Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwinka 83

Podniesienie alimentów

Polecane posty

Gość Malwinka 83

Słuchajcie kobiety, i pomozcie. Mam syna ze swoim ex - nigdy nie bylismy malzenstwem. Ja mieszkam na wsi gdzie w sumie nie ma pracy dlatego nie pracuje. Syn poszedl własnie do zerowki. ok 2 lata temu miałam sprawe o alimenty aby dostać z opieki zasiłek dla samotnej matki. moj ex juz wtedy zarabiał niemała kase bo robil w transporcie miedzynarodowym na tirach. Jednak mimo wszystko sad zasadzil mi 300zł alimentow, gdyz wział pod uwage dlugi [komornicy, full kredytow, miesiecznie prawie 4 tys zł] jakie miał moj ex no i koszty utrzymania siebie za graniaca, mówiąc że aby pracowac musi coś jeść. W sumie z pensji nic mu nie zostawało. Alimenty płacił regularnie, czasami dając wiecej kiedy potrzebowałam. Teraz on wyjechał za granice, do Niemiec, aby móc szybciej pospłacać wszystkie długi które ciągną się chyba juz z 10 lat, znalazł sobe żone i ma z nią bliźniaki. Wiem, że ona nie pracuje za granicą. Dostał tez kindergeld na naszego syna tu w polsce pomniejszony o mój zasiłek [dałam mu wszystkie papiery i podpisałam wniosek] i ustaliliśmy że bedzie mi przesyłac 300zł alimentow plus 400zł z tego kindergeldu [dowiadywałam sie ze kindergeld nalezy sie nam po połowie gdyz oboje utrzymujemy dziecko]. Teraz chciałabym wnioskowac dodatkowo o zwiekszenie alimentow. Jestem pewna, ze teraz powodzi mu sie lepiej.Czy sąd znowu uwzgledni fakt ze ma dlugi i wyjechal za granice aby moc normalnie zyc a nie od wyplaty do wypłaty? Z tego co wiem to długi niemaja znaczenia podobno przy ustalaniu alimentow, nawet jak były zaciagniete przed urodzeniem dziecka. Czy to ze ma na utrzymaniu zone plus jej dwojke dzieciakow tez moze miec jakies znaczenie w mojej sprawie? Ona tam pewnie tez pobiera kindergeld na swoje dzieci. No i czy to prawda, że ja musze wykazać że dokładam drugie tyle do utrzymania mojego syna? Przecież wiecie jak jest z pracą w Polsce? Jakie mam szanse na podniesienie alimentów i czy jak zażadam np 600zł to mozliwe że je dostane, pomimo tego ze płaci mi extra 400zł kindergeldu? Czy mam szanse na więcej, np 1000zł??? Musze jakoś udowadniac że koszt utrzymania dziecka sie zwiększył, jakies rachunki itp [koleżanka mi mówiła że czas zacząć je zbierac]... W sumie żyjemy bardzo skromnie, nie pozwalam sobie na dodatkowe przyjemności bo z czego? i Jak mam udowodnić że więcej wydaje na dziecko, skoro w sumie nie mam z czego dokładać bo sama nie pracuje, zasiłki wysokie nie są, a mieszkam kątem u rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rusz dvpę do roboty nierobie. Patrzysz tylko na faceta i daj i daj i daj . Co za menda bez honoru , zazdrość ci dvpę ściska ,ze facet sobie życie ułożył bez ciebie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dostajesz dziewczę 700zł na dziecko łącznie teraz pytanie czy ty chcesz siebie za te alimenty utrzymać???? Dziecko w zerówce a pani co robi??? Zawsze możesz przecież do Niemiec wyjechać bo na siłę cię do tej małej mieściny chyba nie przykleili.Wierz mi że gdyby mnie na miejscu tego faceta podnieśli alimenty to nie dostała byś tego kindergeldu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinka83
Nic nie wiecie, kindergeld mi sie prawnie należy bo wychowuje dziecko chyba, nie? Sama dziecka sobie nie zrobiłam, to czemu moje dziecko ma życ na gorszym poziomie niz ojciec????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinka83
