Optymiści-tutaj

Hejka! Ależ miałam dużo do czytania, ale miło się to czytało, mmm. Nie zapomniałam o Was, kochani, tylko cos ostatio zapracowana jestem. Jak czytam o tym ,że ktoś ma wolne, że sie nudzi,to nie powiem ,żebym sie nie denerwowała... Bo u mnie to w pracy wystawianie ocen semestralnych, w domu brykające małe dziecko (oj, ależ takie maleństwo energii z człowieka wyciągnie), a w ten weekend przecież studia miałam. Dwa dni, a co. A między nimi studniówka ;) A dzisiaj kolejny egzamin na tych moich studiach był. Myslicie, że tylko młodzi mogą szaleć? Fredi>>>Śliczny ten rebusik, jestem pod wielkim wrażeniem. Dzieki za niego, tak mi się cieplutko na sercu zrobiło, jak go zobaczyłam... Miłego nadchodzącego tygodnia życzę. Dużo słonka (ładną wiosnę mamy tej zimy, no nie?) i uśmiechu.

Ziuna---> a ja myślałam że tylko studenci mają zajety ostatnie tygodnie stycznia. A tu proszę..kadra tez sie meczy. No ale niedługo bedziesz miała 3 tygodnie wolnego. Mam pytanie...nie wiecie ile kosztuje wynajecie autokaru na 6 dni na tresę Gdańsk-poznań-Wrocław i okolice-Kalisz_torun-Gdańsk bo mam przygotować cennik i konspekt takiego wyjazdu..pozdrowionka..papap Acha...i jeszcze jakbyście wiedziały/wiedzieli ile kosztuje przewodnik w tych mistach... papapa

WOW Fredi...toż to istne hektary już a nie ogródek :) Niestety Królico ja się nie orientuję \"Nie zajdziemy daleko na entuzjazmie, ale nie zajedziemy też daleko bez niego\" (Robert Fripp)

Hmmm.... pierwszy dzisiaj :D pozdrawiam z wypoczynku :D i dla każdej kobiety PS. No co to za obijanie się drogie panie musimy dojsć choć do tysiąca wpisów :)

Fredi-->jestem jak zwykle....tylko trochę mniej obecna:) dziewczyny ale nam się sennie zrobiło...wiem wiem..sesje,koniec semestru i zamulanie kafeterii...wogóle się tu wchodzić nie chce ale czasem trzeba dla przyzwoitości się wpisać... Aha...Fredi-->miłego byczenia się na wolnym:) pozdrowionka

dla przyzwoitości się wpisuję. aha: życie mnie zaskoczyło in plus po raz kolejny. dawka optymizmu bliska eksplozji. :D

Wiecie co.........to już się zaczęło!!! .....tak tak ............. niech się trwoży każdy kto mnie spotka na ulicy.....otórz: kilka miesięcy temu z przyczyn koniecznych byłam zmuszona zgolić swoją piękną główkę, ale jak na dziewczynę przystało (przynajmniej z mojego punktu widzenia) postanowiłam mieć piękne długie pióra. Niestety proces ich zapuszczania przechodzi najtrudniejszą fazę. Jeśli więc spotkacie na ulicy zarosniętego buszmena z z odstającymi w każda stronę kędziorkami to będę ja. :) Cóż. Dziękować tylko ludzkości że ktoś wpadł na pomysł i wymyślił czapkę. Przydaje mi się ostatnio jak nigdy :) Całuję wszystkie piekne i te mniej głowy. Łyse, zarośniete, krótko lub długo obstrzyżone, farbowane, naturalne i każde inne :) Napiszcie coś o swoich fryzurach to prztnajmniej się nacieszę Waszą urodą :) :) :) :)

Bibi-->przyzwoita dziewczyna...bardzo dobrze:) DZik-->moja fryzurka...jeż:) i tyle:)...chwilowo lekko przydługi:) Sesja sięzaczęła...pierwsza 5 w indeksie..start!! papapa

Królica: co tam sesja... mam ciekawsze rzeczy do roboty ;) Dzikuś: długie, takie do połowy pleców, blond :D na dniach plan skrócenia.

