jak schudnąć karmiąc piersią

Jestem mamą 2 miesięcznego bobasa. W ciąży przytyłam 20 kg i nadal wyglądam jak w ciąży. Jedyna zmiana to opadnięty brzuch i zwisająca skóra. Nic nie schudłam a niby karmienie piersią przyśpiesza ubytek wagi. Jem tylko drób, nic smażonego a ze słodyczy to czasem zjem kawałek jabłecznika lub zwykłe Herbatnikibez czekolady. Nie sądzę żebym mogła przejść na diete skoro karmie piersią.Co robić?

bez przesady. nie za szybko chcesz schudnąć? to idzie powoli, ale idzie. Jak oglądam swoje zdjęcia kiedy mały miał 3 miesiące to niewiele mi zeszło. Ale zaczęłam ćwiczyć (specjalne ćwiczenia ułatwiające powrót do formy), no i karmiłam małego na żądanie. do końca 6 m-ca nie dostał nic innego ode mnie jak mleko z piersi. Poza tym nie jadłam po 18. Karmiłam go do 15 m-ca (strasznie długo jak dla mnie, ale trudno było go odzwyczaić). I wtedy byłam już naprawdę chuda (schudłam 20 kg) do 53 kg. uważaj przy tym odchudzaniu. ja nabawiłam się anemii mimo łykania całą ciążę i okres karmienia witamin.

Tip a mogłabys podac ten typ ćwiczen na czym one polegają ???Mniej więcej.Dzięki

Większość babek z którymi rozmawiam już praktycznie wraca do wagi przed ciążą a są albo 2 lub 3 miechy po a u mnie nic. Ciekawe te zestawy ćwiczeń jak możesz to napisz coś o tym . A jeśli pamiętasz mniej więcej co jadłaś to też napisz.Ja też karmię na żądanie i nie zamierzam za szybko kończyć :-)

ja również przytyłam 20kg w ciąży ale po 2 miesiącach nadal byłam bomba obecnie moja coreczka ma 11 miesięcy a ja ważę tyle ile przed ciążą spokojnie schudniesz to wymaga czasu po 6 miesiącach będzie różnica a karmienie piersią napewno pomaga wrócić do wagi sprzed ciąży ja nadal karmię piersią ale...nie chcę już chudnąć!

Czesc ja wrocilam do wagi sprzed ciazy tez szybko bo po miesiacu weszlam w ciuchy sprzed ciazy zostalo mi 2-3 kg w ciazy przytylam 16 kg , ale co z tego jak karmiac piersia pozniej zaczelam tyc mialam duzy apetyt na slodycze podczas karmienia , chociaz karmilam rok piersia teraz po prawie 2 latach mam 10 kg nadwagi!!!wiec niepowiedziala bym ze tak latwo sie chudnie jak sie karmi :(((, niepowiem juz jak wyglada moje cialo po ciazy tragedia czuje sie taka obwisla stosowalam duzo dobrych kosmetykow i nic chodze na silownie pare miesiecy i nic to niedaje juz mam dosc wazylam zawsze 50-gora 55 kg a teraz 64 tragedia bo najgorsze jest to ze te kg zostaly mi na brzuchu i mam taka opone jak bym byla w ciazy :(((

Anna- dziwną masz rodzinkę................ mnie wszysy wpierali, że powinnam jeść 2 razy więcej, żeby dziecko miało dobre mleko............... ciągle musiałam tłumaczyć............. że to ile jem nie ma wpływu na jakość mleka, ważniejsz co jem............... ale grunt to suię nie przejmować i robić swoje............ w czasie karmienia zapotrzebowanie na klalorie jest tylko nie zacznie większ niż normalnie........... więc nie ma powodu się opychać.........jak będziesz dostarczać trochę mniej kalorii niż potrzebujesz, to na prewno schudniesz. Najważniejsze jest dostarczanie wapnia i witamin we właściwych ilościach.......... za to tłuszczyk i cukier można sobie spokojnie odpuścić. co do ćwiczeń, to zależy czy rodziło się naturalnie, czy przez cc, ja miałam cesarkę, więc wiem, że w tym przypadku nie można wykonywać niektórych ćwiczeń, mnie lekarz ułożył specjalny zestaw. Co do tycia, cóż nie wiem czy wiecie, ale komórki tłuszczowe nie znikają nigdy, dlatego dużo łatwiej przytyć po ciąży............. i niestety trzeba się troche bardziej pilnować........... ale to chyba może na wyjś tylko na dobre :) Pozdrawiam

