Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż grozi sądem podczas pobytu dziecka w szpitalu

Polecane posty

Gość gość

Witam, mam taki problem Jestem w trakcie rozwodu, nie mam jeszcze przyznanych alimentów ani podziału praw rodzicielskich poniewaz przez byłego męża sprawa jest ciągle odwlekana. Aktualnie przebywam z dzieckiem w szpitalu, ktore jest dosyc poważnie chore, opiekuje sie i jestem caly czas, były mąż był tylko w sumie na chwilę, a dzis byl tez i wyzywal mnie przy dziecku od szmat i robil awanture, teraz on chce zgłosić sprawę do sadu ze nie odpisuje mu na sms jak sie czuje dziecko , wiec pytanie czy ja mam w tej sytuacji obowiązek informowania go o tym jak dziecko sie czuje i co mówią lekarze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak masz obowiązek bo to również jego dziecko ,mąż nie jest pozbawiony praw póki co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mas obowiązku. On ma pełne prawa, więc może sam się w szpitalu dowiedzieć. Możesz mu powiedzieć , że na sprawie powiesz jak często bywał w szpitalu i ze nie pomagał w opiece i ze wystąpisz o ograniczenie praw. Awantury nagrywaj. Ja bym od razu wyzwala policję, nawet do szpitala i zgłaszał napaść. Protokoły policyjne przedstawilabym na sprawie. Drugą sprawa to bzdury, z tym opóźnieniem rozwodu i alimentów. Jak nie macie rozwodu to możesz wystąpić do sądu o zabezpieczenie alimentacyjne od dnia gdy nie daje kasy na dziecko. To jest szybki tryb i osobna sprawa od rozwodu. Niczego nie będzie mógł opóźnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracuję w sądzie i powiem tak - lepiej abyś go informowała o stanie zdrowia suchym sms i miała na to dowód albo napisz mu "z uwagi na Twoje wyzwiska przy naszym dziecku informuj się u samego lekarza" i zachowaj tego sms w razie co ogólnie w świetle prawa powinnaś informować męża o stanie zdrowia dziecka, on może wykorzystać to w sądzie jako dowód że ty mu utrudniasz kontakt z dzieckiem, nie informujesz itp a na to przeważnie sądy źle patrzą... co innego kiedy mąż źle się zachowuje, ale musisz mieć na to dowód, nagraj go albo zachowaj wulgarne sms

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie informowanie ojca dziecka o stanie zdrowia daje ojcu zarzut wobec ciebie o nie wypełnianiu poprawnie władzy rodzicielskiej. Nie ma co kręcić na siebie bata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy co to są za informacje - o tych poważnych, które wymagają jakiejś decyzji, o zmianach leczenia, lekach, terapiach itp. jak najbardziej ojciec powinien wiedzieć - możesz mu przekazać je sama lub dać "namiary" na lekarza prowadzącego. Niech idzie i wypytuje o co chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Władza rodzicielska nie mówi nic o informowaniu ojca, tylko o sprawowaniu opieki nad dzieckiem. Ojciec ma pełnię praw więc sam powinien dbać o zdobycie informacji! Autorko, obowiązku nie masz,ale dla sądu będzie wazbe jeśli będziesz pisac SMS i zachowasz je jako obwód że ojciec nie przychodził sam ani nie odwiedzal dziecka tylko ty musiałaś za niego to robić i mu pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro ojciec chce wiedzieć jak się czuje dziecko to powinien sam przyjść i się zapytać dziecka.matka nic nie musi, przestancie pisać bzdury. Nikt nie ma ograniczonej władzy, nie ma zadnych widzen, sąd żadnej opieki nie dzielił więc ojciec powinien się interesować i przychodzić do dziecka i zdobywać informacje u źródła. Matka nie ma obowiązku mu niczego ułatwiać, sąd by wysmial taki argument. Litości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Źle piszecie autorce z tym nie informowaniem, po prostu wasi ex nie chodzili do sądu z tym. Matka ma przekazywać informacje, to jest część władzy rodzicielskiej. To nie ojciec ma się pytać dziecka, tylko matki jako osoby sprawującą pieczę. Jak nie miałyście spraw sądowych o to, nie nie udzielajcie błędnych informacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ty jesteś głupia, jak ma pełnię praw a miejsce pobytu nie jest ustalone to ojciec ma taki obowiązek odwiedzać i gadać z dzieckiem na jak matka. Co, on przepraszam to nie sprawuje pieczy? Sad mu niczego nie ograniczył, sprawuje tak samo jak matka, dziecko jest tka samo jego, więc ma tak samo jak ona się nim zajmować. Matka ma obowiązku wobec dziecka i tylko dziecka, wobec ojca nie ma żadnych. Nie klam i nie pisz bzdur