\"...uśpiłam juz trwogę, miłość durna ,miłość zła nie ma władzy nade mną, włosy me pochwyci wiatr...\"( HA HA HA -jak mi urosną) :) no dobra teraz poważnie, dzieki za odzew na moje pytanie :) zapewne pięknie wyglądacie w swoich czuprynach \"...ja się rzucam z nadzieją na budzący się dzień...\" \"...jakie serce taki lęk...\"ale do lekarza iść znowu trzeba :) \"...nie dziwi nic- nawet to co jest co wyrywa z nas cały zapas słów, cały spokój serc...\" :) czochram, targam wasze kłaki :) :) :) pa pa pa pa pa pa :)

Hej! Ależ skoki w tematyce! Dzikuś>>>ja mam włosy proste, cienkie, beznadziejne w układaniu fryzur (może byc tona lakieru, wystarczy, że wyjde na dwór i po godzince fryzury nie ma, fryzjerki zawsze są zdegustowane, jak można życ z takimi włosami), więc sa długości do linii włosów. Rano tylko przeczesuję je grzebieniem i koniec. Zawsze na studiach podziwiałam koleżanki z akademika, że potrafią wstac godzinę wcześniej, żeby zrobić sobie fryzurę. Ja wolałam pospać. I tak mi zostało. Studentom życze udanej sesji. Ja własnie jestem na finiszu I semestru w mojeje pracy (ale jedynek nastawiałam!) Królico>>> od kiedy to nauczyciele maja TRZY tygodnie ferii zimowych? Ja mam dwa, a w dodatku jeden zajęty przez studiowanie. Sama tego chciałam :( Miłego weekendu życzę. Pa!

Cześć :D Wróciłam, mam kompa spowrotem, chodzi, działa, net działa, wszystko działa :D Dziekuję Wam za miłe słowa do mnie skierowane, dla Was Królico ---. gratuluje pierwszej piątki w indeksie i życzę następnych :) Karolka ---> w tej chwili mam krótkie włosy, z natury ciemne, proste, ostatnio robię jasne pasemka. A wiem co znaczy zapuszczać włosy z krótkich na długie, bo i taka fazę w życiu miałam :D Ziuna ---> to od kiedy masz ferie? Bo ja od końca stycznia, powoli zaczyna się wystawianie ocen :P Pozdrawiam Was, buziaczki, pappa :)

Hmmm no tak mnie to już nikt nie pozdrawia :P no ale cóż to chyba wina tego że jestem na wypoczynku więc mi zazdrościcie ;) Hmmm temat włosów :D (który poruszyła Dzikuś ) no cóż jako facet co ma krótkie włosy to należe do tego gatunku (tu: ukłon w stronę Królicy-Wampirzycy ;) gratulacje z powodu pierwszej 5-tki i mam nadzieję że nie ostatniej ) to ja osobiście lubię kobiety z dłuższymi włosami (Bibi nie waż się ich skracać ;) ) po za tym Ziuna (dla Ciebie też mam gratulacje z powrotu na nasze łono ogrodu optymistów z własnego kompa) rozumiem że to problem z tym układaniem no ale cóż moim skromnym każdej dziewczynie ślicznie jest z takimi włosami a jeszcze to rozwiwanie ich przez delikatny wiaterek... mmmmmmmmniam :D Hahaha się rozmarzyłem :D No ale po jakie licho pchacie w te śliczne włosy tony lakieru? Po jakie licho? Potem facet przychodzi do domu i musi odkurzać te wszystkie połamane włosy ze swojego ubrania? I tym optymistycznym akcentem kończę dziś mój wpis na topik

wrrr ktoś mi pousuwał kwiatki dla każdej z Was to widać po dłuższych spacjach :P no ale cóż złośliwość Adminów, których z tego miejsca pozdrawiam :D