Rodziłam naturalnie a rodzinke mam faktycznie do d. Zamiast mnie wspierac doluja. Dzisiaj slyszalam znowu ze powinnam szybciej schudnac bo przez to jak wygladam (nie jestem szczupla) mam za tluste mleko i dziecku szkodze :-(

przed ciąża wazyłam 46 kg, w ciązy przytyłam 20 kg, po porodzie jestem 8 miesiecy karmie piersią i dopiero teraz wróciłam do wagi waze 47 kg. Nie robiłam nic jadłam i dbałam o dziecko nie licz że w 2 czy 3 mies schudnisz do wymiarów modelki. A tak naprawde nie chciałam tyle schudnąc chciałam zatrzymac sie na 51-52 lepiej się czułam. mam nadzieję że jak skończe karmic to troszke przytyję.

W ciąży przytyłam 25 klio po porodzie ubyło mi niewiele. Moje dziecko ma już 8 miesięcy a moja waga praktycznie stoi w miejscu. Gdy mała miała 3 miesiące zaczęłam chodzić na masaże i maski odchudzające ale to też zbytnio nie przyniosło rezultatu. moja masazystka stwierdziła ze to wina hormonów i że schudnę dopiero jak przestane karmić ale ja nie daje zanwygraną zaczęłam ćwiczyć codziennie nie jem po godzinie 18 zero słodyczy. zobacze jakie będą rezultaty.

ja urodziłam w październiku.przytyłam 14kg.karmie piersią i już ważę nawet mniej niz przed ciążą,brzuch tez juz się wciągnął.wiele osób mówi,że wręcz wyglądam źle,choro.(nieprzespane nocki!)to jest bardzo indywidualna sprawa,u kazdej kobiety przebiega to troche inaczej.karmienia piersia nie zawsze gwarantuje spadek wagi,gdyż podobno te kilogramy specjalnie trzymaja sie mamy,by mogła wykarmic swoje maleństwo.aha nie stosowałamzadnych cwiczeń, gdyż rodziłam przez cc i blizna trochę ciągnie

a jak sie ma "chudniecie" kobiet po ciazy z lekka grubszych.. Tych co maja wiecej okraglosci... Bo chyba kazda z was jest jak z bilbordu... A jak to sie dzieje u kobiety ktora jest szersza niz wyzsza;)? Pytam.. bo martwi mnie troche ze juz przed ciaza mialam nadwage.. jestem taka PULCHNA a co bedzie jak urodze... Czy nadmiar cialka spadnie "lekko"...? Czy bede musiala stosowac jakies drakonskie diety co wiadomo chyba nie jest zb Dodam ze nie jestem typem ktory ciagle siedzi w lodowce... Zjadam na sniedanie bulke, obiad.. i to tez nie duzy a jednak syty dla mnie.., i kolacje nap bulke.. Przed ciaza bywaly dni np gdzie potrafilam jesc tylko 1 posilek dziennie albo nie jadlam tydzien bo nie czulam glodu.. Ale mam od dziecka problemy ze zla przemiana materii i moj organizm w czasie stesu.. ja tyje a nie chudne jak wiekszosc osob... Czy ktoras z was tez jest z lekka otyla.. Jak to sie ma do spadku wagi po porodzie..?

dodam ze jestem w 5 miesiacu ciazy a przytylam niespelna kilogram!

wiesz, to chyba zależy od indywidualnej osoby.......... tak z prywatnego doświadczenia, to mam jedną koleżankę, która bezskutecznie latami odchudzała się.............. a po ciąży, schudła, aż za bardzo........... i to nic nie robiąc............... ale to tylko jeden przypadek........ myślę, że u niej miał związek z gospodarką hormonalną

acha........... ja taki widzę u ciebie błąd w odżywianiu- tym nozmalnym- nie w ciąży po pierwsze- należy jeść regularnie- najlepiej 5 x dziennie, w małych ilościach............ jeden posiłek szczególnie po południu to najgorsze rozwiązanie- szczególnie jak się ma problemy z przemianą materii. No i do każdej głodówki należało by się przygotować, inaczej przynosi efekty inne od zamierzonych. po drugie- najbardziej kaloryczne powinno być śniadanie i obiad........... z kolacji właściwie można zrezygnować- to z kolacji odkłada się najwięcej tłuszczyku i w dodatku organizm jest niepotrzebnie obciążony w nocy trawieniem. po trzecie- kłopoty z przemianą materii........... chmm ja też tak mam- jeżeli to nie jakaś choroba- u mnie np bardzo sytuację poprawia- szklanka ciepłej wody rano i wieczorem, pokarmy bogate w błonnik- ja jem codziennie jabłuszko, i regularny ruch- szczególnie basen! Ja nie jestem specjalistę, ale to co napisałam, opieram o to co mnie mówił dietetyk. Dlatego tobie po ciąży polecam wizytę u takiego specjalisty, aby dobrał dietę do twoich indywidualnych potrzeb.

