Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

miodowocynamonowo

świąteczne sprzątanie

Polecane posty

święta tuż tuż, już nawet w sklepach pojawiają się ozdoby świąteczne... myślicie już o porządkach? jak właściwie wyglądają wasze generalne porządki, co planujecie zrobić przed świętami? może jakieś złote rady jak sobie ułatwić robotę? podzielmy się swoimi doświadczeniami. przede mną mycie okien, miałam to zrobić na koniec wakacji póki było ciepło, ale zdaje się, że poczekają do świąt, bo już zrobiło się paskudnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie myję okien na
święta za zimno jest i na jedne i na drugie :) Myję dwa razy w roku, ale jak jest już ciepło i jak jest jeszcze ciepło :) Jesli chodzi o "generalne porządki" - ja jestem w stanie permanentnego generalnego sprzątania, co brzmi może strasznie, ale straszne nie jest. Po prostu wyznaczam sobie dodatkowe prace przy zwyklym sprzątaniu - a to np sprzątnięcie 1 czy 2 szuflad, poukładanie w jakiejś szafce, segregacja papierów domowych itp. Po kolei, regularnie. Wtedy nie mam czegoś takiego jak gorączkowe skrobanie zalegających od roku brudów "bo święta". W czasie przedświątecznym lubię sobie wybierać prezenty dla rodziny, lubię obmyślać jedzenie. Przed świętami pieczemy z dziećmi pierniki, którymi są obdarowywani bliscy. Lubię udekorować dom i cieszyć się tymi króciutkimi chwilami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdy nie myję okien na
to co mogę Ci poradzić - wyznacz sobie po jednym pomieszczeniu w domu: i każde z nich uporządkuj do końca, po kolei szafka po szafce, półka po półce. I nie stresować się :) jak z czymś nie zdążysz, bo niektóre rzeczy zajmą Ci zadziwająco dużo czasu, a z innymi uporasz się szybciej niż sądzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie robię generalnych porządków przed żadnymi świętami mam normalny porządek cały rok, a jak mam ochote i czas to robię sobie coś extra typu okna 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzątanie i takie tam...
hmm, ja myję okna średnio co 2 -3miesiące, teraz myłam w połowie października i teraz wypada mi myć w grudniu...ale to zależy od pogody, bo nic się nie stanie jak umyję później ale na pewno nie będę czekać z myciem do wiosny, wrrr Ja sprzątanie też sobie dzielę, codziennie coś, a przed świętami zaczynam wcześniej żeby nie robić na wariata, (też wole się później skupić na dekorowaniu domu, potrawach i spędzaniu czasu z rodziną). Tak sobie myślę, że w listopadzie posprzątam gruntownie sypialnię i dziecka pokój a na grudzień zostawię kuchnię i salon...łazienki nie liczę bo gruntownie sprzątam raz w tygodniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie powiem, ja nie mam jakiegoś zapuszczonego mieszkania, bo jednak regularnie coś ogarniam... ale wiadomo - co tydzień nie ściągam wszystkich książek żeby je odkurzyć, powycierać półki pod nimi itd... a okna, no niestety, wołają o pomstę do nieba, trochę zagapiłam się z tym myciem, cholera..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzątanie i takie tam...
"nie powiem, ja nie mam jakiegoś zapuszczonego mieszkania, bo jednak regularnie coś ogarniam... ale wiadomo - co tydzień nie ściągam wszystkich książek żeby je odkurzyć, powycierać półki pod nimi itd." u mnie to samo, dlatego podzielę te swoje 4 pomieszczenia na 2 miesiące i spokojnie wszystko dokładnie odkurzę, posprzątam, obmyję...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak chyba będzie trzeba zrobić. a co z praniem kanap, dywanów... jak często robicie takie rzeczy? to nieco uciążliwe jednak, też wypadałoby rozłożyć na kilka dni, żeby część mogła spokojnie wyschnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość harmid
Nie ma u mnie czegos takiego jak świąteczne sprzątanie. Sprzątam jak jest brudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przedświątecznie sprzątam pod koniec listopada, ale już na początku miesiąca zaczynam drobne rzeczy typu układanie w szufladach, wyrzucenie niepotrzebnych papierów itp., układanie ubrań, ręczników, pościeli. Wszystko to dlatego, że lubię mieć święta jak najdłużej i już z 1 grudnia zaczynam wyciągać świąteczne dekoracje. Choinkę kupuję tydzień lub 2 przed świętami, bo i tak spędzam je u mojej mamy, wiec chcę się nią nacieszyć. Dywanów nie mam, więc nie piorę ich ani nie trzepię. Kanapę tylko odkurzam odkurzaczem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i juz uwierze ze tak ciagle
bawicie sie w odsuwanie szafek i kanap i za nimi sp[rzatacie, jasne PS nawet jesli w styczniu posprzatasz za kanapą, w lutym za lodówką, w marcu szafy w srodku itp itd to i tak kazda rzecz jest sprzatana raz na rok wiec nie mow, ze ci, co sprzataja przed siwtami - zeskrobują roczny brud