A z kim mieszka dziecko? Z matka! Kto poswieca mu swoj czas i uwage i je wychowuje?! Tez ja! Tego nie da sie wylivzyc w zlotowkach! A ze tatus zabral tylek i wyjechal kilkaset kilometrow z dala od dziecka i zostawil mnie z tym wszystkim sama to kto mi wynagrodzi? I czemu moje dziecko ma zyc gorzej niz dzieci tamtej? Ojciec jest jeden i ten sam. Moje dziecko jest gorsze???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
Nie jest i ma dwoje rodziców, któzy powinni łożyć na jego utrzymanie - jak dołozysz swoje 700 to to będzie całkiem niezły poziom. Miałaś dośc czasu, żeby znaleźc sobie zajęcie i pomysł na życie i zarabianie, nawet na zadupiu się da... jak się chce, tym bardziej, że masz dostep do internetu. Tylko, że ty naprawdę nie chcesz i nie próbujesz sobie nawet wyobrażić co będzie za powiedzmy 20 lat jak rodzice umrą, a dziecko ucieknie, żeby być na swoim - nie będziesz miała nic. Matki, które pracują też dzieci wychowują, poświęcają im czas i uwagę, a ty straciłaś 6 lat i nadal nie masz zamiaru się wziąć za siebie? Wstyd!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malwinka83
Mam czas by wziac sie do roboty! Poza tym na innych forach tutaj pisza ze matki dostaja po 1500zl na dziecko i jakos sady im to przyznaja. Ja dokladam swoje zaangazowanie, dbam by dziecko bylo ubrane, czyste, mialo dach nad glowa. A ojciec co? Wybyl za granice, z dzieckiem rzadko sie widuje. A po polowie to sobie moga liczyc rodzice ktorzy wspolnie dziecko wychowuja, 2 tyg u mamy - 2 tyg u taty. I wtedy bedzie po rowno jak mama da 700 i ojciec 700 bo oboje dziecko wychowuja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
exdebill_rzuca okiem dziś Nie jest i ma dwoje rodziców, któzy powinni łożyć na jego utrzymanie - jak dołozysz swoje 700 to to będzie całkiem niezły poziom. xxx hola! hola! ona dokłada swoje 700 w postaci opieki, wychowania, prania, sprzątania, gotowania, prowadzania do przedszkola czy szkoły, zajmowania się w chorobie i tysiącu innych rzeczy wymagać takiej samej kwoty od matki możesz tylko i wyłącznie wtedy, kiedy ojciec poświęca mu tyle samo czasu i uwagi ile matka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsuperktos
Czyli praca jednej samotnej matki wyceniona jest na 300zl drugiej na 700 a trzeciej na 1500? Ludzie, to jest chore prawo. Dlaczego jedna samotna matka dostaje 300zl alimentow i musi ruszyc tylek do roboty za najnizsza krajowa aby utrzymac dziecko i ma tyle samo co ta majaca 1500 i siedzaca z doopskiem do gory. Roznica jest tylko taka ze ta druga ma mozliwosc sciagniecia z faceta jak najwiecej bo np ma dobra prace lub wyjechal za granice. Czy one obie sie czyms roznia? Ta biedniejsza gorzej wychowuje dziecko? A tak, mniej czasu mu poswieca bo musi do roboty chodzic dlatego ma alimenta mniejsze? I pytanie: czy autorka posta zrobila cokolwiek aby polepszyc stope zyciowa dziecka? Oczywiscie poza sciaganiem pieniedzy z faceta? Czy faktycznie dziecko wymaga 24h opieki do 18 roku zycia? Utrudniajac tym samym podjecie pracy matce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Malwinka -> a co ty jesz? Skąd bierzesz pieniądze na swojej jedzenie, ubranie, buty? Powiedz nam - ile wydajesz na to dziecko? 700 zł? A jak dostaniesz 1000 - to też wszystko wydasz na dziecko? Czy może wykrosisz sobie pare groszy na nową kiecke?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Czy w Polsce , naprawdę są takie durne baby? Strach się żenić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
