Optymiści-tutaj

OOOOOO Gdzie wy wszyscy jestescie,czyzbym ja tylko byla,a wszyscy sa bardzo zajeci wlasnymi sprawami?! Hello!!!

Bibi--> hejka kobito...m jestem z toba...nie łatwe to pewnie czasami..trzym sięw czasie batalii. Fredi--> ty mnie nie strasz:) Witająca--> jestem,jestem...tylko na zajęciach byłam :) Ale listę obecności podpisuje wieczorkiem:) Pozdrawiam wszystkich optymistycznie:) P>S> Zaliczyłam emisję głosu:)

Witająca ---> jesteśmy, jesteśmy, czasem są takie zastoje na topiku, a czasem leci jak czat - jak to któraś z Was kiedyś określiła :) tzn. w nieco innym kontekście o tym czacie było :D Królico ---> gratulacje, to możesz już poprawnie emitować głos i strun nie zmęczysz ;) a na czym polegało zaliczenie? Fajne popołudnie dziś miałam, mam nadzieję,że Wy też :) Nie ma to, jak miłe spotkanko, nie?? :D :D :D

Optymistyczna Ja i moj optymistyczny blog : http://wolnosc-slowa.eblog.pl

Zapraszam do pisania pozytywnych reczy w komantarzach i usmiechu razem ze mna!!!!

Jeśłi masz zły humor jeśli nic ci się nie udaje to wejdź tu: - http://crass.on.ru/flash/bbird.html - Testowane optymistów rozbraja :D prawda Karolcia? Pozdrawiam :D

oj prawda Fredii :) w 100% ponad normę:):):)

Fredi ---> ptaszek jest świetny :D , a szczególnie końcówka jego występu. Biedny, niedoceniony artysta ;)

Ptaszek super...nie mogłam ze śmiechu:D Kigana--> niedeconiony w mysl zasady \"spiewać każdy moze\" ale nie kazdy powinien:D Bibi-->jak tam u ciebie...nadal zagrzebana w papierzyskach?? buziaki dla wszystkich..papapa

hej,hej-jak tam optymizm wam dopisuje? ,Ja dzisiaj wstalam,bardzo zdenerwowana,bo od wczoraj bolal mnie caly lewy bok i sie troche zmartwilam,co to moze byc!.No ale poszlam do lekarza,bo na dzis termin mialam,wizyta u lekarza-od niej uslyszalam pozytywna odp, tz."bobas jest tak aktywny i silny,ze kopie pania w zebra" ,no i posluchalam serduszka maluszka i jest ok.No ale teraz optymizm u mnie jak najbardziej dopisuje.Buzka dla wszystkich i do wieczorka.

Hej :) Witająca ---> no to niezły rozrabiaka Ci się urodzi;) siatkę na motyle już kupiłaś,żeby taką wiercipiętkę złapać? :D A z optymizmem jest narazie ok., staram się,żeby za daleko nie odpływał ode mnie. Pozdrowienia dla Was

królica: zagrzebana w papierzyskach będę co najmniej do 28 stycznia. potem mam pracę i też grzebanie w papierach, ale neico mniej intensywne witajaca: no to kurde, już niedługo, juz niedługo. ;) aha: bitwę wygrałam. natarcie wygram jak mnie przeprosi. bitwę jak wyjdę za mąż lub on się ożeni.

hmmm zastanawiam się i to dość poważnie i powoli do chodzę do takiego oto wniosku, że Twój dzidziusiek Witajaca :) robi się (staje się) naszym topicowym kinderkiem :D trzymam więc za Ciebie kcuki tzn. i za małego optymistę też, a że kopie? najwyraźniej kogoś ma zamiar wykopać już wkrótce z tego topiku ;) wolałbym żeby się tylko wkopał :D na topic to będzie nas dwóch :D

Hejka...:( Kompa zmieniłam ale GG nie działa:( Nie chce się z serwerem połaczyći nie mogę swojej listy kontaktów odzyskać:( Ale walka trwa..trzymajcie kciuki...buuu..papa:)

Cześć :) Królico ---> optymistyczne jest to,że kompa zmieniłaś na lepszy model zapewne ;) a gg wczoraj miało kaprysy, moje działało co prawda, ale mojej bratowej to już nie. A mieszkamy w jednym domu i korzystamy z jednej niejako linii internetowej. Mam nadzieję, że kontakty odzyskasz i ludzie się do Ciebie odezwą. Czy pada u Was śnieg? Bo u mnie nad ranem spadł. Niesamowite, nie? ;) Ale już się powoli topi. Na pewno to nie koniec padania, bo dzieci w szkole zachowują się na przerwach jak banda szaleńców wypuszczona z klatek po kilkuletniej odsiadce. To są najlepsze barometry, naprawdę :) Po nich zawsze wiem, kiedy będzie padać i raczej się nie mylę. Miłego dnia