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martulkaaaa_________
ja mam względny porządek stale, więc nie trzeba robić wielkiego sprzątania przed świętami i na szczęście podział zadań w domu jest taki, że ja robię to, co lubię najbardziej, czyli pichcę, a resztą zajmuje się reszta rodziny, łącznie z zakupami, przywiezieniem i ubraniem choinki, porządkami itp. ja z przedświątecznych przygotowań zajmuję się jeszcze tylko dekoracjami - jakimiś lampkami na oknach, świątecznymi ozdobami na parapetach czy na drzwiach, ale to wcześniej, nie tuż przed świętami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprzątanie i takie tam...
i juz uwierze ze tak ciagle bawicie sie w odsuwanie szafek i kanap i za nimi sp[rzatacie, jasne Ja się właśnie bawię w odsuwanie, nie wyobrażam sobie mieć tam syf;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w tej "szczęśliwej" sytuacji, że niedawno się przeprowadziłam, więc wszystko mam na świeżo umyte, odkurzone i poukładane. teraz bardziej się skupiam na tym, jak w nowym miejscu sobie stworzyć świąteczny klimat, bo mam mały metraż i właściwie brak miejsca na choinkę. Muszę pomyśleć o jakiejś alternatywie, jestem otwarta na propozycje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo lubię herbaty
świeże gałązki iglaste w wazonie, same lub jakoś udekorowane - pięknie pachną i są namiastką choinki lampiony ze świeczkami tealight pierniczki, suszone plastry owoców też moga być dekoracją pomarańcza z powbijanymi goździkami - zapach i wygląd lampki choinkowe niekoniecznie na choince

