Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mam szans u niego...

Polecane posty

Gość gość

wczoraj założyłam ten temat ale nie mogę go otworzyć . spróbuję ponownie. jaki znacie sposób,metodę by zapomnieć o kimś u kogo nie ma się szans ? w ogólnym skrócie on jest wykształcony ( studia za granicą ) ma oczywiście bardzo dobrą pracę itd. a ja skończyłam tylko liceum,a do matury w ogóle nie przystąpiłam ( długo by pisać ) chce mnie poznać,spotykać się... a ja nie chcę w to brnąć gdyż jak się dowie ze przy nim jestem zerem i tak odejdzie. nie chcę później cierpieć. mam mu powiedzieć wprost,że nie jetem dla niego czy podać jakiś inny powód przez który nie będę mogła spotykać się z nim :-( czuję się taka głupia i płytka...a on tak bardzo mi się podoba :-( bez sensu,prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myślicie że jeśli z czasem pojawiło by się uczucie z jego strony to moje wykształcenie byłoby dla zakochanego mężczyzny barierą :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej się nie ośmieszaj i daruj sobie tego gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej się nie ośmieszaj i daruj sobie tego gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lepiej się nie ośmieszaj i daruj sobie tego gościa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
męczyłby się przy tobie bo pod względem intelektualnym nie pasujecie do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupoty! Problem jest w twojej glowie, masz kompleks ale jemu to moze nie przeszkadzać. Sprobuj, co ci zalezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie sluchaj ich! Daj sobie szanse! Nic nie szkodzi sprobowac. Lepiej cos zrobic nawet gdyby mialo sie nie udac niz zalowac ze nigdy sie nie probowalo...czy jakos tak. Glowa do gory! Dzialaj! Trzymam kciuki. Uwierz, ze dasz rade, ze masz w sobie cos lepszego od tych wszystkich wyksztalconch dziewczyn... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
więc uczucie nie ma znaczenia ? tylko pozycja,wykształcenie i kasa ? :-( jak ktoś jest biedny i niewykształcony to powinien szukać kogoś na swoim poziomie . prawda ? napiszcie tak ! żebym przestała o nim myśleć :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nawet jeżeli jemu nie będzie to przeszkadzać to nie wiem czy ja poradzę sobie właśnie z tym kompleksem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zależy co robisz, a co robi on. Rozwijasz się jakoś intelektualnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
właśnie nie wiem,co ja mogę mieć w sobie że on zwrócił na mnie uwagę. jak to mówią,może mieć każdą...a ja ? nie mam nic . jestem zwykłą,prostą dziewczyną która pragnie tylko ciepła i miłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 30 lat. tylko pracuję. jak większość mam swoje pasje, hobby. nie potrafiłabym żyć bez muzyki , bardzo lubię czytać, teatr uwielbiam. a on...on jest lekarzem :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja to marnie widzę. znajdź sobie kogoś po zawodówce. a on kogoś po studiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam mase kompleksow. Moj maz mi zawdze powtarza zr dla niego jestem najpiekniejsza itd a sobie nigdy się nie podobalam i zawsze jak tak mowi to robi mi się przykro bo mysle ze wcale tak nie uwaza tylko tak gada. Niby bez sensu ale to moj kompleks i juz. Uwierz, ze to vo dla ciebie jedt wielkim problemem dla niego moze nie znaczyć nic! Moze zauroczy sie toba, tym jaka jesteś a nie tym co masz. Uszka do góry! Mysl o swoich mocnych stronach!