Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malwinka 83

Podniesienie alimentów

Polecane posty

Gość zzz zniecierpliwiony
Ja to się zastanawiam. Co robią urzędy i sądy , spotykając taką matkę? Ona ma wychować dziecko? Ale w Polsce jest sitwa. Dopóki będzie ta sitwa to porządku nie będzie. A sitwę tworzą ludzie. Będziemy mieć rząd na emigracji. I połowę Narodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
instytucja dalej szaleje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przecież te urzędy zatrudniają ludzi (głównie panie ;) ) Gdyby weryfikowano rzetelnie i uczciwie czy taka paniusia powinna czy nie powinna dostawać kasę z naszej kieszeni, ilość klientek tych urzędów oraz instytucji spadłaby drastycznie, a co za tym idzie, spadłoby drastycznie zapotrzebowanie na pracowników ;) Poza tym, jak widać choćby na tym forum, nadal dla ludzi "państwowe" oznacza "niczyje" i nie przychodzi im do tępych łbów, że na takie zasiłki z mopsów czy funduszu alimentacyjnego zrzucają się wszyscy pracujący uczciwie ludzie! A potem nie ma pieniędzy np. na lekarstwa dla dzieci i wielkie halo, że dziecko umiera, bo rodziców nie stać na zapłacenie kilkuset tysięcy na kurację. A wystarczyłoby przetrzepać akta ile szmat wyłudza pieniądze "na dzieci" z kasy państwowej. Osobiście znam dwie lafiryndy, które w 2013 roku nacięły podatników na prawie 50 tysięcy złotych łącznie (jedna na przeszło 15 tys, a druga na ponad 30 tys.). To jest kwota potrzebna na leczenie 1 dziecka chorego na ostrą białaczkę! Można więc powiedzieć, że te dwie panie wspólnymi siłami zabiły 1 chore na białaczkę dziecko. Gratuluję! A ile takich jest w całym kraju?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona matka pracujaca
Ludzie, ja pracuje w banku i nawet nie wiecie ile takich pań na zasiłkach przychodzi do nas domagając się kredytów!!! Mówią, że nie pracują, sa bezrobotne ale mają kase bo dostają zasiłki i alimenty. I taka powie ci bezczelnie "łącznie mam 1500zł więc mam z czego oddawać kredyt, co nie? Czasem wpadnie też pare stówek jak sobie dorobie gdzieś na czarno" A z drugiej strony przychodzi zapłakana matka że mąż miał wypadek w pracy dostał groszowa rente, ona na nocki w tesco ma 1300zl netto, mąż ma 500zł renty, kasa idzie na lekarstwa dla męża a tu jeszcze trójka dzieci. i nie mieszkają u teściów czy rodziców tylko wszystko sami opłacają... A z tymi rentami socjalnymi dla pijaków??? My uczciwi ludzie utrzymujemy tych darmozjadów... a państwo krzyczy zasiłek 500zł na każde dziecko? Z czego? Podniosą nam podatki abysmy opłacali zasiłki nierobom... Już nie mówie o opłacaniu nierobom ubezpieczenia zdrowotnego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie ja jestem również za tym by odbierać po ustaniu prawa do zasiłku dla bezrobotnych ubezpieczenie zdrowotne. Robisz na czarno,nie chce ci się pracować lecz rodzinę za swoją kasę. Podobnie jak państwo nie powinno wypłacać rent czy emerytur po mężach,żonach jeżeli współmałżonek nie pracuje lub nie ma przepracowanych lat. Mnóstwo ludzi nie z własnej winy nie może pracy podjąć i mają jakieś grosze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz znicierpliwiony
Ludzie nie mają pracy , najczęściej z własnej winy. Są przyzwyczajeni do zasiłków . Do alimentów.Do pasożytowania. Pracodawca zaś do pasożytowania na pracownikach. A nie będzie pracodawcy jak nie będzie pracownika. Nie będzie pracownika jak nie będzie pracodawcy. Zasada naczyń połączonych. Jak będzie się przestrzegać uczciwości , to będzie bogactwo i będzie piękniej. Trzeba chodzić na wybory. A zanim się odda głos , to kandydata trzeba prześwietlić. On tworzy prawo. Albo nie tworzy i śpi. A nie patrzeć na jego gębę i słuchać pięknych słówek. Ale ,żeby to zrobić to trzeba popracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo panstwo pozwala na pasozytowanie, ludzie wolą zyc za minimum socjalne niz choc troche sie wysilic... i tylko by narzekali... miałam kiedys sasiadke, 