Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Królica

Optymiści-tutaj

Polecane posty

Hejka w Nowym Roku... Fredi--->zajaczku...ty nawet nie próbuj dezerterować z topiku bo cie w tym Lublinie znajde!!I to nie jest zart..wszystkie przeciwności można pokonać....a więc resztki optymizmu do góry i trzymaj sie:) Kigana--->dobrze ze nic sięwam nie stało...ale może to znak ze ten rok ma was w opiece? Ziuna--->do zamazpójscia mi niezbyt spieszno...jakośtak nie za bardzo instynkt zony czuje:) A teraz w Nowym Roczku wszystkim życze powodzenia i optymizmu...i jazda do przodu..kolejne 365 dni!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Panieneczki :P Ziuna, ja też mężatka, w dodatku z siedmioletnim już stażem. Tyle lat z jednym chłopem, ale muszę przyznać że jest ok, miłość kwitnie.;) Fredi, po to tu jesteśmy by się w miarę możliwości wspierać więc nie uciekaj. Po nocy wstaje dzień, a po burzy słońce.:) Kigana, moi rodzice w Święta zaliczyli wizytę w fosie przez lód na drodze. Szczęście, że moje dziecię z Nimi nie jechało (choć były takie plany) i nikomu nic się nie stało, jedynie zderzak został w fosie. Królica, jak spotkasz tego właściwego faceta to na pewno instynkt odpowiednio zadziała. W Nowy Rok wkroczyłam optymistycznie, dawno nie bawiłam się na takiej fajnej imprezie jak dzisiejszej nocy.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królico ---> mam taką nadzieję z tym rokiem i opieką nad nami :) Malinowy ---> dobrze,że skonczyło się na stracie zderzaka u Twoich rodziców, ale stres na pewno niesamowity. Już doszłam do siebie po tych szaleństwach, mogę balować dalej ;) Qrcze prawie nic nie piłam,a czułam się jak po ostro zakrapianej imprezie. To chyba brak wprawy w całonocnych imprezach. Ale nie narzekam oczywiście, że ten brak wprawy minął. Wszystko ma swój czas i miejsce - tak myslę. Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkadzikuś
właśnie 🌼 FREDI 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkadzikuś
właśnie 🌼 FREDI 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkadzikuś
właśnie 🌼 FREDI 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkaDZIKuś
no kurcze !!!!!!!!!dlaczego moje półgodzinne wypociny do Frediego nie chcą się wyświetlić w całości........bu!!!!!!!!!....no nis.......sprobuję póżniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bajdur
mam 23 lata, mam straszne kompleksy, od jakiegos czasu staram sie walczyc z przeciwnosciami losu. mialem kiedys mysli samobójcze ale ostatnio wewnętrzna agresja daje mi sil do zycia. nie chce nikogo mordowac, ale jak jestem zly staje sie naladowany energia, a z reguły jestem leniem, wiec to jest dla mnie konstruktywne. jak widac po moim pismie jestem bardzo chaotyczny... ktos kiedys mi powiedzial zeby nie czekac na dowartosciowanie ze strony innych ludzi tylko nalezy robic to samemu. cholera ja mam strasznie niską ocene swojej osoby i nie potrafie tego zrobic. moim wiecznym "dołem" doprowadziłem do upadku ostatni zwiazek a teraz gdy jestem sam jakos ciezko podniesc mi sie na nogi. przytylem 17 kg, stalem sie istnym dziadem i odludkiem, sylwka spedzilem sam :( Ale na szczęscie wczoraj cos sie zmienilo czuje w sobie sile juz bez zlosci, wznowilem cwiczenia fizyczne i postaram sie poprawic stosunki z moja eks. dzis jest pierwszy dzien "nowego zycia mojego"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bajdur---> powodzenia....mam nadzieje że wytrwasz... Fredi--->Ty już wiesz co ja myślę o twoim znikaniu:)... i uszy do góry (powiedziała Królica) Dzik--->czasami tak sie zdarza że nie idzi czegoś wysłać...a swoją drogą to przefarbuj nicka bp każdy może siępod ciebie podszyc...papapa Kigana--->jestem pewna że ktoś/cos z góry nad wami czuwa Malinowy--->moj instynkt mozeby i zadziałał tylko tych odpowiednich jakoś mało a ja ostatnio tchórzliwa jestem w deklaracjach i do facetów raczej sceptycznie podchodze...jeszcze kilka lat mam przed soba żeby instynkty poczuc:) Pozdrawiam papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Co