Fredi !! A co było pod moim ostatnim wpisem ?? No chyba pozdrowienia i to dla wszystkich, bo napisałam Was, a nie np. pozdrawiam dziewczyny ...:P No ale rozumiem,że to te wolne dni tak Cię rozleniwiły i nastroiły ;) Wiem,że panowie lubią długie włosy u kobiet, ale powiem Ci szczerze Fredi, że w pewnym już wieku ( ale zabrzmiało ;) ) te długie włosy nie każdej kobiecie pasują. Ja też kiedyś nosiłam włosy do pasa prawie - jeszcze wcale nie tak dawno temu, potem troszkę skróciłam i zrobiłam sobie trwałą. I tak podcinałam, bo odrastały proste oczywiście, podcinałam i doszłam do tej długości, jaką mam w tej chwili. Wszyscy, którzy mnie znali przedtem twierdzą,że teraz lepiej wyglądam i chyba coś w tym jest. A lakieru nie używam, jestem z tego samego typu co Ziuna, że nigdy nie wstawałam dużo wcześniej, by sobie fryz utrwalic, czy coś w tym stylu. Nawet myć wolę wieczorem, niż skoro świt się zrywać w celu dokonania odpowiednich upiekszeń ;) Ale się rozpisałam, ale po tylu dniach nieobecności i komputerowej abstynencji - sami rozumiecie ....

pozdrpwienia od Frediego który boi się tu wejść po ostatniej krytyce lakieru do włosów :) hi hi hi i kwiatki dla każdej z dam :) a ode mnie gorące pozdrowienia dla WSZYSTKICH :) dziewczyny-nie bierzcie sobie do serca tej uwagi o włosach bo nam jeszcze jedyny książę z topiku ucieknie ;) to była zapewne tzw. konstruktywna krytyka, którą my optymistki dobrze rozumiemy :)

pozdrpwienia od Frediego który boi się tu wejść po ostatniej krytyce lakieru do włosów :) hi hi hi i kwiatki dla każdej z dam :) a ode mnie gorące pozdrowienia dla WSZYSTKICH :) dziewczyny-nie bierzcie sobie do serca tej uwagi o włosach bo nam jeszcze jedyny książę z topiku ucieknie ;) to była zapewne tzw. konstruktywna krytyka, którą my optymistki dobrze rozumiemy :)

pozdrpwienia od Frediego który boi się tu wejść po ostatniej krytyce lakieru do włosów :) hi hi hi i kwiatki dla każdej z dam :) a ode mnie gorące pozdrowienia dla WSZYSTKICH :) dziewczyny-nie bierzcie sobie do serca tej uwagi o włosach bo nam jeszcze jedyny książę z topiku ucieknie ;) to była zapewne tzw. konstruktywna krytyka, którą my optymistki dobrze rozumiemy :)

Fredi--> masz u mnie krechę (nie tylko minusa) i nawet obrona Dzika Ci nie pomoze. mam gdzieś czy facetowi (jakiemukolwiek) odobają się czy nie moje włosy krótkie. Wbijam w to. Moje włosy i najwazniejsze że mi się podobają. I tak, masz racje...przeczulona jestem na punkcie krytyki wyglądu i oceniania ludzi na takiej zasadzie. A co do twojego gatunku...wrrr....chodziłam z facetem długowłosym...a poza tym czasami facetowi też pasują długie pióra. Lakieru nie uzywam...czasami zel...a jak ci się włosów sciągać z siebie nie chce to się olaminuj :P Dobra to tyle na temat włosów. Kigana--> witam po przerwie...nie ma jak własny komp:) Bardzo surowa jestes w wystawianiu ocen??, bo ja jak mam tym moim potworkom:P z angielskiego jakies oceny postawic to normalnie mi przykro jak muszę 4 zamiast 5 dać:) Ziuna-->sorcik...mój bład...2 tygodnie :) Ja też będę miałą chwilkę wolnego (znaczy tydzień) po sesji...bo mam zamiar ją zaliczyć ( w porywie nadmiaru szczęścia jakie mi ...wrrr...towarzyszy ostatnio) PApapapapapapapapapa

I znowu ja,pisalalam ze bede odwiedzac czesto topik a tu lipa 2 dni mnie nie bylo,ale sie poprawiam i witam optymistycznie wszystkich.

krolica dzieki za cieplutkie przywitanie mnie na topiku. Fredi slodki rebusik z kwiatow. Naprawde tu fajusnie i wesolo!!!!.