8 dzieciakow z jednym gosciem, za maz nigdy nie wyszła, ale z nim zyla. on robil na czarno, alimenty placil fundusz alimentacyjny [mieli dodatkowa kase zyjac w sumie razem choc on nie byl zameldowany], zasiłki z mopsu miała, meble jej dawali, ciuchy, zarcie, wegiel... kiedys powiedziała mojej mamie taki text "ja nie piore ciuchow dzieci tylko je po 2-3 dniach wywalam. po co mam prac i tracic wode i proszek skoro i tak dostane ciuchy znowu" Od tamtej pory moja mama nie oddawała ciuchów dla biednych tylko szukała po znajomych... a ludzie naprawde potrzebujacy nie maja nic... guzik z petelka... najgorsze jest to ze schemat w rodzinie sie powiela... starsze corki - matki polki - na pewno wyzyskane przez skapych tatusiow placacych groszowe alimenty lub w ogole - narobiły gromadke dzieciakow i siedza tez na zasiłkach... czasem na czarno sobie taka dorobi opiekujac sie cudzym dzieckiem [wprawdzie tylko to potrafi] ... straszna jest ta rzeczywistosc polska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skontaktuj się z dobrym adwokatem. W moim przypadku o alimenty walczyłam z mężem i ten adwokat bardzo mi pomógł http://www.adwokatwysocki.pl/ . Dzieci mają wysokie alimenty na naukę i życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy te alimenty który wywalczył ci adwokatwysocki.pl sa na tyle wysockie że nie musisz pracować? Czy jednak tak niskie że musisz chodzić po różnych forach i za marne grosze wstawiać różne odnośniki do jakichś stron z adwokatami...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bolek i alek
kindergeld na dziecko to 184euro, co w przeliczeniu o dzisiejszy kurs euro->pln wynosi ok.765zl...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Mnie przeraża fakt ,że ktoś wyciąga nieuczciwą łapę po nie swoje pieniądze. Przykazanie 7 ...nie kradnij. Pójdzie do spowiedzi i dalej kradnie. Alimenty potrafię zrozumieć. Płacone na dziecko ale nie dorosłego nieroba. Chociaż cały czas uważam instytucję alimentów za źródło wszelkiego zła. I kradnącą matkę tego dziecka. Ja chodziłem , zbierałem truskawki czy też wykonywałem inne pracę , żeby sobie zarobić na cukierki czy wakacje .Po co tam chodzi? Do spowiedzi. Kogo chce oszukać? Siebie? Pana Boga nie oszuka. Człowiek zdaje sobie sprawę ze swej nie uczciwości. Ale w niej trwa i brnie. A z tego nigdy nic dobrego nie wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alimenty są na dziecko! Pani z postu nigdy nie była zoną faceta, mieszka na wsi, gdzie pewnie szkoła jest w jakimś większym mieście obok gdzie dojeżdzają szkolne autobusy... O jakich wysokich alimentach mówimy? Dziecko chodzi do zerówki... Ojciec dziecka ma zagwarantować matce może nowe lokum we Wrocławiu i może samochód aby mogła do rodziców dojezdzać w odwiedzinki na weekendy? Rachunki poopłacać wszystkie?? Zastanówcie się!!!! To jakaś istna bzdura! Jak Ciebie stać na adwokata za kase z alimentów którą ukradłas dziecku [bo chyba nie wywalczyłaś wysokich alimentów od ojca który nie jest bogaty] to swoją drogą. Ja rozumiem jak ojciec ma możliwości zarobkowe ale ma w 4 literach dziecko, nie płaci alimentów, czy ex-żonki których życie towarzyskie po rozstaniu z mężem strasznie spadło na niższy poziom..... muszą mieć kupe kasy... Ale teraz pomyslmy o autorce postu - kobiecie ze wsi, niepracującej, pobierającej zasiłki z mopsu... ona dostanie od ojca wysokie [1500 to wysokie?] alimenty? Sama ma zasiłków ile? 300zł? plus alimenty? Nie zabiera dziecku na własną d**e??? Nie uwierze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już przygotowałam pozew w kancelarii www.adwokatszewczyk.pl i będę chcieć podwyższenia alimentów o 200 zł. Niestety, to, co teraz dostaję to ledwo nam na życie starcza, a ja też zarabiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stawka żywieniowa dla 6-7 latka wg zalecanego przez dietetyków jadłospisu po cenach z tesco to ok. 10 zl dziennie i to na bogato. Razy 31 dni to 310 zł miesięcznie a sądzę że mniej bo próbowałam mojemu 8 latkowi dawać to wszystko co w jadłospisie o nie był w stanie tyle zjeść. Środki czystości wszystkie (w tym detergenty papier proszki itp.) max 100. Ubrania - paczka całoroczna na allegro to 350 zł czyli max 25 zł miesięcznie. 