Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po obejrzeniu 50 Twarzy Greya czuje w sobie dziwny smutek i ...

Polecane posty

Gość gość

Jak czujecie sie po obejrzeniu filmu ? Ja czuje w sobie smutek jakies dziwne uczucie ... zazdrosc ? Moze. A co czujecie w stosunku do swoich facetow ? Ja juz sama nie wiem co czuje . Brakuje mi tej ekscytacji i namietnosci tej niewiadomej... ale po 10 latach zwiazku trudno liczyc na fajerwerki. Po filmie 50 Twarzy zdalam sobie z tego sprawe i czuje sie beznadziejnie .., czuje ze zadna namietnosci mnie juz nie spotka :( Napiszcie o swoich odczuciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje sie taka rozdarta w srodku i najchetniej to bym ryczala ciagle bo nawet nie plakala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie również jest szalenie smutno, emocje we mnie buzują, te nerwowe i te ogniste, ech szkoda, że życie jest takie zwykłe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego chcialam poznac wasze odczucia. Wiem ze to tylko film ale z tylu rzeczy zdalam sobie sprawe ze trudno mi teraz normalnie funkcjonowac. Zawsze bylam romantyczka , zawsze chcialam czuc te motylki w brzuchu ... Niestety one juz dawno ulecialy w sina dal :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No tak, co innego jak poznajesz faceta i za chwilę wychodzi za niego, a dodatkowo jest najprzystojniejszym gościem w okolicy i najbogatszym, wtedy to dopiero motylki! Smutno mi, że ich nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy naprawde tylko ja jestem taka stuknieta moze naprawde nie powinnam sie rozczulac nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniec z metalami
Hmmm... Mam proste rozwiązanie. Oddaj mi swojego faceta jak Ci się znudził, ja nie pogardzę i nie będę wymyślać sobie bzdurnych problemów :P Mogę Cię umówić z jednym moim kolegą, który kreuje się na mrocznego uwodzicielskiego wampira z preferncjami nieco sado-maso, a do tego jest inteligentny i złośliwy. Sądzę, że dostarczy Ci niezbędnych emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tylko twoja wewnętrzna bogini została poruszona hahaha. Albo wewnętrzny prowokator.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje się podobnie. Boję się rutyny. Też mi smutno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
was juz calkiem p****alo od tego pozal sie boze filmu. do garow k***a a nie o g(r)ejach rozmyslacie. zycie to nie film k***a mac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No wlasnie my jestesmy 3 lata po slubie a 10 lat razem . We mnie juz nie ma tej ekscytacji i choc on sie bardzo stara i zaspokaja moje potrzeby sexualne to mnie to juz wogole nie podnieca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mroczny wampir tez moze byc ;) Piszcie ile macie lat i czy jestescie w zwiazkach i jak dlugo. Ja mam 29 lat i 12miesieczne dziecko . Jestem pewna ze juz wszystkie uniesiena za mna . Pomimo tego ze film i ksiazka sa cudowne czuje sie zalamana bylam o wiele szczesliwsza przed filmem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I wlasnie to jest najgorsze ta rutyna wszystko zrujnowala , szara codziennosc :( mysle ze wiekszosc z nas tkwi w takich zwiazkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz jest ogolnie ok. Ciagle mowi ze mnie kocha ze jestem piekna , ciagle czluje , przytula ale niestety ta monotonia i Greyem tez nie jest :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ze wiekszosc jest szczesliwa i spelniona . Moze to dobrze ale ja naprawde czuje sie do d**y !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zażenowanie - tak film jak i książka są żałosne, a sam tytułowy Grey to jedna z największych p**d w historii kina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taniec z metalami - mozesz wyslac jakies zdjecie tego wampira ??? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazenowanie - a to dobre :) :) ale teraz sie usmialam ... No ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania. Napisz tylko cos wiecej chetnie poslucham twojej pelnej opini na temat filmu . Ogladalas go wogole ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniec z metalami
