samotnosc, brak dziecka

nie moge sie z tym pogodzic. ciagle mam doła

Zrób sobie bobasa i będziesz miała zajęcie.

jestem juz za stara na dziecko,poza tym nie mam partnera,a z byle kim to wcale bym nie chciala.takie samotne macierzynstwo zaplanowane z gory to troche egoistyczne

Ile masz lat?

40

wkrótce stuknie mi 40stka

to jesteś w moim wieku, na dziecko jest już późno, ale na faceta masz szansę.

bobasa możesz sobie zrobić puki nie masz menopauzy mój kolega ma matkę która go urodziła jak była po 40 dużo jest takich kobiet ale przeważnie to nie pierwszy ich bobas

kobieta może być w ciąży nawet gdy ma menopauze są takie przypadki mówili o tym w tv , dają jej hormony, okres wraca i może być w ciązy, nawet takie koło 60-dziesiątki, możesz też adoptować, mieć ślub, iść do zakonu

znam dwie takie późne matki w moim najbliższym otoczeniu - właśnie miały menopauzę i juz sie nie zabezpieczały a tu zonk, ciąża w okolicy pięćdziesiątki

tak, ale jaki facet chciałby świadomie zapłodnić tak starą kobietę, przecież to szaleństwo

kobieto in vitro. w zyciu trzeba byc egoista.

nie mam szansna faceta bez przejsc typu byla zona,bo niestety faceci w moim wieku bez przejsc szukaja mlodszych z nadzieja ze ta urodzi im dziecko. jestem na kilku portalach i zauwazylam taka tendencje.

up

up

ja też bym nie chciał byle jakiej 40 :D

Im mniej dzieci na swiecie tym lepiej, bo kazde dziecko jest tylko nowym niewolnikiem dla systemu, chcesz skazywac swoje dziecko na zycie w takim swiecie? Gdzie nie wiadomo czy nie wyjdzie do sklepu i juz nie wroci, bo jakiemus zjebowi sie wydawalo, ze slusznie jest wysadzic sie w powietrze razem z niewiernymi? Albo wyjdzie do szkoly i juz nie wroci, bo porwa je handlarze zywym towarem? Albo zachoruje ciezko i umrze czekajac na swoja kolej w niekonczacej sie klejce do lekarza specjalisty lub nie stac was bedzie na nierefundowane leki?

idąc tym tokiem rozumowania to njlepiej sie polozyc w trumnie i czekac na smierc

gość dziś skoro już jestem na świecie, to jakoś zapełniam czas do zgonu, ale po co tworzyć nowe pokolenia, które od zera będą musiały przeżywać to samo? Ten bezsensowny trud codziennej egzystencji.

Powiedziałam ostatnio matce: po co mnie wydałaś na świat, czy ja się tu prosiłam? Oburzyła się, jak mogę tak mówić... po dłuższej chwili przyznała, że kiedyś pytała swoją matkę o to samo.

niby wszyscy tak mowia ,a co do czego to zakladaja rodziny ,rodza dzieci. mialam taka kolezanke zarzekala sie,ze nie bedzie iala dzieci i co zaciązyla, szybko wyszla za mąż i juz urodzila dziecko. jak ja spotkalam to powiedziala-wiesz zmienilam zdanie ,macierzynstwo daje tyle radosci. a mi nic juz nie zostalo,samotne weekendy,swieta,na starosc bedzie jeszcze gorzej

śmiać mi się chce z takich ewolucyjnych pokrak i nieudaczników jak autorka :D pewnie głosujesz na SLD albo nowoczesną PO? bo o ni takie oglądy reprezentują, że kobieta sukcesu to: samotna stara panna bez dzieci :P

miałem znajomą dla której wzór do naśladowania była Martyna Wojciechowska.. (hehehe... bezdzietna samotna stara panna z karierą w tv - ok;) )

gość dziś a ty rechocz dalej i płódź córki na nałożnice dla kalifatu.

Wojciechowska Martyna ma dzieci.

a czy ja pisalam,ze jestem kobieta sukcesu???gdybym robila kaiere zawodowa czy chociaz miala lepsza prace niz obecna to na pewno latwiej by mi sie bylo pogodzic z samotnoscia ,bo poswiecila bym sie pracy

samotne zycie nie ma sensu

czuje sie jak ostatni nieudacznik:-( przestałam chodzi na wszelkie rodzinne imprezy,bo jako jedyna z kuzynostwa nic w zyciu nie osiagnelam :-(

Troche stara jestes. Nie mozesz sie realizowac w czyms innym zamiast w dzieciach i posiadaniu faceta? Moze jakies prace spoleczne, wolontariaty?

Znajdź sobie jakieś hobby :). x Przynajmniej nikt nie będzie Ci narzekał, że wszędzie są wióry po piłowaniu, albo cała chałupa śmierdzi benzyną, którą czyściłaś coś przed klejeniem (tak, jakby zapach Waszych zmywaczy do paznokci był dla nosa ambrozją :P ).