Podniesienie alimentów

i zrywasz dziecko o piątej rano codziennie? a co jak jest chore?

A skąd ona weźmie 160 euro. heh..he.. Chyba na grzybach (prawd****ach) zarobi xxx jak to skąd? będzie miała czas pracować - zero obowiązków w domu!

Dziecko ma 2,5 roku i chodzi do przedszkola, xxx do przedszkola przyjmują dzieci które ukończyły 3 lata - to warunek! słaba ta prowokacja - następnym razem postaraj się lepiej G****o prawda są miejsca gdzie dzieci w takim wieku przyjmują warunek jeden dziecko musi być samodzielne. A co wy chrzanicie w temacie autorki mieszka ona kątem u rodziców więc do odebrania czy zaprowadzenia dziecka są conajmniej trzy osoby dorosłe,które mogą naprzemiennie opiekować się chłopcem. Mentalność Polek jest p**********a niektórych myśl wcześniej nie dopiero po fakcie,szkol się w tym czasie gdy siedzisz w domu.Są szkolenia w urzędach pracy można ja się chce.Ale założe się że autorka od urodzenia dziecka nie pracowała,i nie będzie bo jej zdaniem zrobiła co do niej należy.Ona ma dziecko,tylko ona jedna.

Pracuję w prywatnej firmie, między 7.00 a 16.30. Przedszkole czynne od 6.00 do 17.00 xxx dziecko może przebywać w przedszkolu maksymalnie 8 godzin!!! a twoje 2,5 letnie dziecko przebywa codziennie w przedszkolu 11??? przecież to niezgodne z prawem i nielegalne!

i zrywasz dziecko o piątej rano codziennie? a co jak jest chore? Ja swoje zrywałam,większość ludzi w małżeństwach też zrywa i żyją. Jak dziecko jest chore to się bierze opiekę albo prosi babcię czy dziadka o pomoc.Prawda -taka że mnóstwo rodzin czy matek sobie radzi nieliczne niedojdy życiowe mają zawsze problem.

Dziecko może przebywać od otwarcia do zamknięcia,żadne 8h.

2,5 letnie??? przez jedenaście godzin??? powinni ci to dziecko odebrać za znęcanie się nad nim!!!

Dziecko to powinni odbierać matkom które nie potrafią dziecka utrzymać samodzielnie mając całkiem dobrą kasę od ojca.

Zgodnie z prawem rodzice są zobowiązani do utrzymywania dziecka zarówno ojciec jak i matka. 700zł to całkiem niezłe alimenty i pamiętaj,że drugie tyle powinnaś na dziecko dołożyc, czyli za 1400zł można utrzymac dziecko. Ale próbuj...

Dostajesz 700 zl j****y leniu i jeszcze ci Malo? Gdyby ojciec nie emigrowal do Niemiec gowno byś wiecej dostawala wiec nie zwalaj ze mieszkasz na wsi tylko d**e do roboty.sad cię jeszcze wysmije ze zadasz wiecej,a jak będziesz pazerna to jeszcze ci obniży.

aż tak jej zazdrościcie tych głodowych alimentów zazdrosne polskie szmaty?

idz babo do roboty a nie zadawaj glupich pytan na kafe Kolejna tepa baba ,ktora tylko daj daj a sama od siebie nic nie daje Skoro nie stac cie dziecka wychowac to oddaj ojcu,ktory mimo wszystko placi na nie co miesiac

700 zł na 6 latka nazywasz głodowymi alimentami. I słusznie. Bo ten 6 latek prawdopodobnie chodzi głodny i obdarty.

sam się utrzymaj za 700 zł - zobaczymy jak będziesz chodził

Jak przestane pić, palić, jeździć samochodem i wydawać na d******* to z 700 zł jeszcze odłoże na waciki ;)

A kto jej każe utrzymywać dziecko za 700zł,jak pójdzie do pracy to dołoży ze 3 stówki i ptasiego mleka dziecku nie zabraknie.

aż tak jej zazdrościcie tych głodowych alimentów zazdrosne polskie szmaty? A czego ja mam jej zazdrościć??Bycia życiową ofermą?? Kobieto u nas alimenty były dużo niższe mam mieszkanie,opłacałam je całe życie i nie od rodziców,nie kątem u rodziców i nie będąc dorosłą świadomą matką na utrzymaniu rodziców.Co ta oferma zrobi bez rodziców??Jeżeli nick pokazuje rocznik to ma ponad trzy dychy mieszka rodzicom na karku bez grosza własnej kasy..