no sie własnie zastanawiam, czy to nie prowokacja, bo nie chce mi się wierzyć... dziecko w zerówce, a baba zamiast ruszyć dupę knuje na kafeterii jak oskubac faceta z pieniędzy; a oddajże mu to dziecko i płac alimenty jak ci sie nie podoba opieka nad dzieckiem! ktoś Cię zmusił, żeby je mieć? myślałaś, że jak złapiesz faceta na dziecko to już nie będziesz musiała w zyciu pracować? No co za durna baba... Mam nadzieję autorko, że pozwiesz exa do sądu, a on pójdzie po rozum do głowy, wynajmie adwokata i odbierze ci prawa rodzicielskie, bo nie jestes w stanie utrzymac dziecka i odejmujesz mu od ust, bo z tobą to dziecko nie ma szans na rozwój i nauczy się tylko pasozytowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie prowokacja, bo w polsce są takie durne baby. Jedna taka wyżerała dziecku z miski,a do roboty nie poszła, twierdząc że nie po to ma wyższe żeby za grosze tyrać po 12 godzin!! Dziecko urosło (dzieci jakoś szybko rosną ;), alimenty sie skończyły I... ... przyszła BIEDA. Teraz to by poszła tyrać za grosze po 12 godzin - ale kto przyjmie starego lenia bez doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, pozniej dziecko pojdzie do pracy i poda dziecko o alimenty bo za trud wlozony w jego wychowanie jej sie nalezy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
całkiem prawdopodobne w tym wypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zawsze wylewacie wiadra pomyj na kobiety??? na żadnym wątku o alimentach i porzuconych dzieciach nie przeczytałam złego słowa na temat "tatusiów", którzy olali rodzinę, zostawili bez środków do życia własne dziecko, kobietę, której przysięgali miłość do końca życia nie przeczytałam ani jednego słowa oszust, kłamca, złodziej, cwaniak, który nie interesuje się lisem i zdrowiem własnego dziecka cały czas jednak czytam,że matka, która siłą rzeczy musi swój cały czas poświęcić dziecku to leń, cwaniara, złodziejka i wredna suka bo chce parę groszy od świni, która zniszczyła dziecku rodzinę, dzieciństwo i czasem i całe życie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
nie wylewam pomyj na kobiety, wręcz przeciwnie, raczej zawsze jestem za nimi, ale nie w przypadku ewidentnego pasozytnictwa - jaki cały czas? Dziecko jest w zerówce! czas najwyzszy do roboty! Poza tym nie można nad dzieckiem ślęczeć cały czas - jak ono ma sie rozwijać jak nie ma czasu dla siebie, jak sie nie nauczy bawić samodzielnie i rozwijać wyobraźnię z wiecznym oddechem matki na plecach? naprawdę nikt nikogo nie zmuszał do posiadania dzieci, chyba, że to miała być wedka na frajera...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dlaczego zawsze wylewacie wiadra pomyj na kobiety??? na żadnym wątku o alimentach i porzuconych dzieciach nie przeczytałam złego słowa na temat "tatusiów", którzy olali rodzinę, zostawili bez środków do życia własne dziecko, kobietę, której przysięgali miłość do końca życia nie przeczytałam ani jednego słowa oszust, kłamca, złodziej, cwaniak, który nie interesuje się lisem i zdrowiem własnego dziecka cały czas jednak czytam,że matka, która siłą rzeczy musi swój cały czas poświęcić dziecku to leń, cwaniara, złodziejka i wredna suka bo chce parę groszy od świni, która zniszczyła dziecku rodzinę, dzieciństwo i czasem i całe życie! A skąd wiesz kto tutaj zniszczył rodzinę????Nie taka znowu z niego świnia skoro postarał się o kindergeld czego mógł nie robić i z czystym sumieniem płacić 300zł które mu zasądził sąd. Dlaczego skoro tam w niemczech tak dobrze mają dzieci autorka siedzi na d***e w Polsce.W niemczech dostała by niemieckie alimenty,dziecko miało by ojca znacznie bliżej,ona więcej czasu na pracę i siebie.Nie ma tu podobno pracy ani perspektyw dla nie j a siedzi tu i beczy. A jak się skończą alimenty to co ta biedlua zrobi?? Aha autorko nie zapewniasz dziecku dachu nad głową,zapewniają go ojciec dziecka i twoja rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no tak! dał 300 a mógł nie dać nic - pomnik mu trzeba postawić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze coś! dokonał rzeczy wprost niesamowitej wziął