Witająca--> nie dziękuj...nie ma za co:) Napisz nam coś o sobie...studiujesz?? No i skąd do nas piszesz:) uzupełnimy mapę optymistów:) Pozdrowionka:)

Ja w obecnie nie studiuje,dlategoz ze oczekuje na mojego bobasa,co juz niedlugo jest final, a dokladnie w lutym,co nie moge sie juz doczekac aby go przytulic,ucalowac etc.Brrrr,boje sie tej daty ktora juz sie zbliza duzymi krokami(porodu),no ale gdy czytam takie topiki naladowane optymizmem,to az milo no i ten final z maluszkiem przy boku.Sorry mam nadzieje ze nie zanudzilam tym wpisem.To tyle o mnie.

Witająca-->moje gratulacje przede wszystkim.Chłopiec? Nie martw się ...bedzie dobrze:)...Moja ciocia ma termin na luty...urodzi chłopca:) Wiec jestem na fali w tym temacie jak i cała rodzinka...pozdrawiam WAS gorąco:)

A ja mam dobry humorek:) Słucham zarąbistej piosenki Ohne Dich...czy ktoś zna niemiecki?? Jestem ciekawa o czym ona jest tak dokładnie:) Znikam ...pojawie się jeszcze później:)Chybaże zapije pod płotem:) papapa

no i grono optymistów rozrośnie się już niedługo :D tj. w lutym :) gratulacje i powodzenia w wychowywaniu optymistów

jak rodzinnie się zrobiło, aż mi się łza w oku zakręciła również gratuluję WITAJĄCA rzeczywiście miło pomyśleć że niedługo małe optymiściątko pojawi się na naszej planetce-małej kulce-ziemii

jak rodzinnie się zrobiło, aż mi się łza w oku zakręciła również gratuluję WITAJĄCA rzeczywiście miło pomyśleć że niedługo małe optymiściątko pojawi się na naszej planetce-małej kulce-ziemii

Cześć :) Królico ---> chyba aż tak bardzo surowa nie jestem, ale z drugiej strony staram się nie dawać zbyt pochopnie piatek, czy czwórek. Jeśli ktoś zasłuży, to proszę bardzo :) Ja znam niemiecki, rzuć tekst, to potłumaczymy :) Witająca ---> gratulacje Na kiedy masz konkretnie termin narodzin maleństwa? Będziemy na pewno trzymać kciuki za Ciebie. A poza tym ja też się w lutym urodziłam :) Ale wtedy to była konkretna zima, mróz, mnóstwo śniegu -takie klimaty. A mój ojciec mamę zawiózł do szpitala na sankach, jak bóle dostała, bo karetka była gdzieś na wyjeździe, a o taksówce w nocy w tamtych czasach można było sobie pomarzyć. Na szczęście daleko nie mieli, a ja i tak do rana poczekałam z wyjściem na świat. Tak to było :) To narazie

witajaca: gratuluje. zona mojego bylego chlopaka ma termin na pocz. lutego. niestety dzidzia bedzie zapewne od razu operowana, bo cos z serduszkiem ma, ale wiemy ze bedzie dobrze. wierzymy polskim lekarzom mimo wszystko. ale kciuki trzymamy. juz tyle osob trzyma kciuki, ze nie ma innej opcji. za ciebie tez trzymam. kigana: ja sie urodzilam w wakacje, w sam srodek slonecznego dnia. ciekawe dlaczego jestem optymistka?? :D :D :D ziuna: heh, moje wlosy tez naleza do niepokornych, ale jest na nie sposob. hydroloki. zapytaj sie fryzjera. daja dlugotrwaly efekt, szcegolnie jak sie je utrwali, tak na wieksza okazje loczki królica: chill out. nie denerwuj sie, bo bedziesz lysa spiewaczka heh fredi: a ja sie przylansowalam juz na gg i teraz sie przylansuje: moje wlosy sa proste, lakieru staram sie nie uzywac, a skracac skroce je o max 5 cm, a i tak beda za ramiona hihihi