Co was to obchodzi czy pracuje czy nie, moze oficjalnie nie pracujr ale moze sobie dorabiam na czarno??? nie o to pytalam!!!! Chodzilo tylko o podstawe do naliczenia alimentow. Nie moja wina ze macie dzieci z bezrobotnymi zulami i nie macie skad sciagac??? Jakbyscie mialy mozliwosc to tez byscie ciagly ze wszystkich zrodel i to pewlnymi garsciami. Dziecka nie oddam ojcu nigdy!!!!

Dostajesz wystarczajaco glupia pazero!! I sad ci nie podwyższy,zwlaszcza ze koles ma rodzine i dzieci,wiec sie nawet nie ośmieszaj,jak ci malo to dymaj do roboty. Jak zalozysz sprawę to sie osmieszysz,sad nie zostawi na tobie suchej nitki i uslyszysz ze masz dwie ręce zdrowe do pracy i masz z********ac jak ci malo.

na pewno nie sąd niemiecki! załóż mu sprawę w Niemczech - tam sąd nie zasądza mniej niż 300 euro!!! na każde dziecko

a jak nie będzie się chciał dzieckiem opiekować - to minimum 500! niezależnie od tego czy pracujesz czy nie!

c***a dostaniesz wsiowa dzifko . a wręcz przeciwnie : ,mogą ci zmniejszyć alimenty. nie wstyd ci robić se dzieciaka przed ślubem ?? facet ułożył sobie życie a ty mu przeszkadzasz. zrozum , że ma inna i dzieci , które bardziej kocha, do roboty wsiurze

On chcial wziac dziecko do siebie... ale sad zasadzil mi opieke, gdyz on w sumie non stop w robocie (transport) i jak by sie mial dzieckiem wtedy zajac? Wziac go do tira czy busa? Jak zaloze mu sprawe w niemieckim sadzie to dostane 300e alimentow??? Jak to zrobic? Bede musiala tam jechac??? A sad nie przyzna mu opieki na dziecko jak ja nie pracuje???? Nie chce oddac mu dziecka!!!! No i ja nie umiem niemieckiego...

nie no trolololo jak ta lala

"Nie chce oddac mu dziecka!!!!" Malwinka: 1) Dziecko ma matke i ojca. I z tego co opisujesz, ma kochajacego ojca, ktory o nim nie zapomnial, ktory chcial sie nim opiekowac itd. Dlatego - dla dobra dziecka - zapomnij o swojej animozji do ex. 2) Dziecko to nie rzecz... wiec nie mozna go "zabrac / oddac". Co do alimentow - sprawa jest prosta: 1) Na utrzymanie dziecka powinni lozyc oboje rodzice. I jezeli jedna strona lozy 700 zl to oznacza, ze mozna przyjac, ze utrzymanie dziecka kosztuje 2*700 = 1400 zl. Jezeli masz dowody na to, ze utrzymanie syna kosztuje wiecej - wtedy mozesz zwrocic sie do sadu o podniesienie alimentow. 2) Rodzice loza na wszystkie swoje dzieci. Jezeli Twoj ex stal sie prawnym ojcem dziecka/dzieci swojej obecnej partnerki to takze ten fakt jest brany pod uwage. 3) Ojciec musi tez utrzymac siebie. Jezeli wiec utrzymanie dziecka kosztuje 1400 zl to i odpowiednia wysokosc powinna zostac na utrzymanie Twojego ex. 4) W przypadku rozwodu - poziom zycia dziecka po rozwodzie rodzicow powinien byc podobny jak przed rozwodem.

Ja sam nie wiem czy to prowokacja czy nie. Wiem ,że są takie kobiety , które zasłaniając się dzieckiem idą do celu po trupach. W polskich sądach jest jeszcze na to przyzwolenie. Ale to się już zmienia. Ta Pani na pewno nie powinna być matką. Nie powinna się zajmować wychowaniem dziecka. Wyrządza krzywdę , sobie, dziecku, społeczeństwu. Polsce. Przytoczę przykład nie związany z alimentami ale z zachowaniem mamusi. Szedłem chodnikiem, doszedłem do miejsca , gdzie była ulica i skręt z tej ulicy. W tym momencie skręcał samochód. Ja oczywiście rozglądałem się na prawo czy lewo , czy nie jedzie jakiś samochód. Ten samochód nie dał żadnego sygnału ,że skręca. Nie włączył kierunku.. Ponieważ ten samochód zaparkował , ja za tym samochodem poszedłem. Doszedłem , z samochodu wyszła kobieta. Ja jej zwróciłem uwagę , że skręciła a nie włączyła kierunku. Ona coś tam marudziła. W końcu mi powiedziała ....no i co się stało. Ja jej powiedziałem ,że pani może spowodować wypadek drogowy. I bylem już trochę zły z powodu jej bezczelności. I nie rozumienia sytuacji. Ona wyciągnęła malutkie dziecko z pierwszego siedzenia, gdzie takiego dziecka nie wolno wozić a można tylko na tylnym siedzeniu i to w foteliku ,wzięła je na ręce. Prawdopodobnie , bała się ,że jej przywalę . I zasłoniła się dzieckiem Kobiety są różne. Stąd moje pytanie. Czy w Polsce są takie durne? Ja mam matkę i tak o niej nie chciałbym myśleć.