zasiłek, który należał się dziecku jak psu kość i mu go wysłał - klękajcie narody - no po prostu wzór, ideał ojca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego skoro tam w niemczech tak dobrze mają dzieci autorka siedzi na d***e w Polsce.W niemczech dostała by niemieckie alimenty,dziecko miało by ojca znacznie bliżej,ona więcej czasu na pracę i siebie.Nie ma tu podobno pracy ani perspektyw dla nie j a siedzi tu i beczy. xxx jasne! tatuś i jego druga żona wprost marzą aby ex wzięła dziecko i wprowadziła się najlepiej jeszcze do tego samego domu gdzie oni mieszkają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież niemieckie alimenty może dziecku "tatuś" wysyłać również do Polski - jaki problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakby tak jeszcze mamusia się wzięłą do roboty - to dziecku już tylko ptasiego mleka by brakło. A tak tatuś śle kase, a dzieciak chodzi w podartych portkach. Bo ile by tatuś nie przysłał, to przecież mamuśka też coś jeść musi. A i na golasa po wsi biegać nie będzie. A i umalować się trzeba, a i czasem co wychlać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a i jeszcze coś! dokonał rzeczy wprost niesamowitej wziął zasiłek, który należał się dziecku jak psu kość i mu go wysłał - klękajcie narody - no po prostu wzór, ideał ojca! Nie musiał się nawet o niego starać,nie musiał kiwnąć palcem w tej sprawie. Druga rzecz co ma tatuś i jego kolejna pani do tego że mamusia może chodzić do pracy i nawet przeprowadzić się do Niemiec. 700zł na dziecko w naszym kraju to nie jest tak mało. A może mamusia boi się że gdyby w niemczech nie chciało się jej pracować to dziecko oddali by tatusiowi.Obojętnie co nie napiszecie matka siedząca w domu na d***e gdy dziecko już zaczyna chodzić do szkoły i na dodatek mieszkająca nie sama to zwykły leń. Owszem niech wniesie a ten facet na złość niech nie bierze kindergeldu i g****o z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
700zł na dziecko w naszym kraju to nie jest tak mało. xxx nie jest? czynsz, woda, prąd, gaz, środki czystości,kosmetyki, jedzenie, ubrania, książki, zeszyty, przybory szkolne, kino, wycieczka, leki w chorobie a może sam spróbuj utrzymać się za 700 zł potem pogadamy, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Akurat jetem kobietą moje znacznie starsze dziecko ma 570zł alimentów,tyle że mi chce się ruszyć do pracy.Tak też płacę czynsz,media,kupuję wszystko co potrzebne bo mam świadomość że alimenty są dla dziecka. I że kiedyś się kończą.Do pracy takie dziecko to nie noworodek którego cyckiem się karmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exdebill_rzuca okiem
oczywiście, że 700zł na dzieck oto szału nie ma, pytanie więc brzmi: z czego żyje autorka skoro nie pracuje? jakie ma inne dochody? a jesli nie ma to czy przypadkiem jeszcze dziecku miski nie zabiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się - nie zabiera za 700 zł na pewno razem się nie utrzymają - a gdzie dorabia to już jej sprawa - nawet jeśli ją jakiś gach sponsoruje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak, pewnie! z tych nędznych siedmiuset jeszcze dziecku zabiera - pewnie kupuje sobie za tę podebraną kasę ciuch, kosmetyki, robi tipsy, ma karnet na solarium i jeszcze z 500 kochankowi zanosi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No własnie chciałaby zabierać a tu zonk.....Z 700zł nie zabierze i biedula wegetuje na łasce rodziny.I co ona biedna ma zrobić wszak już dziecko urodziła,wychowuje i co jeszcze ma niby zrobić.A co robią inne kobiety,które na d****h w domu nie siedzą??O to już wielka tajemnica dla tej pani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×