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Dorotka
tak najblizsze swieto to wszystkich swietych posprzatałam na grobach a jutro pojade udekorować piękne groby lampki zapale kwiatki postawe i stroiki połoze bedzie piekne nastrojowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kavok
tak bedzie halloween bede swietował:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukiwaczkaa
zazdroszczę wam organizacji.. u mnie będzie megawielka akcja SPRZĄTANIE, bo od kilku miesięcy jakoś nie wiem w co ręce włożyć... aż się zastanawiam czy nie wynająć kogoś do pomocy, bo samemu będzie ciężko. korzystałyście kiedykolwiek z takich firm może? wypatrzyłam teraz firmę Błyszczy, wygląda to ciekawie.. choćby mi okna umyli to już byłby plus, bo mam lęk wysokości i sama trochę panikuję podczas takich robót..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie w sumie dopiero czeka większe sprzątanie, ale już powoli zaczęliśmy. W sobotę mąż odsunął komody w sypialni i odkurzył za nimi. Przede mną porządkowanie szuflad ze zbędnych papierów, przejrzenie dat ważności na lekarstwach i kosmetykach no i teraz jest troszkę ciepło, więc pewnie mycie okien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdahgda
ja w tym tygodniu porzadkuje zawartosc szafek w kuchni, w przyszlym w pokojach i lazience, na koncu zostawilam sobie syf w pawlaczu i przedpokoju. potem normalne generalne odkurzanie, mycie, okna, nowe firany, zaslony, dekoracje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bez przesady....
typowo polskie podejście do sprzątania, ale w sumie nie dziwię się bo tak wyniosłyśmy z domu... na szczęście wyleczyłam się z generalnych porządków przed świętami BN i Wielkanocy. Nigdy nie myję okien przed, zawsze po, bo staram się myć regularnie. Też staram się skupić na dekoracjach i pichceniu, no i prezentach, które już zresztą mam od miesiąca. gorączka przedświąteczna to akurat najmniej potrzebna rzecz dla mnie i moich bliskich. Nie cierpię słuchać jak koleżanki opowiadają o ściąganiu i praniu firanek i zasłonek, szorowaniu wszystkiego na błysk na tydzień czy dwa przed świętami. czy to znaczy, że na co dzień żyją w brudzie???!!! tak samo nigdy nie sprzątam w weekend. całe dzieciństwo sobota kojarzyła mi się ze sprzątaniem i nie chcę tego samego dla swoich dzieci. dzień wolny jest przeznaczony na odpoczynek a nie na charówkę. sprzątanie rozkładam sobie na cały tydzień po ok pół godz. dziennie. w zupełności wystarcza, żeby utrzymać dom w nienagannej czystości. ale widzę, że to dla niektórych tak ważna sprawa, żeby topiki zakładać ;) kobiety, wyluzujcie trochę i cieszcie się życiem. nie psujcie domownikom nastroju świątecznego i zerwijcie z tą dziwną polska tradycją. w święta chodzi o coś zupełnie innego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HEJKA:)
U mnie to jest tak, że ja sprzątam na bieżąco;-) A dokładnie wygląda to tak, że co drugi tydzień sprzątam bardzo dokładnie, kurze, odkurzanie i mycie podłóg co drugi dzień , plus raz na 2 tygodnie obmywam wszystkie listwy przypodłogowe, odsuwając wszystko co się da, plus zawsze wybieram coś ekstra, np. kuchnię, czy dziecka pokój. A co drugi tydzień tylko ogarniam mieszkanie. Jak mąż ma wolne to odkurzy. Więc co za tym idzie, co drugi tydzień odpoczywam po pracy, mam więcej czasu dla dziecka. I też staram się nie sprzątać w sobotę, ten dzień to dla mnie dniem odpoczynku. Zawsze to co najwięcej czasu mi zajmie zaczynam sprzątać w poniedziałek lub wtorek, a im bliżej weekendu robię coraz mnie, tak to obie wymyśliłam:) I to się naprawdę sprawdza, bo mam w domu błysk a mam też czas na odpoczynek i czas dla dziecka:) Teraz mam właśnie taki tydzień sprzątający, dzisiaj wysprzątałam całą sypialnię od góry do dołu, łącznie z myciem okna w sypialni, posprzątaniem i obmyciem szafek i komody i w sumie przed świętami zmiana pościeli i sypialni już nie muszę ruszać. Jutro, obmyję wszystkie listwy przypodłogowe i luz. Środa kurze, odkurzanie, mycie podłóg i mycie łazienki. Na czwartek nie wiem, może obmyję wszystkie drzwi w domu, W piątek typowo czyli kurze, i weekend odpoczynek. A następny tydzień bardzie luzacko, coś tam się zrobi ale tak, że się człowiek nawet nie przemęczy:) Jak znowu będzie tydzień sprzątający to planuje sprzątanie gruntowne kuchni, to będzie koniec listopada więc na święta jak znalazł:) Więc na grudzień gruntownie zostanie mi tylko dziecka pokój i salon:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HEJKA:)
Prezentów jeszcze nie mamy ale wiemy co kupić dziecku więc to nie problem, moi rodzice już kupili za to dla wnuczki, pomysły nam podkradli, hihi żeby sie nie głowić. Ale my też już wiemy co i jak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Świąteczne sprzątanie - to może firma sprzątająca?? Błyszczy są solidni, dokładni i działają szybko :) a przed świętami taka pomoc się przyda ;) zawsze wtedy jest więcej czasu na inne rzeczy i w święta nie czujemy się zmęczeni tymi przygotowaniami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jaka to firma? Może ja bym w końcu kogoś zatrudniła. Ale chciałabym profesjonalistów czy to możliwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wściekłanauczycielka
nie wyobrażam sobie sprzątać na święta... Wyobraźcie sobie, że w tym roku w poniedziałek, wtorek i środę muszę pracować ... w szkole. Mimo, że dzieci na lekcje nie przychodzą. Eh, kolejny wymysl. Kończę o 13, ale co z tego, jak jeszcze zakupy, gotowanie, prezenty! Załatwiłam sobie firmę na sprzątanie świąteczne stąd: http://czysty-dom.eu/ aż zakręcona jestem tym pomysłem. Ciekawe co z tego będzie:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez mi się nie uśmiecha sprzątanie na święta. Chociaż z łóżkami nie mam takiego kłopotu. Mam takie pokrowce na materace z http://www.5materace.com także tylko wrzucam do pralki i już nie trzeba się niczym przejmować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie lubię sprzątać na święta, dlatego tą pracę wykonuje za mnie firma Lawendowy Blask

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaulaPaula1975
Ja mam małe mieszkanie wiec to nie stanowi żadnego problemu, jasna sprawa, że uprać firanki, zmyć podłogi, odsunąć szafki czy wytrzepać dywany to troszkę zajmuję nawet jak jest małe mieszkanie. Pomocne w takich sytuacjach będą dobre środki do sprzątania a najlepiej z chemii niemieckiej. Takie środku od jakiegoś czasu kupuje w sklepie https://perfekt-haus.eu/ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olllga

Ja tam nie szaleję, szkoda zdrowia. Jak człowiek się skupi na pucowaniu mieszkania na błysk to potem nie ma już sił na świętowanie. Ja  z kolei chemię  kupuję w hurtowniachemiczna.com Działają online, wybór mają dobry i znajdziecie tam chemię tez chemię niemiecką, jest bardzo skuteczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×