250 zł rocznie na buty to 20 zł miesięcznie. Rachunków nie płaci. Zerówka za darmo jest, książki do 1 klasy za darmo od tego toku, reszta wyprawi do szkoły max 150 zł czyli po 15 zł miesięcznie. Ile mamy? 570 zł? Niech będzie 600 bo czasem dziecko chore i leków trzeba. Ojciec płaci 700 plus na pewno czasem coś jeszcze dorzuca extra. Jeszczcze jakieś pytania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
"""" gość dziś Stawka żywieniowa dla 6-7 latka wg zalecanego przez dietetyków jadłospisu po cenach z tesco to ok. 10 zl dziennie i to na bogato. Razy 31 dni to 310 zł miesięcznie a sądzę że mniej bo próbowałam mojemu 8 latkowi dawać to wszystko co w jadłospisie o nie był w stanie tyle zjeść. Środki czystości wszystkie (w tym detergenty papier proszki itp.) max 100. Ubrania - paczka całoroczna na allegro to 350 zł czyli max 25 zł miesięcznie. 250 zł rocznie na buty to 20 zł miesięcznie. Rachunków nie płaci. Zerówka za darmo jest, książki do 1 klasy za darmo od tego toku, reszta wyprawi do szkoły max 150 zł czyli po 15 zł miesięcznie. Ile mamy? 570 zł? Niech będzie 600 bo czasem dziecko chore i leków trzeba. Ojciec płaci 700 plus na pewno czasem coś jeszcze dorzuca extra. Jeszczcze jakieś pytania? """"" Pytanie może być i będzie. Ile Ty dokładasz do utrzymania swojego dziecka? I kto to kontroluje ? W tym ,uzasadnienie wydatków. No i pisz w języku polskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja po polsku piszę tylko na smartfonie i czasem źle wystukam. A moje dziecko utrzymuję sama bo ojca nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest smartin? to od smarkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, skoro samotna matka nie musi dorzucać ani grosza do utrzymania dziecka, bo je wychowuje, to nic tylko nogi rozkładać! 3 dzieci - każde najlepiej z innym, od każdego 700zł (minimum) i mamy 2100. każde najlepiej w odstępie 5 lat zanim pójdzie do zerówki aby było wytłumaczenie "nie mogłam podjąć pracy zarobkowej bo wychowuje dziecko/dzieci a na przedszkole mnie nie stac" :D I co roku wniosek o wieksze alimenty, a nóż widelec chociaż o 50-100-200zł nam podniosą bo może ojcu sytuacja się polepszyła... w sumie co ma lepszego do roboty... sposób na zycie! Kobiety!!!! Czemu ja wcześniej na to nie wpadłam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie, skoro samotna matka nie musi dorzucać ani grosza do utrzymania dziecka, bo je wychowuje, to nic tylko nogi rozkładać! 3 dzieci - każde najlepiej z innym, od każdego 700zł (minimum) i mamy 2100. xxx o rany! i 4 osoby żyją za 2100 miesięcznie! ach, jaki luksus!!! jak zapłaci rachunki to zostanie ledwo na jedzenie - ach, jaki wspaniały pomysł na życie - a kretynka jeszcze zazdrości tych luksusów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 zl.dziennie dla dzieciaka na calodzienne zarcie?!normy z sufitu.Wiadomo,że więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy może żyjecie na wysokim poziomie, znudzone życiem, bezrobotne samotne matki. Teraz sobie wyobraź kobiete - 3 dzieci - 1200 zarabia i ma po 250-300zł alimentów na dzieci. to ma tyle samo co bezrobotna a siedzi po 12h na kasie w tesco! Ile kasy dosają matki od ojca który jest np ochroniarzem w galerii czy robi na jakąś śmieciową umowe w jakimś zapyziałym miasteczku liczącym 2tys mieszkańców? Oczywiście że nie porównamy kosztów utrzymania dziecka w warszawie z jakąś zapomnianą wioską zabitą dechami. Pojedź kobieto na taką wioche i zapytaj ludzi za ile pieniędzy zyją. To sie zdziwisz, bo ty tyle wydajesz podczas weekendowych zakupów. I myslisz, ze koszt utrzymania twojego dziecka jest taki sam jak koszt utrzymania dziecka na wsi? Nie sądze... Gdyby korona nie ograniczała ci widoku