No właśnie Drogie Mamy nie ma jednej recepty. Mój synuś ma 10 tygodni a ja wyglądam jak wciąży. Nie mogę siebie znieść!!!!!!!!!!!!

oj,nie jestem osamotniona w temacie.urodziłam Oliwierka we wrześniu,o tej pory zeszło mi jakies 5-kilo.przed ciążą ważyłam 51kg(nigdy się nie odchudzałam,nawet specjalnie niczego sobie nie odmawiałam).A teraz waże 60kg!źle mi z tym,leniuch jestem narazie nie ćwiczę bo łudzę się że karmiąc piersią samo zejdzie.

boze dziewczyny,ja dalej wygladam jak hipopotam a moj brzuch to istna pilka plazowa 3 miesiace po porodzie a waga zamiast w dol to idzie do gory co robic ,juz nie mam sily sluchac ze schudne a przeciez wazylam 50kg a teraz 80 SZOK

a ja mam 175 cm wzrostu i ważę 72 kg :P tylko ze szczupło wyglądam; no ale w ciaży nigdy nie byłam :P

Uważam, że to jak każda z nas będzie wyglądać po ciąży, jak szybko schudnie i w jaki sposób jest tak indywidualną sprawą, że czasami wszelkie rady są na nic, po prostu trzeba się obserwować i uczyć się na błędach. Jestem teraz w 5 miesiącu ciąży, pod koniec maja spodziewam się chłopczyka. Przez patalogiczne wymioty w pierwszym trymestrze ciąży schudłam 8 kg, teraz nadrabiam zaległości. Przytyłam już 6kg i w sumie ważę 93 kg. Przed ciążą miałam ogromną obsesję na punkcie odchudzania, anoreksja też nie jest mi obca. Pewnie dobije do tej setki, ale po wydarzeniach z przeszłości, opanuję się i na spokojnie, postaram się dojść do siebie. Osobiście uważam, że w czasie ciąży sport także jest niezbędny, wzmocnić co nieco jest bardzo ważne, żebysmy nie sflaczały do porodu. Nawet teraz jak siedze napinam pośladki (stary nawyk :) ) Dlatego, ćwiczyć w trakcie, ćwiczyć po, nie jeść po 18.oo bo ta godzina naprawde jest cudotwórczynią w odchudzaniu!!! I pamiętajcie o bogatym śniadanku! Buziaki

Dziewczyny pomóżcie!!! 7 miesięcy temu urodziłam upragnioną córcię ale niestety zostały mi nieupragnione kilogramy. Ważę 72 kg!!! MASAKRA!!! Karmie piersią i nic waga stoi w miejscu!! Nawet ją sprawdzałam czy sie nie zepsuła. Przez dwa miesiące ćwiczyłam ale to też nie pomogło. Co robić???!!! Nie mogę na siebie w lustrze patrzeć! Beee.... Jeszcze trochę to mnie jakaś deprecha sięgnie.

HEJ! ja karmilam moja corke 11 miesiecy! i stwierdzam ze to duzo za duzo!!! i tez sie ludzilam ze schudne karmiac ja! NIEPRAWDA!!! w moim przypadku sie niepowiodlo! co sie okazalo pare lat pozniej ze mialam juz problem z tarczyca po porodzie,nastapila duza zmiana hormonalna po porodzie i karmienie sie do tego przylaczylo-tak bylo u mnie!!!-teraz tez oczekuje 2 dziecka i dlugo karmic nie bede max.3 m-ce !!!!!i niech mi nikt nie mowi wyrodna matka! jak by ktos tak mial jak ja to to samo by zrobil!!! i zauwazylam ze im kobiety dluzej karmie( nieregula!!) to tyja wiecej i maja problem by zgubic te kg.pozniej! moje obserwacje!

by troche stracic na wadze nie powinny kobiety te ktore karmily piersia pic duzo wody ,gdyz organizm kobiety potrzebuje duzo wody by produkowac pokarm!!!! i to organizm pozniej zatrzymuje! wiec max 2 litry wody dziennie-tzn.plynow!!! bo to idzie na nasza niekozysc!! i jak sie skonczy juz karmic i nie ma pokarmu to dopiero wtedy mozna wiecej wody popijac-ALE NIE MIEDZY POSILKAMI!!!! od tego tez sie tyje!!!!!!!!!!!!!!!!trzeba sie pilnowac! a jesli jest ktoras z was juz dlugo po tym okresie karmienia i kg.nie chca znikac to zrobic badania na tarczyce!!