dobre już się kończy powoli, niestety. Cóż na to poradzić. Spędziłam dziś miły dość dzień, jako na osłodę jutrzejszej rzeczywistości ;) Ale nie mam zamiaru szarżować, bo raz, że mi się nie chce, a dwa już widzę, co będą dzieci wyprawiać po tak długiej przerwie :P No ale spróbujemy się z tym jakoś uporać. Bajdur ---> super,że zacząłeś nowe życie. Oby tak dalej. Tylko daj sobie spokój z agresją, bo to do niczego dobrego nie prowadzi. To nieprawda,że ta agresja nie jest skierowana na zewnątrz. Uważam,że tak jak my traktujemy siebie, tak inni mogą nas potraktować. I jeśli my siebie nienawidzimy, to inni też będą nas nienawidzieć. A za taką nienawiść, Twój organizm odpłaci Ci chorobą - niestety. Fredi ---> daj chociaż znak,że nas czytasz. Pozdrawiam Was 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fredi ---> dzięki :) Odzywaj się częściej, a smutkom podziękuj za współpracę 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polecam zapamiętać te 3 skróty: - zaznacz wszystko to co napisane - kopiuj wszystko co zaznaczone - wklej wszystko co skopiowane Przydają się gdyby nagle coś się zawiesiło i forum nie działało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heh...wiecie..jakoś Nowy nie znaczy lepszy...i to widze ze nie tylko dla mnie:) Kurcze..zawodowo okej, w nauce też ale jak na złość w prywatnym zyciu szczescia nie mam...ale poczekamy,zobaczymy..dopiero si ezaczął więc dajmy mu sięrozkręcić i zobaczymy jak bedzie działał...jak się nie spodoba to go odwołamu:D to teraz takie modne:D Fredi--->❤️ ... 🌼.... i tyle...zagladaj czasem Kigana---> nowe siły do pracy już są??hehehe...oby A jak tam nasze dwie mezatki?? Gotowe na walki w nowym roku:) Pozdrowionka dla wszystkich optymistów (tych dawno nieobecnych tez) papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aja zaś wróciłam dziś o 16. a tuż później urodziny koleżanki. mam bardzo duże braki w spaniu. dobranoc. wrócę i poodpisuję wszystkim, ale w każdym razie nie dla wszystkich nowy rok zaczął się pomyślnie: moja koleżanka spadła na wjazd do garażu, potłukła się, i tylko Bogu dziękować że nic więcej sobie nie zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć :) Królico ---> pracuję nad tym,aby siły wróciły. Zobaczymy. Jutro jadę później do pracy, bo szóstoklasiści piszą próbny sprawdzian o godzinie 12-stej, a ja jestem w komisji. Już się cieszę :P Bibi ---> widzę, że nie tylko ja miałam małe problemy w nowy rok. A co ta koleżanka na dachu robiła? Że się tak spytam ;) :D Pozdrawiam, do wieczora 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bibi ---> :D :D :D :D kłania się czytanie ze zrozumieniem... Nie wiem, skąd mi się ten dach przyplątał.... Zmieniam pytanie - w jaki sposób Twoja koleżanka spadła na ten wjazd? Poślizgnęła się? Nie zazdroszczę jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkaDZIKuś
Fredi---> już nie dam rady odtworzyć tamtego ale przesyłam ciepły uśmiech :) Królico---> moje życie osobiste też wiesz jak wygląda ale przesyłam Ci kwiatka 🌼 pielegnuj go to zakwitnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkaDZIKuś
Fredi---> już nie dam rady odtworzyć tamtego ale przesyłam ciepły uśmiech :) Królico---> moje życie osobiste też wiesz jak wygląda ale przesyłam Ci kwiatka 🌼 pielegnuj go to zakwitnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fredi--->mam nadzieje ze bez dubla mi sie uda wysłac:) Dziku-->bedzie git zobaczysz... jak zawsze DAMY RADE zimuś:)..pozdro 723:D Bibi--->to niezła biba była co?? ,,, a ty z niczego nie spadłaś?? Kigana---> tylko pamiętaj zeby udawać że nie widzisz sciąg:) jak już w tej komisji bedziesz pozdrowionka od Królicy....A jak!