Na twoje pytanie odpowiedziała autorka. Uważa ona że jest wręcz pozytywnym wyjątkiem wśród głupich, pazernych i rozwiązłych kobiet. Twierdzi że te które pracują na swoje dzieci, robią to dlatego bo pochodzą z marginesu i zadają się z żulami. Natomiast ona wybrała na ojca człowieka pracowitego i przyzwoitego i już nie musi hańbić się pracą. Bo tylko hołota pracuje, a na szlachtę pracują inni. I jak widać z niektórych postów, nie jest w swoich poglądach odosobniona. Mamy, proszę państwa, nową klasę społeczną - DZIURAWA SZLACHTA (w nawiązaniu do dziurawego wojska;) i nie chodzi tylko o wiadome dziury. Ta nowa szlachta ma dziury wszędzie: - w moralności - w intelekcie - w płucach (od papierochów) - w wątrobie (od karmi) - w kieszeni (z lenistwa)

. Nie moja wina ze macie dzieci z bezrobotnymi zulami i nie macie skad sciagac??? Jakbyscie mialy mozliwosc to tez byscie ciagly ze wszystkich zrodel i to pewlnymi garsciami. xxxx Staram się nie bluzgać ale... Ty durna piz/do!!!!! Nie każda kobieta jest takim pazernym k***i/szczem jak ty. Jesteś szmatą bez honoru. I dziecko wychowujesz na taką samą pazerna, leniwą szmatę. Brzydzę się takimi jak ty.

On chcial wziac dziecko do siebie... ale sad zasadzil mi opieke, gdyz on w sumie non stop w robocie (transport) i jak by sie mial dzieckiem wtedy zajac? Wziac go do tira czy busa? xxxx Sąd przyznał Ci opiekę, bo a) jesteś kobietą, b) Sąd zaufał Ci, że będziesz dobrze zajmować się dzieckiem, bo jesteś kobietą xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Jak zaloze mu sprawe w niemieckim sadzie to dostane 300e alimentow??? Jak to zrobic? Bede musiala tam jechac??? xxxxxxxx Niekoniecznie od razu dostaniesz, sąd niemiecki będzie badał sytuację. Dla rządu niemieckiego liczy się dziecko i w przeciwieństwie do rządu polskiego nie mają żadnych skrupułów żeby odbierać dzieci niewydolnym rodzicom, w tym niewydolnym mamuśkom :P xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx A sad nie przyzna mu opieki na dziecko jak ja nie pracuje???? xxxxxxxxx Jest taka możliwość, bo w Niemczech rodzic musi mieć warunki do opieki nad dzieckiem - mieszkanie (Ty nie masz), pracę (Ty nie masz). I jeśli Twój ex ma mieszkanie, ma możliwość opieki (fakt założenia nowej rodziny jest na jego plus), jest bardzo możliwe, że jeśli miałoby to się odbywać na warunkach niemieckich, dziecko trafi do taty. :D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nie chce oddac mu dziecka!!!! xxxxxxxx No oczywiście! Bo wtedy nie będziesz już miała na kim żerować :P xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx No i ja nie umiem niemieckiego... xxxxxxxxxxxxx To trzeba było się uczyć :P 6 lat miałaś na to :D

Tak nas obchodzi czy legalnie nie pracujesz bo ciągniesz od mopsu coś co niekoniecznie się należy. xxxxxxxxx Dokładnie. Paniusie, które ciągną kasę z mposu czy innego mopru i funduszu alimentacyjnego zapominają, że to są pieniądze z podatków! Czyli np. ja płacąc podatki wypłacam takiemu śmierdzącemu leniowi kasę! Kasę, która powinna być wydana na osoby, które NIE MOGĄ utrzymać się ze swojej pracy ze względu na wiek czy stan zdrowia. A nie na leniwe piz/dy dla których praca to hańba i przejaw bycia meliniarą. Baba z jednym dzieckiem, które objęte jest obowiązkiem edukacyjnym nie ma prawa, jeśli nie jest obłożnie i śmiertelnie chora czy upośledzona, żerować na społeczeństwie. Takich nierobów powinno się piętnować publicznie, a nie rozczulać nad nimi, że oj jaka biedna, sama z dzieckiem. Do roboty pasożycie!