Kigana--> u mnie zasypało sniegiem ..straszne dla mnie...wspaniałe dla dzieci...a niech kurde mają...ja się przemęcze:) GG już działa:) Odzyskałam kontakty i mam najnowszą wersjęa mój Henius:P (bo tak na złosc bratu nazwałam kompa) współpracuje ślicznie. Wczoraj ogladałam \"Skarb Narodów\" z Nicolasem Cagem...jak ktoś ma nadmair kasy to moze na to iść do kina ale ja osobiście określam to jako zabawnego (i majacego to \"coś\") Indianę Jonesa w wykonaniu Caga a akcja toczy sie w USA a nie w Egipcie:) Sam filmik zabawny:) ale głupkowaty. Dziś kolejny seans:) Aha..pytałaś co musiałąm zrobić na zaliczeniu z emisji...przeczytać na wdechu przeponowym tekst o kogutku : Pani,pani daj chleba,komu chleba,panu chleba,zeby pan dał siana,komu siana,krowie siana,żeby krowa dała mleka,komu mleka,lipie mleka,żeby lipa dała łyka ,komu łyka,dębowi łyka,zeby dąb dał żoładź,komu żoładz,wieprzowi zoładz,zeby wieprz dał kieł,komu kieł,pannom kieł,zeby panny dąły wieniec,komu wieniec,morzu wieniec,zeby morze dąło wody,komu wody,kogucikowi wody bo kogucik lezy koło drogi i ani tchnie I to wszystko na jednym wdechu bez pobierania powietrza...płynni i czytelnie:) Ale sięudało.:) Aha..jak któraś chce spobować to czytać to trzeba pełnym głosem nie szeptem bo oddech jest wtedy inny:P Papapa...ide robić bałwana:)

Witajaca (sorki że tak mówię tj. piszę ale nie zauważyłem polskich znaków w nicku) zwykle Twój wpisik już był o tej porze a tu jeszcze go nie ma ;) hmmm Króliczku -> dobrze że Ci powietrza nie zabrakło :P i pozdrów heniusia :D i uważaj na nowe wirusy ;) szybszy komp to szybciej się rozchodzą ;) a co do GG no był problem wczoraj z tym draniem że hej :P Pozostałych pozdrawiam i informuję że do nie żaden śnieg nie dotarł więc bałwana nie lepię :D i dla każdej może mi Kochane administratorki go przepuszczą :D

bibi wyrzuciła dziś na półkę pierwszą stertę papierów > zaowocowało to 30 stronicową pracą i 2 godzinami snu (od 5 rano do 7) dziś powolutku zaczynam się brać za stertę numer 2. optymizm? mam w nadmiarze... ktos sobie zyczy? a co do tekstu z emisji glosu: hmmm... trudno jest przeczytac ten tekst? bo nie wierze ze od razu mi sie udalo?? witajaca: czyzby juz? madzia jeszcze nie, chociaz juz tydzien jest w szpitalu.

Królico ---> fajny tekst, będę próbowała go przeczytać na jednym wdechu. Wiem,że to możliwe, ech, te ćwiczenia oddechowe;) A kompa fajnie nazwałaś, brat mógłby poczuć się dowartościowany, że taką cenną rzecz nazwałaś jego imieniem, nie?? :D U mnie z tego sniegu bałwana by raczej nikt nie ulepił - no może taką miniaturkę tylko. Fredi ---> a jak Twój wypoczynek? Nic się nie chwalisz, co działasz ;) Z dzieciaczkami to tak bywa,że wychodzą sobie na świat według własnego planu, a nie planu lekarza:) , prawda? Miejmy nadzieję,że z Witającą wszystko ok. i np. komp jej padł :)

Kigana-->brat ma na imię Łukasz ale on strasznie nie lubi jak ja nazywam \"jego\" rzeczy imionami:) A imienia Heniuśjakoswybitnie nie lubi:) Bibi-->to nie ma być zwykły wdech..to ma być wdech przeponowy czyli tak wciągasz powietyrze zeby ci sieklatka piersiowa nie poruszyłą tylko powietrze poszło do przepony (poznasz po tym ze brzuch się powieksza i wygladasz jakbyś próbowałą udawać ciaze) Witająca--> trzymam kciuki żeby wszystko było OK...pozdrowionka dla Ciebie i maleństwa Fredi-->bedę uważała na wirusy jak mi nic nie będziesz podsyłał:) A swoją drogą możesz zazdrościć w Gdańsku nadal śnieg leży ale już nie pada...a w Gdyni już po zimie... Chyba moderatorzy mają dobry dzień bo twój przeszedł:) Pamiętacie jeszcze jak to było na sankach jeździć przez pół dnia??Bo ja teraz nawet jak wyjde na spacer z kuzynem to po godzinie mam dość zimna i śniegu...starzeje się:P Ale jeszcze a n i o ł k i na śniegu robie!!!Więc tak źle ze mną nie jest:) Buziaczki :)