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ojciec ma nie pytać dziecka tyko matki?! Bo dziecka to już nie może? Nowy kodeks rodzinny wg kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie, przecież ojciec też sprawuje piecze, co ty za przeproszeniem pieprzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haloo!! Coś sie wam w mózgach piecze!!! ;) Bezpośrednią pieczę sprawuje ten rodzić z którym w danej chwili dziecko mieszka i przebywa. A o stanie zdrowia dziecka ojciec może się poinformować bezpośrednio u lekarza/lekarzy. Bo ma do tego prawo. A matka dziecka to mu może pierdół naopowiadać, albo i nakłamać ....(jak to ma ją we zwyczaju). Szczególnie jak do tej choroby sama doprowadziła....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie ma obowiązku nikogo informowac z własnej inicjatywy, natomiast rodzic ma prawo się dowiedzieć od lekarza lub samego dziecka o samopoczucie. Nikt mu kontaktów nie zabrania. P****ało już was do reszty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty się słuchaj tej co pracuje w sądzie bo ci dobrze radzi, a nie tych idiotek co wypisują bzdury. Owszem ojciec może zapytać sam lekarza, ale skoro pyta swojej baby która przy dziecku siedzi a ta ma to w d... to wykorzystać to może przeciwko niej. co innego gdyby autorka rzeczywiście miałą smsa, zę skoro wyzywa ja w szpitalu przy dziecku to ona nie bedzie z nim rozmawiać sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ojciec nie jest pozbawiony wladzy lub sad nie ograniczyl tej wladzy do specyficznych ( dokladnie okreslonych w wyroku czynnosci), to matka opiekujaca sie dzieckiem nie tylko ma obowiazek informowania, ale takze uzyskiwania odpowiedniej zgody ojca w przypadku wyboru formy leczenia, decyzji o istotnym dla zdrowia zabiegu itp. No chyba ze trzeba podjąć decyzję nagłą, bo zwłoka może być grożna dla zycia dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań kopiować bzdety napisane przez losowa osobę z innych forow. To jest bzdura. Jest obowiązek dopiero po sadawym ustaleniu opieki. Jeśli tego nie ma, to ojciec sam przez nieograniczony czas może się kontaktować z dzieckiem. Wasz wyssany z palca obowiązek byłby w tym wypadku wyreczniem ojca z jego obowiązków. Piszecie bzdury nie znając się wcale na prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przestań kopiować bzdety napisane przez losowa osobę z innych forow. To jest bzdura. Jest obowiązek dopiero po sadawym ustaleniu opieki. Jeśli tego nie ma, to ojciec sam przez nieograniczony czas może się kontaktować z dzieckiem. Wasz wyssany z palca obowiązek byłby w tym wypadku wyreczniem ojca z jego obowiązków. Piszecie bzdury nie znając się wcale na prawie. a ty się znasz? i skąd niby? Napisąłam ze może, ale moze też truć w sądzie ze on bardzo cchiał wiedzieć, ale nie mógł pojechać do szpitala bo coś tam, szpital nie da informacji przez telefon bo ochrona danych osobowych, pytał wieć matkę, a ta mu złośliwie utrudniała. Myśl kobito i nie pisz bzdur, bo przez ciebielaska sie przejedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.28 rozumiesz ze ona musi być cwańsza od chłopa i zabezbieczyć się na wszystkie bzdury które on wymyśli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ale bełkot i bzdura

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.07.08 Jesli ojciec nie jest pozbawiony wladzy lub sad nie ograniczyl tej wladzy do specyficznych ( dokladnie okreslonych w wyroku czynnosci), to matka opiekujaca sie dzieckiem nie tylko ma obowiazek informowania, ale takze uzyskiwania odpowiedniej zgody ojca w przypadku wyboru formy leczenia, decyzji o istotnym dla zdrowia zabiegu itp. No chyba ze trzeba podjąć decyzję nagłą, bo zwłoka może być grożna dla zycia dziecka. Amen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko,gdybys nie rozwodziala sie w tym momencie, to bys chetnie slala esemesy do meza o stanie zdrowia dziecka. Dlaczego teraz ma byc inaczej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma obowiązku bo z założenia ojciec maa pelen dostęp do dziecka. A może ojciec ma obowiązek informowania matkę. Dlaczego nie na odwrót? :D Jakie wy głupie jesteście. Przepisujecie bzdury z jakiś forum prawnych. Polecam użyć mózgu i przeczytać kodeks a nie powtarzać głupoty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Dlatego TERAZ jest inaczej bo mąż powinien sam pofatygiwac d**e do dziecka a nie wysluchiwac się matka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×