Ech....... Nie mam zdjęcia. Kolega jest niskim karyplem z długimi włosami oraz śladami po ospie na twarzy. Ma za to super urok osobisty, czar, charyzmę i niebezpieczny błysk w oku. Sexi to on jest ale ofkoz nie nadaje się na partnera. Swoją drogą ja czegoś nie kumam. Byłam w relacji z kolesiem do rany przyłóż jako chłop ale nieco agresywnym sexualnie i jurnym. Patent ala - zerżnij mnie solidnie jak dziki wilkołak a potem czule przytul. Wydaje mi się że taka relacja to najlepszy mix. Czy Wasze chłopaki zawsze były takie... hmmm ... do rany przyłóż, czy kiedyś mięli ten żar i drapieżność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taniec z metalami
W sumie to zazdroszczę mojej matce :D za dawnej zUej komuny chłopaków chowano bardziej tradycyjnie i wiecie co? Byli bardziej męscy, mieli w sobie coś takiego nawet nieco groźnego ale pociągającego. Wam Dziewczyny to się chyba ten cały Grej tak podoba bo brakuje Wam drapieżnika w facecie ;) nie chcecie poczciwiniki, który zmieni pieluchę i umyje gary :P przyznajcie się. Nie piszę złośliwie ofkoz więc bez dymu Dziewczyny pliz :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, co czujesz....ja mam 28 lat, od 8 lat jestem z moim (już) mężem, pobraliśmy się po 5 latach związku i ogólnie jest tragedia jeśli chodzi o seks. Na początku się starałam, jakieś przebieranki, agresywniejszy seks i w ogóle, ale szybko mój zapał osłabł, bo z jego strony nie było tego samego....cieszył się, ale sprawiał wrażenie, że "odwdzięcza" mi się samym pchaniem....ciągle te same pozycje, ciągle te same pieszczoty, doszło do tego, ze irytuje mnie jego dotyk, wkurza mnie to jak sapie, stęka, ściska i ugniata. Czasami dla swiętego spokoju wolę mu zrobić loda niż przez godzinę udawać, ze jestem super podjarana tym zalosnym seksem. Tysiąc razy mu mówiłam co lubię, czego nie, jakie mam oczekiwania. Miesiac poprawy i znowu wszystko do normy wracało, to jest demotywujące.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj maz lubi czasem ostry sex jest w tym dobry i dlugo moze ale po 10 latach sexu mi sie on jako obiekt sexualny poprostu znudzil i juz nie czuje tego ognia w brzuchu. Dlatego sie zalamalam bo majac 29 lat wiem ze juz nigdy tego nie poczuje .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są jeszcze męscy faceci, którzy potrafią i gotować i pieluchy dziecku zmienić. Nie rozumiem dlaczego z takiej skrajności w skrajność wpadać: ALBO masz twardego, męskiego faceta, który nie będzie ci pomagał, tylko walnie pięścią w stół jak coś mu nie będzie grało, a w łóżku będzie bogiem seksu i namiętności ALBO wrażliwego, czułego romantyka, który przyniesie ci rano do łóżka śniadanie, wstanie wcześnie po świeże bułki, będzie troskliwy i kochany, ale w łóżku nie będzie dominował, w codziennym życiu od załatwiania wszystkiego będziesz ty itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba masz racje juz bym wolala kogos wladczego w domu takiego prawdziwego faceta ktory mie rzuci na stol w kuchni i zerznie od tylu nawet jak powiem ze nie chce. To smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj mnie zaczol poprostu w*****ac i tyle ale kocham go dalej meczy mnie tylko ta mysl ze juz do konca tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna ktora pisala ze wie co czuje 28 lat ? A jak wam sie uklada na innych plaszczyznach w normalnym zyciu w domu ? Nam nawet ok ale ta monotonia mnie wykancza. Co planujesz z tym zrobic ??? Moze mi cos doradzisz ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz moge myslec tylko o greyu i nic na to nie poradze a przez to tylko doly bo wiadomo ze takiego Greya to jak igly w stogu siana mozna szukac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten film zmibilizowal mnie do diety na maxa :) jutro zaczynam. Moze jak schudne to bedzie wieksza szansa ze takiego znajde ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyna ktora pisala ze wie co czuje 28 lat ? A jak wam sie uklada na innych plaszczyznach w normalnym zyciu w domu ? Nam nawet ok ale ta monotonia mnie wykancza. Co planujesz z tym zrobic ??? Moze mi cos doradzisz ??? xxxx W normalnym życiu jest OK, chociaż mam wrażenie, że powoli zamieniamy się w stare dobre małzeństwo. Raczej się nie kłócimy poważnie, zdarzają sie drobne sprzeczki. Razem uprawiamy sport, chodzimy do kina, restauracji, robimy obiady. W ramach spędzania czasu osobno on sobie jeździ na treningi piłki nożnej, ja na siłownie, czasami wychodze do koleżanki, od z kumplami na mecz itd. Więc nie jesteśmy od siebie uzależnieni, ale też nie rozmijamy się....tylko ten seks...można się pochlastać. Nie wiem co robić, kumpela mi radziła, żebym znowu zaczęła się starać, może on zatrybi, ale ja jestem już tak zniechęcona, że sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×