Zima przyszła woooooow...dzieciaki na ferie beda miały co robić :), a i ja chętnie wyskoczę na nartki albo na bitwe kulkową. a wy? A wiecie, mój kumpel dzis powiedział, że zima juz powinna się skończyć - czy optymiści tez tak myślą? Czy wszyscy czekają na wiosnę? Bo ja to powiem wam lubię każdą porę roku, takie zboczenie optymistyczne...no i te ciuszki - zimowe są fajne i czapy i wogóle... aaaaa jak znajdujecie czas, żeby codziennie tu zaglądać?????? ja tak z częstotliwością raz na miesiąc...może powinnam się poprawić :/ Pozdrawiam i kulami śnieżnymi rzucam

Zima przyszła woooooow...dzieciaki na ferie beda miały co robić :), a i ja chętnie wyskoczę na nartki albo na bitwe kulkową. a wy? A wiecie, mój kumpel dzis powiedział, że zima juz powinna się skończyć - czy optymiści tez tak myślą? Czy wszyscy czekają na wiosnę? Bo ja to powiem wam lubię każdą porę roku, takie zboczenie optymistyczne...no i te ciuszki - zimowe są fajne i czapy i wogóle... aaaaa jak znajdujecie czas, żeby codziennie tu zaglądać?????? ja tak z częstotliwością raz na miesiąc...może powinnam się poprawić :/ Pozdrawiam i kulami śnieżnymi rzucam

squilla: popraw sie ;) królica: nawet \"udając ciążę\" udaje mi się... czy jestem nienormalna??

Bibi--> G E N I U S Z !!!! ... niektórzy po prostu oddychająprzeponowo na codzień i mają jużtaki styl wrodzony i takim ludziom to przychodzi bez problemu...ja musiałam poćwiczyć tak około pół godzinki i też było oki. Wiecie...czasami mam dość studiowania...dzisiaj np.:) Nie ma jak sprawiedliwość...siedziałąm nad tymi #$#@# zwierzątkami futerkowymi cały tydzień i starałam siejak głupia..praca jest wypasiona (nie ma jak skromność:P ) a on mi postawił 4 bo uznał ze wszystkim postawi 4...taka fanaberia...i ci którzy pisali na odpierdziel ostatnij nocy też mają 4 ...no nie ma jak studia! Przepraszam za wynaturzenia z życia codziennego ale normalnie się wkurzyłam:( Fredi-->ile jeszcze byczenia sieci zostało?? Do pracy rodacy!! Snieg stopniał...błoto na ulicy..z nieba leci coś między mżawką a śnieżycą i jest zimno...ale podobno deszcze są zdrowe dla włosów (byle nie kwaśne)..a więc na spacerek:) PApapapa

Królico ---> no nie ma to jak studia i odjechani wykładowcy. Pewnie,że gość postąpił jak ostatni palant, jedyna pociecha,że wiesz więcej o swoich ziomalach;) A ci na uczelniach to już niestety dostają na głowę i wymyślają. Już widzę, co by to było, gdybym u siebie takie numery odwalała. Niektórzy na pewno byliby zadowoleni, ale reszta nasłałaby mi wizytatorów, kuratorów i innych świrów... byłabym sławna ;) wywiady, autografy, kwiaty ;) Miłego wieczoru, ech, rozmarzyłam się ;) pa

No i dalej do przodu..sesja start:)Od poniedziałku egzaminy:) A dzis jeszcze chwilowe lenistwo...takie malutkie:) I lody z winem...mniami:) Czyli odpoczywam i szykuje mój umysł na dalsze wysiłki... Mam nadzieje że nikt nie zapomniał złozyć życzeń z okazji Dni Dziadków. Ja nawiedziłam dzis moją babcię i załapałam sie na ciacho:) Pozdrawiam z Gdańska i znikam sierelaksować.papapa

:( Sama do siebie mam pisać? No trudno..zajrze później moze jacyś optymiści zawitają:) papapa

królik: jak już wspominałam kilkanaście stron wcześniej miałam takie zajęcia z emisji głosu czasu temu ohoho i jeszcze trochę. sesja? tiaaaa... brak snu. co do kinderków: madzia jeszcze nie urodziła, ale w szpitalu jest już kilka dni.

Bibi--> i wszystko jasne...całkiem zapomniałam o tym że miałas emisję...jesteś wyćwiczona:) pozdrów Madzie i jej bobasa jak już się pojawi:) Trzymaj sie na sesji:):) papapa

Cześć :) Na mnie w sobotę nie liczcie,że się wpiszę :) , bo nie mam sił, jak wracam do domu po zjeździe. Ale dobra wiadomość - semestr zaliczony, egzaminów nie było teraz i do Łodzi dopiero za miesiąc !!!! Narazie czeka mnie dość ciężki tydzień, bo rada, wywiadówki, balik :P i potem chyba ferie, czy coś takiego ;) Nawet nie chce mi się o nich myśleć w tej chwili. Narazie jednak niedziela, słoneczko świeci, trochę śniegu napadało, trzeba wyjść się przewietrzyć :) Pa , miłej niedzieli :)