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolkaDZIKuś -> dla Ciebie 🌼 i większy :D a dla każdej 🌼 też się przyda tylko pielęgnować i szczepki optymizmu niech powstają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Królico ---> no chyba nie będę widzieć ;) , ale oni siedzą jak na maturze, jest ich nie tak znowu dużo, więc pole manewru mają ograniczone - niestety. Chociaż ten sprawdzian wymaga raczej myślenia, kojarzenia faktów, wyszukiwania informacji w tekście, napisania np. listu. A z matematyki to standard: mnożenie, dzielenie, ułamki, pole i objętości figur. No zobaczymy, co te nasze gwiazdy pokażą. Fredi ---> dzięki za kwiatka, będę pielęgnować, a że mam dobrą rękę do kwiatów, to coś z tego będzie. A Ty też pielęgnuj kwiateczka 🌻 , niech się rozwija, mimo że jest zima. Karolka ---> :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobranoc wszystkim... Fredi--->🌼 ... ale coś czuje ze nie mam ręki do kwiatów..obiecuje że siępostaram ,ale co z niego wyrośnie..hmmm...różnie to bywa...byle nie kaktus..podobno pecha do domu przynosi... kurcze a ja w domu mam jeden...teraz już wszystko rozumiem...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kigana: koleżanka nie zauważyła murku wysokości ok. 40 cm. wylądowała na nim na wysokości połowy piszczeli i po całkiem efektownym salcie wyladowała bokiem 2 metry niżej. Królica: ja z niczego nie spadłam, chociaż tańczyłam przy rurze :D jedyny kolega którego znałam z tamtego grona wrócił ze swoją dziewczyną (tą właśnie ofiarą do wawy wcześniej) a ja zostałam ze świeżo poznanymi ludźmi dzień dłużej ;) i było fantastycznie a kaktus ofiarowany pannie to faux pas, ze względu na kształt... ;) hihihi Fredi: dziękuję, postawiłam na biurku, obok grudnika slicznie kwitnącego. co do kwiatów cała szklarnia znajduje się w moich dwoch pokojach. w całym domu roślin sztuk zero, u mnie w pokoju w każdym miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam mam duzo kaktusow;))))) te pozdrowienia Królica to chyba do mnie byly:D hehe Najlepszego wszystkim w Nowym ,taaaaaa, pieknym roku.....:) aa Fredi trzymaj sie cieplo...bedzie dobrze:) pamietaj co Cie nie zabije to Cie wzmocni......to sie sprawdza:D :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkadzikUŚ
......;D a ja nie mam ani jednego kaktusa,ale mam za to piękną paprotke,którą zapomniałam ostatnio podlać i troszkę się przygarbiła. Ale na szczęście zadziałałam w porę i powoli dochodzi do siebie...........jak my samotne ludziki po upadkach.... byle do słońca:) 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkadzikUŚ
......hm..zauważyłam ze za każdym razem kiedy rysuję kwiatka tekst po nim nie jest już wyświetlany:( 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolkadzikUŚ
....ale to nic.....kwieciste zakończenie też jest piękne :) 🌼 ech:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HUHUHU..Jaszczu--->wsiego naj mała:)...a stara..hehe..jeszcze nie śmierdzi:) Nie łam się:) Bibi--> kaktusa od faceta nie dostałam jeszcze ale chybabym sieuśmiała jakby mi kupił jakiś...hehehe...ze względu na kształt of kors:) Dziku--> spoko...paprotka da rade... \"twardym trzeba być a nie miętkim\" pamiętaj co mówię:) A ja dalej pisze i pisze i pisze i pisze i pisze....hahaha....ale jeszcze tylko 3 dni i po ptakach...do BOJU Królica!! Buziaki dla wszystkich łoptymistów wśpaniałych:) papapa p.s. nic nie piłam..jakby ktoś miał watpliwości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..:: Porada cioci Bibi na Rok Pański 2005 :: roślinność ::.. Na paprotkę to są metody 2. jedna stosowana przez sprzątaczki całego świata: łyk wody do buzi i zrobić pffffffffffff albo druga: psikacz vel spryskiwacz. bez tego paprotka zacznie się suszyć. i będzie miała 4 małe listki na długim badylu. nic specjalnego. ..:: Porada cioci Bibi na Rok Pański 2005 :: panowie ::.. Konsekwencja rules. Istnieje solidarność jajników ..:: Porada cioci Bibi na Rok Pański :: praca ::.. jak masz do wyboru wysiudanie kolegi ze stanowiska i twoją własną pracę lub twoja inną pracę i kolegę w tamtej pracy, bardziej prestiżowej... heh... zaufaj... wysiudaj kolegę... ;) ..:: Koniec porad cioci Bibi ::.. PS: Ciocia Bibi nic nie piła. Ale łososia zjadłam. To może on mi zaszkodził. Hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×