże O :O dwukropek i nawiasy raz w jedną stronę raz w drugą :( :) średnik ; i nawias w prawo ;) A jakie masz teraz warunki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie Chantal gdzie przepadłaś??? a Freedom? futrzaki? Kulfonik? plastikowy klosz? weewcia? ciepła? Netta? Madzia28? steve? JedynaTakaNa Świcie? Cleopatra? To na razie tyle, a jak poszukam dalej to znajdę więcej zaginionych osób, proszę wracać do nas!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dogowa//:) witaj, zaraz znikam z kompa ale może to Ci coś pomoże, nowe miejsce to nowe zapachy i może dlatego szczeka. Z Pieną tak ma mam nowych sąsiadów po sąsiedzku i do niej chyba nie dotarło, że poprzednich z kórymi była zaprzyjaźniona już nie ma i szczeka okrutnie jak wchodzą do domu ;) Myśle, że z czasem mu przejdzie... ale czekaj na opinie innych... idę zjeść obiad :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻 teraz mieszkam 20 km od miejsca pracy .. pracuję do 16 .. jesteśmy z mężem na etapie zaczecia kupowania mieszkania (2 pokoje - blisko stajni 🌻 ) Więc pies sam w bloku 10 godzin ... to nieszcześliwy pies .... a dzieci jeszcze nie mam więc ze szkoły nikt nie wraca żeby wcześneij wyprowadzić mógł ... za oknem konie rzeka i łąki ... ale pies byłby zamknięty w domu przez cały dzień ot i tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×