zauwazyłabyś w jakich warunkach żyje klasa robotnicza. Ponad 60% zarabia mniej niż 2tys zł netto... Pensja pracownika tesco w zielonej górze będzie inna niż pensja na tym samym stanowisku we Wrocławiu... Ale co wy możecie wiedzieć, same zarabiacie pewnie ponad 5 tys zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co to ma do rzeczy? w Afryce dzieci żyją za mniej niż 5 dolarów miesięcznie - więc ja na moje dziecko też nie powinnam więcej wydać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie, ale osoba ktora nigdy nie zyla w luksusie nie moze wymagac od ojca dziecka aby luksus jej zapewnil. Jak cie stac to wydajesz na dziecko na jego markowe ciuchy czy drogie komorki a jak cie nie stac to nie wydajesz, kupujesz uzywane ciuchy i uzywany sprzet. Proste? Jezeli zarabialabys 6tys zl a ojciec 1200 zadalabys od ojca 3tys alimentow bo tyle kosztuje utrzymanie dziecka? Jak on bylby ochroniarzem na magazynie z grupa niepelnosprawnosi? I myslisz ze sad by ci je przyznal? Smieszna jestes! Dla jednych luksus oznacza 1000zl na tydzien dla innych 1000zl na miesiac a dla jeszcze innych moze 1000zl na dzien

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jesteś śmieszna! dziecko do pracy nie pójdzie i na siebie nie zarobi matka wychowująca dziecko ma znacznie bardziej ograniczone możliwości zarabiania pieniędzy niż ojciec, który nie ma żadnych obowiązków (on może pracować na noce, może zmieniać miejsca zamieszkania, może wyjechać za granicę, jest mobilny i dyspozycyjny, zwolnień na dziecko też nie będzie brał) i wy każecie takiej matce dokładać po równo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale te 2100 mialo byc na dzieci a matka na bank jakas kase z mopsu dostanie na siebie czy na dzieci, niewazne! Wazne ze kazdy rodzic czy to matka czy ojciec powinni dbac o dobro dziecka. Skoro wazne sa mozliwosci zarobkowe ojca-nazwijmy go rodzic bankomat, to czemu nie istotne sa mozliwosci zarobkowe matki? Dziecko w szkole np 7-8 lat samo juz moze wracac po szkole do domu, mama moze isc do pracy. A jak jest w malzenstwach jak oboje pracuja? Przeciez matka nie rezygnuje z pracy aby do 18 roku zycia nianczyc dziecko. Badzmy powazni. Dzieci to nie sa karty przetargowe, jak pozniej to spoleczenstwo ma byc normalne jak ma za przeproszeniem durnych rodzicow. Jedna strona patrzy jak wyciagnac najwiecej kasy (np autorka postu) druga jak zaplacic najmniej kasy albo wcale... szkoda minwaszych dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale matka wychowujaca dziecko nie jest tez krolowa elzbieta! Jakos jak ludzie zyja razem (w malzenstwie czy nie) to po wychowawczym wracaja do pracy. Dajesz dziecko do zlobka, pozniej do przedszkola i to sa koszty ktore maja prawo zwiekszyc alimenty. Sama za to ruszasz dupsko i tez idziesz do roboty. Nie usprawiedliwiajmy nierobstwa, tym, ze nie moge bo dziecko. Twoja matka tez siedziala do twojej 18ki w domu? Bo moja po macierzynskim (6mcy) wrocila do roboty. Da sie? Da sie! Ale trzeba chciec. Oczywiscie kazdy patrzy jak to zarobic aby sie nie narobic. Ja nie bronie ojcow ktorzy maja w 4literach dzieci i zaluja im pieniedzy. Ja po prostu nie cierpie pasozytow. Bo inna kwestia jak ojciec dba o to aby nic nie zabraklo dziecku, a inna jak matka korzystajac z mozliwosci finansowych ojca usprawiedliwia swoje pasozytnictwo wychowaniem dziecka. Ot co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo inna kwestia jak ojciec dba o to aby nic nie zabraklo dziecku, xxx sorry, ale takich ojców w Polsce już nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za to matek, które dbają żeby im nie brakło alimentów - całe stada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co się dziwisz? jak faceci olewają obowiązki i wszystkie problemy zostawiają na głowie kobiety - to przynajmniej niech pomagają finansowo on ma dużo czasu, może zarabiać, bawić się, odpoczywać, wyjeżdżać kiedy chce - jest wolny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×