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestescie podli i zazdrosni. Dziewczyna ma szanse ktora nie zdarza sie codziennie i byc moze zmarnuje ja przez was, idioci. Moze miec troche lepiej, wiec trzeba jej dokopac, tak? Nie znam innych ludzi zawistnych tak jak Polacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję wam za te wszystkie miłe słowa, jak i za krytykę. mi osobiście nie przeszkadzało by wykształcenie jeżeli ten ktoś sprawiłby że byłabym szczęśliwa i uśmiechnięta. ale jestem kobietą...i jeszcze nigdy nie miałam takiej sytuacji. mężczyzna ma prawo i może inaczej to wiedzieć,czuć... jeżeli ma się mnie wstydzić przed rodziną i towarzystwem... :-( to może lepiej tego nie zaczynać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mało wiemy o Tobie i o nim. Wiem natomiast, że masz problemy z własną samooceną. Wiem dokładnie o czym piszesz. Jestem po studiach, pracuję na uczelni, mam własne mieszkanie (od rodziców). Jestem inteligentna, elokwentna i dość ładna. On, nieco młodszy ode mnie, pełen prostej pasji życia, z kosmicznymi kwalifikacjami informatycznymi pomieszkuje a to pół roku w Londynie, potem pół roku w Tuluzie (praca). Przez kilka (!) lat zarobił na dom, który właśnie kończy. I wcale problemem nie były pieniądze, ale właśnie otwartość na świat, pasja i życie w tym człowieku. Poczułam się taka maleńka. Nie umiałam sobie tego w głowie ułożyć. W rozmowie z nim próbowałam wyciągać jakiekolwiek rzeczy, żeby podrasować mój image (przede wszystkim w mojej głowie). Nie dałam rady. Jeśli się tego boisz spróbuj podejść do niego jako do kumpla. Możesz mu też wprost powiedzieć o swoich problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
realnie rzecz biorąc to nie ma przyszłości. jesteście z innych światów. on na poziomie otoczony inteligencją a Ty ( bez obrazy oczywiście ) jak sama wspomniałaś , zwykła prosta dziewczyna...znudzisz mu się i będziesz płakać po nocach jaka to byłaś naiwna i głupia myśląc że uczucie wystarczy by go mieć i zatrzymać przy sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Niech Twoje lęki nie decydują za niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
spróbuj podejść do niego jak do kumpla...chciałabym bardzo . ale czuję że wraz z każdym kolejnym spotkaniem coraz bardziej zadurzę się w nim...on ma w sobie coś takiego...aż mnie ściska w żołądku gdy go widzę :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pochodzę z dysfunkcyjnej rodziny,mam za sobą przykre doświadczenia,dzieciństwo,szkoła...to smutne wspomnienia więc jak mam teraz uwierzyć że taki człowiek chciałby mieć do czynienia z kimś takim jak ja :-( bez sensu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
patologia jesteś. nie zawracaj mu głowy. a sobie oszczeć wstydu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
racja,zasługuje na lepszą partię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja u jednego też nie mam szans.. Też jestem z lekkiej patologii, moje zachowania społeczne są często irracjonalne.. W ogóle miałam depresje, wiele rzeczy zawaliłam.. A on studiuje ścisły trudny kierunek, ja rzuciłam studia i będe zaczynać jeszcze raz.. on jeden z najwyższych, ja jedna z niższych.. on przystojny, pewnie zabawowy i w ogóle, a ja wycofana, zamknięta w sobie, bez znajomych.. on ma super rodzine, a mi się rodzina rozwaliła i w ogóle.. Podoba mi się jak cholera, ale wiem że pewnie na jego widok i tak bym uciekła, bo nie jestem nic warta..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rozumiem Cię :-( chciałabym znać sposób by o nim zapomnieć i nie robić sobie nadziei.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ze juz sie mentalne prostytutki wypowiedzialy w temacie plujac jadem. Nie nie pasujesz do niego i do jego statusu. Skoro taki dla was potrfel wazny to wiazcie sie z kims swojego pokroju a nie czyhajcie na okazje by na kims zerowac kur(wy hieny jedne. Robisz na kasie w biedronce? Nie oczekuj ze przyszly partner bedzie zarabial wiecej niz ty i w swoim przedziale szukaj a jak chcesz miec lepiej to sobie na to zarob jak i te kur(wy plujace tu jadem ze ktos kogos probuje dobic bo moglby miec lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiscie bluzgi nie sa kierowane do autorki tematu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×