Ja tam pije wode, ile mi sie podoba. tym bardziej ze po kazdym karmieniu strasznie mnie suszy w gardle. Jak schudnac- to niemzoliwe, zeby mleko matki bylo ZLE, czy za TLUSTE- to bzdury, poniewaz mleko matki dostosowuje sie do wieku dziecka i tak np. siara, jaka dostaje niemowle rozni sie ogromnie od mleka jakie dostaje polroczne dziecko. Co do walkow na brzuchu, to cieszcie sie dziewczyny, jesli Wam waga spada stopniowo, bo dzieki temu Wasza skora \"nadazy\" sie przystosowac i skurczyc do rozmiarow wyjsciowych. Co nagle to po diable. Co z tego jelsi ktos schudnie 17kg w tydzien, jak potem nie mozna sie nigdzie nachylic, bo brzuch zwisa jak siatka z zakupami? Natury tez nie da sie przeskoczyc, wiec pewnych rzeczy nie da sie w ogole przyspieszyc. Od kolezanki uslyszalam, ze dopoki sie karmi, dopoki te ostatnie kilogramy beda trzymac sie na biodrach, pupie i brzuchu, bo to sa tzw zapasy wzgledem karmienia.

plusia......poczekam jak juz skonczysz karmic :) i zobaczymy co powiesz wtedy! ja tez tak mowilam! wszystko dla dziecka i woda to podstawa! ja potrafilam w ciagu 5 minut karmienia wypic 1,5 litra wody bo mi sie tak pic chcialo! i ponoc to bardzo dobre w trakcie karmienia-duzo wody--duzo pokarmu!! po porodzie spadlo mi tradycyjnie te pare kilo,myslac ze bedzie tak sobie lecialo w trakcie karmienia...! bzdura bylo! po skonczeniu karmienia mialam tyle samo co przed porodem!!!!! wygladalam jak bym byla opuchieta!!! od tej wody bo ona sie gromadzila a moj organizm mial ciezko z jej wydaleniem! a schudnac z wody to duzo gorsze od tluszczyku!!!! wiec powodzenia!!:):):)

czytając wasze wypowiedzi dochodzę do wniosku, że chudnięcie po ciąży to sprawa indywidualna. Same ćwiczenia nie wystarczą. Musi być więcej ruchu np. codziennie 45 minut rowerka, ale przy dziecku trudno znaleść na to czas. Teraz jest piękna pogoda dlatego polecam: dziecko do wózka i biegać, spacerować kilka godzin czy jeździc na rolkach. Zobaczycie, że waga spadnie.

plusia z tym workiem na zakupy to sie zgadzam heh =] wszystkie chcialabysmy od razu wygladac pieknie i szczuplo ale niestety natura kazda z nas inaczej wyposazyla, lepiej sie dostosowac niz walczyc z nia bo i tak nie wygramy. a przepis na mleko nasz organizm ma niezmienny i niewazne co zjemy i co wypijemy.

Droga mamo nie stresuj się SCHUDNIESZ w swoim czasie ciesz się miłością swojego bobasa, dajesz mu wszystko to co masz najlepsze. Ja również mam 2 miesięczną córeczkę i nie wyglądam tak jak przed ciążą (przytyłam 20 kg) mam nadzieje że wróce do dawnej sylwetki. Teraz najważnijsze jest dla mnie to że moje dzieciątko nie choruje świetnie się rozwija między innymi dlatego że karmię je piersią. Przykro czytać że nie masz wsparcia w rodzinie, bo to jest ważne. Ja na twoim miejscu podsunęłabym mamie kilka poradników dot.mam karmiących, tam na pewno przeczyta że to jak wyglądasz nie ma absolutnie wpływu na jakość twojego mleka. Głowa do góry!!!!!

wywal pralkę automatyczną i kup " Franie". Po praniu płucz obowiązkowo 3 razy w wannie ubranka dziecka. A potem odwirowywuj w małej wirówce. Jak tak będziesz robić przz 1 miesiąc, gwarantuję, że będziesz wygladać jak Kate Moss, tylko bez narkotyków. Ekstremalna bieda jest jedynym skutecznym lekarstwem na otyłośc, reszta nie działa.

Witam,tez mam problemik z duża waga po porodzie.Przytyłam 30 kg,karmię małego 4 mce i waga ani drgnie